Problemy z Adblue w Citroenie

[Robert77]

Pierwszy raz Chorwacja i przygód mamy co nie miarę.

W dniu wyjazdu przebiłem opony w Citroenie na bocznej krawędzi brak możliwości naprawy musiałem wymienić z tyłu na dwie zimowe-myślałem że już limit utrudnił został wyczerpany bo tydzień wcześniej również przebiłem koło z brakiem możliwości naprawienia.

No dobra ale teraz najważniejsze temat - za Boboszowicami za Citroenem pojawił się obok białego dymu na początku myślałem że Citroen wybrał papieża ale okazało się że coś zaczyna dziać się z AdBlue (wypalanie katalizatora). Trwało to dość długo ale proces się zakończył i i myślałem że już po temacie.

Słowenii pojawił się komunikat awaria układu oczyszczania spalin za 1100 km rozruch niemożliwy. 

Obecnie zostało mi 750 km do braku możliwości ponownego odpalenia silnika.

Czy ktoś z was miał już taki problem w pojazdach marki Citroen Peugeot.

Na chwilę obecną myślę o powrocie do domu na jeden raz bez gaszenia silnika. A pod domem laweta i naprawa

Na dodatek dzisiaj rano urwał się wąż odpływowy od umywalki w łazience (podłoga zalana).

Mam nadzieję że już nic więcej się nie wydarzy

Edytowane 1 Maja 2023 przez Robert77 (wyświetl historię edycji)

[rtwppk]

Godzinę temu, Robert77 napisał(a):

Pierwszy raz Chorwacja i przygód mamy co nie miarę.

W dniu wyjazdu przebiłem opony w Citroenie na bocznej krawędzi brak możliwości naprawy musiałem wymienić z tyłu na dwie zimowe-myślałem że już limit utrudnił został wyczerpany bo tydzień wcześniej również przebiłem koło z brakiem możliwości naprawienia.

No dobra ale teraz najważniejsze temat - za Boboszowicami za Citroenem pojawił się obok białego dymu na początku myślałem że Citroen wybrał papieża ale okazało się że coś zaczyna dziać się z AdBlue (wypalanie katalizatora). Trwało to dość długo ale proces się zakończył i i myślałem że już po temacie.

Słowenii pojawił się komunikat awaria układu oczyszczania spalin za 1100 km rozruch niemożliwy. 

Obecnie zostało mi 750 km do braku możliwości ponownego odpalenia silnika.

Czy ktoś z was miał już taki problem w pojazdach marki Citroen Peugeot.

Na chwilę obecną myślę o powrocie do domu na jeden raz bez gaszenia silnika. A pod domem laweta i naprawa

Na dodatek dzisiaj rano urwał się wąż odpływowy od umywalki w łazience (podłoga zalana).

Mam nadzieję że już nic więcej się nie wydarzy

Tego Citroena masz na gwarancji ?

[Hipis2020]

Godzinę temu, Robert77 napisał(a):

Pierwszy raz Chorwacja i przygód mamy co nie miarę.

W dniu wyjazdu przebiłem opony w Citroenie na bocznej krawędzi brak możliwości naprawy musiałem wymienić z tyłu na dwie zimowe-myślałem że już limit utrudnił został wyczerpany bo tydzień wcześniej również przebiłem koło z brakiem możliwości naprawienia.

No dobra ale teraz najważniejsze temat - za Boboszowicami za Citroenem pojawił się obok białego dymu na początku myślałem że Citroen wybrał papieża ale okazało się że coś zaczyna dziać się z AdBlue (wypalanie katalizatora). Trwało to dość długo ale proces się zakończył i i myślałem że już po temacie.

Słowenii pojawił się komunikat awaria układu oczyszczania spalin za 1100 km rozruch niemożliwy. 

Obecnie zostało mi 750 km do braku możliwości ponownego odpalenia silnika.

Czy ktoś z was miał już taki problem w pojazdach marki Citroen Peugeot.

