Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy ktos z uzytkownikow nowych Knausow mial problem z wezami wody pod kranami? 
 

580QS 2024 - wpieta na zimowym campie woda z sieci. Pojechalismy na stoki. Telefon po dwoch godzinach ze z przyczepy leje sie woda z tylu pod spodem. zakrecili przylacze. 
 

wezyk doprowadzajacy ciepla wode do kranu w lazience - opaska niezacisnieta / zalany caly tyl. Lekko popuchniete okladziny sciany tylnej. Sprawdzilem z ciekawosci zacisk wody zimnej / opaska chodzi dwoma palcami, pewnie tez by sie zsunela z czasem. Troche strach pomyslec co z innymi zaciskami. 
 

jak myslicie / jak to moze wplynac na zabudowe?

 

oczywiscie wytarte do sucha tyle co sie dalo, wlaczone grzanie alde na 28 do suszenia i uchylone okna. Wyschlo. Ale skutki zalania troche widac. Nie wiem z czego podloga, sciany, rama. Jestem nowym caravaningowcem. 
 

 

 

 Zdjecia po jednej dobie. Temp na zewnatrz w nocy ok -8/-9, w dzien ok -2/0

IMG_3619.jpeg

IMG_3618.jpeg

IMG_3561.jpeg

IMG_3559.jpeg

IMG_3534.jpeg

IMG_3533.jpeg

IMG_3532.jpeg

  • Odpowiedzi 95
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano

Reklamować!!!

P.S zimą na zewnętrznym przyłączu trochę ryzykownie.

Opublikowano
15 minut temu, Bercik77 napisał(a):

Reklamować!!!

P.S zimą na zewnętrznym przyłączu trochę ryzykownie.

Dlaczego? Waz ogrzewany przewodem grzewczym, nie bylo zadnego problemu orzez 1,5tygodnia. Zawinila opaska zaciskowa, nie przylacze :)  

Oczywiscie reklamacja zlozona. Pytanie tylko do Was jakoe realnie moga byc konsekwencje bo ze strony producenta spodziewam sie spychologii i twoerdzenia „nic takoego sie nie stalo, jest odporna” itd. 

Opublikowano
12 minut temu, Bercik77 napisał(a):

Reklamować!!!

P.S zimą na zewnętrznym przyłączu trochę ryzykownie.

Oczywiście ,że tak. Tylko pytanie zasadnicze czy te przyłącze zewnętrzne wyjechało z fabryki czy może przed wyjazdem ktoś to zamontował .

Druga sprawa ,że mogło zamarznąć a tu wiadomo ,że nawet stalowe rury może rozerwać a co dopiero ścisk zaciśnięty ręczną praską .

I tak jak napisałeś podłączenie zewnętrzne wody na mrozie to ryzyko

Opublikowano
1 minutę temu, Panas napisał(a):

Dlaczego? Waz ogrzewany przewodem grzewczym, nie bylo zadnego problemu orzez 1,5tygodnia. Zawinila opaska zaciskowa, nie przylacze :)  

Bo same przyłącze trudno ogrzać a zamarznąć może. 

Ja mam u siebie założony elektrozawór, który podaje wodę dopiero po podniesieniu kranu. 

W Knausie niestety takie niedoróbki się zdarzają. W kampervanie zapomnieli wężyka odpowietrzającego zbiornik wody założyć i zacisnąć. 

 

Opublikowano
31 minut temu, Maras napisał(a):

Oczywiście ,że tak. Tylko pytanie zasadnicze czy te przyłącze zewnętrzne wyjechało z fabryki czy może przed wyjazdem ktoś to zamontował .

Druga sprawa ,że mogło zamarznąć a tu wiadomo ,że nawet stalowe rury może rozerwać a co dopiero ścisk zaciśnięty ręczną praską .

I tak jak napisałeś podłączenie zewnętrzne wody na mrozie to ryzyko

Usterka nie ma nic do rzeczy z przylaczem. Przylacze mam z przodu przy zbiorniku, opaska zaciskowa zsunela sie z tylu :) 

Przylacze zamawiane u dealera, tak od niego odebrana. Gdzie bylo montowane nie wiem. Na zamowieniu u dealera je mam :) 

 

usterka nie ma zwiazku z zamarzaniem wody. Nie pytalem tez jaka jest przyczyna awarii bo to wiem :) pytam jak widzicie proces reklamacyjny i potencjalne szkody dlugoterminowe 

Opublikowano
6 minut temu, Panas napisał(a):

usterka nie ma zwiazku z zamarzaniem wody

To oczywiste.

