Mocowanie dodatkowych lusterek

[marian36]

Założyłem tak, jak pisał @jacek00 i dodatkowo objąłem trytytką i trzyma się doskonale. Może trytytka jest zbędna, ale na razie moje nerwy nie pozwalają na jej brak

[jacek00]

Godzinę temu, TomekKnaus napisał(a):

Ja mówię o własnym doświadczeniu, mam takie lusterka i bez dokładania przyssawek dodatkowych trzyma się dobrze, ale oczywiście trzeba metodą prób/błędów dopasować do danego lusterka.

TOM

No tak, to prawda Ja najpierw jeździłem bez tych przyssawek na górnych paskach i jedno lusterko zgubiłem gdzieś w Ciechocinku. Potem ktoś mi podpowiedział aby koniecznie zamontować te przysswaki i wtedy lusterka już były nie do ruszenia 

[Maras]

Mam założone jak Tom czyli po szczecińsku ? kupę lat i nie odleciały mimo , że lewe samochodowe przy mijaniu z gabarytem potrafiły się złożyć parę razy ?. Wiadomo, że człowiek cały czas się uczy a głupi umiera spróbuję dołożyć te przyssawki tak jak Jacek sugeruje i zobaczymy. To jak nazwiemy drugą opcję zakładania lusterek ??

Edytowane 9 Maja 2023 przez Maras (wyświetl historię edycji)

[marian36]

Ja tylko delikatnie zwracam uwagę, że o ile przyssawki mogą być istotne, to jednak najważniejszy jest kształt lusterek (samochodowych). Jak są takie, jak u mnie na zdjęciach, to łatwo można sobie wyobrazić, że się lekko zsuną (z jakiegoś powodu), a wtedy momentalnie je zgubisz (bo się całkiem luzują). Są samochody, których lusterka nie zwężaja się ku końcowi (przynajmniej nie od podstawy lusterka), wtedy jest całkiem inna rozmowa. Więc weźcie jeszcze to pod uwagę w dyskusjach typu "a jak tak jeżdżę X lat i nigdy nie zgubiłem"

Nie jestem ekspertem, ale przyglądając się moim przypuszczam, że nawet może być ważne, czy lusterka dodatkowe zakładam na samochodowe, które są brudne czy czyste. Ta przyssawka, to taka trochę lipna, ale na czystym na pewno lepiej "siądzie", niż na syfie.

[Maras]

11 godzin temu, marian36 napisał(a):

Ja tylko delikatnie zwracam uwagę, że o ile przyssawki mogą być istotne, to jednak najważniejszy jest kształt lusterek (samochodowych). Jak są takie, jak u mnie na zdjęciach, to łatwo można sobie wyobrazić, że się lekko zsuną (z jakiegoś powodu), a wtedy momentalnie je zgubisz (bo się całkiem luzują). Są samochody, których lusterka nie zwężaja się ku końcowi (przynajmniej nie od podstawy lusterka), wtedy jest całkiem inna rozmowa. Więc weźcie jeszcze to pod uwagę w dyskusjach typu "a jak tak jeżdżę X lat i nigdy nie zgubiłem"

Nie jestem ekspertem, ale przyglądając się moim przypuszczam, że nawet może być ważne, czy lusterka dodatkowe zakładam na samochodowe, które są brudne czy czyste. Ta przyssawka, to taka trochę lipna, ale na czystym na pewno lepiej "siądzie", niż na syfie.

Lepiej trzymają jak na mokro się je montuje. Takie mam wrażenie.