Andreas Posted December 28, 2009 Share Posted December 28, 2009 witam zamierzam sprzedać swojego Osiołka Partner 1.9D i kupić nieco starszego Subaru Forester. mój Paeugeocik jest oka ale nieco słaby i bez klimy. z tego co się orientowałem to Subaru to mało awaryjne samochody i jest ich dużo w Niemczech czy Szwajcarii. znalałem cos takiego : http://www.autoscout24.de/Details.aspx?id=v1jn1igff2kx jedynie czego sie obawaiam to spalanie subaru na golasa bierze 10l Pb a co dopiero z przyczepką??? czy ktoś zna z was te samochody i czy np instalacja LPG jest tu jakimś rozwiązaniem? pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gfizyk Posted December 28, 2009 Share Posted December 28, 2009 Z tego co kojarzę tam są silniki boxer. Może być problem z tańszą instalacją gazu. Pewnie wchodzi w grę sekwencja. Może lepiej RAV4 w dieselku? Równie mało awaryjna. Subaru to w Polsce dość egzotyczne autko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konrad_b Posted December 28, 2009 Share Posted December 28, 2009 Z tego co kojarzę tam są silniki boxer. Może być problem z tańszą instalacją gazu. Pewnie wchodzi w grę sekwencja. Może lepiej RAV4 w dieselku? Równie mało awaryjna. Subaru to w Polsce dość egzotyczne autko. oczywiście że jak gaz, to tylko sekwencja, zresztą przy dzisiejszych cenach, to jedyna słuszna opcja silnik podobno dzielnie znosi gazowanie ... co do samego forestera ... hmm moja ale rozum zwyciężył pewnie że się nie psują - nowe, a w starym duża szansa że coś padnie a autko ciut bardziej skomplikowane ... więc i naprawy droższe w słabszych był "reduktor", w sam raz do przyczepy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
powolniak Posted December 28, 2009 Share Posted December 28, 2009 Fakt, Forester jest w kraju nad Wisłą mało znanym autkiem. Mnie się on osobiście bardzo podoba, nawet rozpytywałem u łódzkiego sprzedawcy tej marki o LEŚNICZEGO. Dowiedziałem się, że: -modele przedostatniej generacji nie miały motoru diesla, były tylko benzynowe, -ostatnia generacja ma motory wysokoprężne, ale jest mocno droga, -motor benzynowy nie znosi za dobrze jazdy na LPG (tak mówi prawie każdy ASO wszystkich marek) -lubi wypić, zwłaszcza 2,5 litrowy benzyniak (ponoć najlepszy jako holownik), -w benzyniaku co 90 tys km trzeba wymieniać rozrząd, a czynność ta jest karkołomna (trzeba wyjąć prawie cały motor, wymienić płyn chłodzący), a zestaw rozrządu wraz z robocizną to koszt ok 3,5 tys. zł. Ręce i zapał mi opadły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konrad_b Posted December 28, 2009 Share Posted December 28, 2009 -motor benzynowy nie znosi za dobrze jazdy na LPG (tak mówi prawie każdy ASO wszystkich marek) widzisz, to jest ciekawe, bo np w D, są oferowane z "fabryczną" instalacją podobnie jak KIA, Ford czy cała masa innych marek ... a u nas se ne da trzeba poczytać na forum subaru widziałem osobiście właściciela serwisu LPG co miał imprezę z LPG, sam by sobie kuku chyba nie robił a co do spalania ... stałe 4x4 musi swoje wypić można próbować 2.0, który ma wspomniany "reduktor" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
timtim Posted December 28, 2009 Share Posted December 28, 2009 szwagier ma forestera 2,0l chyba 2003 rok , ładne to,to ,ale jak zobaczyłem spalanie na poziomi 15l/100km to już mi sie mniej podoba Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gfizyk Posted December 28, 2009 Share Posted December 28, 2009 Już bym chyba wolał coś takiego: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9685508 cena porównywalna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szary11 Posted December 29, 2009 Share Posted December 29, 2009 Już bym chyba wolał coś takiego:http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9685508 cena porównywalna. Co to było? Ogłoszenie nieaktywne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konrad_b Posted December 29, 2009 Share Posted December 29, 2009 Już bym chyba wolał coś takiego:http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9685508 cena porównywalna. Co to było? Ogłoszenie nieaktywne volvo z napędem 4x4, a konkretnie XC70 (czyli podniesione lekko