Skrzynia automatyczna

[Tomasz Bareja]

Skoda oktavia4 po wymianie opon po zjechaniu z podnośnika skrzynia automatyczna nie przyjemnie szarpnęła coś mogło się stać? 

[czyś]

To wynik zwolnienia mechanicznej blokady w skrzyni, i nie skrzynia szarpnęła, a po zwolnieniu blokady po odpaleniu samochodu "zeszły" z układu napędowego naparężenia z opon, półosi, przegubów, poduszek zawieszenia powstałe po opuszczeniu na ziemię. Wrażenie jakby cały samochód się "bujął" i nieco opadł?

[Tomasz Bareja]

Czyli nie ma co się przejmować?

[czyś]

Na podnośniku (kolumnowym, łapanym pod podłogą) podnosić z wyłączonym autoholdem i bez załączenia blokady parkingowej skrzyni, po opuszczeniu przetoczyć samochód przód -tył po kilkanaście cm i tego w ogóle nie będzie. 

[lbuster]

W dniu 8.05.2023 o 19:48, czyś napisał(a):

podnosić z wyłączonym autoholdem

Rozumiem, że chodzi Ci o to, by nie wrzucać na "P" tylko na "N". Bo dla mnie autohold to przytrzymanie hamulcem awaryjnym na światłach, by samochód sam nie ruszył.

Przy okazji. Z tego, co się dowiedziałem, jeżeli parkujemy na pochyłości to przy automatach zalecane jest pierw zaciągnięcie hamulca awaryjnego a dopiero w drugiej kolejności przełączenie na "P". Nie używanie hamulca może doprowadzić do zablokowania bolca ASB i braku możliwości dalszej jazdy.

I teraz pytanie. W aktualnym samochodzie jeżeli parkuję na pochyleniu to samoczynnie załącza mi się autohold (hamulec awaryjny) przy wrzucaniu na "P". Czy w takim przypadku można zapomnieć o tej zasadzie, czyli by pierw zaciągać "ręczny" przed "P"?

 

[Commander]

Godzinę temu, lbuster napisał(a):

Rozumiem, że chodzi Ci o to, by nie wrzucać na "P" tylko na "N". Bo dla mnie autohold to przytrzymanie hamulcem awaryjnym na światłach, by samochód sam nie ruszył.

Przy okazji. Z tego, co się dowiedziałem, jeżeli parkujemy na pochyłości to przy automatach zalecane jest pierw zaciągnięcie hamulca awaryjnego a dopiero w drugiej kolejności przełączenie na "P". Nie używanie hamulca może doprowadzić do zablokowania bolca ASB i braku możliwości dalszej jazdy.

I teraz pytanie. W aktualnym samochodzie jeżeli parkuję na pochyleniu to samoczynnie załącza mi się autochold (hamulec awaryjny) przy wrzucaniu na "P". Czy w takim przypadku można zapomnieć o tej zasadzie, czyli by pierw zaciągać "ręczny" przed "P"?

 

Żeby to działało to najpierw N, ręczny,  puszczenie hamulca i na końcu P.

Kiedyś na wszystkich świętych zaparkowałem pod cmentarzem w polach w rowie na znacznym spadku.  Pominąłem tę procedurę i ledwo byłem w stanie wyrwać dźwignię z P. Przyznam się...pełne pory były.  Nauczczyłem się... 😁

[Łza Włóczynutka]

Zależy od auta, teraz coraz więcej aut już nie ma mechanicznej wajchy, tylko sterowanie cyfrowe (kółeczko, albo malutką manetkę). U mnie jeszcze jest klasyczna wajcha, faktycznie lepiej zaciągnąć najpierw ręczny. Jak się zapomni to czasem ciężko odblokować na pochyłościach. Na płaskim jest OK. Zapomnieć mi się dużo razy zdarzyło (ja nawet pod domem mam pochyły parking), ale nigdy się jeszcze nie zablokowało na amen, zazwyczaj trzeba użyć więcej siły niż zwykle. To trochę przypomina manual, jakby zostawić na jedynce (bez hamulca) i potem jak się chce przerzucić na luz, to bez sprzęgła bieg nie chce wyskoczyć. Podejrzewam, że w przypadku zablokowania klasycznej dźwigni automatu mogło by pomóc ręczne mocne popchnięcie auta w kierunku przeciwnym niż działająca grawitacja.

[lbuster]

49 minut temu, Commander napisał(a):

Żeby to działało to najpierw N, ręczny,  puszczenie hamulca i na końcu P.

Jest to logiczne 

49 minut temu, Commander napisał(a):

Przyznam się...pełne pory były.  Nauczczyłem się... 😁

No ja pierwszy raz mam na własność automat się uczę  Po co mi to było 

2 minuty temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

teraz coraz więcej aut już nie ma mechanicznej wajchy, tylko sterowanie cyfrowe

No ja tak mam, ale problem z tego co wiem, nadal pozostaje. Stąd moje pytanie:

2 godziny temu, lbuster napisał(a):

W aktualnym samochodzie jeżeli parkuję na pochyleniu to samoczynnie załącza mi się autochold (hamulec awaryjny)

i czy to nie zapobiega zablokowaniu przed takimi nieświadomymi użytkownikami jak ja  Bo ja mogę zrobić to samo, co komputer robi czyli zaciągnięcie elektronicznego hamulca. Nie wiem, czy przejście przez N i palcem zaciągnięty hamulec elektroniczny coś zmieni.

 

[czyś]

I to też słuszna uwaga, na odblokowaniezębatki położenia parkingowego w skrzyni coraz częściej jest tyle siły, ile mocy ma siłownik lub sprężyna powrotna (zależnie od konstrukcji skrzyni) - coraz częściej skrzynia sterowana elektrycznie.

Jak nie idzie, słusznie, 2-3 osoby i nawet bujnąć samochodem w kierunku pod górę, jak zwolni naprężenia w układzie napędowym, siłownik powinien dać radę.

Jak zadziała autohold przed wyłaczeniem silnika i włączeniem P, wystarczy. Chodzi tylko o to, żeby po włączeniu P naprężenia w układzie napędowym nie rosły, i autohold już załatwiałby sprawę. 

[lbuster]

OK, dzięki koledzy