Skocz do zawartości

Nasza majówka 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Majówka w tym roku wypadła nam wyjątkowo przyzwoicie, bo mieliśmy do dyspozycji aż 9 dni wolnego. Stąd wpadliśmy na pomysł, aby trochę pokręcić się po Niemczech i przy okazji odwiedzić Tropical Island, którego poprzednim razem odwiedzić się nam nie udało. Z rozmów poza forumowych do naszego pomysłu udało się przekonać ekipę @Gizbern, który po raz kolejny postanowił nam towarzyszyć w naszej wyprawie (albo to my jemu? sam już nie wiem ;) ) Próbowałem jeszcze namówić @lbuster ale on od naszego towarzystwa wolał jednak robić remont mieszkania ;) 

Z racji, że @Gizbern startował z Gdańska, a my z Warszawy to postanowiliśmy, że spotkamy się we Wrześni koło Poznania, do której każdy z nas ma względnie tak samo blisko. Września kusiła nas przede wszystkim legendarnym kebabem "Szamka Kebab", który już chyba jest znany w całej Polsce. Więc tym bardziej chcieliśmy zrobić pierwszy przystanek właśnie tam. Niestety jak się okazało Camping Lipówka nie wpadł na to, że można się otworzyć już w weekend majowy i przyjąć pierwszych gości od 28 kwietnia :) Dlatego nasze plany trzeba było delikatnie zmienić. Dlatego wybór na pierwszy postój został zmieniony na pobliski Kórnik i kemping Oaza Błonie. 

Dzień 1 i 2
Z Warszawy ruszyliśmy około 17 (chociaż planowaliśmy ruszyć o 14:30 :hehe: )  i autostradą A1 pojechaliśmy prosto do Kórnika. Mało brakowało, a byśmy na majówkę w ogóle nie dojechali.  Już na samym początku, na S8 był korek i jadąc sobie spokojnie prawym pasem jakiś idiota w Fabii wjechał na mój pas skutecznie zmuszając mnie do gwałtownego hamowania i uciekania na pas awaryjny. Poszło dosłownie na żyletki... Na szczęście był to jedyny nieprzyjemny incydent na drodze. 
Na miejscu byliśmy około 21, @Gizbern z rodzinką i psem dojechali chwilę po nas.

Na miejscu pełne pozytywne zaskoczenie. Obsługa bardzo miła, miejsc pod przyczepy i kampery sporo, spoko sanitariaty, wiaty grillowe, miejsca do siedzenia. Sam kompleks OAZA okazał się super miejscem nad samym jeziorem, z mnóstwem boisk, gdzie dzieciaki z pobliskich klubów piłkarskich rozgrywały jakieś mecze ligowe.

Sam Kórnik jest mega zadbanym miasteczkiem, z pływającym statkiem po jeziorze, którym się można przeprawić na drugą stronę, z przepięknym zamkiem i arboretum, którego niestety nie zwiedziliśmy przez pogodę.  Cenowo w Kórniku też bardzo dobrze. Sam kemping kosztował nas ok 100 zł za dobę, co w dzisiejszych czasach jest ceną naprawdę niską :)

Po dwóch nocach w Kórniku ruszyliśmy dalej, w kierunku Niemiec. Ale o tym w następnym wpisie. A tymczasem wrzucam kilka zdjęć z samego kempingu i małej wycieczki rowerowej na około jeziora:

IMG_20230429_142439.thumb.jpg.be2845fa4b45e13d44c7b0266a08b1b7.jpg

IMG_20230429_142443.thumb.jpg.485cf7a3a75e0cebb5ca270d3d83bfb5.jpg

IMG_20230429_143759.thumb.jpg.3c42e76c25da9c6d932a59102c67df6c.jpg

IMG_20230429_143812.thumb.jpg.c1dfb82483ae4bc87f4db5ca8fb6ff75.jpg

PXL_20230429_134120880.thumb.jpg.a3b7c439791224862290ef56b345cbb4.jpg

IMG_20230429_100948.thumb.jpg.0bfc8707c80bf5f2926dc7b028b3d9fe.jpg

IMG_20230429_100852.thumb.jpg.08a0c21f07f67c40aaffc6efc90d0f30.jpg

 

@Gizbern jak masz jakieś fotki to zapraszam do dodawania w relacji :P

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 87
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Tym razem ja w pierwszej ławce.
Ciekwe czy po Davidzie w D taniej niż w PL. Przed Davidem Byliśmy w Bawarii i średnio wychodziły ceny zbliżone do PL.
 

