Panel słoneczny 555W do kampera z regulatorem Victron 100/50

[paulina lejk]

Witam. Chciałbym wymienić stary panel na inny panel słoneczny do kampera Hiku6 Mono PERC 530-555W, Vmp 41.9V pod  VICTRON ENERGY REGULATOR Smart Solar MPPT 100/50. Czy muszę coś dokupywać jeszcze żeby mi to dobrze działało i  lądowało baterie żelowe AGM 120ah x3 sztuki ? Prosze o radę 

[Łza Włóczynutka]

Mam bardzpo podobny zestaw - panel 565W, ten sam kontroler. Potrzebujesz jeszcze bezpiecznik izolator dwubiegunowy DC między solarem a victronem,  obudowę na ten bezpiecznik, bezpiecznik DC 60A między victronem a akumulatorem, no i kable, końcówki i złączki (i narzędzia żeby to pozagniatać i poprzykręcać)

Edytowane 16 Maja 2023 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)

[rtwppk]

6 godzin temu, paulina lejk napisał(a):

Witam. Chciałbym wymienić stary panel na inny panel słoneczny do kampera Hiku6 Mono PERC 530-555W, Vmp 41.9V pod  VICTRON ENERGY REGULATOR Smart Solar MPPT 100/50. Czy muszę coś dokupywać jeszcze żeby mi to dobrze działało i  lądowało baterie żelowe AGM 120ah x3 sztuki ? Prosze o radę 

Nie zapomnij o zestawie do mocowania panela.

Ja jeszcze dodatkowo do tego regulatora dokupiłem czujnik napięcia i temperatury Victrona 161 pln na amazonie

[Misio]

A to nie reklama? ?

[rtwppk]

10 godzin temu, Misio napisał(a):

A to nie reklama? ?

Nie traktował bym tego jako reklamę Victrona  (zwłaszcza że cena na Amazonie jest niższa o 40pln od Allegro)

To następne urządzenie z serii zabezpieczenie wspomagające prace chińskiego BMS do którego można mieć trochę większe zaufanie  

[paulina lejk]

Ok dzieki

[macieku]

ja bym dwa panele (może nawet mniejsze) , bo na cholerę victron z limitem 100V skoro jest jeden panel 44V . MPPT rozwinie skrzydła przy większych różnicach napięcia. Na przyczepie mam podobny zestaw tylko panele 2x450 . A w kamperze victrona 100/30 i panele 2x240 czy 2x290 ... jakoś tak ....  super to działa nawet w słabym oświetleniu.

[Łza Włóczynutka]

 mam podobny zestaw (jeden panel 565W, ten sam sterownik) i w pełnym słońcu, na płasko panel osiąga większą moc i większe napięcie niż znamionowe. Dwa panele szeregowo by już przekroczyły 100V bo czasami pojawia się nawet 52V. Trochę słońca, no i odbiorniki które są w stanie skonsumować energię i jest petarda.

[Misio]

3 godziny temu, macieku napisał(a):

ja bym dwa panele (może nawet mniejsze) , bo na cholerę victron z limitem 100V skoro jest jeden panel 44V . MPPT rozwinie skrzydła przy większych różnicach napięcia. Na przyczepie mam podobny zestaw tylko panele 2x450 . A w kamperze victrona 100/30 i panele 2x240 czy 2x290 ... jakoś tak ....  super to działa nawet w słabym oświetleniu.

U mnie jednak lepiej wychodziło połączenie równoległe przy 44V, bo często drugi panel był w cieniu i wydajność leciała na...

@Łza Włóczynutka piękne te wyniki (2kWh)

Ja już się ciesze jak mam 1kW ale mniejsze panele i często w cieniu...

[macieku]

W dniu 17.05.2023 o 21:44, Misio napisał(a):

U mnie jednak lepiej wychodziło połączenie równoległe przy 44V, bo często drugi panel był w cieniu i wydajność leciała na...

chcesz pąd to stajesz na patelni :-) albo jak w cieniu to podpinasz się do słupka

[Misio]

Ja ogólnie stoję w cieniu...A do słupka się podpiąłem z 4 razy przez 8lat jeżdżenia kamperem...

