Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Miały być góry, wyszło trochę dalej :D Na razie wybór padł na polecany Camping Pod Brzozami w Ustroniu Morskim. Może wybiera się ktoś na Sylwestra?

  • Odpowiedzi 33
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano

My raczej będziemy nad morzem... Ale gdzie? Nie wiem 😉

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
10 godzin temu, marek230482 napisał(a):

.... złośliwa pogoda ściągnęła chmury nad morze :hmm:

oby tylko chmury...

Opublikowano

no i pojechaliśmy i wróciliśmy szczęśliwie ale..... Mam mieszane uczucia. Bardzo żałowałam, że nie ma śniegu, bo to wszechobecne błoto doprowadzało mnie do szału i było uciążliwe, tym bardziej, że nie mieliśmy przedsionka zimowego, więc buty trzeba było wsadzić do środka. Kemping spory, ale bez movera ustawianie się w wyznaczonych boksach to już wyższa szkoła jazdy żeby wjechać bez uszkodzenia innej przyczepy, samochodu czy brzózki. Dość wąsko, przynajmniej w tym miejscu gdzie staliśmy, nowe boksy zrobione i jeszcze nie miały utwardzenia w postaci kostki, więc błotko konkretne :D Sanitariaty bardzo ładne, zadbane, szkoda tylko, że bez ogrzewania :) tak szybko to ja się rzadko ubieram, a tu pobiłam chyba swój rekord :D Podobno w drugiej części już były ogrzewane, ale nie sprawdzałam. Imprezki przed sylwestrem fajne, karaoke super, wieczór z tańcami również, ale Sylwestrowa zabawa mocno rozczarowała. Ponieważ na imprezach organizowanych na innym polu, gdzie bywamy regularnie od kilkunastu lat, zawsze ilość miejsca dostosowana jest do ilości osób, większej ilości niż jest obsłużyć i zapewnić im miejsce na organizowanej imprezie po prostu nie  przyjmuje i to jest uczciwe. Jakoś naiwnie z góry założyliśmy, że skoro organizowany Sylwester to też tak będzie i tu zonk. Część osób nawet nie miała szans na wejście do środka, bo po prostu się nie zmieściła. Stoliki zajęte, przypuszczalnie przez osoby, które wiedziały, jak to wygląda, z dużym wyprzedzeniem, a reszta stała na zewnątrz. Tańczyć się w takim tłumie średnio dało. Miłą atrakcją było pojawienia się misia, jakby żywcem z Krupówek zwinięty :D Szkoda, że uczestnicy imprezy mieli problem z wykonywaniem próśb obsługi żeby nie dotykać misia, bo ujdzie powietrze, jak grochem o ścianę. Poznaliśmy sympatyczne małżeństwo z Kalisza i jeszcze jedną parę. Wiadomo, że jak się jedzie na "swoje" pole to człowiek ma już znajomości, tworzą się grupki, zrozumiałe ale żeby nie umieć odpowiedzieć cześć, hej, dzień dobry, cokolwiek, jak ktoś się wita, tego nie ogarniam, a widzę, że to coraz większy problem. Może już jestem stara, ale jakoś tak dziwnie mi, jak gdzieś wchodzę, albo się z kimś mijam i mówię dzień dobry, a tu ktoś patrzy na mnie, jak na debila, z niewypowiedzianym - o co Ci chodzi? Na dzień dobry w ogóle zdążyłam zaliczyć glebę w błocie :D Przecież wyjazd bez przygód się nie liczy :D Trzymaliśmy przyczepę pod pokrowcem i nie pomyśleliśmy, że rozładuje się akumulator i nie będziemy mogli wykorzystać movera. Podszedł do nas bardzo sympatyczny, duży Pan :D z tekstem, czemu nie wołamy żeby pomóc :D  Mój mąż razem z nim chcieli pchnąć przyczepę na wyznaczone miejsce i w tym momencie, jednocześnie ja zrobiłam krok do przodu, a sympatyczny Pan wyciągnął nogę żeby się zaprzeć :D poleciałam w to błoto jak długa :D  jeszcze próbowałam się ratować, więc to dość komicznie wyglądało. Wylądowałam na kolanach, kurtka w błocie, spodnie również, jeszcze jak prosiak obróciłam się w tym błocie na tyłek, więc wyglądałam cudownie :D Pan się wystraszył, ja poszłam zmyć ślady zbrodni :D Po chwili strachu było zabawnie :D Pan jeszcze na następny dzień dopytywał czy nic mi się nie stało, bo z gracją to ja nie wylądowałam :D Ale nic się nie stało, a błoto przecież nie tragedia, zmyje się. Zresztą człowiek czysty na kempingu to aż razi po oczach, trzeba się troszkę utytłać :D Wracając do kempingu już mniej śmieszną informacją było to, że bar na terenie działa tylko w sezonie letnim, a nie doszukaliśmy się wcześniej takiej informacji nigdzie. Na szczęście miłe Panie z obsługi podpowiedziały nam, gdzie można smacznie zjeść, więc skorzystaliśmy i było warto. Bardzo duża ilość Niemców i Polaków udających Niemców :D Ci to zawsze mnie bawią, wyjedzie poza granicę kraju i język polski jakby się rozmył ;-) Podsumowując, kemping spoko, ale raczej tam nie wrócimy. Błoto i aura to nie wina kempingu oczywiście i to nie ma wpływu na ocenę miejsca, ale jakoś nie odnaleźliśmy się tam, a wyjścia spod prysznica długo nie zapomnę, krioterapia gratis :D  Często powtarzam, że klimat robią ludzie, nieważne gdzie, ważne z kim i kogo spotkasz na swojej drodze. My mieliśmy mniej szczęścia na tym wyjeździe aczkolwiek wielkie dzięki za mile spędzony czas w towarzystwie Eli i Piotra na Sylwestrze i na karaoke/ chyba Iza/, która mnie wyciągnęła do mikrofonu i razem śpiewałyśmy, fajna przygoda. A właśnie bym zapomniała w sumie o najbardziej atrakcyjnej części - śpiew Pani Eweliny. Zajebista babeczka, piękny głos, ma dryg do prowadzenia imprez i ogólnie mega kobieta w odbiorze. Te dwie imprezy przed Sylwestrem były dużo lepsze niż impreza właściwa. A Wam jak się udały wyjazdy sylwestrowe?

Opublikowano
9 godzin temu, marko75 napisał(a):

A Wam jak się udały wyjazdy sylwestrowe?

Nam wyjazd super - ale się jeszcze nie skończył ;) - śnieg nad morzem jest od piątku...ale teraz dmuchnęło ciepłem i znikło - ma znowu sypnąć w piątek  ;)

Opublikowano
22 godziny temu, Misio napisał(a):

Nam wyjazd super - ale się jeszcze nie skończył ;) - śnieg nad morzem jest od piątku...ale teraz dmuchnęło ciepłem i znikło - ma znowu sypnąć w piątek  ;)

O to żeś teraz pojechał :D

Taki to pożyje :D

marko75, współczuję doświadczeń ale rozumiem. Sam miałem dokładnie takie same odczucia (choć nie z błotem :lol: ) po paru wizytach na zorganizowanych kempingach. Takie czasy. A może i my mieliśmy parę razy pecha. Więcej nie próbuję ;) 

My finalnie wylądowaliśmy na sylwestra w górach... a w zasadzie na słowacji na jakiejś tam górce. Było kameralnie tak jak lubimy choć oczywiście na samą północ ktoś się do nas wdrapał ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.