Skocz do zawartości

Co grozi za holowanie bez kat "E"


rysiu200

Rekomendowane odpowiedzi

ale w przypadku kolegi to bym się w ogóle nie zastanawiał :hop1: .

Pozdrawiam

 

Rozumiem, ze na moim miejscu bys jechal?

Sam juz nie wiem.. A powiedzcie, czy jak holujecie, to czy czesciej macie kontrole z przyczepa niz bez? Tzn czy policja traktuje nas jako potencjalnie łatwy łup i chetnie sprawdza, czy wzglednie mozna przejechac bez kontroli?

 

Co do egzaminu, to nie bylo zle. Ludzki egzaminator byl, tzn jak zdajacy przede mna dotknal zderzakiem dyszla, to go nie oblal. Raczej patrzyl czy ogolnie dajesz sobie rade. Tak wiec dwie osoby polegly na placu: jeden facio na wjezdzie tylem: nie mogl trafic przyczepa miedzy slupki :biwak: potem babeczka co chciala konie ciagac polegla na jezdzie po luku.

Z placu wyszedl jeden facet, co oblal ponoc jakos glupio na miescie, a ja zdalem. osobiscie uwazam, ze jest to do zdania i troche sie dziwie (moze sie myle), ze chyba jest jakas niechec wsród karawaningowców do "E". Ale to moze naturalny strach przed egzaminem. Ja osobiscie wole zdac i nie byc ograniczony przez DMC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

A tu się mylisz ......... bo owszem mają ale tylko w większych miastach i/lub czasami w ich okolicy. W 90% przypadków "w trasie" nie maja żadnych terminali zazwyczaj drą się przez radio i często nie mogą się dogadać. (wiele razy tak miałem jak mnie sprawdzali)

 

Nie trzeba miec terminalu, wystarczy tel na 997 i maja wszystko, dyzurny im poda. Zreszta czasami w uwaga pirat wlasnie tak sprawdzaja kierowcow bez dokumentow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu się mylisz ......... bo owszem mają ale tylko w większych miastach i/lub czasami w ich okolicy. W 90% przypadków "w trasie" nie maja żadnych terminali zazwyczaj drą się przez radio i często nie mogą się dogadać. (wiele razy tak miałem jak mnie sprawdzali)

 

Nie trzeba miec terminalu, wystarczy tel na 997 i maja wszystko, dyzurny im poda. Zreszta czasami w uwaga pirat wlasnie tak sprawdzaja kierowcow bez dokumentow

 

 

Tak właśnie robią, wyjąłeś mi to z ust.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co grozi to odpięcie przyczepy i zakaz dalszej jazdy z nią..

Dobrze, Ty wiesz swoje, a ja swoje.

 

Bo jeśli ma OC - nie mogą odholować

Nie odholują Ci, jeżeli jesteś w stanie zapewnić, na szybko (czyli np. jedzie z Tobą) lub mieszka w okolicy (miejsca kontroli), osoba Ci znana i posiadającą uprawnienia, zezwalające na prowadzenie konkretnego pojazdu.

Nikt nie będzie z Tobą stał przez 5 godzin i patrzył, czy Ty żeś dalej nie pojechał, chociaż Ci nie wolno.

Tym bardziej, że zapewniam Cię, że taka załoga ma podczas Twojej kontroli, przynajmniej ze 4 zgłoszenia na raz, do kolizji, wypadku, pijaka, skradzionego pojazdu, itp... itd...

Chociaż i tak nawet według Twojej wersji, życzę przyjemnego wypoczynku przy drodze, bo jak sam napisałeś, dalej nie wolno będzie kontynuować Ci jazdy.

Jak dla mnie wystarczy.

Znajdź teraz na szybko znajomego, który ma odpowiednie uprawnienia i dojedzie do Ciebie np. 300km.

I tak, obozowisko masz gwarantowane, przynajmniej przez pół dnia.

 

poza tym Policjant także człowiek.....:biwak:

A o tym, że policjant też człowiek, zapewniam Cię, ja to bardzo dobrze wiem.

Nie wiem, tylko po tych wielokropkach jak Ty to rozumiesz.

Czy chodziło Ci o to, że człowiek, człowiek, czy też, jak to zwykło się mówić złośliwie, że też ma żołądek i jeść musi?

