Skocz do zawartości

Endless Shower, czyli prysznic, w którym nigdy nie zabraknie wody


Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Trucker Hiob napisał(a):

Natomiast co do innych uwag typu "bomba biologiczna", to szkoda nawet to komentować. W końcu cała idea takiego prysznica polega na tym, że używa się za każdym razem świeżej, czystej wody. System znany od lat, stosowany w setkach tysięcy urządzeń i jak na razie nikomu to jeszcze nie zaszkodziło. Ja będę pierwszy, którego to zabije. 

po prostu przyjmij do wiadomości że nie każdemu pasuję myć sobie głowę i twarz wodą ( napiszę dobitnie) wymieszaną z potem  z własnego tyłka i brudem ze stóp.

I nie chodzi tu o żaden luksus tylko o higienę.

Nawet myjąc się w przytoczonej gdzieś tam wcześniej misce najpierw myło się twarz  głowę a potem stopniowo niżej .

Wiem, pewnie napiszesz zaraz ze my w europie jesteśmy brudasy bo nam się tyłki  pocą i mamy brudne stopy :niewiem:

tak jesteśmy brudasami, jak pamiętam z dzieciństwa to pomyje z takiej miski nie były krystalicznie czyste .

czekam na info z testów , niemniej jednak wizja kąpieli w wodzie którą przed chwilą myłem sobie tyłek ( w końcu w kamperze chyba też korzystamy z toalety ? ) jakoś do mnie nie przemawia.

bez urazy,  to tylko moje zdanie, każdy chyba ma prawo wyrazić swoje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 112
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

27 minut temu, Trucker Hiob napisał(a):

 Po drogach jeżdżą tysiące kamperów i przyczep, które nie mają łazienek i ich właściciele, przypuszczam, gdyby ich zapytać, mieli by zupełnie inne opinie.
 

Tak tak znam takich co nie mają kibelków i pryszniców w przyczepach, Cyganie i mają zupełnie inne zdanie:lol:

30 minut temu, Trucker Hiob napisał(a):

.

Tu jednak, na tym forum, widzę, że obowiązuje jedyna słuszna droga wytyczona przez przodującą klasę posiadaczy kamperków klasy LUX, a każdego, kto ośmieliłby się wybrać inną drogę, najlepiej starć się po prostu zgnoić. 

Trochę to smutne i bardzo żałosne. Inaczej sobie wyobrażałem to środowisko i naprawdę jest mi Was żal. 

PS. Twoje motto to "Idź pod prąd"?  Ciekawe...  

Żal to mi jest ciebie siedzisz tyle lat w USA i nie stać cie na kampera z prawdziwego zdarzenia, co to za Ameryka tyle kilometrów przejechane, spanie po parkingach i na stare lata blaszak w kryche i zlep. Gdzie tu ta Ameryka chyba na filmach lub u 5% społeczeństwa. Zachowujesz się jak nastolatek, człowiek niby z doświadczeniem życiowym :niewiem:, OGARNIJ się bo już masz trochę lat i nie przystoi w twoim wieku kąpać się w tej samej wodzie kilka razy. Bez odbioru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  

16 minut temu, Trucker Hiob napisał(a):

Natomiast co do innych uwag typu "bomba biologiczna", to szkoda nawet to komentować. W końcu cała idea takiego prysznica polega na tym, że używa się za każdym razem świeżej, czystej wody.

Tylko że ta woda przechodząca  przez pompę i po zakamarkach sitek, nie będzie idealnie czysta, wiec po spuszczeniu wody będzie tam rosło (nawet jak by tam była czysta woda to i tak by rosło dużo szybciej niż w normalnych jej warunkach pracy układu wodnego, bo będziesz dostarczał tam "tlen") - i jak temu zaprzeczasz to tak jak byś twierdził, że potrafisz rzucić tak mocno piłką do tenisa z ziemi, by wybić kolejny krater na księżycu... Biologia to biologia...

 

Twierdzenie że jest gro ludzi co tak używają i są zadowoleni to tak jak:

Twierdzić ile ludzi jest zadowolonych z turystyki z plecakiem - wiec po co kamper czy przyczepa.

Dla ludzi podróżujących rowerami (dalekobieżnie) też po co ten kamper czy przyczepa...

Tak samo ludzie co latają do hoteli czy jeżdżą tam samochodem osobowym - tak samo powiedzą...

I takie poglądy głoszone na forum karawaningowym są po prostu ...

 

Nazewnictwo... to nazewnictwo. jeżeli macie inne w Stanach to ok...

multuvan, pojazd turystyczny...czyli pojazd używany do podróżowania a nawet czasem spania lub gotowania ale bez łazienki... i np AnitaW według takiego podziału ma właśnie pojazd turystyczny...

Kamper, kampervan - pojazd turystyczny posiadający łazienkę z toaletą...

