Węgry Balatonfüred oraz Hévíz nad Balatonem?

[abmer]

Ze względów zdrowotnych córki (choroba serca) chcę się wybrać do mekki chorych na serce czyli do Balatonfüred. Tylko w polskim internecie bardzo mało informacji. Hévíz też mnie interesuje.

Proszę o wszelkie możliwe informacje o tych miejscowościach - campingi, miejsca uzdrowiskowe i wypoczynkowe. Jeżeli ktoś dysponuje namiarami internetowymi to będę wdzięczny.

 

Jakie temperatury panują na Węgrzech w pierwszym tygodniu czerwca? Jak dla mnie to jedyny możliwy termin w tym roku 03/06/2010(święto). Czy nie zmarzniemy?

Z góry dziękuję.

[Aśka]

Tutaj cos pisałam o Balatonfured:

http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=5052

[abmer]

Jest tam również z tego co widzę aquapark http://www.annagora.com/index.php?option=com_content&view=article&id=4&Itemid=12

ale te ceny są kosmiczne.

Czy korzystaliście z tego aquaparku?

Czy jest dostęp do głównego budynku sanatoryjnego?

[kubryk1]

BYłem w Heviz dwa lata temu. Tam jest tylko jedno kąpielisko, bardzo specyficzne, bo to jeziorko bardzo głębokie i o stromych brzegach. Kapiel odbywa się w kołach ratunkowych, po prostu "wisi" sie w kole - poza tym raczej zero atrakcji. Natomiast woda ciepła, kąpielisko czynne nawet w zimie. Co do warunków bytowych to byłem na campingu, bardzo dobrym ale i niespecjalnie tanim. Uważam, że dla dzieci to niezbyt dobre miejsce. Pozdrawiam

[abmer]

Dzięki właśnie o takie informacje mi chodzi.

[Cathay]

Kemping w Balatonfured bardzo duży. Parcele od 70 do 120 m2. Dużo kibli w tym część zupełnie nowa, kilka knajp, spora plaża, ładny basen na terenie kempingu, mały market, sklepy z pierdołami plażowymi, pralnia. Duży market tuż za płotem, tam tez aquapark ale jak wyżej pisano drogi. Dla spragnionych ciszy to problemem jest to że koło aquaparku w ośrodku jest głośna dyskoteka kilka dni w tygodniu "grająca" do rana.

Narodowości tradycyjnie Duńczyce, Holendrzy , Niemcy, Czesi, Polacy oraz Węgrzy. Mi się bardzo podobało.

Za 6 dni, 2+2 duży namiot i auto zapłaciłem około 900 zł.

[artanek58]

Ja osobiscie zawsze zatrzymuje sie obok Furedu w Balatonalmadi .Byłem tam kilka razy .

Polecam Camping Yacht

ulica Veghely Dezso 18.

 

Rezerwacje mozna zrobic pod adresem

yacht@balatontourist.hu

 

W zeszłym roku płaciłem za kampera z prądem , dwie osoby dorosłe ,dziecko 10 lat i pies 24 euro .

Dostałem list zapraszajacy mnie na ten rok i ceny

 

Na dzien dzisiejszy wygląda to lepiej bo mi wyszło za to samo w tym roku 19 EURO W CZERWCU

Z Balatonalmadi do Balatonfuredu to jeden krok

[kubryk1]

Odnoszę wrażenie, że generalnie nad Balatonem kempingi będą bardziej "rozrywkowe" (dzieci, dyskoteki itp.) Cisza i spokój jest dostępne na kempingach poza hitami turystycznymi lub w miejscach gdzie młodzież nie ma atrakcji typu rynna, dyskoteka, itd. Wiem, wiem - przemawia przeze mnie mój wiek ale cóż.... bardzo sobie cenię ciszę i spokój. W połaczeniu z termalnym kapieliskiek to jest frajda i prawdziwy wypoczynek.

[elaola]

kubryk1, a może zdradzisz, gdzie bywasz na Węgrzech.

[kubryk1]

Elaola, cóż... 2 lata temu objechałem całe Węgry - najpierw 4 dni w Budapeszcie a potem Miskolc, Eger, Tokay, Gyor. Hajdusoboslo, Miskolc Tapolca, Pecs, Harkany, Heviz i do domciu! To trwało 3 tygodnie i było strasznie fajne!!! Może kolejność juz pokręciłem... aha, jeszcze puszta... To był taki wyjazd rozpoznawczy a w zeszłym roku całe 2 tygodnie totalnego "byczenia" się w Harkany!!! Całe dni na cieplutkich basenikach, gimnastyka pod okiem instruktorek (i to jakich!!!!). Popołudniami a własciwie wieczorkami pogwarki z nowymi znajomymi na kempingu (prawie sami Niemcy ale fajni), winko z miejscowych piwniczek a od czasu do czasu tańce przy muzyce w miejscowych knajpkach. Mhhh... to tygrysy w moim wieku lubia najbardziej!!! Do tego spanko w namiociku bo przyczepki jeszcze nie było!

W tym roku znowu ruszamy do Madziarów - ale już komfortowo, z przyczepą i dalej bedziemy leczyć zakusy reumatyzmu, pic wegierskie wina i sluchac czardasza!!!! Pozdrawiam i polecam. Kubryk1

[elaola]

kubryk1, my jesteśmy stałymi bywalcami na Węgrzech, więc znamy te klimaty.

Pytałam, bo szukamy jakiegoś nowego, nie zatłoczonego miejsca.

Całe dni na cieplutkich basenikach

Też to lubimy.

A kiedy się wybieracie?