9 minut temu, Panas napisał(a):

pytam jak widzicie proces reklamacyjny i potencjalne szkody dlugoterminowe 

Trzeba reklamować. Najlepjej z rękojmi u sprzedawcy. Na grube naprawy zawiozą przyczepę do fabryki.

Opublikowano
1 godzinę temu, Panas napisał(a):

Usterka nie ma nic do rzeczy z przylaczem. Przylacze mam z przodu przy zbiorniku, opaska zaciskowa zsunela sie z tylu :) 

Przylacze zamawiane u dealera, tak od niego odebrana. Gdzie bylo montowane nie wiem. Na zamowieniu u dealera je mam :) 

 

usterka nie ma zwiazku z zamarzaniem wody. Nie pytalem tez jaka jest przyczyna awarii bo to wiem :) pytam jak widzicie proces reklamacyjny i potencjalne szkody dlugoterminowe 

u jakiego Dealera kupowałeś? Jeśli w PL w procampie to współczuje. Oni nie umieją rozwiązać jakiejkolwiek naprawy gwarancyjnej. Mi paruje lampa zgłosilem w lipcu i po pół roku niby producent odpowiedział że nie mozna wymienić. Mówia ze mogą spróbować uszczelnić sami. 

Opublikowano
11 minut temu, gggorskyyy napisał(a):

u jakiego Dealera kupowałeś? Jeśli w PL w procampie to współczuje. Oni nie umieją rozwiązać jakiejkolwiek naprawy gwarancyjnej. Mi paruje lampa zgłosilem w lipcu i po pół roku niby producent odpowiedział że nie mozna wymienić. Mówia ze mogą spróbować uszczelnić sami. 

Zgłaszasz na piśmie z tytułu rękojmi a po 14 dniach braku odpowiedzi reklamację masz uznaną.

Uszczelnianie lampy to jakaś kpina.

Opublikowano
Godzinę temu, gggorskyyy napisał(a):

u jakiego Dealera kupowałeś? Jeśli w PL w procampie to współczuje. Oni nie umieją rozwiązać jakiejkolwiek naprawy gwarancyjnej. Mi paruje lampa zgłosilem w lipcu i po pół roku niby producent odpowiedział że nie mozna wymienić. Mówia ze mogą spróbować uszczelnić sami. 

Wlaśnie tam :) ja z założenia wierzę w ludzi :)  Może się uda rozwiązać to normalnie jakoś. Wizualnie nie ma tragedii po czymś takim, ale jako że przyczepa nie ma roku, to boli. A dwa nie wiem co pod spodem, jak bardzo zlapalo wilgoć wszystko a teraz stoi nadal w gorach gdzie w nocy -10 (oczywiscie caly czas grzana, ale mimo wszystko) 

Opublikowano
37 minut temu, Panas napisał(a):

Wlaśnie tam :) ja z założenia wierzę w ludzi :)  Może się uda rozwiązać to normalnie jakoś. Wizualnie nie ma tragedii po czymś takim, ale jako że przyczepa nie ma roku, to boli. A dwa nie wiem co pod spodem, jak bardzo zlapalo wilgoć wszystko a teraz stoi nadal w gorach gdzie w nocy -10 (oczywiscie caly czas grzana, ale mimo wszystko) 

Po zdjęciach to można wróżyć ale serce boli na pewno. Pytanie czy jeśli ściany się napily( a po 4h lania wody raczej na pewno ) to czy nie można jakoś pod AC  podciągnąć?

Opublikowano
1 minutę temu, mona napisał(a):

czy nie można jakoś pod AC  podciągnąć?

AC odpada. Brak czynnika zewnętrznego. Ewidentnie wada wykonania.

Opublikowano
1 minutę temu, Bercik77 napisał(a):

AC odpada. Brak czynnika zewnętrznego. Ewidentnie wada wykonania.

A czy gdyby użytkownik oświadczył że sam tam coś.grzebal? Nie znam się na ubezpieczeniach wiec tylko glosno mysle😉

Opublikowano
6 minut temu, mona napisał(a):

A czy gdyby użytkownik oświadczył że sam tam coś.grzebal? Nie znam się na ubezpieczeniach wiec tylko glosno mysle😉

Ciężko, prędzej jakiś gryzoń 😁

Opublikowano
6 minut temu, Bercik77 napisał(a):

Ciężko, prędzej jakiś gryzoń 😁

O to to to !👍 wyjście awaryjne już znaleźliśmy, na pewno @Panas bedzie już spal spokojniej 😁

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.