Skocz do zawartości

Który z tych dwóch moverów, a może żaden? Kto zamontuje?


Rekomendowane odpowiedzi

Hej! Doposażam moją przyczepę LMC 475 RD, rocznik 2004, DMC 1300. Dzisiaj firma Stamserwis, gdzie kupiłem tę przyczepę, zaproponowała montaż któregoś z tych moverów (używanych). Pierwszy: Reich

7A663F0D-B584-4752-9D85-FA09D1465DEA.thumb.jpeg.a16a089e71bd51162c8e99afb7a9d311.jpeg

E8C404B9-0836-4C99-BEB2-5B511EA6710E.thumb.jpeg.41dae4ba979f2ec1d11f2dd9e8fec25e.jpeg

Drugi: Sim Park

829845E5-689E-4FCF-BBEB-6E7E959DE734.thumb.jpeg.973783acf8c35c6085e22b428e35e614.jpeg

41546EA7-BF38-4107-97F5-B4CB7ACCA259.thumb.jpeg.199f87191043ac069682436202fce21d.jpeg

Rozmawiałem na razie tylko o Reich. Max DMC jest 1500 kg, cena 2800 zł, montaż 700 zł. Czy uważacie, że to, co przedstawiam jest warte uwagi? A może tylko kupić z wysyłką któryś i zamontować bliżej siebie? Firma jest pod Kielcami a ja w Krakowie. Potrzebuję też w tej przyczepie zainstalować akumulator z pewnymi przeróbkami instalacji, żeby działało to, co chcę, czego Stamserwis prawdopodobnie się nie podejmie. Może ktoś z Was z Krakowa lub okolic?

Dziękuję. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.05.2023 o 07:15, rolf napisał(a):

Na obelinku nowy napęd kosztuje 3500-3700. Moim zdaniem warto rozważyć,  a za te 700 złotych różnicy zamontować samemu.

Czy taki najtańszy nowy napęd będzie lepszy od dobrej używki? Serwis twierdzi, że Obelink to badziewie i trudno naprawić w razie awarii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Paweł Paweł napisał(a):

Czy taki najtańszy nowy napęd będzie lepszy od dobrej używki?

A skąd wiesz, że te używki są dobre? Ten pierwszy mover to prawdopodobnie najtańszy mover Reicha, który na Obelinku swojego czasu chodził po ok 2000 zł, obecnie kosztuje 2700: https://www.obelink.pl/reich-movecontrol-economy-light.html A ten serwis Ci go chce opchnąć za 2800? :lol:

Drugi mover to Sim Park, a w życiu o takim producencie moverów nawet nie słyszałem i ciekawe jak to się ma do twierdzenia, ze "Obelink to badziewie"

2 godziny temu, Paweł Paweł napisał(a):

Serwis twierdzi, że Obelink to badziewie i trudno naprawić w razie awarii. 

A co ma Ci powiedzieć serwis, oferujący stare movery zdemontowane z przyczep, które nie nadawały się już nawet do sprzedaży? 

Co do moverów Obelinka to produkuje je Enduro. A Enduro to przecież jeden z  bardziej znanych producentów moverów. Tak naprawdę oba movery Obelinka to są movery enduro tylko pod innymi nazwami. 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, jacek00 napisał(a):

A skąd wiesz, że te używki są dobre?  

Nie twierdzę, że te są dobre. Sprzedaje je natomiast Stamserwis, gdzie po długich poszukiwaniach znalazłem zdrową przyczepę, co podniosło moje zaufanie do nich. 

Godzinę temu, jacek00 napisał(a):

Ten pierwszy mover to prawdopodobnie najtańszy mover Reicha, który na Obelinku swojego czasu chodził po ok 2000 zł, obecnie kosztuje 2700: https://www.obelink.pl/reich-movecontrol-economy-light.html A ten serwis Ci go chce opchnąć za 2800? :lol:

Produkt pod tym linkiem jest niedostępny, a cena, co się często teraz zdarza, może pochodzić z czasów sprzed Wielkiego Resetu, kilkadziesiąt procent niższa od aktualnej.

