Skocz do zawartości

Sylwester 2009/2010


witold49

Rekomendowane odpowiedzi

O własnie na to czekałem :piwko: Więcej info natury eksploatacyjnej przyczep zimą :piwko: Zapraszam do dyskusji w temacie:

http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=5821

 

Właśnie trafiłem przed chwilą na ten temat. Dołączymy się do duskusji .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jako, że w ciągu tego tygodnie nie tylko ... :piwko: dorzucę jeszcze kilka fotek.

Niestety na baseny termalne nikt nie wziął aparatu.

Na koniec zwijanie obozowiska i podróż powrotna.

Wyjeżdżając stwierdziliśmy jednomyślnie, że SEZON KARAWANINGOWY A.D. 2010 UWAŻAMY ZA OTWARTY :piwko:

post-114314-imported-36665ecb-48ac-4ccd-b6cc-97cd4718f9fd_thumb.jpg

post-114314-imported-0a18e7f8-0706-47a2-b63e-6808cce98c51_thumb.jpg

post-114314-imported-1348ac4d-fea5-475f-ae62-f0453b38a16c_thumb.jpg

post-114314-imported-a472a0e5-cb44-4ff1-b026-a18371e3a67a_thumb.jpg

post-114314-imported-7b6af12a-3b99-4f09-9304-0ed2f71ec0ed_thumb.jpg

post-114314-imported-87315f43-57d8-4b06-b8f2-328d2896aeab_thumb.jpg

post-114314-imported-c272de9c-1ea4-4344-951a-2654bf4d6eff_thumb.jpg

post-114314-imported-91ff8e4b-9523-4f4c-897a-9cd137d08ee1_thumb.jpg

post-114314-imported-d9eda75f-193b-4d37-8d44-2cbac63fa617_thumb.jpg

post-114314-imported-17c68544-de3e-454d-88f0-25e2115b300d_thumb.jpg

post-114314-imported-546db9bb-6ede-46aa-884d-b5e0b41d8d9a_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dżuma, Trzeba przyznać Wam to, że jako pierwsi rozpoczęliście sezon karawaningu w roku 2010 , bo tuż po północy byliście na kempingu i jako nagrodę należy Wam się jakiś bałwan śniegowy z przyczepka :piwko:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed wyjazdem sylwestrowym na Polanę Sosny w Niedzicy przyczepę należało solidnie przejrzeć i trochę przygotować. Przyczepa już niemłoda, rocznik 94. Najpierw się okazało, że zapomniałem o spuszczeniu wody z podgrzewacza no i popękał w drebiezgi. Kupiłem samą obudowę. Następnie się okazało, że zawór w ogrzewaniu Trumy się rozleciał (plastik). W sklepie karawaningowym i Trumie tłumaczą, że do mojego modelu z 1994 r. nie ma już części, a z nowego modelu nie pasują. Nie wierzcie w to. Ale o tym za chwilę. Decyzja co robić, zapadła szybko, bo do Sylwestra kilka dni. Kupują całą nową trumę razem z osłoną przednią. Błąd, ponieważ mając starą i nową widzę, że zawór nie jest taki sam, ale pasuje (różnią się tylko tym, że nowy jest na przyłącz elastyczny, a stary na sztywny śrubunek), palniki identyczne. Osłony nawet nie przekładałem, nie było czasu, ponieważ trzeba wymienić wówczas osłony wewnętrze (są w komplecie).

Gaz w butlach kompozytowych (czysty propan). Butle te mają dwie zalety: są bardzo lekkie i błyskawicznie się je przepina, bez jakichkolwiek narzędzi (mają inny reduktor niż tradycyjne).

Czułem, że piętą achillesową przyczepy jest podłoga, nieocieplana, pokryta jakąś wykładziną PCW. Więc ocieplenie: cienkie wykładziny kupione za grosze i ułożone na podłodze, także w bakistach i pod łóżkami. W ciągu komunikacyjnym pas z wykładziny zagrzejnikowej (folia aluminiowa na styropianie) i na to pas folii grzewczej, podłączonej do 220 V. Wszystko to przykryte drugą warstwą cienkiej wykładziny, koło łóżek dodatkowo wykładzina typu baranek, aby stópkom było ciepło.

Wyjazd oczywiście bez wody w zbiornikach. Droga na miejsce (240 km) bez problemów, nawierzchnia czarna przez cały czas. Na miejscu napełniłem zbiorniki WC i główny. Nie ma obawy zamarznięcia wody w przewodach i zbiornikach przy włączonym ogrzewaniu gazowym. W przyczepie temperatura osiągała łatwo 20 stopni (na zewnątrz było najniżej – 8 st.C.) Jednak dalsze części przyczepy wymagały dłuższego nagrzewnia z uwagi na długość kanału ciepłego powietrza. Po kilku godzinach wszędzie dmuchało ciepełkiem równo. Zużyłem niecałe dwie butle gazu po 11 kg od wtorku wieczorem do niedzieli rano (a przyczepa ma ponad 5 m długości).

