Skocz do zawartości

Walka kol. Powolniaka z biurokracją


powolniak

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 38
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

a diagnosta pewnie wyciągnie swoje przepisy i zabawa będzie trwać dalej... :krzykacz::czerwona: .

 

Pokazałem mądrali tekst maila. Przeczytał i nie siląc się na kurtuazję odrzekł zniesmaczony: tylko świadectwo homologacji lub opinia rzeczoznawcy samochodowego. Jakieś zaświadczenia Renault go nie interesują, bo on na jego podstawie nie wyda zaświadczenia, bo co będzie jak zatrzyma mnie do kontroli policja i sprawdzi wpis w dowodzie rejestracyjnym o masie przyczepy (dajmy na to 1500 kg) i porówna go z danymi tabliczki znamionowej (1180 kg)?

Na moje pytanie że tak mają inne Laguny 2,2 dCi i policja nie ma pretensji, nic nie odpowiedział.

 

Pozostaje mi zapytać w wydziale komunikacji, czy do zmiany wpisu o masie przyczepy wystarczy dla nich zaświadczenie Renault (zastępujące homologację). Jeżeli nie wystarczy, pozostanie mi :hehe: rzeczoznawcę PZMot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powolniak, Ty jestes jednak dociekliwy Gosc. :czerwona:

 

Podziwiam i zazdraszczam, zyczac wytrwalosci, cale to prawo to zaproszenie do korupcji, bo kurka wygrac z tymi urzedasami to jest chyba niemozliwe, cale zycie tak mam, sie przyzwyczailem juz...Zreszta ostatnio i przedostatnio sa pokazane kulisy pisania ustaw i dla jakiej grupy obywateli te ustawy sa, to samo jest z masami przyczep, masami dopuszczalnymi, rzeczywistymi, zoltymi idiotycznymi tablicami, przegladami gazowymi itd.

Znaczy sie nie o korupcji mowie, tylko o tym, ze jakby mentalnosc socjalistyczna juz zawsze u nas bedzie gora, ale podobno przed wojna tez tak bylo, bo my takie jakies fluidy mamy, ze zamiast sie wspierac, to zawsze sobie noge podstawimy...

 

No czy tak nie jest? Kolejne pokolenie dorasta a prawo jak bylo pisane dla niewolnikow, tak dalej jest pisane...

 

Pozdrawiam Cie i Jarka tez.

 

J.

 

Ciekawe jak sie skonczy..

Ale jak to mowia "kasa Misiu, kasa..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ciepłych, dodających otuchy słowach jacka l, przemyśliwszy wszystko jeszcze raz, przygotowałem przedpole, zwarłem szyki, zebrałem wszystkie argumenty (tj. siłę argumentów i argument siły - mój urok osobisty) i z rana odbyłem rzeczową rozmowę z Naczelnikiem Wydziału Komunikacji Starostwa, zaś popołudniu z jeszcze raz :biwak: z uprawnionym diagnostą i ........ HAVE HAPPY DAY.

Jest zaświadczenie diagnosty, na nowo ustalające DMC przyczepy którą może wlec moja Lagunka. I to bez homologacji, bez zaświadczenia Renault Polska (za które chcieli 183 zł), o których wcześniej pisałem. Jest dobrze, jest jeszcze lepiej, jest bardzo dobrze, jest bosko, bo okazuje się, że dla przyczepki hamowanej jest aż 1530 kg, zaś dla niehamowanej 710 kg ;););):hop1:;);):):)

 

Dziś się opiję, po tych wyczerpujących zmaganiach, a jutro na kacu śmigam do Wydziału Komunikacji po wpis o zmianie mas. Trzeba żelazo kuć dopóki gorące. :D

Dzięki wszystkim, którzy ściskali kciuki za moje powodzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś się opiję, po tych wyczerpujących zmaganiach, a jutro na kacu śmigam do Wydziału Komunikacji po wpis o zmianie mas. Trzeba żelazo kuć dopóki gorące.

 

Śledziłem Twoje wzmagania i trzymałem kciuki. Cieszę sie, że finał jest z Happy Endem :hop1: Podziwiam wytrwałość :D

 

Pozdrówki! :biwak:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to super.

 

Jak ktos bedzie mial podobny problem, to mamy nadzieje, ze przez Pw pomozesz, bo to cenne umiejetnosci posiadles. :ok:

 

Pozdrowionka, Jacek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powolniak,moje gratulacje :ok:

Ciekawy jestem jak te nasze urzędasy w Wydziale Komunikacji potraktują innego petenta z taką samą sprawą dot. DMC.Czy podpowiedzą co ma zrobić czy też szybko zapomną ,że coś takiego jest możliwe do wykonania???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś takiego jest możliwe do wykonania???

 

U Kolegi była to ewidentna pomyłka , braki w wiedzy diagnosty przy wykonywaniu pierszego badania pojazdu sprowadzonego z zagranicy , takie sprawy można odkręcić , ale widzicie ile nerwów i samozaparcia jest potrzebne ....

Z innej strony rozumiem tego diagnostę , który nie mając danych dotyczących DMC przyczepy z h-em poszedł ,, na łatwiznę " ....

To jest tak , jak jest kolejka przed bramą stacji, a klient oczekuje dokumentów do rejestracji za 10 minut ... Chory system generuje chore zachowania ... diagnosta myśli , że klient zadowolony , bo ponad 40 pozycji danych technicznych wpisał / ustalił / za 10 minut , początkowo faktycznie klient jest zadowolony do czasu aż nie wyjdą takie kwiatki ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szary11, Tylko tytuł zmień z

" Walka z biurokracją Powolniaka - ustalenie max masy przyczep"

na

"Walka Powolniaka z biurokracją - ustalenie max masy przyczep"

bo zaim przeczytałem cały temat to myślałem że to Powolniak taki biurokrata :ok::bzik: i z nim ta walka :ok::bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.