Godzinę temu, jacek00 napisał(a):

Drugi mover to Sim Park, a w życiu o takim producencie moverów nawet nie słyszałem i ciekawe jak to się ma do twierdzenia, ze "Obelink to badziewie"

Skoro nie słyszałeś, to trudno o tym dyskutować. Nie wiemy poza tym, ile kosztuje, więc nic o cenie, nic o jakości.

Godzinę temu, jacek00 napisał(a):

A co ma Ci powiedzieć serwis, oferujący stare movery zdemontowane z przyczep, które nie nadawały się już nawet do sprzedaży? 

Skąd wiesz, że takie jest pochodzenie tych moverów, a nawet jeśli, to że świadczy to o tym, że nie nadają się do użytku?

Godzinę temu, jacek00 napisał(a):

Co do moverów Obelinka to produkuje je Enduro. A Enduro to przecież jeden z  bardziej znanych producentów moverów. Tak naprawdę oba movery Obelinka to są movery enduro tylko pod innymi nazwami. 

To że producent jest znany, albo że posiada linię dobrych produktów, nie świadczy o tym, że nie może posiadać też marnej marki, cechującej się innymi standardami, przeznaczonej na inny rynek.

Natomiast jeśli jest jakiś model movera Enduro, używany z powodzeniem od lat i podobny do tego Obelinka - to już byłby dobry trop na potwierdzenie dobrej jakości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Paweł Paweł napisał(a):
To że producent jest znany, albo że posiada linię dobrych produktów, nie świadczy o tym, że nie może posiadać też marnej marki, cechującej się innymi standardami, przeznaczonej na inny rynek.
Natomiast jeśli jest jakiś model movera Enduro, używany z powodzeniem od lat i podobny do tego Obelinka - to już byłby dobry trop na potwierdzenie dobrej jakości. 

Jeszcze raz napiszę że to są identyczne movery Enduro tylko z inną obudową. Nawet oznaczenie modelu i instrukcja jest taka sama jak w przypadku Enduro

1 godzinę temu, Paweł Paweł napisał(a):

Nie twierdzę, że te są dobre. Sprzedaje je natomiast Stamserwis, gdzie po długich poszukiwaniach znalazłem zdrową przyczepę, co podniosło moje zaufanie do nich. 

I to, że sprzedaje je Stamserwis ma być jakimś argumentem? Stamserwis to handlarz przyczep, który przy okazji sprowadza stare zużyte movery, odnawia je i sprzedaje. Przy okazji opowiada różne bajki o Obelinku bo zachodzi tutaj zwyczajny konflikt interesów. Wiadomo, że Stamserwisowi zależy na tym abyś kupił mover u niego a nie u konkurencji. 

1 godzinę temu, Paweł Paweł napisał(a):

Produkt pod tym linkiem jest niedostępny, a cena, co się często teraz zdarza, może pochodzić z czasów sprzed Wielkiego Resetu, kilkadziesiąt procent niższa od aktualnej.

Produkt jest niedostępny, bo Reich juz te movery wycofał z produkcji. Kiedy ten mover byl dosępny to jego cena oscylowała w granicach 2000 zł. Obecna cena jest ceną przeliczaną z automatu, stąd jej taka a nie inna wysokość. Po prostu ceny w obellnku się zmieniają w zależności od kilku zmiennych. Nie zmienia to faktu, że oferowanie tego movera, który jest jedną wielką niewiadomą w cenie movera nowego jest IMO nieporozumieniem.

1 godzinę temu, Paweł Paweł napisał(a):

Skoro nie słyszałeś, to trudno o tym dyskutować. Nie wiemy poza tym, ile kosztuje, więc nic o cenie, nic o jakości.

Zgadza się. Chodziło mi tylko o stwierdzenie, że obelink jest be, gdzie jednocześnie się oferuje produkt jakiejś niszowej firmy.

1 godzinę temu, Paweł Paweł napisał(a):

Skąd wiesz, że takie jest pochodzenie tych moverów, a nawet jeśli, to że świadczy to o tym, że nie nadają się do użytku?

