Skocz do zawartości

[Relacja] Mandrolowe zimowe Rovaniemi 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Podsumowanie

W czasie od 13 do 29 stycznia 2023 roku czyli w ciągu 17 dni przejechaliśmy 5090km, do przejechania których musieliśmy zatankować 616,69l oleju napędowego.

Możemy zgodnie stwierdzić, że nasza wyprawa udała się w 100%!!! Wyjazd przebiegł w 80% zgodnie z zaproponowanym przez Michała planem a udoskonalonym przez nas o drogowe trasy i atrakcje w poszczególnych miastach, w których planowaliśmy zatrzymanie się na kempingach. Jedyną zmianą było poprowadzenie zestawu z Oulu przez środek Finlandii spowodowane zakupem maty izolacyjnej w „Jyväs-Caravan Oy” (https://www.jyvascaravan.fi/).

 

Samochód: Land Rover Discovery Sport, MY2017, 2.0l, 179 KM, 425Nm, 4x4, 9-biegowy AT, MW2028kg, DMC2660kg

Nasz holownik zasłużył na złoty medal! Brytyjczycy, projektując ten samochód, wyszli z założenia, że to „pies merda ogonem a nie ogon psem” dlatego stworzyli auto idealne do holowania. Po trasie do gorącej Hiszpanii w 2020 roku i Grecji w 2022 roku przyszła tym razem pora na sprawdzenie się w warunkach zimowych i ten egzamin nasze Disco zdało celująco pomimo tego, że jednak nie trafiliśmy na typową finlandzką zimę. Bardzo dobrą decyzją był zakup i jazda na oponach z kolcami, które najbardziej potwierdziły swoją przydatność podczas jazdy z Kuopio do Kuusamo, kiedy 414km oblodzonej i zaśnieżonej trasy przejechaliśmy w ciągu 6 godzin i 20 minut. Jazda na wyprodukowanych w Polsce oponach w takich warunkach z prędkością tempomatową 80km/h nie sprawiła żadnych problemów- samochód żwawo stąpał po drodze i w żadnym momencie nie czuliśmy stresu związanego z tą prędkością (poza wyjazdem z Kuopio, kiedy ciężarówki siedziały nam na tylnej ścianie przyczepy). Podejrzewamy, że na aktualnych zimowych Nokianach tę trasę przejechalibyśmy z prędkościami 50-60km/h w czasie 10-11 godzin nieźle się przy tym pocąc i stresując (kolega Michał @vrs coś może na ten temat powiedzieć :D). Podobnie było na trasie z Kuusamo do Rovaniemi, gdzie na drodze leżała kilkucentymetrowa warstwa lodu, która jednak na Michelinach nie robiła żadnego wrażenia. Ruszanie pod górkę było bezproblemowe- specjalnie zatrzymaliśmy się kilka razy żeby zobaczyć zachowanie samochodu, który z łatwością ruszał do przodu. O hamowaniu nie wspominamy bo samochód po wciśnięciu pedału hamulca od razu wytracał szybkość i zatrzymywał się, o czym wspomniał Pan Marcin w czasie rozmowy, żeby uważać podczas hamowania, żeby ktoś przez przypadek nie wjechał w tył przyczepy. Staraliśmy się jechać zgodnie z przepisami dostosowując prędkości przelotowe do samochodów ciężarowych, które i tak poruszały się znacznie szybciej niż było to dozwolone. Większość trasy przejechaliśmy na tempomacie z ustawionymi prędkościami 80km/h, 86km/h i 96km/h- przy takim trybie jazdy nasze Disco spaliło średnio 11,59l/100km wg komputera pokładowego (12,22l/100km z tankowania przy dystrybutorze) uwzględniając 94% drogi z przyczepką (4750km) i 6% solo bez przyczepki (340km) na dojazdy do okolicznych atrakcji. Uzyskaliśmy średnią prędkość 65,5km co uważamy za wynik rewelacyjny mając na uwadze zimową porę wyjazdu.

