Podkładki pod łapy

[Maras]

dani, mam bardzo podobne jakie zalinkowałeś w aukcji.

Jestem z nich zadowolony , są szersze niż nogi wsporcze albo jak kto woli łapy przyczepy i spełniają swoją funkcje znakomicie i jak do tej pory nie popękały.Z tym wyjątkiem ,że ja te podkładki odpinam na czas jazdy z przyczepą ,bo nie mam pewności czy mi same nie odpadną.

Pytasz o porządniejsze proszę bardzo ,takie które nie dyndają , o to fotka ,a i cena też porządniejsza około 90 euro !!!

[Trafko]

Dani koło domu masz na miejscu.

Jak pojedziesz to po drodze wpadnij na , tylko miej kierowce.

http://www.goliat.com.pl/p415-podkladki-plates.html

http://www.goliat.com.pl/p416-podkladki-plates-pro.html

[szary11]

mozesz je co najwyzej zgubic dlatego proponuje zastapic orginalne szpilki mocujace sruba z nakretka samokontrujaca o odpowiedniej dlugosci

 

No mi własnie jedna łapka właśnie tak się zgubiła. A poza tym warto mieć podkładki. W poprzedniej budce nie miałem to na trawce codziennie było trzeba korygować poziom budki. Z podkładkami nie ma problemu.

[Trafko]

W poprzedniej budce nie miałem to na trawce codziennie było trzeba korygować poziom budki. Z podkładkami nie ma problemu.

 

Łapy są do stabilizacji , mając podkładki , a dodając iż koła nam się zapadają , wówczas przyczepa zaczyna wisieć na łapach.

Łapy są po to tak skonstruowane , aby nam się zapadały , co uchroni nam stawianie przyczepy na nich.

Dla producenta przyczep dospawanie kawałka blachy do łapy nie stanowi żadnego problemu.

Dlaczego tego nie robią?

Generalnie podkładki są wskazane w błocie i bardzo grząskim terenie.

Na trawie wystarczy co jakiś dzień trochę podciągnąć aby wystabilizować przyczepę.

Na krzywym terenie nie dźwigamy przyczepy z jednej strony.

Podkopujemy koło , lub drugim najeżdżamy na klocki drewniane lub plastikowe.

Nie równamy przyczepy łapami.

Podkładki tak , ale z rozwagą , niekiedy mogą więcej zaszkodzić niż pomóc.

[Wirek]

Podkładki tak , ale z rozwagą , niekiedy mogą więcej zaszkodzić niż pomóc.

 

wyjaśnij w czym mogą zaszkodzić? bo samo napisanie, bez wyjaśnienia nic mi nie mówi, być może o czymś nie wiem.

 

W czym np może zaszkodzić gdy ustawimy budkę na dość twardym trawiastym podłożu, przyczepa na kołach, nie wisi na łapach pod łapami podkładki i teren w miarę równy.

[radwan]

Łapy są po to tak skonstruowane , aby nam się zapadały , co uchroni nam stawianie przyczepy na nich.

 

dobre zostawiam bez komentarza

[Maras]

Odnośnie łap ,to są dwa rodzaje standart i stabilne (opcja)

W starym Knausie miałem te zwykłe czyli standartowe.Jako podkładki używałem zwykłych deseczek i przy postoju około 3-tyg. musiałem co jakis czas podciągnać łapy bo miałem "luz".

 

W nowym Knausie mam stabilne łapy + wspomniane wcześniej podkładki z tworzywa i też nie jednokrotnie stałem około 3-tyg. i nie musiałem podciagać łap ani razu.Zbieg okoliczności ? ,czy też bardziej dopracowane podparcie przyczepy a może inny grunt pod przyczepą.

 

Stabilne opuszczają się od wewnątrz przyczepy a standartowe od zewnetrznej strony.

[Trafko]

wyjaśnij w czym mogą zaszkodzić? bo samo napisanie, bez wyjaśnienia nic mi nie mówi, być może o czymś nie wiem.

 

Stawiasz przyczepkę na trawiastym podłożu.

Łapami stabilizujesz.

Nacisk kół na trawę jest , po jakimś czasie koła zaczynają się zapadać (rzecz normalna).

W przyczepie chodzisz , śpisz i to nie sam , cały czas są ruchy przyczepy.

W zależności od miękkości podłoża koła mogą się nawet zapaść o 10 cm.

Mając podkładki , łapy zostają na tym samym poziomie.

Efekt podobny , gdybyśmy przyczepę podnieśli do momentu dźwigania kół.

To jest moja opinia zauważona u mnie .

Przy popuszczaniu łap , przyczepa była tak jakby lekko podniesiona.

Bardzo się cieszę ,ze rozśmieszyłem kolegę który nie chce na zgodę.

[radwan]

koła mogą się nawet zapaść o 10 cm.

 

powierznia "zapadajacego" sie kola jest o wiele wieksza jak podkladki pod podpora ,przeciez one maja np 10 cm srednicy , w koncu te lapy sluza do podparcia a nie po podnoszenia

pozdrawiam

[szary11]

Trafko napisał/a:

Podkładki tak , ale z rozwagą , niekiedy mogą więcej zaszkodzić niż pomóc.

 

 

wyjaśnij w czym mogą zaszkodzić? bo samo napisanie, bez wyjaśnienia nic mi nie mówi, być może o czymś nie wiem.

 

Łapy są po to tak skonstruowane , aby nam się zapadały , co uchroni nam stawianie przyczepy na nich

 

 

Nie no, bez przesady. Przyczepą nie stajesz tylko w twardym. A poziomować trzeba bo nawet lodówka tego wymaga, nie wspominając by gar z kuchni nie zjechał. Swoją przyczepę nie raz ustawiałem z kołem w powietrzu i nie zauważyłem nic niepokojącego. Podczas jazdy nie takie naprężenia działaja na budę.

[Trafko]

powierznia "zapadajacego" sie kola jest o wiele wieksza jak podkladki pod podpora ,przeciez one maja np 10 cm srednicy , w koncu te lapy sluza do podparcia a nie po podnoszenia

pozdrawiam

Tu masz zupełnie rację.

Tylko ,ze koła mają większą siłę nacisku nisz podpory.

Tak jak piszesz łapy podpierają czyli nie mają takiego wielkiego nacisku na podłoże.

Ja nie sugeruję ,że tak jest i kropka.

Parę razy zaobserwowałem takie zjawisko.

[Daniel DJR]

Panowie można dodać że są jeszcze podkładko - kliny pod koła, stawiając na nierównym terenie jest możliwość najechania kołem na ową podkładkę do żądanego poziomu i wtedy podpieramy budkę podporami, tylko pytanie? przy ustawianiu przystawki, więcej zabawy.

[radwan]

przy ustawianiu przystawki, więcej zabawy

watpie ze wiecej

masz przeciez regulacje wysokosci na slupkach

wiec w czym problem ?

[dani]

Dziękuje wszystkim za podpowiedzi nie powiem żebym był za plastikami coś pokombinuje może sam sobie zrobię jeszcze nie wiem Mówiąc szczerze podobają mi się te co pokazał Maras ale cena to

i nie dla mnie .Jak coś wymłodzę a lubię pomajsterkować to wrzucę fotki .

 

 

Pozdrawiam wszystkich .

[track222]

Z tym wyjątkiem ,że ja te podkładki odpinam na czas jazdy z przyczepą ,bo nie mam pewności czy mi same nie odpadną.

 

Zapewniam Cie kolego, że napewno nie odpadną.