A najczęściej nawet nie mam się gdzieś podpiąć.

[czyś]

W dniu 17.05.2023 o 18:01, macieku napisał(a):

ja bym dwa panele (może nawet mniejsze) , bo na cholerę victron z limitem 100V skoro jest jeden panel 44V . MPPT rozwinie skrzydła przy większych różnicach napięcia. Na przyczepie mam podobny zestaw tylko panele 2x450 . A w kamperze victrona 100/30 i panele 2x240 czy 2x290 ... jakoś tak ....  super to działa nawet w słabym oświetleniu.

Z jednego względu nie przesadzałbym z napięciem - już prz 44V napięcie bliskie napieciu stałemu uznawanemu za bezpieczne w warunkach względnie suchych ale nie idealnych (pi razy oko napięcie rażeniowe to 120V, ale w mniej korzystnych warunkach - jak np. przyczepa kempingowa, kamper (m.in. kwestia wilgotności) lub kwestie osobnicze (delikatny naskórek, bez warstwy grubej zrogowaciałej [np. dzieci], spocone dłonie) - przyjmuje się  przedział 48-60V, w warunkach ewidentnie wilgotnych nawet 24V). Powyżej tego, naturalna opornosć skóry nie uchroni przed porażeniem prądem stałym, a jakkolwiek przyłożenie wysokiego napięcia DC i nawet długotrwałe narażenie na jego działanie może nie być natychmiastowo odczuwalne, to powoduje bardzo niebezpieczne (śmiertelne) następstwa objawiające się nawet z kilkugodzinnym opóźnieniem. Awaria regulatora, zwarcie przewodów z elementem metalowym i może nie być różowo. Ponieważ nie jest to odczuwalne, i trudne jest rzeciwdziałanie następstowom, porażenie prądem stalym uważane jest nawet za bardziej niebiezpieczne od porażenia prądem przemiennym. 

Rażenie człowieka prądem stałym | elektro.info

Dużo mówimy o bezpieczeństwie, więc nie bagatelizowałbym tego. Szeregowe łączenie, wyższe napiecia żeby zyskiwać na pracy regulatora MPPT - tak, ale warto byłoby się poruszać w granicach napieć bezpiecznych. Na co dzień mamy do czynienia z prądami stałymi grubo poniżej napięć rażenia, więc unzajemy je za z góry bezpieczne, ba, nie raz majdrujemy przewodami prądu DC pod napięciem choćby chwytając za goły rdzeń przewodu, ale to tylko dzięki niskim napięciom. String 2 paneli 44V połączonych szeregowo to 88V, trzy to już 132V DC. 

To m.in.  dlatego uznaje się że Nikola Tesla dokonał przełomu, przestawiajac energetykę z prądu stałego na przemienny, i nie chodzi o efektywność, ale też o bezpieczeństwo - Edison próbował walczyć argumentem rzekomego bezpieczeństwa prądu stalego w kwestii porażeniowej, ale nic nie wskórał.

W cepie prąd stały trafia "tylko" do regulatora, i jest on w zasadzie jedynym i względnie prostym zabezpieczeniem, co innego falownik w instalacji stacjonarnej, w którym jakkolwiek by nie przekształcać prądu, w pierwszym rzędzie jest on przeksztalcany na prąd przemienny, jak i zabezpieczenia są solidniejsze.

 

 

 

[macieku]

Nie to żebym się czepiał ale prawidłowo wykonana instalacja nie poraża (są zabezpieczenia DC) wiec straszenie wysokim napięciem DC to jak straszenie babą jagą.

Chyba że ktoś chce podetrzeć tyłek szkłem i nie da zabezpieczeń ....... ale wtedy raczej nie kupuje victrona.

