Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Padła decyzja, że kupujemy przyczepę - zakładam, że kupując przyczepę o długości wewnętrznej do 500cm będzie miała DMC 1500kg, maks 1600kg. Sztucznie zaniżać DMC nie chcę.

Pod domem stoi, Toyota Previa, Masa własna 1800kg, DMC 2325kg, DMC Zespołu 3925kg, więc 1600kg może ciągnąć. Teoretycznie, bo to auto ma 21 lat...

Stoi też służbowe dwuletnie Berlingo z uciągiem 1300kg (1.5 HDI, 100KM), ale bez haka. Jest też Leon żony, ale to za małe auto jako holownik.

Jestem przed zmianą służbówki, szef jest z tym OK, jest czas na zmianę auta na ciut lepsze, wszystko mi do dzisiaj grało - Octavia 2.0 TSI, 4x4, 204KM, Max. masa przyczepy 1700kg.

No i teraz zagwozdka - Odpowiedź szefa - każdy inny samochód, ale NIE Skoda. Szef nie zgodzi się na Skodę, bo miał Skodę i mu się psuła... (faktycznie była felerna)

Koledzy jeżdżą Mazdami CX-5, 2.0, 165KM, automat. Mogą ciągnąć 2000kg. To jest jakaś ewentualność dla mnie, ale czy dobra?

 

Jakie są alternatywy nowych aut w salonach, które nie kosztują milionów?

 

  • Odpowiedzi 116
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
1 minutę temu, Nowochicianin1982 napisał(a):

Jakie są alternatywy nowych aut w salonach, które nie kosztują milionów?

co masz na myśli?

bo dla jednego 100 tyś będzie ceną zaporową a inny powie, że 400 tyś i to była niebywała okazja...

Opublikowano

W tym budżecie styknie spokojnie na XM 653PS.

Jak dobrze ponegocjujecie to może nawet Label Reda 748PS kupicie za tą kasę.

Opublikowano
7 minut temu, Cathay napisał(a):

Jak dobrze ponegocjujecie to może nawet Label Reda 748PS kupicie za tą kasę.

Nie wiem czy trochę nie za mocny do tej przyczepy i czy dyszel wytrzyma? Wersja 50e w zupełności wystarczy 😉

Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, Nowochicianin1982 napisał(a):

Jestem przed zmianą służbówki, szef jest z tym OK, jest czas na zmianę auta na ciut lepsze, wszystko mi do dzisiaj grało - Octavia 2.0 TSI, 4x4, 204KM, Max. masa przyczepy 1700kg.

No i teraz zagwozdka - Odpowiedź szefa - każdy inny samochód, ale NIE Skoda. Szef nie zgodzi się na Skodę, bo miał Skodę i mu się psuła... (faktycznie była felerna)

Koledzy jeżdżą Mazdami CX-5, 2.0, 165KM, automat. Mogą ciągnąć 2000kg. To jest jakaś ewentualność dla mnie, ale czy dobra?

Papier przyjmie te 2000 na haku, le ja bym i 1600 kg odpuścił.

Silnik 2.0, 165 KM i 213Nm. 165KM przy 6000 obr/min, i 230Nm przy 4000 obr/min, 2WD 10,7 do setki, 4WD z AT6 tyle samo. Nawet 2,5 benzyna to przy tych samych obotach 194 KM i 265 Nm, 9,5 s do 100 km/h.  

Dla porównania, octavia 204KM przy 4400 obr/min, 320Nm w przedziale 1500-4400 obr, 6,7 s do 100. 

Tu nie chodzi o dane na papierze, czy czas sprintu do "paczki". Te mazdy będą wymagały przy podjazdach, przyspieszaniu itp redukcji i kręcenia na wysokich obrotach, i jest to z przyczepą powrót do spalań rzędu 14-16 litrów na 100, i mało przyjemnego "żyłowania" samochodu żeby ciągać te 1500/1600 kg, m.zd. o dwóch tonach już w ogóle nie mówiąc. 