Bo swojego czasu dogłębnie to sprawdziłem :) I sam finalnie zdecydowałem się na mover z Obelinka, dokładnie na ten model: www.obelink.pl/obelink-excellent-automatic-ii-naped.html, który to jest kopią 1 do 1 tego modelu: https://www.enduro-europe.eu/nl/producten/voorgaande+modellen/em303+niet+meer+leverbaar/967

Poza tym już na forum było naprawdę sporo dyskusji o obelinku.

Natomiast jeśli szukasz budżetowego movera to możesz jeszcze rozważyć to: https://www.fritz-berger.com/item/berger-titanium-maneuvering-aid-tandem-axle-221076 

I żeby nie było, że to znowu jakiś noname. Te movery dla Bergera produkuje Quattro z UK, a ten powyżej to klon dokładnie tego movera: https://www.quattromover.co.uk/quattromovers/quattro-titanium/

Więc jak widzisz za 750 eu możesz mieć fabrycznie nowy sprzęt od renomowanego producenta. W przeliczeniu wychodzi ok 3400 zł. Przy takiej cenie pchanie się w używkę niewiadomego pochodzenia, bez żadnej gwarancji jest IMO lekkomyślne. Ja zdecydowanie wolę wydać niewiele więcej i mieć nowy sprzęt.

 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Paweł Paweł napisał(a):

Nie twierdzę, że te są dobre. Sprzedaje je natomiast Stamserwis, gdzie po długich poszukiwaniach znalazłem zdrową przyczepę, co podniosło moje zaufanie do nich. 

Produkt pod tym linkiem jest niedostępny, a cena, co się często teraz zdarza, może pochodzić z czasów sprzed Wielkiego Resetu, kilkadziesiąt procent niższa od aktualnej.

Skoro nie słyszałeś, to trudno o tym dyskutować. Nie wiemy poza tym, ile kosztuje, więc nic o cenie, nic o jakości.

Skąd wiesz, że takie jest pochodzenie tych moverów, a nawet jeśli, to że świadczy to o tym, że nie nadają się do użytku?

To że producent jest znany, albo że posiada linię dobrych produktów, nie świadczy o tym, że nie może posiadać też marnej marki, cechującej się innymi standardami, przeznaczonej na inny rynek.

Natomiast jeśli jest jakiś model movera Enduro, używany z powodzeniem od lat i podobny do tego Obelinka - to już byłby dobry trop na potwierdzenie dobrej jakości. 

A co to jest jakiś Stamserwis? Pierwsze słyszę, równie dobrze może to być firma KazekWynalazek 

Mam Enduro EM303a+ i ten Mover jest dostępny w sklepie Obelink pod ich nazwą z inną obudową i dużo taniej niż Enduro.

Montaż 700zł ? chyba ich pogięło, trzeba mieć naprawdę lewe ręce żeby nie zainstalować samodzielnie movera. Na YT masz pełno filmów z montażu, tu na forum jest pełno fachowej wiedzy.


Za tą używkę co pokazujesz nie dałbym więcej niż 1500zł.

Edytowane przez Dodi (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to się mówi? Stare to są dobre wino, i skrzypce. Cena używki w przypadku moverów jest całkowicie od czapy w porównaniu z cenami popularnych modeli, nówka, karton. Nie warto oszczędzać tych w sumie kilkuset zlotych, a jeśli już, zacisnąć zęby, dołożyć a na to konto w jedno popołudnie założyć przy piwku.  Staysfakcja podwójna. Gdyby ok. 10 letnia używka kosztowała mniej niż połowę tego co nówka, to można byłoby się na serio zastanawiać, ale jeżli do nówki (choćby obelinkowej) starczyłoby dołożyć kilkaset złotych, to nie ma co filozofować, brać nówkę. Zresztą, nie będę się w tej kwestii powtarzał. Po prostu chytry traci dwa razy.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, jacek00 napisał(a):

Jeszcze raz napiszę że to są identyczne movery Enduro tylko z inną obudową. Nawet oznaczenie modelu i instrukcja jest taka sama jak w przypadku Enduro

Może masz rację. Nie wiem, jak z kontrolą jakości po zmianie marki, ani czy ten odpowiedni Enduro jest dobrym produktem - brakuje opinii. Badam to. 

