[Relacja] Mandrolowe zimowe Rovaniemi 2023

[AdrianK]

Wow . To dopiero karawaning zimowy się odprawia. 

Ja też zgłaszam obecność 

8 godzin temu, peja76 napisał(a):

Widzę że gruba akcja się szykuje 

Albo grubo.,albo wcale 

[pjetko]

No no, szykuje się super relacja, czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki

[Misio]

1 godzinę temu, Mandrol napisał(a):

9 godzin temu, Misio napisał(a):

Już ruszyliście?

Michał, my już wrócili. Gdybyś poczytał a nie tylko fotki oglądnął to byś wszystko wiedział  Ale dzięki za radę- szczerze nie wiedziałem...

Niestety temat zauważyłem wracając z pracy...przerzuciłem okiem z grubsza, a temat butli mnie ciut zaniepokoił...dlatego taką wrzutkę zrobiłem...

Obiecuje poprawę i już będę uważniejszy ?

Edytowane 11 Lutego 2023 przez Misio (wyświetl historię edycji)

[rtwppk]

13 godzin temu, Mandrol napisał(a):

Nie zazdraszczać tylko jechać samemu 

Hehehe już mam to w planach ale chce połączyć z Gibraltarem … ale obecnie czekam na żonę jak zakończy tematy naukowe … wrrr jak my tęsknimy za COVID oraz nauką i pracą zdalną … i komu to przeszkadzało.

ps wyczekujemy Waszej relacji

[maarec]

Świetna wyprawa, pokazujesz, że z przyczepą i to w takich warunkach można jechać.

Te 5 butli z gazem i reduktory za 260zl to kryminał. Tam gazu nie tankują? Dwa gasbanki lub jeden i 11kg propanu w stalowej butli.

Ja nie chciałem wozić koła zapasowego w tylnym piętrusie, a Ty tam zapakowałeś 3x21kg? Domyślam się, że nacisk sprawdziłeś na taką trasę bo o dmc się nie martwię :).

A reszta ekip niech żałuje

Brawo za przygotowania i podejście do wyprawy. Dla mnie całkowicie egzotyczny kierunek, kilka miesięcy musiałbym poświęcić na planowanie a na koniec szukał drugiej ekipy na wsparcie.

 

[Misio]

4 minuty temu, maarec napisał(a):

na koniec szukał drugiej ekipy na wsparcie.

Tego mi zawsze brakuje w naszych wyprawach... jakoś samemu niezbyt mnie to bawi - a jechać na urlop w stresie, to wolę nie jechać... i jadę gdzieś indziej...

[maarec]

6 minut temu, Misio napisał(a):

Tego mi zawsze brakuje w naszych wyprawach... jakoś samemu niezbyt mnie to bawi - a jechać na urlop w stresie, to wolę nie jechać... i jadę gdzieś indziej...

Niby tak. Zawsze dobre przygotowanie jednak daje jakiś tam spokój jadąc w nowe miejsce.

Ciekawe czy @Mandrol wie jakie są koszty holowania zestawu ze Skandynawii? Ja wiem, ze bez mega assistance lepiej się tam nie zapuszczać 

[BuryKocur]

21 minut temu, maarec napisał(a):

jakie są koszty holowania zestawu ze Skandynawii? Ja wiem, ze bez mega assistance lepiej się tam nie zapuszczać 

Marku - a czy możesz to jakoś rozwinąć ?

Pytam bo być może w tym sezonie wybrałbym się z przyczepką do Szwecji - tyle, że jeżeli tam pojadę to promem do Karlskrony i potem pokręcę się wzdłuż szwedzkiego wybrzeża, które dość nieźle znam od strony wody.

Takie są w każdym razie plany, ale to nie ten wątek - tu prośba, abyś rozwinął temat tego assistanse w Skandynawii.

Z góry dzięki

Pzdr

[chris_66]

40 minut temu, Misio napisał(a):

Tego mi zawsze brakuje w naszych wyprawach... jakoś samemu niezbyt mnie to bawi

ja wręcz przeciwnie, nic tak nie zepsuje wyjazdu jak przyjaciele na karku

  @Mandrol przycupnę sobie gdzieś z boku popatrzę

Edytowane 11 Lutego 2023 przez chris_66 (wyświetl historię edycji)

[maarec]

15 minut temu, BuryKocur napisał(a):

Marku - a czy możesz to jakoś rozwinąć ?