Czterocylindrowe wolnossaki do 2 L pojemności do holowania przyczepy to już przeszłość, raczej męczenie się, trochę dla mitu niezawodności (bo nie ma turbiny...). Nie twierdzę ani że skoda, ani że octavia, ani że w ogóle grupa VAGa, ale można lepiej wybrać powiedzmy że w tym przedziale cenowym. U mnie jeszcze octa 190-ka 4x4, ale 1587 kg masy własnej, 2187 DMC, i można z wiatrem w zawody, a jak na tak niepozorną popierdółkę, z przyczepą sobie nieźle radzi, w kazdym razie na żadnego benzynowego wolnossaka bym nie zamienił, a zamiast 2.0 z mazdy robotę lepiej ogarnąłby niejeden 1.5-1.6 z turbiną, choćby nawet nominalnie koni miał mniej.  

Masz budżet, kombinuj pod kemping, ale z tym coraz trudniej. W fordzie w okresie gwarancji będziesz się kopał z koniem o zasilanie przyczepy z gniazda 13-PIN. Mercedes może szefowi "nie przejść" przez gardło jko samochód dla podwładnego, a i w budżecie pewnie nic rozsądnego do ciągania przyczpy się nie trafi (raczej motorki przeszczepowe z Renault), ibez opcji nawet koła dojazdowego (nei ma nawet na nie miejsca, a przy podróżach jeszcze z cepą to głupia, ale ważna rzecz - dla mnie przekreślająca M-B/z wyjątkiem Gelendy :) /), bejca też może jako auto do firmy nie przypasić i w podobnych pieniądzach będzie trudno o coś sensownego. 

Z grubsza przerobiliśmy sensowne marki. Ale jeszcze można patrzeć np. Sportage'a, Tucsona. 

Zostaje Stellantis, i tam wśród zalewu ulepków z trzycylindrowymi 1.2 i pochodnymi  itp. jest jedna, nieustająco, perełka - AR Stelvio (może coś do firmy po rabatach w jakiejś linii biznesowej, z wyprzedaży rocznika...) - a tym ostatnim zakasowałbyś kolegów w niby pięknych, a poprawnych i nudnych jak flaki z olejem mazdach. I szefa łatwiej przekonać, długą gwarancję dają, a i nie sypią się wcale tak jak to kiedyś się AR kojrzyło.

Stary projekt, ze swoimi niedogodnościami, ale trochę jak wino - im starszy tym lepszy (na dzisiaj - samochód z nieco innej epoki, co nie znaczy że przez to zły czy gorszy - może to nie frywolna osiemnastka, ale nadal wyjątkowo piękna trzydziestka z charakterem wiedząca czego chce i pozbawiona zahamowań :) ), i z cepą nie grymasi (spore DMC cepy). 

Osobiście mam inne jeszcze typy, ale one zahaczaja o zakazane przez szefa rewiry, więc nie piszę (Np. Terramar, a z innej beczki BMW 330e touring w hybrydzie plug-in gdybyś miał się gdzie ładować ale to już cena inna)...

BTW, gdybyś planował zakup względnie nowej przyczepy, z długością mieszkalną 5m 1500/1600 kg DMC, to raczej zapewnij sobie możliwość holowania pow. 1700 kg, i dobrze licz realne masy, żebyś nie musiał kiedyś kombinować, czy w AT będą ważyć, czy nie, i może jakby tu pojechać na południe omijając Austrię :) 

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Jak dla mnie, do przyczepy 1500 kg to Touran będzie holownikiem w rozsądnej cenie. 
Nie jest Skodą, ma dość udane 2.0 TDI 150 KM, krótki tylny zwis, 3 fotele w drugim rzędzie, spory bagażnik. 