Ty masz łazienkę i toaletę, wiec jednak jest to kampervan - chociaż jak to @peja76 zauważył przy tak minimalistycznej "wodzie" i tego typu toalecie to bardziej pojazd turystyczny...

Pierwszym moim "pojazdem turystycznym" był Fiat 126p z przyczepą bagażową (spałem z żoną na przednich fotelach), ale czy to był kamper?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minutes ago, Suzu4x4 said:

wizja kąpieli w wodzie którą przed chwilą myłem sobie tyłek ( w końcu w kamperze chyba też korzystamy z toalety ? ) jakoś do mnie nie przemawia.

bez urazy,  to tylko moje zdanie, każdy chyba ma prawo wyrazić swoje ;)

Jasne, nikt Ci tego nie zabrania. Ja jedynie sugerowałbym zapoznanie się z artykułem znanym jako papier toaletowy...  :lol: 

17 minutes ago, peja76 said:

Tak tak znam takich co nie mają kibelków i pryszniców w przyczepach, Cyganie i mają zupełnie inne zdanie:lol:

Mało zabawne... 

3 minutes ago, Misio said:

...będzie tam rosło...

Tak, tak, słyszałem to już kilkanaście razy.  Nie masz jakiś nowych argumentów? Powtarzanie w kółko tego samego nie ma za bardzo sensu. A wlanie czystej wody spowoduje natomiast to, że mamy czystą wodę i nic tam nie urośnie w 10 minut. Jeszcze raz powtórzę: System sprawdzony w tysiącach egzemplarzy pryszniców o zamkniętym obiegu. Niczego tu nowego nie odktywam. 

3 minutes ago, Misio said:

multuvan, pojazd turystyczny...czyli pojazd używany do podróżowania a nawet czasem spania lub gotowania ale bez łazienki... i np AnitaW według takiego podziału ma właśnie pojazd turystyczny...

AnitaWu, z tego co wiem, ma łazienkę. 

3 minutes ago, Misio said:

Kamper, kampervan - pojazd turystyczny posiadający łazienkę z toaletą...

To jak, mam multivana, czy kampera? Bo już się pogubiłem... 

 

3 minutes ago, Misio said:

Ty masz łazienkę i toaletę, wiec jednak jest to kampervan - chociaż jak to @peja76 zauważył przy tak minimalistycznej "wodzie" i tego typu toalecie to bardziej pojazd turystyczny...

Co znowu złego z moją toaletą? I dlaczego endless shower jest minimalistyczny? Czy dlatego, że po namydleniu się nie musi się wyłączać wody, by się zmieścić w sześciu litrach? Czy ja nie rozumiem co "minimalistyczny" znaczy? Nasze rozwiązanie jest zaprzeczeniem minimalizmu, bo umożliwia godzinne stanie pod prysznicem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Trucker Hiob napisał(a):

AnitaWu, z tego co wiem, ma łazienkę. 

Masz rację - przepraszam, coś pomieszałem...

4 minuty temu, Trucker Hiob napisał(a):

nic tam nie urośnie w 10 minut

nie w 10min, ale w dobę (lub dłużej) gdy nie użyjesz "systemu"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minutes ago, Misio said:

Masz rację - przepraszam, coś pomieszałem...

To Eva zu Beck nie ma niczego w swym Land Roverze. 

28 minutes ago, Misio said:

nie w 10min, ale w dobę (lub dłużej) gdy nie użyjesz "systemu"...

Prysznic trwa 10 minut, jak dobrze pójdzie. Zwykle nawet krócej. Nic tam nie urośnie w tej świeżej wodzie. Nic też nie będzie rosło między prysznicami, bo nie ma w obwodzie wody (w przeciwieństwie do tradycyjnych układów w Waszych kamperach). Co prawda w Waszych kamperach nic nie rośnie, bo nie, a w moim urośnie natychmiast, ale to tylko w Twojej wyobraźni. Poza tym... daj już spokój. Powtarzasz w kółko to samo. Nie masz nic lepszego do roboty? Ja, co prawda, jestem już młodym emerytem, ale muszę się zabrać za robotę w kamperku, więc może zakończmy już tę dyskusję? Od tygodnia nikt niczego nowego nie napisał. 

Chyba, że chodzi Ci o to, by mieć ostatnie zdanie, to co innego. To przepraszam, że się wtrąciłem. :-/ 

Edytowane przez Trucker Hiob (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Trucker Hiob napisał(a):

Nic też nie będzie rosło między prysznicami, bo nie ma w obwodzie wody

Jak tam nie będzie wody? Wysuszysz jakimś cudem rury, sitka, wnętrze pompy? Zawsze tam zostanie "parę" gram wody no i powietrze (no i te minimalne ilości brudu, bo po co byśmy się mieli myć gdyby nie było na nas trochę "brudu"), a to właśnie sprawi że będzie tam rosło...nie w te 10min tylko w okresie między użytkowaniem...

