Skocz do zawartości

Wielkanocna objazdówka po gorących źródłach/termach


glomir

Rekomendowane odpowiedzi

No, i w końcu nadszedł ten czas. Przyjechaliśmy do hotelu i jutro rano odbieramy przyczepę z wypożyczalni. Robimy to po raz pierwszy więc nie wiemy co nas czeka. Mam trochę wątpliwości, bo parę dni temu poprosiłem wypożyczalnię o informację, czy mają możliwość pomiaru nacisku na hak oraz wstępnego zważenia przyczepy. Mamy w planie m.in. przejechać wszerz całą Austrię więc ważenie na trasie (wg doświadczeń forumowiczów) mam jak w banku. Niestety, w wypożyczalni takiej możliwości nie ma i nie wiedzą, czy ktoś w okolicy taką wagą dysponuje. Trochę to dziwne, bo nie zajęło mi więcej niż 15 minut googlowania i znalazłem oddaloną o kilkaset metrów firmę która posiada wagę i uzgodniłem z nimi telefonicznie, że bez problemu będę mógł przyczepę zważyć (20 PLN). Mam nadzieję, że wszystko będzie OK i przyczepa będzie miała jakiś bezpieczny zapas ładowności. Profilaktycznie cały sprzęt kempingowy i rowery zapakowałem do samochodu. Trzymajcie kciuki. Jak wszystko będzie OK to wieczorem ze Słowacji nadam kolejny komunikat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

38 minut temu, glomir napisał(a):

Mamy w planie m.in. przejechać wszerz całą Austrię więc ważenie na trasie (wg doświadczeń forumowiczów) mam jak w banku

Bez popadania w panikę, ja osobiście ileś tam razy przez Austrię jeździłem z przyczepą, wielu bliższych czy dalszych znajomych z przyczepami również i nie znam osobiście nikogo kogo ważyli - oczywiście nie mówię że to się nie zdarza, ale to nie jest coś na co szanse są 99%. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, golob napisał(a):

Bez popadania w panikę, ja osobiście ileś tam razy przez Austrię jeździłem z przyczepą, wielu bliższych czy dalszych znajomych z przyczepami również i nie znam osobiście nikogo kogo ważyli - oczywiście nie mówię że to się nie zdarza, ale to nie jest coś na co szanse są 99%. 

Czyli sugerujesz, że nawet jak "goła" przyczepa będzie miała wagę większą niż jej DMC to brać i nie zwracać na to uwagi ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, glomir napisał(a):

Czyli sugerujesz, że nawet jak "goła" przyczepa będzie miała wagę większą niż jej DMC to brać i nie zwracać na to uwagi ???

Nie to miałem na myśli, zakładam że tak nie będzie i jakies możliwości załadunku przyczepa będzie miała w ramach swojego DMC, chodziło mi o to żeby nie nakręcać się myśleniem że za każdym zakrętem stoją kontrole w wagami rozstawionymi bo to po prostu nie prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, golob napisał(a):

Nie to miałem na myśli, zakładam że tak nie będzie i jakies możliwości załadunku przyczepa będzie miała w ramach swojego DMC, chodziło mi o to żeby nie nakręcać się myśleniem że za każdym zakrętem stoją kontrole w wagami rozstawionymi bo to po prostu nie prawda.

No, to inna rozmowa. Już myślałem, że wg Ciebie przekroczenie DMC to rzecz nieistotna ;) Jak wiem, że wszystko jest w porządku to żadne kontrole policyjne czy to w Austrii czy gdzie indziej nie są mi straszne :D

Obawiam się tylko o paskudną pogodę. Już teraz śnieg sypie i obawiam się o jutrzejszą przejezdność z przyczepą na trasie Katowice - Nowy Targ - Poprad - Eger. Nie mam łańcuchów. Może lepiej  odwrócić planowaną trasę i jutro jechać autostradami przez Czechy i Austrię na termy w Erding k/Monachium. Potem Włochy, Słowenia, Węgry, Słowacja. Prognozy na odwrotnej trasie zdecydowanie lepsze. Muszę chyba przespać się z tematem i rano podjąć jakąś decyzję :niewiem: Jakieś rady/sugestie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, glomir napisał(a):

No, to inna rozmowa. Już myślałem, że wg Ciebie przekroczenie DMC to rzecz nieistotna ;) Jak wiem, że wszystko jest w porządku to żadne kontrole policyjne czy to w Austrii czy gdzie indziej nie są mi straszne :D

Obawiam się tylko o paskudną pogodę. Już teraz śnieg sypie i obawiam się o jutrzejszą przejezdność z przyczepą na trasie Katowice - Nowy Targ - Poprad - Eger. Nie mam łańcuchów. Może lepiej  odwrócić planowaną trasę i jutro jechać autostradami przez Czechy i Austrię na termy w Erding k/Monachium. Potem Włochy, Słowenia, Węgry, Słowacja. Prognozy na odwrotnej trasie zdecydowanie lepsze. Muszę chyba przespać się z tematem i rano podjąć jakąś decyzję :niewiem: Jakieś rady/sugestie ?