Opublikowano
1 godzinę temu, Tomii napisał(a):

Jak dla mnie, do przyczepy 1500 kg to Touran będzie holownikiem w rozsądnej cenie. 
Nie jest Skodą, ma dość udane 2.0 TDI 150 KM, krótki tylny zwis, 3 fotele w drugim rzędzie, spory bagażnik. 

Chyba już nie ma wersji 150 KM, a został tylko 2.0 120 KM. 

Opublikowano
11 minut temu, jacek00 napisał(a):

Chyba już nie ma wersji 150 KM, a został tylko 2.0 120 KM. 

2.0 122KM manual i 150KM automat DSG7

Opublikowano
15 minut temu, piorun napisał(a):

2.0 122KM manual i 150KM automat DSG7

A faktycznie z DSG jest mocniejsza wersja.

Opublikowano
2 godziny temu, Tomii napisał(a):

Nie jest Skodą

Wszystkie zalety to fakt. 
Tyle że zawartość cukru w cukrze nie halo :) Coś jakby gorzałę przelewać do innej butelki, z inną „kartką”, albo do karafki, i z powrotem do butelki. 

Chociaż, może z tym szefem i Skodą to tak jak my i nasze psy - gabarytowo, z wyglądu i genetycznie każdy 3/4 labradora - ale charakter i zachowanie zupełnie inne, bez labowych przypadłości i tego co aż w nich wkurza (a 2 czystej krwi labów byśmy na 100% nie przetrzymali). 

Opublikowano

Ja bym zapytał z innej strony - jaka przyczepę chcesz kupić, za ile, dla ilu osób i czego od niej oczekujesz?

Dzisiaj szef może nie ma nic przeciwko żebyś użytkował auta służbowego, a gdyby nagle coś się zmieniło? Poza tym kto ma swoje ten się nie prosi. 

Nastepna sprawa czy masz uprawnienia żeby przekroczyć DMC zestawu 3.5t? 

Jaki motor masz w Previ i w jakim jest stanie technicznym. I co z tego, że ma ponad 20lat. Ja wolę ciągać starym Volvo, który pewnie ma grubo ponad pół miliona nalatane ale technicznie jest ogarnięty i pancerny, a nie to co nowe auta. Jeżeli masz benzynę 2.4- chyba najpopularniejsze w tych Toyotach to pomyśl o lżejszej przyczepie i ciągaj toyota 

Opublikowano
3 godziny temu, tomek83 napisał(a):

Dzisiaj szef może nie ma nic przeciwko żebyś użytkował auta służbowego, a gdyby nagle coś się zmieniło?

Może też zmienić się Koledze szef a nowy może nie być tak łaskawy.

Ja bym jeszcze podpowiedział Koledze jeszcze jedno rozważanie - przemyśleć zmianę posiadanego prywatnego parku maszynowego na taki, który taką budkę pociągnie.

Bo wtedy masz w nosie humory tego czy innego szefa i sprawę prostą - kupujesz ... Skodę.

Pzdr

Włodek

(Głoszący chwałę posiadanej Skodzie Kodiaq 2,0 TDI 150 KM 7-DSG.)

 

 

Opublikowano
14 godzin temu, Tomii napisał(a):

Jak dla mnie, do przyczepy 1500 kg to Touran będzie holownikiem w rozsądnej cenie. 
Nie jest Skodą, ma dość udane 2.0 TDI 150 KM, krótki tylny zwis, 3 fotele w drugim rzędzie, spory bagażnik. 

Ja mam służbowego Tourana 150KM ale turbo benzyna (TSI) z automatem (DSG7). Ciągnie przyczepę DMC = RMC = 1500kg i nie robi to na nim większego wrażenia. W Touranie dopłata do TDI 150KM (ta sama moc, co w TSI, też automat), to jak zamawiałem swojego rok temu, to było coś koło 24k. Więc absurdalnie dużo, bo w zasadzie wszedzie przy podobnej mocy i takiej samej skrzyni dopłata to 9-12k.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.