 

Przyczepa: Adria Adora 573 PT, MY2019, MW1437kg, DMC2000kg

„2000kg na jednej osi- to se ne da, pane Havranek”- tak wszyscy gadali. A jednak to, jak Słoweńcy wyważyli tę przyczepę to jest mistrzostwo świata! W ciągu ostatnich 3 lat nasza Adorka przejechała 18724km i ani razu nie wprowadziła nasze Disco czy L200 w sytuację kryzysową pomimo tego, że jeździmy dosyć szybko, szczególnie podczas wyprzedzania zestawów ciężarowych, kiedy preferujemy wyprzedzać z prędkościami 110-120km/h. W porównaniu do poprzedniej Hobby 460 La Vita Veneto z DMC1350kg podczas wyprzedzania ciężarówek nie ma efektu zasysania w stronę wyprzedzanego zestawu. A może to „wina” naszych holowników? Chyba nie! Po prostu nasza Adorka jest cool;) Oczywiście podczas pakowania staramy się tak wszystko upakować, żeby nacisk na hak był odpowiedni i z początkowych 121kg na końcu wyszło na wadze łazienkowej 82kg. Jednak podczas naszej wyprawy wynik ten musiał się zmieniać bo jednak cały czas (poza butlami gazowymi) żonglowaliśmy naszym ekwipunkiem a jednak nasza przyczepa sunęła za nami jak po sznurku. Zimowe opony Toyo Observe VAN 215/80R14 też pewnie zrobiły super robotę podczas naszej wyprawy- ocena „5,4” nie wzięła się przecież z niczego. Należy też wspomnieć o ogrzewaniu Alde Compact 3020 HE, które umożliwia grzanie zarówno w trybie mix prądem i gazem oraz osobno tylko prądem i tylko gazem. Dzięki temu rozwiązaniu i odpowiednim bezpiecznikom 13A~25A na polach kempingowych (poza 6A w Rovaniemi) udało się grzać przyczepę samym prądem co zaowocowało zużyciem tylko dwóch butli gazu (trzecia pewnie w połowie) co uznajemy za wynik rewelacyjny. Do takiego zużycia przyczyniły się na pewno wysokie temperatury bo takimi można uznać temperatury na poziomie -2°C~+2°C. Temperatura -7°C w Napapiiri (plac kempingowy w Rovaniemi) oraz -6°C na kempingu w Helsinkach i Oulu były najniższymi podczas naszej wyprawy a i tak zadana temperatura wewnątrz przyczepy utrzymywała się na stałym poziomie 21~22°C. Po powrocie udało się oddać trzy pełne butle razem z dwoma pustymi tak więc cena zakupionego do wyjazdu gazu zmalała do 180zł. Okazuje się, że reduktory z Niemiec zostały niepotrzebnie kupione ale znając życie to gdybyśmy ich nie mieli to akurat byłyby potrzebne. Przydadzą się na pewno w przyszłych zagranicznych wyjazdach.

Reasumując- nasza Adria Adora 573PT potwierdziła, że jej zakup to był strzał w dziesiątkę.

 

Kasia- żona i mama, nawigator

Dzięki Kasi zawsze mieliśmy coś w koszyku do zjedzenia i picia. Gdyby nie ona to pewnie byśmy z głodu zginęli chociaż podgrzanie gotowych zup i potraw ze słoików do trudnych jednak nie należy (z przygotowaniem przez męską ekipę słodkich naleśników i placków byłby już problem). Czasem miała swoje humory ale to męska ekipa naszej wyprawy doprowadzała do takiego stanu rzeczy.