U nas w zbiornikach szarej wody oczywiście że rośnie - ale tam jest już 100% ściek... a nie układ dla czystej wody... poza tym w zbiorniku na szarą wodę mogę zastosować taką czy inną chemię - ale ja w tej chemii nie będę się tak czy siak kąpał czy w inny sposób jej używał...

 

Już żartem (nie mogłem się powstrzymać)

raz piszesz:

41 minut temu, Trucker Hiob napisał(a):

bo umożliwia godzinne stanie pod prysznicem.

a raz

10 minut temu, Trucker Hiob napisał(a):

Prysznic trwa 10 minut

może jeszcze dowiemy się że na toalecie podczas podróżowania możemy siedzieć nawet i 4-6h...tylko po co... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Trucker Hiob napisał(a):

Nic tam nie urośnie w tej świeżej

To ja się Ciebie zapytam , dlaczego rośnie w domowej instalacji , gdzie przepływają setki litrów wody , odpływ jest wiecznie spłukiwany świeżą wodą . poniżej sitka odpływu wiecznie coś rośnie , mimo stosowania jakiejś chemii i tak co jakiś czas trzeba rozbierać i czyścić mechanicznie , nie wspominając tu o syfonie i rurach za nim , tam to dopiero się dzieje . Ale może ja czegoś nie wiem , może u was jest inna woda i powietrze , i samoczynnie się odkaża . Ale to jest twój kamper czy jakoś tam , zrobiłeś jak chciałeś i nie próbuj nikogo przekonywać z uporem maniaka że to rozwiązanie jest dobre , bo inni używają .To tak jak z paleniem papierosów , bo tylu ludzi je pali , ale to nie znaczy że one są dobre . Za jakiś czas jak będziesz z tego korzystał , możesz wydać opinie , dzisiaj to wróżenie z fusów . Jesteś kierowcą ciężarówki , czy nigdy nie widziałeś kanistra na wodę ( chyba że u was się nie używa )w którym jest trzymana tylko świeża woda a on jest zielony w zakamarkach od porostów .Ja jak kupiłem mojego vana , zbiornik na czystą wodę musiałem wyszorować i odkazić , bo byłe jakieś formy życia , używam osobiście z zastosowaniem srebra , mój zbiornik jest czyściutki jak nowy i tak profilaktycznie co jakiś czas go serwisuję .  Dalej będziesz twierdził że nic nie urośnie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, adaml61 said:

...nie próbuj nikogo przekonywać z uporem maniaka że to rozwiązanie jest dobre[... ] Za jakiś czas jak będziesz z tego korzystał , możesz wydać opinie , dzisiaj to wróżenie z fusów[...] Dalej będziesz twierdził że nic nie urośnie .

Pełna zgoda, dzisiaj jest to tylko wróżenie z fusów. Zarówno z mojej, jak i z Waszej strony.  Powtórzę zatem po raz kolejny: Czas pokaże. 

Dodam jedynie, że nigdy nikogo do niczego nie namawiałem i nie chciałem przekonać. Chciałem jedynie pokazać alternatywne rozwiązanie, które ja, osobiście i subiektywnie uważam za najlepsze w campervanie. Nadal będę także  twierdził, że nic tam nie urośnie, bo zawsze się wlewa czystą przed myciem, więc urosnąć nic nie zdąży, a cały system będzie się okresowo odkażać i dezynfekować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Po tygodniu niemal letniej pogody, z temperaturami 23-27 stopni na plusie, dzisiaj poranny deszcz i zimno, 13 stopni Celsjusza. Wcześniej, gdy było tylko 8C, postanowiłem w praktyce sprawdzić nasz nowy prysznic. Wlałem galon cieplutkiej wody i wlazłem pod prysznic. 

Zdaję sobie sprawę z tego, że niektórych osób tu nie przekonam - i zresztą nie widzę takiej potrzeby. To nie one, ale ja będę z tego prysznica korzystał, a pierwsze wrażenie jest takie: REWELACJA!  Kabina jest duża, szeroka i wysoka, woda leje się silnym strumieniem. Umyć się samą myjką bez mydła można bardzo skutecznie - kto nie wierzy, niech sam spróbuje, ale użyłem też szamponu do włosów. Po spłukaniu się woda wcale nie stała się "mydlana", więc i to nie jest w praktyce problemem.  

