Kran uszkodzony

[adamkwiatek]

balthur z tą deptaną pompką, to ona zasysa wodę, czy tworzy poduszkę powietrzną do jej wypierania ze zbiornika przez kran ?

Kiedyś widać, że producenci bardziej się przejmowali, skoro wyposażyli Cię w pompkę awaryjną.

Wychodzi, że stare przyczepy mają duszę.

Zimą to tylko opryskiwacz 12l z przerobioną na krótko lancą i wewnętrzny kanister z kranikiem, bo zamarza zbiornik i przewody.

Mój włącznik rzeczywiście plącze się po podłodze więc, by zapobiec przypadkowym uruchomieniom, zastosowałem zwykły klawiszowy oryginalny włącznik Helmuta pod zlewem.

[Trafko]

balthur z tą deptaną pompką, to ona zasysa wodę, czy tworzy poduszkę powietrzną do jej wypierania ze zbiornika przez kran ?

 

Ja mam starego Anglika i pompka wodna była przelotowa ( tak to nazywam).

Zasilanie jest zewnątrz przyczepy z zewnętrznego zbiornika.

Po włożeniu węża do zbiornika pompka nie miała prawa zassać wody, dopiero pompując nożną pompką do puki woda nie doszła do pompki nie było mowy o ciśnieniu w kranie.

Oczywiście samą nożną pompką dało się uzyskać strumień w kranie , ale bardziej to przypominało spryskiwacz w maluchu taki na palec ( w syrenach takie było i w starych Żukach , ale już na nogę).

[AdamH]

Podaję rozwiązania stosowane na jachtach;

- jachtowe pompki nożne mają wydatek równy naszym pompkom

elektrycznym a nawet większy.

Z zabudowy wystaje wyłącznie dzwignia. To oczywiście trochę

przeszkadza, ale nie tak bardzo jak niektórzy piszą. Jacht się jeszcze

kołysze.

- Włącznik pompki elektrycznej znajduje się na wysokości kolana jest

takim większym przyciskiem umieszczonym w zabudowie pod zlewem.

Jego wyższość nad typowym nożnym nie wymaga komentarza.

Proponuję wszystkim ewentualnym majsterkowiczom sięgnięcie po rozwiązania stosowane na jachtach. Większość rozwiązań stosowanych w p-pach lub camperach zaczerpnięto z jachtingu.

AdamH

[balthur]

balthur z tą deptaną pompką, to ona zasysa wodę, czy tworzy poduszkę powietrzną do jej wypierania ze zbiornika przez kran ?

U mnie jest pompa ssąco-tłocząca. Rzeczywicie przypomina to spryskiwacz w starym maluchu. Wydaje mi się, że rozwiązanie przytoczone przez AdamaH jest warte uwagi.