Na chwilę obecną myślę o powrocie do domu na jeden raz bez gaszenia silnika. A pod domem laweta i naprawa

Na dodatek dzisiaj rano urwał się wąż odpływowy od umywalki w łazience (podłoga zalana).

Mam nadzieję że już nic więcej się nie wydarzy

U nas to był problem z zaworem EGR. Objawy podobne. Kod błędu nr 409.

[Robert77]

2 godziny temu, coxWlkp napisał(a):

Tego Citroena masz na gwarancji ?

To jest 2017 rok -juz po.

Zastanawiałem się czy nie użyć polisy autocasco. Jutro muszę rozpoznać warunki ubezpieczenia ale chyba tam jest tak że ubezpieczyciel pokrywa koszty naprawy a ja części. Wymiana układu oczyszczania spalin w Chorwacji myślę że to jest nie mała kwota.

 

[Gość]

3 godziny temu, Robert77 napisał(a):

Pierwszy raz Chorwacja i przygód mamy co nie miarę.

W dniu wyjazdu przebiłem opony w Citroenie na bocznej krawędzi brak możliwości naprawy musiałem wymienić z tyłu na dwie zimowe-myślałem że już limit utrudnił został wyczerpany bo tydzień wcześniej również przebiłem koło z brakiem możliwości naprawienia.

No dobra ale teraz najważniejsze temat - za Boboszowicami za Citroenem pojawił się obok białego dymu na początku myślałem że Citroen wybrał papieża ale okazało się że coś zaczyna dziać się z AdBlue (wypalanie katalizatora). Trwało to dość długo ale proces się zakończył i i myślałem że już po temacie.

Słowenii pojawił się komunikat awaria układu oczyszczania spalin za 1100 km rozruch niemożliwy. 

Obecnie zostało mi 750 km do braku możliwości ponownego odpalenia silnika.

Czy ktoś z was miał już taki problem w pojazdach marki Citroen Peugeot.

Na chwilę obecną myślę o powrocie do domu na jeden raz bez gaszenia silnika. A pod domem laweta i naprawa

Na dodatek dzisiaj rano urwał się wąż odpływowy od umywalki w łazience (podłoga zalana).

Mam nadzieję że już nic więcej się nie wydarzy

Robert oby to było AdBlue sprawdz stan oleju, jak biało dymi może być też turbo, ja miałem takie objawy przy aucie i poszła turbina.

[rtwppk]

23 minuty temu, Robert77 napisał(a):

To jest 2017 rok -juz po.

Zastanawiałem się czy nie użyć polisy autocasco. Jutro muszę rozpoznać warunki ubezpieczenia ale chyba tam jest tak że ubezpieczyciel pokrywa koszty naprawy a ja części. Wymiana układu oczyszczania spalin w Chorwacji myślę że to jest nie mała kwota.

 

Czy teraz dymi, czy tylko komunikat wyświetla ? 
 

Ja miałem identyczną akcję w Fordem. Po wypaleniu wywalił komunikat błąd dpf! Pojechałem do makaroniarskiego serwisu … zresetowali kompa i wracałem do kraju. Po 1000 km znowu błąd dpf …. Następny reset w serwisie w Krakowie  i powrót do Poznania…. Wymienili ze 2 czujniki jeździłem do nich ze 3x … podobno jest naprawione . 
Nie masz może albo coś podobnego ?

[Robert77]

27 minut temu, peja76 napisał(a):

Robert oby to było AdBlue sprawdz stan oleju, jak biało dymi może być też turbo, ja miałem takie objawy przy aucie i poszła turbina.

Na pewno AdBlue w rurze biało, do tej pory z wydechu czuć zapach mocznika.

 

[rtwppk]

Sam byś sobie zresetował kompa i na luzie dojechał do kraju 

[Gość]

Teraz, Robert77 napisał(a):

Na pewno AdBlue w rurze biało, do tej pory z wydechu czuć zapach mocznika.

 

To się ciesz, odpal i na szczała do domu.