4 godziny temu, jacek00 napisał(a):

I to, że sprzedaje je Stamserwis ma być jakimś argumentem? Stamserwis to handlarz przyczep, który przy okazji sprowadza stare zużyte movery, odnawia je i sprzedaje. Przy okazji opowiada różne bajki o Obelinku bo zachodzi tutaj zwyczajny konflikt interesów. Wiadomo, że Stamserwisowi zależy na tym abyś kupił mover u niego a nie u konkurencji. 

Dla mnie to, że sprzedaje Stamserwis, to jest argument. To handlarz, który ma dobrą renomę na tym forum, od którego kupiłem zdrową przyczepę w uczciwej cenie, i który za instalację movera proponuje 700 zł, co jest w granicach cen rynkowych. Stąd wyciągam wniosek, że to prawdopodobnie uczciwy handlarz, dbający o reputację i sprzedający produkty i usługi w cenach rynkowych. I nie musi zachodzić tu konflikt interesów. Dobra renoma może być atutem do wykorzystania w handlu. Jeden zarabia na wałkach, a inny zdobywa zaufanie, co pozwala mu sprzedawać nieco drożej i ma nieco więcej klientów - to jego korzyść.

4 godziny temu, jacek00 napisał(a):

Produkt jest niedostępny, bo Reich juz te movery wycofał z produkcji. Kiedy ten mover byl dosępny to jego cena oscylowała w granicach 2000 zł. Obecna cena jest ceną przeliczaną z automatu, stąd jej taka a nie inna wysokość. Po prostu ceny w obellnku się zmieniają w zależności od kilku zmiennych. Nie zmienia to faktu, że oferowanie tego movera, który jest jedną wielką niewiadomą w cenie movera nowego jest IMO nieporozumieniem.

Jakkolwiek ta cena jest przeliczana, to tego produktu nie ma w tej cenie, a zatem to bez znaczenia. Nie wiem, czy ten mover od Stamserwis jest wielką niewiadomą. Skoro to prymitywne urządzenia, to znawca łatwo stwierdzi, czy konkretny stary mover jest ok, czy nie. Ja w taki sposób kupuję części rowerowe - używane dwudziestoletnie komponenty, tańsze niż gdy były nowe, ale często nawet droższe od nowych z niskiej półki. Ja rozpoznaję ich stan i wiem, które z nich przeżyją te nowe kilka razy. Opłaca się kupić stare, a bonus polega na tym, że prawie każdy (błędnie) myśli, że zawsze jak stare to zaraz zdechnie, a jak nowe, to gwarancja i pewność co do stanu.

5 godzin temu, jacek00 napisał(a):

Zgadza się. Chodziło mi tylko o stwierdzenie, że obelink jest be, gdzie jednocześnie się oferuje produkt jakiejś niszowej firmy.

Może mają złe doświadczenie z Obelinkami i dobre z tym produktem niszowej firmy.

BTW dziękuję za komentarze. Choć nadal jestem w wątpliwościach, to zdecydowałem się na Obelink Prestige 2. Najwyżej odeślę, jeśli będzie się badziewnie prezentował. 

Godzinę temu, czyś napisał(a):

Jak to się mówi? Stare to są dobre wino, i skrzypce. Cena używki w przypadku moverów jest całkowicie od czapy w porównaniu z cenami popularnych modeli, nówka, karton. Nie warto oszczędzać tych w sumie kilkuset zlotych, a jeśli już, zacisnąć zęby, dołożyć a na to konto w jedno popołudnie założyć przy piwku.  Staysfakcja podwójna. Gdyby ok. 10 letnia używka kosztowała mniej niż połowę tego co nówka, to można byłoby się na serio zastanawiać, ale jeżli do nówki (choćby obelinkowej) starczyłoby dołożyć kilkaset złotych, to nie ma co filozofować, brać nówkę. Zresztą, nie będę się w tej kwestii powtarzał. Po prostu chytry traci dwa razy.  

