Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ano naszła nas chęć przeogromna odwiedzić ten cudny kraj.

Mamy zamiar jechać do Danii, dalej promem do Kristiansand, dalej gazu na gazie (LPG - na mapie stacje już zaznaczone), maksymalnie do okolic Trondheim (całkowity wyjazd ok15-16dni). Wiem, że taka ilość dni na wiele oglądania tych norweskich piękności nie wystarczy, ale od czegoś trzeba zacząć :banan:

Na ukończeniu jest planowanie miejsc do zobaczenia (to zadanie żony :)) , a także wyznaczanie trasy (to moje :jump: ).

Mamy już wiele materiałów z netu, ale jedna rzecz mnie dość poważnie zmartwiła - mianowicie czy nadal tam obowiązuje przepis, że przyczepkę mogę ciągnąć tylko z B+E?

Absolutnie aktualnie zorientowanych proszę o info.

  • Odpowiedzi 31
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Przepisy o których mówisz obowiązują do przyczep towarowych pow. 750kg

Przyczepa kempingowa może być cięższa. Ale suma kierowca + auto + przyczepa nie moze przekraczac 3500 kg.

Tu znajdziesz wszystkie potrzebne informacje - http://www.vegvesen.no/

 

 

Którą drogę planujesz z Kristiansand do Trondheim ???

Opublikowano

skoli, bardzo mnie ucieszyłeś, dzięki :bukiet:

Zmieniliśmy plany - kupujemy bilety na prom do Bergen, skąd będziemy startować "w teren".

Opublikowano
... kupujemy bilety na prom do Bergen, skąd będziemy startować "w teren".

Nie chciałbym się wtrącać w czyjeś plany...

Czy nie lepiej jednak dopłynąć do Kristiansand i stamtąd kierować się na fiordy (Lysefiord, Manafossen, Kjeragbolten, Prekestolen i dalej na północ w kierunku płaskowyżu Hardangervidda)?? Płynąc do Bergen promem nic po drodze nie zobaczycie. Natomiast jadąc tam drogą nr 13 będziecie wprost oszołomieni! Już sam przejazd tą drogą pozostawia niezapomniane wrażenia, a co dopiero wnętrze płaskowyżu Hardangervidda, lodowce Hardangerjokulen czy Folgefonna!

 

Jeśli mogę coś zasugerować - Bergen lepiej ominąć. Szkoda czasu na takie miejsce. W Norwegii liczą się atrakcje przyrodnicze - góry, fiordy, lodowce, wodospady i dzika nieskażona przyroda. Architektura z wyjątkiem kilku kościołów stavkirke nie robi żadnego wrażenia. Zdecydowanie więcej atrakcji oferuje Toruń czy Gdańsk. Bergen jest na uboczu i jakby nie planować trasę, zawsze trzeba sporo nadkładać, a potem jeszcze się wracać.

 

I jeszcze jedna uwaga: 15-16 dni to zdecydowanie za mało jak na Norwegię - 3 dni na dojazd, 3 dni na powrót i powiedzmy 10 dni na miejscu. Niech w tym czasie tylko przez 5 dni pada deszcz, to raptem pozostaje 5 dni na zwiedzanie.

Opublikowano

Grzesiekodm! Nie zgadzam się z Tobą, że na Bergen szkoda czasu!!! Stare Brygen, targ rybny to miejsca, których nie zobaczy się nigdzie indziej! Ale oczywiście wszystko jest kwestią indywidualnego wyboru. Generalnie stwierdzam - nie zwiedzić Norwegii (i całej reszty Skandynawii), nie objechać fiordów, nie wdrapać sie na Prikestolen itd. to po prostu grzech!!!!! Masz absolutną rację - je "robiłem" Norwegię przez dwa kolejne lata, zawsze po trzy tygodnie i dalej miał bym tam co oglądać. A przecież wypada zaczepić o Nord Cap... a to juz kawałek drogi.

Opublikowano

Porównując Bergen do otaczających go atrakcji krajoznawczych to w zasadzie skala jest żadna! Z jednej strony miasto jakich tysiące w Europie, z drugiej atrakcje przyrodnicze niespotykane nigdzie indziej! Jeśli uwzględnimy, że autor wątku będzie miał tylko kilka dni na zwiedzanie to... sam rozumiesz :hehe: Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie każdy zapuszcza się na własną rękę na lodowce czy w interior Hardangervidda. Jak zaobserwowałem, zdecydowana większość turystów odwiedzających Norwegię zwiedza ją przez szyby samochodu. Gorąco jednak namawiam do odbycia jednej czy dwóch łatwiejszych wycieczek pieszych. I jeśli to tylko możliwe dołóżcie sobie jeszcze jeden tydzień. 15 dni to stanowczo za mało.