[rtwppk]

Teraz, coxWlkp napisał(a):

Sam byś sobie zresetował kompa i na luzie dojechał do kraju 

Ale czy dymi?

[Robert77]

Teraz, coxWlkp napisał(a):

Czy teraz dymi, czy tylko komunikat wyświetla ? 
 

Ja miałem identyczną akcję w Fordem. Po wypaleniu wywalił komunikat błąd dpf! Pojechałem do makaroniarskiego serwisu … zresetowali kompa i wracałem do kraju. Po 1000 km znowu błąd dpf …. Następny reset w serwisie w Krakowie  i powrót do Poznania…. Wymienili ze 2 czujniki jeździłem do nich ze 3x … podobno jest naprawione . 
Nie masz może albo coś podobnego ?

Właśnie żałuję że nie mam komputera, z tego co przeczytałem wystarczy zresetować kompa i do Polski spokojnie dojadę. Oczywiście sytuacja będzie analogiczna jak swoim Fordem po jakimś czasie znów się zapali błąd. Jutro cały dzień ma padać więc poszukam jakiegoś mechaniora żeby zresetował mi kompa.

[rtwppk]

2 minuty temu, Robert77 napisał(a):

Właśnie żałuję że nie mam komputera, z tego co przeczytałem wystarczy zresetować kompa i do Polski spokojnie dojadę. Oczywiście sytuacja będzie analogiczna jak swoim Fordem po jakimś czasie znów się zapali błąd. Jutro cały dzień ma padać więc poszukam jakiegoś mechaniora żeby zresetował mi kompa.

Posiedź w necie i znajdź w połowie drogi do domu  pisałeś że możesz jeszcze jechac 

Ten skaner kosztuje chyba 120 pln od tamtej akcji mam go na wyposażeniu

Edytowane 1 Maja 2023 przez coxWlkp (wyświetl historię edycji)

[Robert77]

1 minutę temu, coxWlkp napisał(a):

Posiedź w necie i znajdź w połowie drogi do domu  pisałeś że możesz jeszcze jechac 

Generalnie do dziś odpoczywałem a jutro obiecuję sobie rozkminić temat. Zapytam się jeszcze na grupie Citroena na Facebooku może tam ktoś coś podobnego przerabiał. Generalnie mogę jechać do chaty na strzała bez gaszenia silnika.

Ktoś tu na grupie miał kogoś z rodziny w serwisie Citroena ale nie mogę sobie teraz przypomnieć kto. Kiedyś czytałem że też coś mu się przytrafiło na wakacjach.

[Gość]

2 minuty temu, Robert77 napisał(a):

Generalnie do dziś odpoczywałem a jutro obiecuję sobie rozkminić temat. Zapytam się jeszcze na grupie Citroena na Facebooku może tam ktoś coś podobnego przerabiał. Generalnie mogę jechać do chaty na strzała bez gaszenia silnika.

Ktoś tu na grupie miał kogoś z rodziny w serwisie Citroena ale nie mogę sobie teraz przypomnieć kto. Kiedyś czytałem że też coś mu się przytrafiło na wakacjach.

@jacekzoo chyba miał taki przypadek też  Chorwacji jak się nie mylę

 

[jacekzoo]

Tak ja, tylko u mnie było co innego. Check i tryb awaryjny. Po zjeździe do aso okazało się, że wąż do intercoolera. 
 

na prawdę chcesz dymać do PL? Zjedź do aso i niech sprawdzą co jest. Może jakaś pierdoła

 

 

A ostatnio po wyjeździe z domu też check, zjechałem do serwisu i okazało się że skończył się eloys, ale do krakowa i z powrotem można jechać. Zrobiłem jak wróciłem

16 minut temu, Robert77 napisał(a):

Ktoś tu na grupie miał kogoś z rodziny w serwisie Citroena ale nie mogę sobie teraz przypomnieć kto

Też ja, ale ostatnio mam kosę z wlascicielem tego aso, nawet z moją sprawą tam nie dzwoniłem