Należałoby zrobić jakieś przynajmniej ogólne zestawienie pozwalające stwierdzić, czy konkretny nowy mover wyjdzie korzystniej niż konkretna używka. Sam fakt, że nowy jest niewiele droższy od używki nie przesądza o tym, że lepiej go kupić. Niekiedy produkt używany wychodzi korzystniej nawet, gdy jest droższy od nowego. I dotyczy to również urządzeń mechanicznych.

Na przykład kilkunastoletni mikser Zelmer jest trwalszy (i zostało mu więcej życia) od wielu nowych mikserów, które można nabyć w podobnej cenie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Paweł Paweł napisał(a):

Może masz rację. Nie wiem, jak z kontrolą jakości po zmianie marki, ani czy ten odpowiedni Enduro jest dobrym produktem - brakuje opinii. Badam to. 

Dla mnie to, że sprzedaje Stamserwis, to jest argument. To handlarz, który ma dobrą renomę na tym forum, od którego kupiłem zdrową przyczepę w uczciwej cenie, i który za instalację movera proponuje 700 zł, co jest w granicach cen rynkowych. Stąd wyciągam wniosek, że to prawdopodobnie uczciwy handlarz, dbający o reputację i sprzedający produkty i usługi w cenach rynkowych. I nie musi zachodzić tu konflikt interesów. Dobra renoma może być atutem do wykorzystania w handlu. Jeden zarabia na wałkach, a inny zdobywa zaufanie, co pozwala mu sprzedawać nieco drożej i ma nieco więcej klientów - to jego korzyść.

Jakkolwiek ta cena jest przeliczana, to tego produktu nie ma w tej cenie, a zatem to bez znaczenia. Nie wiem, czy ten mover od Stamserwis jest wielką niewiadomą. Skoro to prymitywne urządzenia, to znawca łatwo stwierdzi, czy konkretny stary mover jest ok, czy nie. Ja w taki sposób kupuję części rowerowe - używane dwudziestoletnie komponenty, tańsze niż gdy były nowe, ale często nawet droższe od nowych z niskiej półki. Ja rozpoznaję ich stan i wiem, które z nich przeżyją te nowe kilka razy. Opłaca się kupić stare, a bonus polega na tym, że prawie każdy (błędnie) myśli, że zawsze jak stare to zaraz zdechnie, a jak nowe, to gwarancja i pewność co do stanu.

Może mają złe doświadczenie z Obelinkami i dobre z tym produktem niszowej firmy.

BTW dziękuję za komentarze. Choć nadal jestem w wątpliwościach, to zdecydowałem się na Obelink Prestige 2. Najwyżej odeślę, jeśli będzie się badziewnie prezentował. 

Należałoby zrobić jakieś przynajmniej ogólne zestawienie pozwalające stwierdzić, czy konkretny nowy mover wyjdzie korzystniej niż konkretna używka. Sam fakt, że nowy jest niewiele droższy od używki nie przesądza o tym, że lepiej go kupić. Niekiedy produkt używany wychodzi korzystniej nawet, gdy jest droższy od nowego. I dotyczy to również urządzeń mechanicznych.

Na przykład kilkunastoletni mikser Zelmer jest trwalszy (i zostało mu więcej życia) od wielu nowych mikserów, które można nabyć w podobnej cenie. 

700zł za montaż movera ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Paweł Paweł napisał(a):

Na przykład kilkunastoletni mikser Zelmer jest trwalszy (i zostało mu więcej życia) od wielu nowych mikserów, które można nabyć w podobnej cenie. 

No zaorane… Albo chodzi o mikser, albo o mover. To że też mam i używam starego zelmera w drugim już pokoleniu i nieprędko go zmienię, to jedno. I fakt. A że nie warto kupować używanego movera (bo dobrze wyjdzie na tym tylko firma która ma go sprzedać i najlepiej dla nich -też zamontować) to inna para kaloszy… Tym bardziej że starego zelmera używkę z tych solidnych kupi się za ułamek ceny miksera ze średniej półki, a nie za niewiele w sumie mniej niż nowego solidnego średniaka. Nowy mover obelinka, czy enduro, to nieco inna półka niż mikser za pięć dych z marketu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, czyś napisał(a):