(część cen była niższa część wyższa, średnio mnij-wincyj tak samo...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

Tym razem ja w pierwszej ławce.
Ciekwe czy po Davidzie w D taniej niż w PL. Przed Davidem Byliśmy w Bawarii i średnio wychodziły ceny zbliżone do PL.
 

(część cen była niższa część wyższa, średnio mnij-wincyj tak samo...)

Już mogę powiedzieć, że jest niewiele drożej niż w PL. Po prostu są różnice, ale nie tak spore jak kiedyś. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jacek00 napisał(a):

Próbowałem jeszcze namówić @lbuster ale on od naszego towarzystwa wolał jednak robić remont mieszkania ;)

Ale teraz mogę robić dwójeczkę w marmurach przez cały rok :D

Oczywiście żałuję, że się z Wami nie wybrałem i że majówka mi przepadła :'(

Ale siadam ze Łzą i Adje w pierwszym rzędzie i oglądam to, co mi umknęło :) :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Tomii napisał(a):

Parcele kredą boiskową wytyczone :]. Pierwszy raz widzę, ale to w sumie ma szanse się sprawdzać :yes: 

Nie kredą a farbą. Nawiązanie do boiska nasuwa się samo, zresztą boisko pełnowymiarowe było tuż obok więc nie dziwota że tak to postanowili wytyczyć. Za to sam teren równy jak stół. Jakkolwiek nie stanąłeś to było idealnie równo :) Do tego trawka jak na jakimś wimbledonie :D

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra dobra też jestem:) Kórna Jacek robi relacje:o to trzeba być:ok: 

Kebabu nie żałujcie dupy nie urywa, po też??? 

Nie  żebym się wymądrzał i to jeszcze z Jackiem? ale jak byście byli kamperem to tak jak My moglibyście spać w centrum Wresni (rynek?)

20230310_183652.jpg

20230310_183240.jpg

20230310_182636.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje spóźnienie usprawiedliwiam totalnymi brakami zasięgów (chyba ze fal Białoruskich) oraz tym iż tu (na Podlasiu) czas zupełnie inaczej płynie...niby wolniej, ale ja i tak nie nadążam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Misio napisał(a):

chyba ze fal Białoruskich

Uważaj, co by rachunek Ci nie przyszedł za wysoki ;)

Ja przy granicy wyłączałem transfer danych, bo przełączało mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 3 

Tego dnia Kórnik przywitał nas słońcem, po poprzednim dniu gdzie pogoda była w kratkę i raz potrafiło lać, żeby za chwilę wyszło słońce.  Nie pozostało nam nic innego jak wypić kawkę i zacząć się zbierać. Ładujemy psy do bagażnika, zapinamy przyczepy i z Kórnika, już razem z @Gizbern ruszamy do Lübbenau/Spreewald w Niemczech. Czyli  jedziemy do tak zwanej Wenecji Niemieckiej. 

image.thumb.jpeg.b6085f65bcdf11a97e847bbde9d99c6c.jpeg

image.thumb.jpeg.0525e9429842363d46bf127ef8426a72.jpeg

Do samej granicy z Niemcami postanawiamy pojechać autostradą A2 i zatrzymać się przed samą granicą aby zatankować. Niestety wybór A2 nie był najlepszym pomysłem, bo wiązało się z to ogromnymi kosztami - sam przejazd z Kórnika do granicy wyszedł nas po ok 85 zł... :angry: Przy okazji policzyłem, że chcąc jechać A2 z Warszawy do Berlina i z powrotem, cała przyjemność wyniosłaby mnie ok 400 zł opłat za same drogi. To kuriozum...

Jak wspomniałem postój robimy jeszcze przed granicą z Niemcami, w Porcie Świecko. Szybkie tankowanie paliwa i adblue, oraz szybkie zakupy czegoś jeszcze do jedzenia i dalej w drogę.

image.thumb.jpeg.004ba244c8eb175ab7591ab33fa8abcb.jpeg

image.thumb.jpeg.e97bf61d7e36afaaead8138ac15228b0.jpeg

Do samego Lübbenau/Spreewald zostało nam około 90 km, więc postanawiamy jechać już bocznymi niemieckimi drogami. Tym razem prowadzić mam już ja ;) Miejscem docelowym jest kemping Spreewald-Natur-Camping "Am See" (https://goo.gl/maps/XMkp2o4H6hXjKsok8) tuż obok Lübbenau/Spreewald. Trzeba pamiętać, że 28-1 maja to była niemiecka majówka i w samym Lübbenau/Spreewald nie udało nam się zarezerwować żadnego miejsca na żadnym kempingu. Poza tym w Spreewald-Natur-Camping "Am See" był jedynym kempingiem honorującym karty ACSI więc wybór tego kempingu był oczywisty :)