Pierwsza wersja bardzo miła, druga skierowana do kogoś konkretnego ociera się o poważne oskarżenie.

Ale to w sumie, teraz jest to zupełnie bez znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę z kempingiem od 15 lat, ani razu nie miałem kontroli policyjnej z przyczepą. Obecnie mam 2-osiową Hobby i planuję zrobić, chociaż kupiłem przyczepę tydzień temu, przejechałem nią 250km bez problemu mijając po drodze 2 patrole :biwak:

 

No ale dla pewności zrobię na jesieni kat E i będzie z glowy :hop1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, żeby uciąć tę debatę i absolutnie nie mówię tego do przedmówcy, ale tak ogólnie.

Miałem tego nie robić, ale widzę, że inaczej się nie da:

 

Kodeks drogowy paragraf 130a. 2 . Pojazd może być usunięty z drogi na koszt właściciela, jeżeli nie ma możliwości zabezpieczenia go w inny sposób, w przypadku gdy:

1) kierowała nim osoba:

a) znajdująca się w stanie nietrzeźwości lub w stanie po użyciu alkoholu albo środka działającego podobnie do alkoholu;

:biwak: nie posiadająca przy sobie dokumentów uprawniających do kierowania lub używania pojazdu;

[...]

 

5c. Pojazd usunięty z drogi, w przypadkach określonych w ust. 1 i 2, umieszcza się na wyznaczonym przez starostę parkingu strzeżonym do czasu uiszczenia opłaty za jego usunięcie i parkowanie.

[...]

Co do zaś kar administracyjnych, przewidzianych za prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień reguluje to kodeks wykroczeń, a konkretnie:

Zgodnie z art. 95 kodeksu wykroczeń „Kto prowadzi na drodze publicznej pojazd, nie mając przy sobie wymaganych dokumentów, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany”.

Zgodnie z art. 96 par. 1 pkt 2 kodeksu wykroczeń „Właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd, który dopuszcza do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej osobę nie mającą wymaganych uprawnień podlega karze grzywny”.

 

W przypadku spowodowania wypadku zastosowanie

będzie miał art. 177 par. 1 kodeksu karnego, który przewiduje, iż „Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała polegające na naruszeniu czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, trwające dłużej niż 7 dni (art. 157 par. 1 kk ), podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Zgodnie z art. 177 par. 2 kodeksu karnego, jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolnoœci od 6 miesięcy do lat 8.

 

„Przyjęcie, iż określone zachowanie stanowiło naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu wymaga wskazania, jaka zasada obowiązywała sprawcę w konkretnych okolicznościach oraz na czym polegało naruszenie tej zasady bezpieczeństwa. Uznanie, że w konkretnym wypadku doszło do naruszenia zasad bezpieczeństwa nie może opierać się jedynie na samym stwierdzeniu faktu, że nastąpił wypadek. Brak ustaleń w tym zakresie powoduje, że mamy do czynienia z dekompletacją znamion przestepstwa z art. 177 i w konsekwencji z niemożnością przypisania go sprawcy.” ( M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas „Odpowiedzialność za spowodowanie wypadku komunikacyjnego w świetle regulacji nowego kodeksu karnego z 1997 r., cz. I” publikacja . Palestra 1999/1-2/19).

 

Kwestią budzącą wątpliwości w doktrynie prawa jest sytuacja, gdy w wyniku naruszenie zasad bezpieczeństwa spowodowany zostanie wypadek, w którym inna osoba odniesie obrażenia ciała lub dozna rozstroju zdrowia trwającego nie dłużej niż 7 dni. Zdaniem części nauki w takiej sytuacji zachodzi przypadek idealnego zbiegu występku z art. 157 par 2 kodeksu karnego oraz wykroczenia z art. 86 kodeksu wykroczeń (A. Marek

„Odpowiedzialność karna za spowodowanie "lekkich" uszkodzeń ciała przez sprawcę wypadku w komunikacji” publikacja Prokuratura i Prawo 1999/3/7) . Przeciwnicy tego poglądu uznają, że spowodowanie wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego powstała tylko szkoda w mieniu lub obrażenia ciała albo rozstrój zdrowia na okres do siedmiu dni, nie jest w przestępstwem, a może stanowić tylko wykroczeniem ( L.K. Paprzycki „Za co i kiedy odpowiada sprawca” publikacja Rzeczpospolita. 1999/3/26).