Z łańcuchami ? Nie ma takiej potrzeby.  W Austrii w określonych miesiącach wymagają klin zimowych w aucie i przyczepie . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Dodi napisał(a):

Z łańcuchami ? Nie ma takiej potrzeby.  W Austrii w określonych miesiącach wymagają klin zimowych w aucie i przyczepie . 

Nieporozumienie.

Planowaliśmy zacząć objazdówkę od Słowacji, potem Węgry itd. a zakończyć ją termami w Erding. Przy obecnych opadach śniegu na Słowacji niektóre drogi zostały tam zamknięte a na niektórych aby przejechać trzeba założyć łańcuchy. Za tydzień ma się to zmienić Dlatego podjęliśmy decyzję aby odwrócić trasę i zacząć od Bawarii. Dlatego jesteśmy właśnie w Austrii na parkingu przy autostradzie A1 koło Melk. Warunki jazdy świetne. Rano kierunek Monachium/Erding :D

To nasza pierwsza podróż z przyczepą z wypożyczalni. Trochę się obawiałem ile waży w rzeczywistości ale po odwiedzinach pewnego składu opałowego okazało się, że jej waga to 1180 kg (DMC 1300 kg) więc mamy spory, bezpieczny zapas i cała międzynarodowa policja może nam nagwizdać ;)

Jedzie się fajnie, Samochód "nie czuje", że ma coś na haku. Zużycie paliwa (bieżące komputerowe to ok. 8,5 - 9 l/100. No, ale tempomat ustawiony cały czas na 85 km/h (na autostradach) przy czym GPS podaje równe 80 km/h. Nie jest to prędkość do której jestem przyzwyczajony ale zaczynam widzieć też jej zalety. No, i trzeba się pomału szykować do częstszych takich wypraw od przyszłego roku (emerytura :D;):D)

IMG_20230407_113359.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, glomir napisał(a):

Nieporozumienie.

Planowaliśmy zacząć objazdówkę od Słowacji, potem Węgry itd. a zakończyć ją termami w Erding. Przy obecnych opadach śniegu na Słowacji niektóre drogi zostały tam zamknięte a na niektórych aby przejechać trzeba założyć łańcuchy. Za tydzień ma się to zmienić Dlatego podjęliśmy decyzję aby odwrócić trasę i zacząć od Bawarii. Dlatego jesteśmy właśnie w Austrii na parkingu przy autostradzie A1 koło Melk. Warunki jazdy świetne. Rano kierunek Monachium/Erding :D

To nasza pierwsza podróż z przyczepą z wypożyczalni. Trochę się obawiałem ile waży w rzeczywistości ale po odwiedzinach pewnego składu opałowego okazało się, że jej waga to 1180 kg (DMC 1300 kg) więc mamy spory, bezpieczny zapas i cała międzynarodowa policja może nam nagwizdać ;)

Jedzie się fajnie, Samochód "nie czuje", że ma coś na haku. Zużycie paliwa (bieżące komputerowe to ok. 8,5 - 9 l/100. No, ale tempomat ustawiony cały czas na 85 km/h (na autostradach) przy czym GPS podaje równe 80 km/h. Nie jest to prędkość do której jestem przyzwyczajony ale zaczynam widzieć też jej zalety. No, i trzeba się pomału szykować do częstszych takich wypraw od przyszłego roku (emerytura :D;):D)

 