No zaorane… Albo chodzi o mikser, albo o mover. To że też mam i używam starego zelmera w drugim już pokoleniu i nieprędko go zmienię, to jedno. I fakt. A że nie warto kupować używanego movera (bo dobrze wyjdzie na tym tylko firma która ma go sprzedać i najlepiej dla nich -też zamontować) to inna para kaloszy… Tym bardziej że starego zelmera używkę z tych solidnych kupi się za ułamek ceny miksera ze średniej półki, a nie za niewiele w sumie mniej niż nowego solidnego średniaka. Nowy mover obelinka, czy enduro, to nieco inna półka niż mikser za pięć dych z marketu. 

Większość używanych moverów to wymontowany złom ze sprowadzonych angielek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dodi napisał(a):

700zł za montaż movera ???

Polecisz jakiś renomowany warsztat do 150 km od Krakowa, gdzie można to zrobić znacznie taniej? Przypominam, że chodzi o montaż zwykłego movera do zwykłej przyczepy jednoosiowej.

Pamera w Skawinie. Zaproponowali 1200 zł. Temu warsztatowi bym nie zaufał z tego powodu. Dlaczego? Ponieważ skoro proponuje cenę prawie 2 x rynkowa to dla mnie oznacza, że trzeba się mieć tam na baczności i dokładnie sprawdzać, co ile kosztuje i ile jest warte.

Bieruń na Śląsku- chyba 800 zł netto.

Stamserwis koło Kielc 700 zł.

Center-camp nie odebrał telefonu i nie oddzwonił.

andrewa koło Częstochowy, z tego forum, 600 zł.

A wracając do tematu zaufania do warsztatów - nie uważam, żeby oferowanie ceny w okolicach rynkowej je podważało, nawet jeśli usługa wydaje się być łatwa do wykonania a cena wysoka. 1200 zł za montaż movera to w moim odczuciu mnie liczenie na to, że uda się naciąć klienta, który nie jest zorientowany w cenach, ale pozostałe ceny są podobne do siebie za podobną usługę. Jest popyt, jest podaż. Ile mają wołać? Ile ma brać dentysta, hydraulik, informatyk? Bierze tyle, ile oferuje rynek. I nie zależy to od stopnia skomplikowania usługi, ale od tego, jak bardzo jest pożądana względem liczby ofert.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Paweł Paweł napisał(a):

Polecisz jakiś renomowany warsztat do 150 km od Krakowa, gdzie można to zrobić znacznie taniej? Przypominam, że chodzi o montaż zwykłego movera do zwykłej przyczepy jednoosiowej.

Pamera w Skawinie. Zaproponowali 1200 zł. Temu warsztatowi bym nie zaufał z tego powodu. Dlaczego? Ponieważ skoro proponuje cenę prawie 2 x rynkowa to dla mnie oznacza, że trzeba się mieć tam na baczności i dokładnie sprawdzać, co ile kosztuje i ile jest warte.

Bieruń na Śląsku- chyba 800 zł netto.

Stamserwis koło Kielc 700 zł.

Center-camp nie odebrał telefonu i nie oddzwonił.

andrewa koło Częstochowy, z tego forum, 600 zł.

A wracając do tematu zaufania do warsztatów - nie uważam, żeby oferowanie ceny w okolicach rynkowej je podważało, nawet jeśli usługa wydaje się być łatwa do wykonania a cena wysoka. 1200 zł za montaż movera to w moim odczuciu mnie liczenie na to, że uda się naciąć klienta, który nie jest zorientowany w cenach, ale pozostałe ceny są podobne do siebie za podobną usługę. Jest popyt, jest podaż. Ile mają wołać? Ile ma brać dentysta, hydraulik, informatyk? Bierze tyle, ile oferuje rynek. I nie zależy to od stopnia skomplikowania usługi, ale od tego, jak bardzo jest pożądana względem liczby ofert.

Tu kolo z wnukiem i browarem montuje ?

dołóż te 700zł do lepszego movera . No chyba że nie lubisz takich prac to inna sprawa.

 

https://youtu.be/RZLLAn9tKqo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.