Opublikowano

Dzięki za rady, ale Panowie – nie jestem w stanie za pierwszym razem objechać całą, a nawet 1/3 Norwegii!

Od czegoś wszak trzeba zacząć.

Pierwotnie zakładałem właśnie taką trasę jak Grzesiek proponuje, ale to zostanie na następny raz.

Tymczasem z Bergen pojedziemy na Tvindefossen, spróbujemy zaliczyć Flambanę, Kjofossen,

Fjaelandsfjorden, Briksdalsbreen, Olden, Geirangerfjorden, okolice Alesund, Trollstigen, Atlanterhavsvegen, Romsdalshomet i ...chyba wystarczy tym razem.

Powrót planuje drogą E136, E6 przez Lillehammer i dalej do domku.

ps - na lodowiec też wejdziemy.

Opublikowano

Witam

W jakim terminie zamierzacie pojechać do Norwegii. Chętnie porozmawiam na temat wyjazdu bowiem sam coś takiego planuję w tym roku. Tak więc można by większa grupą ;)

Pozdrawiam

Opublikowano

Ja Norwegię widziałam dobrych pare lat temu ale także uważam że urokliwie norweskie mieścinki, tak jak i cudowna przyroda to coś czego nie można miarkować. To i to jest bowiem urokiem tego kraju.

 

Moja rodzina tnie w tym roku w lipcu na miesiąc więc czytamz ciekawością watki może coś ciekawego im podpowiem ;)

Opublikowano

Mnie tez kusi objazd półwyspu szwedzkiego z przyczepą, zastanawiam się którą trasę obrac mostami przez danię w jedna stronę a Łotwa i Estonia powrót? , albo promem.. w każdym razie chciałabym dojechać az na Nordcapp. Plany jak widać sa niedoprecyzowane.. jak widzę nie jestem jedyna.

Opublikowano
Mnie tez kusi objazd półwyspu szwedzkiego z przyczepą, zastanawiam się którą trasę obrac mostami przez danię w jedna stronę a Łotwa i Estonia powrót? , albo promem.. w każdym razie chciałabym dojechać az na Nordcapp. Plany jak widać sa niedoprecyzowane.. jak widzę nie jestem jedyna.

To tak skromnie 6600km... :hej:

Opublikowano
A niechby i 7000, czy ktos z to obecnych zrobił juz taka wyprawe? Lub chciałby?

Sądzę, że około 6-7 tygodni niewyjęte...

Mniej to sprint.

Opublikowano
A niechby i 7000, czy ktos z to obecnych zrobił juz taka wyprawe? Lub chciałby?

Ja zrobiłem i zdecydowanie odradzam! Jechałem w komfortowych warunkach osobówką bez przyczepy. Z przyczepą zapewne będzie gorzej. Mój rekord to 15.500km zrobionych po Skandynawii w ciągu 10 tygodni. W Szwecji czy Finlandii można zrobić po równym te 500 czy nawet 700km dziennie. W Norwegii nie zrobisz więcej niż 300km na dzień. Teraz policz ile dni spędzisz za kierownicą, a ile na faktycznym zwiedzaniu.

Moim zdaniem Nordkapp jest największą pseudoatrakcją Norwegii! W dodatku najbardziej odległą i jedną z najdroższych. Nie wiem po co ludzie tam jeżdżą? Największe atrakcje znajdują się na południu Norwegii na zachód od linii Oslo-Trondheim. Dalej na północ nie ma sensu już jechać. Krajobraz jest coraz surowszy i właściwie nie zmienia się na odcinku setek kilometrów. Jeśli nigdy nie byłaś w Skandynawii to wybierz się najpierw na południe. Najtańsza trasa to Trelleborg-Sassnitz. Przejazd przez mosty jest zupełnie bez sensu. Jeśli już przez Danię to promem z Frederikshavn do Geteborga. Nie wiem jak z przyczepą ale osobówką wychodziło taniej niż przez mosty. Poza tym można było odpocząć na promie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.