 

Dominik, Krzyś i Szymon

Nasze chłopaki spisały się na medal- byli bardzo wytrwali i chętni do spędzenia tych 17 dni w samochodzie i przyczepie, pomimo zimowych warunków tak bardzo różniących się od wyjazdu letniego, który przeżyli w 2014 roku. Pomagali jak mogli, szczególnie starsi Dominik i Krzyś, kiedy musieli zaopiekować się Szymonem podczas prac serwisowych wykonywanych przez rodziców. Najważniejsze, że mogliśmy być razem przez ten okres bo to chyba ostatni wyjazd w takim składzie na ferie zimowe bo 14- i 15-letni młodzieńcy nie są już skorzy do podróżowania ze swoimi rodzicami. Na najbliższe lata zostanie z nami Szymon a chłopcy pewnie okazjonalnie pod warunkiem, że w przyszłości zabierzemy ich dziewczyny :D

 

Marek- mąż i tata, kierowca

Przez cały czas to on prowadził nasz zestaw z racji posiadania odpowiedniej kategorii prawa jazdy. To on walczył ze spinaniem i rozpinaniem zestawu, rozkładaniem i składaniem łap przyczepy, dodatkowymi lusterkami, dolewaniem świeżej wody do zbiorników, „wyprowadzaniem kota” i planem naszej wyprawy, który dopracowywał podczas listopadowych i grudniowych wieczorów. W czasie jazdy walczył również z bólem kręgosłupa oraz lewego barku ale tabletki i odpoczynki na kempingach skutecznie go regenerowały. Jak zawsze podczas naszych wyjazdów trochę schudł (chyba nie ze stresu)- tym razem prawie 4 kg.

 

Koszt całej podróży

Nasza wyprawa okazała się sporym wydatkiem ale uwzględniliśmy to przed wyjazdem. Celowaliśmy w kwotę 15~17 tyś. zł- wyszło więcej z powodu nieplanowanych wydatków, m.in. w restauracji na kempingu w Kuusamo czy zakup maty izolacyjnej z przeglądem szczelności przyczepy (paradoksalnie wydając 100 EUR zaoszczędziliśmy dwa albo trzy razy tyle, gdybyśmy przegląd wykonali w Krakowie). Największy udział w kosztach wyprawy ma olej napędowy, następnie atrakcje z Kuusamo i Helsinek razem z pamiątkami z Rovaniemi, kempingi, restauracje, prom, zakupy karawaningowe i zakupy w sklepach. Koszt e-tolla podczas 1400-kilometrowego przejazdu polskimi drogami zamknął się w kwocie 115,46zł. Kosztu winiet na kraje bałtyckie nie ponieśliśmy bo finalnie ich nie zakupiliśmy bo o nich zapomnieliśmy będąc już w trasie. Mamy nadzieję, że Litwini, Łotysze i Estończycy skuteczność egzekwowania nie uregulowanych opłat drogowych mają na poziomie polskiego e-tolla i nie otrzymamy żadnych mandatów. Podsumowując koszty przedwyjazdowe (zakup 6 opon z ich wymianą, halogeny, akumulator z programowaniem, reduktory, zamek bakisty, naprawa aparatu, jedzenie, mapy i 2 butle propanu) okazało się, że wyszła z tego również całkiem spora suma.

Poniżej rozpiska kosztów podróży, które złożyły się na dużą sumę końcową.

1.    Paliwo – 5423,19 PLN za 616,69l ON (6816,13 PLN za 1043,59l ON w 2014 roku),

2.    Atrakcje i pamiątki 3217,45 PLN,

3.    Kempingi 2181,97 PLN za 7 kempingów,

4.    Restauracje – 1837,28 PLN,

5.    Prom – 1607,76 PLN,

6.    Zakupy karawaningowe – 1042,17 PLN,

7.    Zakupy – 819,90 PLN,

8.    E-toll – 115,46 PLN,

9.    Koszty przedwyjazdowe – 4910,42 PLN.

Całość wyprawy zamknęła się w kwocie 21 155,6 PLN.