Nie przystanęliście dziś przed południem obok Wojtachy w Reptach? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dojechaliśmy dziś do term w Erding koło południa. Straszny tam był zgiełk i ścisk. Jak dla nas największą tamtejszą atrakcją był basen z falami morskimi. Rzeczywiście były spore. Wszyscy tam kąpiący się mają do dyspozycji niebieskie "makarony" i rzeczywiście się przydają bo w drugiej połowie basenu jest dość głęboko i nawet w dolinie fali  dna się nie sięga. Na zdjęciu oczekiwanie na fale bo włączają je okresowo. No i to tyle ciekawego (jak dla nas). Wody  które reklamują jako lecznicze, termalne itd. są chyba lekko chlorowane(zapaszek) i nie mają temperatury z opisów. Sauny OK. Generalnie dla rodziców z dziatwą to super miejsce. Mnóstwo zjeżdżalni, górskie rzeki i inne atrakcje sprawią, że czas im minie niezauważenie. Dla pary prawie emerytów za duży harmider.4 godziny kosztowały 43 EUR/osobę. Fajne jest to, że są tam olbrzymie, bezpłatne  parkingi. Również dla kamperów i przyczep. Widać, że niektórzy zakotwiczyli tam na dłużej bo mają swoje rumaki wypoziomowane i podparte ;)

Zaraz po kąpielach obraliśmy kierunek na Włochy bo jutro chcemy dojechać do Sirmione, gdzie podobno gorące źródła biją tuż przy brzegu Gardy i nawet w kwietniu można się tam w jeziorze kąpać. Sprawdzimy ;) Zatrzymaliśmy się na parkingu

IMG_20230408_122713.jpg

IMG_20230408_123430.jpg

IMG_20230408_125233.jpg

IMG_20230408_125746.jpg

IMG_20230408_125927.jpg

IMG_20230408_130100.jpg

Zdjęcia parkingu dla kamperów/przyczep przed termami w Erding.

IMG_20230408_165534.jpg

IMG_20230408_165557.jpg

IMG_20230408_165653.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest i włoska ziemia :D

Przyjechaliśmy do Sirmione nad Gardą. Kemping TIGLIO. Prawie pełny. Na 160 parcel tylko 4 czy 5 było wolnych. Zaraz za nami przyjechali kolejni goście więc teraz już chyba mają 100 % obłożenie. Bardzo słabe wifi. Zasięg chyba tylko jakieś 30 metrów od recepcji/restauracji. My stoimy jakieś 80 metrów od recepcji i ciągnę internet ze swojego telefonu(choć i sygnał telefoniczny też jest tu kiepski)  W tej chwili się rozpadało ale to chyba tylko przelotnie. Na kolejne dwa dni zapowiadają piękną pogodę i do 20 stopni.

Jutro chcemy wskoczyć na rowery i poszukać gorących źródeł nad Gardą. Podobno da się tam kąpać :o

IMG_20230409_182934.jpg

IMG_20230409_182942.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybraliśmy się dziś rowerami do gorących źródeł w Sirmione.Jakież było nasze zaskoczenie, kiedy nie pozwolono nam wejść z rowerami przez most na stare miasto. A żeby się dostać do gorących źródeł trzeba przejść przez starówkę na którą policja wpuszczała wyłącznie pieszych. W takim razie musimy jutro zrobić to z buta, choć to z kempingu 6 km w jedną stronę.

No, ale cały czas idzie się bulwarem/promenadą wzdłuż Gardy więc nie będziemy narzekać. Po drodze wypatrzyliśmy złotego Rolls Royce'a Phantoma. Przy takim lakierze w słoneczny dzień ciężko jest zrobić zdjęcie.

Pogoda piękna. Dziś było ok. 20 stopni a jutro zapowiadają o 3 stopnie więcej. Połowa klientów opuściła kemping i zrobiło się pusto. Jedyne co mi tu doskwiera to jak już wspominałem brak internetu. Słabe połączenie powoduje też, że niestety nie mogę załączyć więcej zdjęć a na ich wstępną obróbkę i pomniejszanie nie mam czasu ani ochoty.

Pewnie w środę ruszymy dalej . Chyba, że pogoda będzie piękna i połówka zdecyduje o zostaniu dzień dłużej.

IMG_20230410_105006.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, peja76 napisał(a):

Chyba karawaning wam się spodoba :winner: relacja też :ok: Czekamy na więcej:slina:

Oj, chyba tak :D

Już teraz żoneczka jest bardzo zadowolona (pomimo pewnych mankamentów tej przyczepy) i już się zastanawia nad własną :D

Teraz jestem przy recepcji to mogę załączyć te zdjęcia które nie przeszły wczoraj. Ten Rolls Royce robi wrażenie :o choć trudno zrobić mu zdjęcie w słońcu :D

IMG_20230410_104401.jpg

IMG_20230410_105006.jpg

IMG_20230410_112002.jpg

IMG_20230410_180852.jpg

IMG_20230410_104347.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.