Przyczepa kempingowa stacjonarna - sprowadzona - niezarejestrowana

[dardek]

Witam serdecznie,

Nigdy nie miałem do czynienia z przyczepami, więc może być to mocno "zielone" pytanie.

Na interesującym mnie kempingu stoi od kilku lat przyczepa kempingowa na obcych blachach i mam możliwość jej kupna. Jest dowód z Francji, ale wiadomo już, ze nie można zarejestrować z racji braku informacji kiedy zostało sprowadzone (tak pani na infolinii powiedziała z wydziału komunikacji). Ktoś kiedyś sprowadził, postawił na tym kempingu, potem sprzedał na fakturę dalej kolejnej osobie, ta dalej - i tak kilka osób się przewineło - mam wszystkie te umowy. Brak rejestracji i OC. Wiadomo, ze nie można tym jeździć, chyba, że na lawecie.

Zastanawiam się nad kupnem, aby przyjeżdżać z żobą na urlop na tym kempingu. Nie mam zamiaru tą przyczepą jeździć, więc tylko stacjonarnie.

Od strony legalności, czy mam się czegoś obawiać - jest tutaj coś nielegalnego (brak OC i rejestracji)? Czy mogę po prostu jak poprzednicy używać jako stacjonarki i ew. sprzedać jak się znudzi kolejnemu chętnemu np za 2 lata? Ew. na lawecie gdzieś przenieść na inny kemping jak coś nie będzie mi pasowało i nie przedłużę umowy?

Pozdrawiam

DD

[Commander]

Cześć. 

Jeśli jest do niej komplet dokumentów...DR , poprzednia faktura obecnego właściciela, nowa faktura,  to robisz przegląd po sprowadzeniu i idziesz do WK zarejestrować...

[dardek]

Dzięki za odp. 

Mam 3 ale:

1. WK powiedziało mi za brakuje dokumentu potwierdzającego datę sprowadzenia. (być może co WK to interpretacja) 

2. Na dok z Francji jest info ze przyczepa była (jest) uszkodzona więc może okazać się że wymaga znacznych środków na naprawę aby przejść badanie. Czyli w tym stanie może nie przejść 

3. Chcę i tak używać tylko stacjonarnie, więc może to i tak nie ma sensu rejestracja. Odchodzą badania (przewożenia do i z) i OC.

Dlatego moje pytanie bardziej dot. pkt 3. Czy mam się przejmować badaniem i OC jeżeli przyczepa stoi na kempingu i będzie stała? 

Pozdrawiam 

DD

 

[Commander]

Jeśli tylko nie jest kradziona i nie szuka jej Interpol, to możesz ją brać na umowę kupna lub fakturę...

[PanSamochodzik]

Godzinę temu, dardek napisał(a):

1. WK powiedziało mi za brakuje dokumentu potwierdzającego datę sprowadzenia. (być może co WK to interpretacja) 

I tak będzie w każdym WK, bo od jakiegoś czasu, jest obowiązek rejestracji pojazdów sprowadzonych, w terminie 30 dni od daty sprowadzenia. Więc jak nie ma tejże daty, to WK nie zarejestruje, bo nie mogą określić kiedy była sprowadzona.

A jeśli w papierach które posiadasz, znajdziesz taki, który dokumentuje tą datę ( np umowa K-S z właścicielem z DR  zawarta na terenie PL ), to jeśli będzie więcej jak 30 dni po tej dacie(a zakładam że tak jest), BYĆ MOŻE zarejestrują, ale mogą dowalić karę - o ile się orientuję 200-1000 zł.

Lecz to wydaje mi się jedyny legalny sposób aby ją zarejestrować...

Godzinę temu, dardek napisał(a):

. Czy mam się przejmować badaniem i OC jeżeli przyczepa stoi na kempingu i będzie stała? 

Dopóki jest niezarejestrowana to raczej nie.

Godzinę temu, dardek napisał(a):

2. Na dok z Francji jest info ze przyczepa była (jest) uszkodzona więc może okazać się że wymaga znacznych środków na naprawę aby przejść badanie. Czyli w tym stanie może nie przejść 

Ale w jakich dokumentach? Jeśli w DR, to faktycznie przegląd pewnie zrobią dokładniej, ale przecież zawsze możesz naprawić co uszkodzone.   A jeśli w jakimś innym dokumencie, to mniejszy problem...  

Edytowane 18 Września przez PanSamochodzik (wyświetl historię edycji)

[dardek]

Dzięki za wszystkie odpowiedzi

[Cathay]

W ogóle nie babraj się w rejestrację skoro to nigdy nie ma na kołach jeyździć. . Dla Ciebie, to nie będzie żadna przyczepa tylko domek kempingowy. Dlatego kupując ją wpiszcie w umowę "elementy przyczepy kempingowej" i masz święty spokój. Nie masz obowiązku rejestracji, przeglądów ubezpieczeń, a nawet złomowania.