V70) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gfizyk Posted December 30, 2009 Share Posted December 30, 2009 Tak jak napisał Konrad. Poprzednia wersja XC70. Pieniądze podobne do Forestera.Produkcja początek lat 2000-ych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szantymen Posted December 30, 2009 Share Posted December 30, 2009 Tak się składa że mam Subarkę 3,0 nie Forek ale podobny, jak widać. Jak nie widać, mój szwagier kupił sobie Volvo XC 70 2,5l. Spalanie Subaru Trasa 10l spokojnie 90-100 km/h, do 14 przy dynamicznej jeździe, bez wariactwa . Miasto 14l spokojnie do 18l korki. Z przyczepką 15l trasa i miasto max 100km/h przy wyprzedzaniu. Volvo 1-2 litrów mniej Spalanie Volvo http://www.autocentrum.pl/?FF=307&makeid=33&modelid=1269&genid=1338654370&bid=559&filtr=1&engineid=3296&yearfrom=2000&yearto=2007&trybopinii=1 Spalanie Subaru http://www.autocentrum.pl/?FF=307&makeid=29&modelid=805&genid=1129125455&bid=1269&filtr=1&engineid=7075&yearfrom=1998&yearto=2002&trybopinii=1 Patrz oceny użytkowników nie średnie Jeśli porównasz do diesla, czy jakiś nowych ekonomicznych aut, to dużo. Jeśli do podobnych z tej klasy to norma. Serwis fabryczny w chorych cenach, natomiast autoryzowany już zdecydowanie lepiej. W pierwszym wymiana oleju skrzyni automatycznej i w mostach około 6 litrów diagnostyka komputerowe 1500,00 zł w drugim 550,00 zł. Wcześniej miałem Mazdę 6 w dieslu, ale akurat ropa była w cenie benzyny więc nie wiele taniej, natomiast serwis droższy. W Subaru 3,0 rozrząd jest na łańcuszkach i się go nie wymienia w Maździe koszt to 1700,00 zł i niestety sprzęgło na kole dwumasowym naprawa 3000,00zł, podobnie w Fordach leci po 150tyś. Więc pokrywa to troszkę koszty paliwa w Subaru. Ceny części tak jak w Japończykach i Szwedach podobne, taniej to oczywiście auta niemieckie i francuskie. Jednak ważniejsze jest by autko było z dobrych rąk, bo mniej zapłacisz za utrzymanie Subaru z dobrych rąk, niż styranego Volkswagena. Co do jazdy to prowadzi się świetnie, wysokie zawieszenie – nie ma problemu z terenem czy krawężnikami. Śnieg czy ślisko większość ma problemy z ruszaniem, autko 4x4 nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konrad_b Posted December 30, 2009 Share Posted December 30, 2009 Tak się składa że mam Subarkę 3,0 nie Forek ale podobny, jak widać.Jak nie widać, mój szwagier kupił sobie Volvo XC 70 2,5l. jak możesz to napisz o prowadzeniu i działaniu napędu bo tu chyba subaru górą ? (stały napęd na 4x4, ws dołączanego w przypadku uślizgu volvo?) aaa forek ma jeszcze LSD (blokada) w tylnym moście Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gfizyk Posted December 30, 2009 Share Posted December 30, 2009 Szantymen - dlatego wolałbym diesla. Volvo tych rocznikach w w Dieslu było. Subaru - niestety nie. Z wyglądu Volvo fajniejsze. Przynajmniej IMO. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szantymen Posted December 30, 2009 Share Posted December 30, 2009 Jeśli chodzi o prowadzenie, to tak jak napisał zachowuje się świetnie, trzeba go zmusić by zakręcił bączka, czyli gaz i skręt kierownicą (podobno to drifting) . Jednak każda kontra kierownicą i autko posłusznie zmienia kierunek jazdy. Nie mogę porównywać z innymi markami, bo nie jeździłem ale ponoć Subaru pod tym względem jest najlepsze. Gdzieś czytałem że według chyba ADAC wśród suwów w 2008 wygrał Forester, a w 2009 Outback, więc chyba coś w tym jest. Outback faktycznie nie ma blokady mostu. Co do diesla zgadza się droższy serwis, ale puki co tańsze paliwo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szadok Posted December 30, 2009 Share Posted December 30, 2009 aaa forek ma jeszcze LSD (blokada) w tylnym moście LSD, to chyba most o zwiększonym tarciu, a nie pełna blokada..? (stały napęd na 4x4, ws dołączanego w przypadku uślizgu volvo?) Wiesz, IMHO minimalny poślizg (zanim nie dopnie się druga oś) jest IMHO prawie niezauważalny... Śmiem tak twierdzić w przypadku piast mechanicznie zasprzęglanych. Przy sprzęgłach hydrokinetycznych to pewnie jeszcze mniej jest odczuwalne... Ale niech się wypowie jednak szantymen, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.