Pytam bo być może w tym sezonie wybrałbym się z przyczepką do Szwecji - tyle, że jeżeli tam pojadę to promem do Karlskrony i potem pokręcę się wzdłuż szwedzkiego wybrzeża, które dość nieźle znam od strony wody.

Takie są w każdym razie plany, ale to nie ten wątek - tu prośba, abyś rozwinął temat tego assistanse w Skandynawii.

Z góry dzięki

Pzdr

Ostatni rachunek za kampera 3,5t w  przeliczeniu zakręcił się pod 33.000zl 

[Misio]

33 minuty temu, chris_66 napisał(a):

ja wręcz przeciwnie, nic tak nie zepsuje wyjazdu jak przyjaciele na karku

Wszystko zależy jakich ma się przyjaciół ?

[TomekKnaus]

7 godzin temu, chris_66 napisał(a):

ja wręcz przeciwnie, nic tak nie zepsuje wyjazdu jak przyjaciele na karku

  @Mandrol 

..... faktem jest, że ludzi sie nigdy tak nie pozna, jak na wspólnym wyjeździe .... pod każdym wględem, zresztą chyba nawet takie przysłowie jest !!!!

TOM

[BuryKocur]

47 minut temu, maarec napisał(a):

Ostatni rachunek za kampera 3,5t w  przeliczeniu zakręcił się pod 33.000zl 

To jednak ponowię pytanie - czy mógłbyś to jakoś rozwinąć ?

Myślę, że taka wiedza przyda się wszystkim - do Szwecji niedaleko a kraj bardzo ciekawy i wart zwiedzenia.

Pzdr

Wł.

[Mandrol]

16 godzin temu, Misio napisał(a):

Niestety temat zauważyłem wracając z pracy...przerzuciłem okiem z grubsza, a temat butli mnie ciut zaniepokoił...dlatego taką wrzutkę zrobiłem...

Obiecuje poprawę i już będę uważniejszy ?

Relax Michał 

2 godziny temu, maarec napisał(a):

Świetna wyprawa, pokazujesz, że z przyczepą i to w takich warunkach można jechać.

Te 5 butli z gazem i reduktory za 260zl to kryminał. Tam gazu nie tankują? Dwa gasbanki lub jeden i 11kg propanu w stalowej butli.

Ja nie chciałem wozić koła zapasowego w tylnym piętrusie, a Ty tam zapakowałeś 3x21kg? Domyślam się, że nacisk sprawdziłeś na taką trasę bo o dmc się nie martwię :).

A reszta ekip niech żałuje

Brawo za przygotowania i podejście do wyprawy. Dla mnie całkowicie egzotyczny kierunek, kilka miesięcy musiał bym poświęcić na planowanie a na koniec szukał drugiej ekipy na wsparcie.

 

Ale jaki kryminał? Niech pierwszy rzuci kamień...

2 godziny temu, Misio napisał(a):

Tego mi zawsze brakuje w naszych wyprawach... jakoś samemu niezbyt mnie to bawi - a jechać na urlop w stresie, to wolę nie jechać... i jadę gdzieś indziej...

Kto nie ryzykuje ten nie spija szampana 

2 godziny temu, maarec napisał(a):

Niby tak. Zawsze dobre przygotowanie jednak daje jakiś tam spokój jadąc w nowe miejsce.

Ciekawe czy @Mandrol wie jakie są koszty holowania zestawu ze Skandynawii? Ja wiem, ze bez mega assistance lepiej się tam nie zapuszczać 

Marku, relax 

1 godzinę temu, chris_66 napisał(a):

ja wręcz przeciwnie, nic tak nie zepsuje wyjazdu jak przyjaciele na karku

  @Mandrol przycupnę sobie gdzieś z boku popatrzę

Krzyśku, dawaj na fotel i relax 

[Mandrol]

10 godzin temu, coxWlkp napisał(a):

Hehehe już mam to w planach ale chce połączyć z Gibraltarem … ale obecnie czekam na żonę jak zakończy tematy naukowe … wrrr jak my tęsknimy za COVID oraz nauką i pracą zdalną … i komu to przeszkadzało.

ps wyczekujemy Waszej relacji

Rovaniemi i Gibraltar- czy te miejscowości nie dzieli jakieś 6000km?