 

To już koniec naszej relacji. Dziękuję wszystkim za miłe słowa, które zagrzewały mnie do pisania. Wcześniej czy później i tak bym ją napisał (podobnie jak naszą letnią Skandynawię z 2014 roku) ale dzięki Wam powstała ona znacznie szybciej i można powiedzieć, że na "gorąco". Obawiam się, że za kilka miesięcy dużo rzeczy by umknęło a tak "jechałem" na emocjach związanych z wyjazdem. Było warto i myślę, że to nie nasze ostatnie słowo w kwestii zimowej Skandynawii ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 157
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

20 minut temu, Mandrol napisał(a):

A może to „wina” naszych holowników?

To ma duże znaczenie. Sam przekonałem się o tym, zmieniając holownik, zostając przy tej samej przyczepie. Większy, cięższy, mocniejszy. efekt zniknął. Coś w tym jest.

Dzięki za tak szczegółową relację. Sporo sobie ponotowaliśmy "na zaś" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mandrol super relacja, dzięki za wiele szczegółów, za dużą liczbę fotek, za szczegółowo rozpisane koszty... generalnie dzięki za poświęcony czas, bo sam wiem ile czasu zajmuje pisanie relacji, wybieranie fotek, ladowanie fotek, opisywanie szczegółów... ;)

Miło było się z Wami zabrać w miejsca,  w których sami byliśmy i zobaczyć jak różnią się one lato/zima.

:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowanie też super. Jedyny minus holownika to chyba jego bak. Ile Ty tam masz? 55l bak? Mam wrażenie,  że jechaliście od stacji do stacji.

Tutaj minimalna przewaga kampera, zasięg pod 800km a 700 minimum. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Mandrol napisał(a):

Przyczepa: Adria Adora 573 PT, MY2019, MW1437kg, DMC2000kg

Wykorzystujesz te DMC czy budka zazwyczaj mniej waży na wyjazdy? Ważyłeś ją zapakowaną na wyjazd lub cały zestaw?

Relacja :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.03.2023 o 11:25, szary11 napisał(a):

Relacja <---> Rewelacja 

 

:)

Dzięki ;)

W dniu 9.03.2023 o 18:24, peja76 napisał(a):

I co, to już koniec? tak szybko:'( kurna ja bym jechał dalej;)

Fajny wyjazd, fajnie się czytało, fajni Wy ach wszystko fajne:winner:

Dzięki że zabraliście nas ze sobą:ok: i o by więcej takich wyjazdów.

Piotrek, jak chcesz jechać to nic tylko zapinać przyczepę i wio. Kurde, zapomniałem że Ty już jednak kamperowiec jesteś ;)

W dniu 9.03.2023 o 19:32, Eastnomad napisał(a):

Piękna trasa, piękne widoki i miejsca. Czytało się tę relacje bardzo przyjemnie :) Gratulacje pomysłu i jego realizacji:bravo:

Dziękuję za miłe słowa ;)

W dniu 9.03.2023 o 19:57, Commander napisał(a):

Marek dziękuję.  Superaśnie się czytało...

Dzięki za dopingowanie ;)

W dniu 9.03.2023 o 20:11, Simbus1 napisał(a):

Kawał świetnej relacji - dziękuję !

A mogłeś być częścią tej relacji ;)

W dniu 9.03.2023 o 20:23, Marcin T napisał(a):

To ma duże znaczenie. Sam przekonałem się o tym, zmieniając holownik, zostając przy tej samej przyczepie. Większy, cięższy, mocniejszy. efekt zniknął. Coś w tym jest.