[rtwppk]

1 godzinę temu, macieku napisał(a):

Nie to żebym się czepiał ale prawidłowo wykonana instalacja nie poraża (są zabezpieczenia DC) wiec straszenie wysokim napięciem DC to jak straszenie babą jagą.

Chyba że ktoś chce podetrzeć tyłek szkłem i nie da zabezpieczeń ....... ale wtedy raczej nie kupuje victrona.

Coś w tym jest. Dodatkowo Victron to lider systemów solarnych off grid. Polecany i najczęściej stosowany na jachtach. Gdzie zwłaszcza zwraca się uwagę na wszelkiego rodzaju wpływ warunków zewnętrzych i wody morskiej  

Regulator napięcia 100/50 jest jednym z najczęściej stosowanym  

5 godzin temu, czyś napisał(a):

zwarcie przewodów z elementem metalowym i może nie być różowo

Dlatego okablowanie solarne jest w podwójnej izolacji i dodatkowo odporne na UV.

Dużo racji masz w temacie zagrożenia. Przy usterkach DC  najważniejszym elementem są dobrze dobrane bezpieczniki. Inaczej można mieć małą spawarkę  ale osobiście uważam, że większym zagrożeniem w camperze jest instalacja gazowa niż elektryczna.

[czyś]

Zabezpieczenia przeciwzwarciowe to jedno, przy nich znaczenie ma natężenie prądu "wywalające" zabezpieczenie, a nie napięcie (przy wyższym napięciu bezpiecznik "przepuści" w zasadzie podobne natężenie, więc większą moc). 

W przypadku regulatora, nie ma separacji, i nic fizycznie nie chroni przed "przejściem" źródłowego" napięcia z paneli na stronę odbiorników (zresztą, regulacja PWM działa tak, że daje źródłowe napięcie kluczowane tranzystorem w taki sposób, że średnia wartość napięcia na wyjściu daje oczekiwaną wartość, sa regulatory MPPT, które w pewnych warunkach przełączają się na pracę w trybie PWM). Co najważniejsze, od zbyt wysokiego napięcia nie spali się żaden bezpiecznik (czyli nie zadziała - w instalkach DC stosuje się przede wszystkim zabezpieczenia topikowe, nadprądowe są niepewne, a te pewne - drogie). Czy to będzie Victron, czy inny regulator, nie ważne, to inna para kaloszy. 

To że takie regulatory Victrona sa stosowane na jachtach - no problem, ale nie jest obowiązkowe doprowadzanie do nich napięć przekraczających napięcia bezpieczne w danych warunkach (jacht, zwłąszcza "na słonym" - nie powinno się dawać więcej niż ok. 24, na słodkim powiedzmy 36V, więc jeśli chodzi o łączenie paneli itp., to wchodzą w grę raczej połączenia równoległe, a nie szeregowe i jest ok, wtedy ten victron tez obsłuży zakładaną moc fotowoltaiki, ale przy niższym napięciu i wyższym natężeniu prądu z paneli). 

44V jest już napięciem, które pozwala na efektywne wykorzystanie MPPT i wyższych napięć, stąd w imię dalszej poprawy efektywności (będzie śladowa gdy porównać 44 i 88V) nie ma sensu tworzyć obwodu DC pracującego pod napięciem np. 88V. 

Czytam, i trochę nie dowierzam - "prawidłowo wykonana instalacja nie poraża (są zabezpieczenia DC) wiec straszenie wysokim napięciem DC to jak straszenie babą jagą" - połączenie szeregowe kilku paneli o napięciu 44V "stworzy" tę babę jagę. Przez to że wszystko z czym się na co dzień stykamy zasilane prądem stałym bazuje na niższych napieciach (w zasadzie nie ma sytuacji, żeby było to napięcie powyżej 48V), prąd stały wydaje się bezpieczny, ale on jest bezpieczny do pewnego napięcia granicznego, przy którym skóra nie ochroni przez porażeniem, którego się w ogóle nie odczuwa w momencie porażenia (jak w przypadku AC - który potocznie i dosłownie "kopie").