W art. 86 par. 1 kodeksu wykroczeń stwierdzono, że: „Kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny.

albo w którym żadna osoba nie odniesie obrażeń ciała lecz powstanie szkoda w mieniu innej osoby, to w takich wypadkach sprawca poniesie odpowiedzialność.

 

Ja osobiście uważam, temat za wyczerpany.

 

A tak jeszcze do Przema

mandat w max kwocie 500 pln

No brawo, kodeks wykroczeń art 94 par.1, naruszenie przepisów o ruchu drogowym art. 87 ust. 1, a brzmi tak:

[Kierowanie pojazdem silnikowym lub tramwajem przez osobę nie mającą:

1) uprawnień do kierowania pojazdami

2) uprawnień wymaganych dla danego rodzaju pojazdu] i to jest od 300 do 500zł

 

 

A to jak już chciałeś się zbliżyć do tematu przyczep to mogłeś wziąć art.62 ust 1, ale on się nijak ma akurat do tego tematu dyskusji.

[Ciągnięcie przyczepy o rzeczywistej masie całkowitej większej niż dopuszczalna w odniesieniu do określonego rodzaju pojazdu ciągnącego], a tutaj masz od 100 do 300zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rysiu200, w auto i rura... brak uprawnien - 300zł 0pkt... zapomniane prawko - 50 zł 0pkt/sciema ze masz juz nowe i zapomniales/ data uprawnien nadawana jest z dniem egzaminu - wiec masz uprawnienia a nie masz tylko blankietu/... w zaleznosci ktora wersje wybierzesz :biwak: tyle mozesz stracic...

 

ja machnalem prawie 600 k i mialem jedna kontrole, jechalem w dzien... w nocy jak bedziesz lecial... sadze ze zero kontroli .... powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sciema ze masz juz nowe i zapomniales/ data uprawnien nadawana jest z dniem egzaminu - wiec masz uprawnienia a nie masz tylko blankietu/.

 

Nie wiem, czy czytałeś to co zostało napisane już na poprzedniej stronie tej dyskusji, (trochę o niczym), ale widzę, że chyba nie.

W sytuacji kiedy powiesz, że nie posiadasz przy sobie prawa jazdy, zostaniesz sprawdzony w systemie.

W systemie, w którym to figuruje informacja o Twoich uprawnieniach, nie zaś o zdanym przez Ciebie egzaminie.

Zdanie egzaminu, NIE oznacza jeszcze otrzymania prawa jazdy.

Prawo jazdy, wydawane jest w drodze postępowania administracyjnego i pomimo zdania egzaminu z wynikiem pozytywnym, prawo jazdy (w różnych okolicznościach) może zostać Ci nie wydane.

Po to jest ten czas okres od egzaminu do wydania prawa jazdy, żeby można było sprawdzić, czy np. nie jesteś :biwak: (czubek) niebezpieczny dla otoczenia, albo, czy nie zataiłeś faktu, że utraciłeś prawko, itd..., czyli innymi słowy nie ma jakiś pięknych okoliczności przyrody i niepowtarzalnej, żeby Ci prawka nie dać.

 

w nocy jak bedziesz lecial... sadze ze zero kontroli ....

A ja sądzę, że jesteś w błędzie.

Bo noc ma taką specyfikę, kiedy to kontrole (i nie tylko przez WRD - Wydział Ruchu Drogowego) zostają nasilone to 1, a 2 ( i to jest podstawowa sprawa) przez fakt mniejszego natężenia ruchu, będzie bardziej widoczny na drodze.

 

Poza już wszystkim, deliberujemy o czymś, czego ja osobiście nie rozumiem.

Podobno zasada na tym forum jest taka, że nie popieramy metod niezgodnych z prawem, a my tu już od 2 dni dyskutujemy o wykroczeniu (z kodeksu wykroczeń), a w skrajnym przypadku o przestępstwie (podlegającym pod paragraf z kodeksu karnego).

I co chwila, pojawiają się podjudzacze "jedź chłopie", "pierdziel prawo o ruchu drogowym", "wal" kodeks wykroczeń, miej w :hop1: kodeks karny.