Dzięki za tak szczegółową relację. Sporo sobie ponotowaliśmy "na zaś" :)

Cieszę się, że może się coś przyda w przyszłości ;)

W dniu 9.03.2023 o 21:24, pjetko napisał(a):

@Mandrol super relacja, dzięki za wiele szczegółów, za dużą liczbę fotek, za szczegółowo rozpisane koszty... generalnie dzięki za poświęcony czas, bo sam wiem ile czasu zajmuje pisanie relacji, wybieranie fotek, ladowanie fotek, opisywanie szczegółów... ;)

Miło było się z Wami zabrać w miejsca,  w których sami byliśmy i zobaczyć jak różnią się one lato/zima.

:ok:

Dzięki. Ty też pisz o swoich wyjazdach ;)

W dniu 9.03.2023 o 21:38, Tomiy napisał(a):

:ok: Fajnie się czytało

Dzięki ;)

W dniu 9.03.2023 o 22:02, Prusiak napisał(a):

Wspaniała relacja, brawo !! :brawo:

Miejscówki zapisane :ok:

Dzięki ;)

W dniu 9.03.2023 o 22:38, maarec napisał(a):

Podsumowanie też super. Jedyny minus holownika to chyba jego bak. Ile Ty tam masz? 55l bak? Mam wrażenie,  że jechaliście od stacji do stacji.

Tutaj minimalna przewaga kampera, zasięg pod 800km a 700 minimum. 

Bak mały chyba 54l ale dobrze od czasu do czasu takie pit-stopy zapodać ;)

W dniu 10.03.2023 o 08:35, Sebeb napisał(a):

Serdecznie dziekuję Ci za tą wspaniałą relację !

You welcome ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.03.2023 o 10:56, lbuster napisał(a):

Wykorzystujesz te DMC czy budka zazwyczaj mniej waży na wyjazdy? Ważyłeś ją zapakowaną na wyjazd lub cały zestaw?

Relacja :ok:

Cepka zaraz po zakupie ważyła 1530kg względem MW1437kg z DR i MR1565kg z homologacji.

Doposażyłem ją tylko w akumulator 120Ah, który pewnie waży ze 30kg. Przed wyjazdem wywaliliśmy cały letni szpej więc do 2000kg brakowało 440kg. 50l wody, 15l wody w spłuczce, drugi aku 15kg, 30 słoików ok. 30kg i 4 butle propanu 100kg. W sumie 210kg czyli zostało 230kg na ubrania. Raczej nie przekroczyłem 2000kg tak jak to zrobiłem na powrocie z Hiszpanii. Tylko 60kg ;)

 

W dniu 10.03.2023 o 17:43, adje napisał(a):

Marek! 3xS !!!  Super pomysł, realizacja, relacja! 

:hmm:  tego S można by więcej wymienić ...

:brawo::brawo::brawo:

Adamie, 3 x dziękuję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, ale dlaczego tak mało? Jestem tu nowy i też bym się chętnie wybrał z kimś w jakąś podróż. Samemu to trochę słabo. Mamy auto 6 osobowe latem (zimą 4os), a jeździmy we dwoje. Nie mamy jeszcze żadnych znajomych, z którymi można by gdzieś pojechać. Jesteśmy z  Radomia w mazowieckim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Przeglądałem ostatnio fotki i natrafiłem jeszcze na 2 filmiki, które kazałem żonce zapodać podczas wyprzedzania finlandzkich zestawów. Ta ilość osi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dokładnie 6 miesięcy od naszego wyjazdu przyszła informacja, że musimy zrewidować koszty naszego wyjazdu o 60 ojro :D 88km/h na 50-tce :zolta: Szkoda, że nie wysłali fotki w kolorze ;)

20230713_143530.thumb.jpg.278dc032fed467d4176a195715eb54ff.jpg20230713_144450.thumb.jpg.e5d2972ac28c3319f3f53f233ecccef4.jpg20230713_144552.thumb.jpg.d58a65d06e4d95a0d30d2dcc97a8ba17.jpg20230713_144611.thumb.jpg.694f22e213bf358f860810b2d2c1c2b9.jpg20230713_144633.thumb.jpg.705289950b331dc541a8d5de2c68f6bc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.