Malowanie niewiadówki

[iron74]

Troszkę odświerze temat...proszę o pomoc

Mam w planach zmienic-odnowić oryginalne paski ozdobne na mojej przyczepce (te zielone i złotawe) łącznie z napisami. Chcialbym je pomalować. Bok przyczepki jest z blachy i tu raczej problemu nie ma, problem sie pojawia na przodzie i tyle przyczepki gdzie jak dobrze mysle paski były wyklejane. Chciałbym je okleić i pomalować bez ich zrywania, bo nie maja zadnych ubytków i pekniec.  Proszę o pomoc: jakiej najlepiej użyc farby do malowania tych pasków ozdobnych boki, tył i przod i czy da sie pomalowac te paski wyklejane. Moze ktos juz mial podobny problem.

 

Edytowane 25 Czerwca 2013 przez iron74 (wyświetl historię edycji)

[iron74]

3 dni pracy i moja Chateau jest juz w nowych ładniejszych kolorach z zachowaniem wszystkich oryginalnych detali, czekam jeszcze na listwy.

[Lukasz84]

Witam

czy mógłbyś wrzucić jakieś fotki po odnowieniu?

Posiadam prawie identyczną przyczepę i jestem bardzo ciekawy efektów .

Pozdrawiam

[iron74]

Witam

czy mógłbyś wrzucić jakieś fotki po odnowieniu?

Posiadam prawie identyczną przyczepę i jestem bardzo ciekawy efektów .

Pozdrawiam

Jasne, tylko proszę jeszcze o troche cierpliwosci, czekam na listwy i mam jeszcze do pomalowania taki szczegół jak numery boczne. Może w weekend juz uda mi sie skonczyc...jak listwy dojadą

[Lukasz84]

Cieszę się, że pokażesz efekty swojej pracy.

Może warto byłoby napisać też kilka słów np. jakich farb użyłeś, jak poradziłeś sobie z napisami itp.( dla mnie to bardzo interesujący temat)

Czekam więc na obiecane fotki z niecierpliwością

[iron74]

Witam

Przepraszam ze tyle to trwało, ale okres wakacyjny, urlop

Zaczne moze od tego jak wygladało malowanie. Przed położeniem podkładu i farby, wszystkie malowane elementy przetarłem włókniną ścierną zamaczaną w zmywaczu silikonowym, dzieki temu odtłuściłem i zmatowiłem powierzchnie do malowania. Do powierzchni chropowatych jak własnie ściany zewnetrznych naszych przyczep własnie włóknina jest odpowiednia. Po tych zabiegach jeszcze raz przetarłem zmatowione powierzchnie ściereczką ze zmywaczem. Po tych zabiegach zabrałem sie za zabezpieczanie nie malowanych powierzchni (najdłuższy etap prac). Trzeba to zrobic dokładnie, ponieważ odkurz w trakcie malowania wchodzi wszędzie (przekonałem sie na własnej skórze   , nerwy i dodatkowa praca. Wiec wszystkie nie malowane centymetry przyczepy zakryc folią, papierem, łacznie z dachem. Ja malowałem w hali bez wyciagów wiec pewnie tego odkurzu mialem wiecej. Przemalowywane oryginalne paski okleiłem taśmą malarską zółtą, a cienkie nie malowane paseczki tasma maskującą (dostepna w mieszalniach farb) lub w necie. Teraz trudniejszy temat czyli napisy. Wymyslilem tak ze na napisy nakleje przezroczystą folie samoprzylepną z której powycinam skalpelem litery. Zadanie wydawało mi sie trudne no i czy wyciete litery bedą proste. Z wywalonym językiem   zabrałem sie za wycinanie liter. Okazało sie to wcale nie tak trudne ale cierpliwosc i w miare pewna ręka musi być. Tak przygotowane powierzchnie pomalowałem pistoletem 3 razy podkładem akrylowym (z mieszalni farb samochodowych). Na drugi dzien po ponad 12 godzinach pomalowałem przyczepe 2-3 krotnie farbą Autorenolak. Po okolo godzinie zerwałem delikatnie maskowanie przyczepy (po folii samoprzylepnej został mi miejscami klej, po kilku dniach usunałem go za pomocą środka do usuwania etykiet itp.  Gęba mi sie ucieszyła bo biała przyczepa z czarnymi detalami bardziej mi sie podobala niz w tych oryginalnych. Jeszcze co do malowania, pamietajcie zeby nakladac kilka cienkich warstw czy to podkladu czy farby koncowej przy malowaniu. Żadna tasma maskująca idealnie sie nie przyklei do chropowatej powierzchni przyczepy i jak połozy sie za duzo farby to wcieknie ona rowkami pod tasme i wtedy big problem. Jeszcze co do napisów i cyferek na bokach. U mnie są one oryginalnie naklejane i troszke ryzykowalem je malujac (stad moje pytania na forum). Po malowaniu z naklejkami wszystko w porzadku  . Boczne numery odbiłem ołówkiem na kartke, przeniosłem to pozniej na czerwoną folię samoprzylepną z której wyciałem cyfry i nakleiłem na "stare numery". Pomalowałem całość 3-4 krotnie lakierem bezbarwnym, pamietajcie cienkie warstwy. Pozstało mi tylko czekac na listwy wykończeniowe. Przyszły 2 dni przed wyjazdem  . Z nimi poszło juz sprawnie, troche docinania na wymiar a klejenie bez problemu (posiadaja własną tasme 3M). Na koniec jeszcze zaklejenie czerwonego paska malowanego z tyłu miedzy światłami na bardziej widoczny w nocy. 

Mam nadzieje ze pomoglem chociaz troche. Ja jestem zadowolony z tego co udało mi sie zrobic,...zona tez bo sumie to jej pomysł na przemalowanie, Taka bardziej osobista ta nasza przyczepa. Zdjecia jeszcze w tym tygodniu.

[iron74]

Foty:

[jurmax]

Kawał dobrej roboty. Gratulacje. Opis też ciekawy i przydatny.

[iron74]

W jednym zdaniu napisalem ze całość pomalowałem lakierem bezbarwnym, chodziło mi o całość tego detalu jakim są numery boczne. Nie lakieruje sie bezbarwnym farby Autorenolak

[pasjonat]

A czemu nie lakieruje się  Autorenolaku? 

[iron74]

Na jednym forum o malowaniu napisano mi ze Autorenolak w zetknieciu z lakierem bezbarwnym sie zważy. Wolałem przestrzec chociaz sam nie robilem próby. Pasjonacoe masz jakies doświadczenia w tym temacie.....z checia bym poleciał bezbarwnym po malowanych elementach.