A dla czego? Bo na pewno, nikt Cię nie skontroluje!

Ciekawe tylko cwaniaczki, co powiecie jak jednak Rysiu, nie będzie miał tyle szczęścia co Wy do tej pory i ktoś z jakichś powodów się nim zainteresuje, przez co narobi sobie kłopotów (dobrze jak tylko walących Mu po portfelu) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po to jest ten czas okres od egzaminu do wydania prawa jazdy, żeby można było sprawdzić, czy np. nie jesteś (czubek) niebezpieczny dla otoczenia, albo, czy nie zataiłeś faktu, że utraciłeś prawko, itd...,
...

 

bzdury piszesz... jesli bylby czubek - nie dopuszczono by go do egzaminu...czyli wedlug twego toku myslenia do egaminow dopuszcza sie byle kogo a nastepnie urzedy kombinuja co by zrobic by nie dac mu kwitu.... buahahahaha

 

W systemie, w którym to figuruje informacja o Twoich uprawnieniach, nie zaś o zdanym przez Ciebie egzaminie.
...

zobacz jak masz date na prawie jazdy dotyczaca uprawnien - czy jest to data zdania egzaminu czy wydania prawa jazdy...??

i teraz jest wolna wola od interpretacji sytacji - jazda bez uprawnien czy jazda bez kwitu...

 

pozatym w systemie to rozne rzeczy figuruja, i sadze ze jego E to jeszcze dlugo bedzie niewidoczne w nim...... to po pierwsze a po drugie bys wiedzial ze w nocy to zaden policjant go nie sprawdzi w systemie.... jedyne co sprawdzi to to czy jest czysty czy haltowac...

 

nie wiem kim jestes ale zaraz pewnie sie okaze sie pracujesz w word i w drogowce...

 

i pamietaj przepisy polskie tak sa sklecone ze zalezy jaka jest pogoda tak mozesz je interpretowac...

 

pozatym gdyby przyjal Twoj tok mysleni i za kazdym razem bym robil pod siebie to bym nie wsiadal do auta bojac sie ze jadacy z naprzeciwka KONZIO, zasnie za kierownica i we mnie przypier...

 

p.s.: nikt nikogo nie zmusza... Rysiek ma swoj rozum i sam zdecyduje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj problem polega na tym, ze to nie jest tak, ze moge sobie pojechac pare dni pozniej. Albo teraz, albo dopiero za miesiac. Kazde rozwiazanie niesie ryzyko: 1. ze nie mam jeszcze wydanego prawka, w drugim przypadku, ze juz nie bedzie po co jechac...

 

Dzieki Konzo za wyluszczenie sytuacji. Chyba jednak pojade, z tego co widze, to kolegom sie zdarzalo, wiec moze mi sie uda.

Dam znac.

Dzieki wszystkim i pozdrowki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj problem polega na tym, ze to nie jest tak, ze moge sobie pojechac pare dni pozniej. Albo teraz, albo dopiero za miesiac. Kazde rozwiazanie niesie ryzyko: 1. ze nie mam jeszcze wydanego prawka, w drugim przypadku, ze juz nie bedzie po co jechac...

 

Dzieki Konzo za wyluszczenie sytuacji. Chyba jednak pojade, z tego co widze, to kolegom sie zdarzalo, wiec moze mi sie uda.

Dam znac.

Dzieki wszystkim i pozdrowki

 

 

Albo zrób tak jak ja zmień auto na ten jeden wyjazd z mniejszym DMC i po sprawie

Prawo nie złamane - a przyczepka w domu

:biwak:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Albo zrób tak jak ja zmień auto na ten jeden wyjazd z mniejszym DMC i po sprawie

Prawo nie złamane - a przyczepka w domu

:biwak:

 

Myślałem o tym, ale ciężko: kandydat na moja budkę ma DMC1600kg, więc holownik musiałby mieć DMC max 1900 kg. Nie wiem skąd wziąć taki..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kandydat na moja budkę ma DMC1600kg

 

mw holownika 1600kg minimum i max dmc 1900... a ciezko cos takiego znalezc :biwak: aby jechac na B

 

znajdziesz napewno auto z mw 1600 ale dmc bedzie mialo ponad 2 tony + 1600kg przyczepy wiec ....B+E obowiazkowe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.