Ocieplenie podłogi zdało egzamin rewelacyjnie, chodziliśmy w przyczepie w skarpetkach i było ciepło, bardzo się sprawdziła folia grzewcza pod wykładziną. Nie mieliśmy żadnych problemów ze skraplaniem się wilgoci. Sądzę, że to sprawa garażowania przyczepy pod wiatą, z otwartymi szyberdachami, niedomkniętymi oknami, pootwieranymi szafkami, na dnie których znajduję się otwory wentylacyjne. Sam camping rewelacja, łazienki, miejsca do zmywania ogrzewane (aż musieliśmy trochę przykręcić grzejniki, było za gorąco), czyste, gorąca woda cały czas.

Powrót: tu się zaczęły schody, ponieważ w sobotę padał śnieg i spadła temperatura. Holownik ma napędzaną tylko przednią oś. Jednak ma za to bardzo dobre opony zimowe i przednia oś jest dociążona mocno z uwagi na duży silnik. Ruszamy, droga ośnieżona. TCS wyłączyłem, żeby czuć, co się dzieje i nie spalić klocków (działa na zasadzie przyhamowywania koła tracącego przyczepność). DMC przyczepy to 1500 kg, więc jest co holować. Jedziemy, cisza w samochodzie jak makiem zasiał (nakazana prze kierowcę). Pierwszy podjazd – dajemy radę, następnie też. Dwa razy koła lekko uślizgnęły się, ale po odjęciu gazu złapały przyczepność. Oczywiście na tych stromych podjazdach zatrzymać się nie mogłem, ponieważ nie byłoby możliwości ruszenia bez założenia łańcuchów. Na szczęście nie było takiej potrzeby. W zimie na pewno łańcuchy trzeba mieć ze sobą, zwłaszcza w jednonapędowcach. Zjazdy z górek: duża ostrożność, powoli, ale cały czas do przodu. Po wyjeździe na drogę główną (Nowy Targ – Nowy Sącz) jedziemy praktycznie w równo z innymi pojazdami. Błoto pośniegowe dokładnie oblepia przód przyczepy, nawe miałem obawy, czy nie urwie mi klapy bagażnika, więc na postojach trochę strącałem to draństwo.

Generalnie: zimą też można, trzeba się tylko trochę przygotować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dżuma, Trzeba przyznać Wam to, że jako pierwsi rozpoczęliście sezon karawaningu w roku 2010 , bo tuż po północy byliście na kempingu i jako nagrodę należy Wam się jakiś bałwan śniegowy z przyczepka :piwko:.

A ja sądzę ze wszystkim tam obecnym należy sie nominacja do Zrytego Beretu :piwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, jeżeli komukolwiek z nas wydawało się, że zimowy karawaning i Sylwester w Niedzicy to ekstremalne przeżycie to muszę stwierdzić (a właściwie to Zbyszek, który pojechał do rodziców, przekonał się o tym na własnej skórze), że nie jest to prawda. :bzik:

W ostatnich dniach, jak zapewne wiecie, w okolicach Częstochowy wystąpiła "klęska żywiołowa" i tak oto w domu nie było prądu, wody, telefonu i ogrzewania (jako, że niestety nowoczesne piece, chociaż na węgiel są sterowane za pomocą prądu). Przeżycie jest jednorazowe. Do mycia woda z rzeki, do picia mineralna, o którą z dnia na dzień coraz trudniej. W jednym ze sklepów na długości ok. 10 m gdzie zwykle była woda totalne pustki. :bukiet:

 

W marketach wykupione wszystkie agregaty prądotwórcze, a w domu coraz zimniej. Jednym słowem siąść i płakać. :piwko: Na szczęście na zewnątrz mróz niezbyt duży.

Trwało to od soboty w nocy. Woda pojawiła się wczoraj wieczorem, prąd dzisiaj przed południem. Po południu włączyli telefon, po czym znowu wyłączyli prąd. Po kilku godzinach włączyli prąd, a wyłączyli telefon.

Nie wiadomo jak długo potrwa ta ciuciubabka. :bzik:

 

Pozostaje tylko cierpliwie czekać i błagać o litość :bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście przy tym, co opisała Filipinka, nasz Sylwester odbywał się w luksusowych warunkach. Przy okazji pozdrawiam wszystkie załogi obecne na Polanie Sosny. Dziękuję Wam wszystkim za miłą, rodzinną atmosferę, towarzystwo, wspólną zabawę. Szczególnie sympatycznie było spotkać kolejny już raz załogi AdamaH i Dżumy. Pozdrawiam! :bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.