Na kemping dojeżdżamy ok. 15:40 i udajemy się do recepcji. Za 2 osoby + parcelę z prądem i psa z ACSI wychodzi 23 eu. Dopłata za dziecko liczone już jako dorosłego oraz 7 latkę wychodzi nam dodatkowe 18 eu. Za dobę płacimy więc 41 eu.

image.thumb.jpeg.e54da4d060df4dd14418d42915e63318.jpeg

image.thumb.jpeg.95ee54e4af5a6b30ac4b8702f6fad381.jpeg

Kemping jest prawie pełny. Po wizycie w recepcji pan z obsługi na swoim melexie jedzie wskazać nam nasze wcześniej zarezerwowane miejsca. I tak oto rozbijamy się na jednej parceli, a drugą traktujemy jako parking dla aut:

image.thumb.jpeg.0e13bdacfe4e4f54a13ac30a34705017.jpeg

Tego dnia zostajemy już na kempingu. Rozbijamy się, napełniamy zbiorniki z wodą, szykujemy grilla. My jeszcze z @Gizbern ok 18 postanawiamy wyskoczyć na rowery i pozwiedzać trochę okolicę. Ale to krótka 20 km wycieczka :) Ja jeszcze wybieram się z żoną do recepcji, do ich lokalnego sklepiku na mały rekonesans i zakupy ogórków, ogórków, które są specjalnością i znakiem rozpoznawczym Lübbenau/Spreewald:

image.thumb.jpeg.9ab2220880329ca77a779e9a5407f5c2.jpeg

image.thumb.jpeg.1bfadbd59330bcb83510f65648873402.jpeg

image.thumb.jpeg.5d121e39fde9c6fe513403c387317516.jpeg

image.thumb.jpeg.a89b2470afc06b1af95a947de52f9217.jpeg

image.thumb.jpeg.48af9c023a6ad028dcf6bafe99e5b178.jpeg

image.thumb.jpeg.6276ff90e58b101c8e247b6a9c8c5c15.jpeg

image.thumb.jpeg.82347173a160409d47b064d0d0f18d01.jpeg

image.thumb.jpeg.23564722914f8c08702841d4bbb35ccc.jpeg

I automat z jedzeniem na grilla :D

image.thumb.jpeg.c0c6163bd79f12dcd87dfd012efd9296.jpeg

I kupione różne ogórasy w sklepiku w recepcji :)

image.thumb.jpeg.da6186506da6c90a548b0530face4881.jpeg

 

Jeszcze kilka słów o samym kempingu. Sam kemping jest położony nad małym jeziorem "Hindenberger Sea" i jest na dość dobrym poziomie. Większość parceli jest naprawdę spora, i ma przyłącza wody i zrzut szarówki. Przyłącza elektryczne mają po 16A. Są tam dwa duże sanitariaty, plac zabaw dla dzieci. Z minusów to wc chem, który jest dość daleko, jest bardzo mała ilość śmietników, mała ilość stanowisk do zmywania i bardzo słabo działające WiFi, Do tego  przy dużej ilości osób, wieczorem napięcie w gniazdkach spadało do 205-210V co u @Gizbern powodowało pewne anomalie i nie mógł jednocześnie korzystać z ogrzewania elektrycznego bo wyłączała mu się wtedy lodówka. O dziwo, jak następnego dnia wyjechali niemal wszyscy Niemcy to wszystko wróciło do normy, a napięcie w gniazdkach było już książkowe na poziomie 225-230V :)

Na samym kempingu, tuż obok recepcji znajduje się też restauracja, ale włoska :look: co zupełnie nas nie interesowało. Nie po to jechaliśmy do Niemiec aby próbować włoskiego jedzenia, więc nawet tam nie zaglądaliśmy. Jedynie szybkie spojrzenie na ceny, które okazały się być niższymi niż te w Chorwacji ;) 

Do tego mamy na kempingu plażę dla gości, oraz kąpielisko dla psów.

Kilka fotek z samego kempingu i okolic:

image.thumb.jpeg.c5503942a6e20cb63afd5efda6c5f969.jpeg

image.thumb.jpeg.61a2c65ef22db8928f86ed3f344289f5.jpeg

image.thumb.jpeg.e973f6cfb621ba44a60a6862362b6efd.jpeg

image.thumb.jpeg.6f88943d0697f5171eeee861986abd3f.jpeg

image.thumb.jpeg.096769e990514813918412d834d6c67e.jpeg

 

I to koniec wrażeń tego dnia. Wieczorem było już tylko wspólne biesiadowanie ;) Następnego dnia jest w planach wycieczka rowerowa do samego Lübbenau/Spreewald, ale to już w następnym odcinku :) 

 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.