Jakieś "plusy ujemne"? Widzę tylko jeden - woda w tak zimnym dniu dość szybko stygnie. Po dwóch minutach jest już letnio-chłodna, po trzech całkiem chłodna, a po pięciu był zimny prysznic. Podobno to dobre dla zdrowia. Ale kąpiel można skończyć spokojnie w dwóch - trzech minutkach, poza tym my i tak będziemy głównie podróżować po ciepłych krajach, więc chłodny prysznic staje się zaletą, nie wadą. Ponadto przewody z wodą pod samochodem będą jeszcze zaizolowane termicznie, więc to spowolni trochę spadek temperatury wody. 

GOPR0582.JPG

GOPR0584.JPG

GOPR0588.JPG

GOPR0592.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna z reguł psychologi: Ludzki mózg nie jest racjonalny, natomiast opanował do perfekcji racjonalizowanie rzeczy irracjonalnych ?

Ale drzwi masz fajne, orientowałeś się, czy nie mogą wykonać o normalnej wysokości?  Zastanawiam się od 3 miesięcy, czy takich nie zamówić, ale maksymalna dostępna wysokość mnie zniechęca. Mam tu potworne obiekcje ? bolesne doświadczenia że zbyt niskich szafek, półek drzwii itp.

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

Jedna z reguł psychologi: Ludzki mózg nie jest racjonalny, natomiast opanował do perfekcji racjonalizowanie rzeczy irracjonalnych ?

No nie zawiodłem się na Tobie. :D Mógłbym też dodać:  Odnieś to do siebie. ;) 

2 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

Ale drzwi masz fajne, orientowałeś się, czy nie mogą wykonać o normalnej wysokości?  Zastanawiam się od 3 miesięcy, czy takich nie zamówić, ale maksymalna dostępna wysokość mnie zniechęca. Mam tu potworne obiekcje ? bolesne doświadczenia że zbyt niskich szafek, półek drzwii itp.

Jak już wspominałem, te drzwi nie są wcale niskie. Przecież nie stajemy w progu, który wystaje kilka centymetrów ponad podłogę kampera i ponad dno brodzika. Próg przekraczamy. Poza tym...  Jeśli ktoś nie radzi sobie z pewnymi ograniczeniami wynikającymi z vanlife'u, jeśli komuś przeszkadzają niedogodności życia na kempingach, powinien jechać na wczasy all inclusive do pięciogwiazdkowego kurortu i tam będzie zadowolony. Naprawdę to, że trzeba pochylić głowę, gdy się jest bardzo wysoką osobą jest taką przeszkodą?

Wspominałem już, że ani ja, ani szwagier, mający 180cm, głowy schylać nie musimy, ale musimy uważać wychodząc z vana, bo tam możemy się uderzyć we framugę odsuwanych drzwi, a jeszcze bardziej muszę uważać wsiadając za kierownicę - półka nad kierowcą jest naprawdę nisko. Cóż, mam "nyskę", nie "berlieta". Coś za coś. Ale i w berliecie, zapewniam Cię, nie potrzebowałbym wyższych drzwi pod prysznic. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wyczytałem ciekawą wiadomość na Interii. To tak apropos zanieczyszczonej wody w tym prysznicu. wody, przypomnę, którą się używa tylko raz, w układzie, który możemy dezynfekować w prosty sposób po każdym użyciu. 

"Do namnożenia niebezpiecznych, potencjalnie śmiertelnych bakterii doszło w jednym z renomowanych japońskich hoteli. Po zbadaniu wody w wannie z hydromasażem przez odpowiednie służby sanitarne, szef pensjonatu przeprosił za zbyt rzadką zmianę wody - miało to miejsce tylko dwa razy w roku. /.../

...inspekcja sanitarna ... wykryła bakterie Legionella. Ich ilość przekroczyła o 3 700 razy dozwolony poziom. /.../

Próbując usprawiedliwić zaniedbanie, do którego doszło, Yamda stwierdził, że wynikło z tego, że "pracownicy źle znoszą zapach chloru".

Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-szef-japonskiego-pensjonatu-przeprasza-za-rzadko-wymienialis,nId,6629916

Większość ludzi nie ma żadnych oporów, by się kąpać w hotelowych basenach i jacuzzi, by się myć w hotelowych łazienkach, które z prawdziwą czystością mają niewiele wspólnego - jak nie wierzycie, zapytajcie osoby, które zajmują się sprzątaniem tych łazienek - i choć może normy czystości nie są tam aż tak drastycznie przekraczane, to wątpię, by w każdym basenie były one zawsze przestrzegane. Pomijam już problem sikania do wody. 

To trochę przypomina oburzenie i zdziwienie niektórych moich widzów z YT, że nie boję się jeździć maluszkiem, czy Cadillakiem, w którym nie ma pasów, łamanej kierownicy, ABS-u itp, a nie mają problemu z tym, że ludzie jeżdżą na rowerach, hulajnogach elektrycznych i motocyklach. Tymczasem każde auto będzie bezpieczniejsze od jednośladów, tak, jak taki niekończący się prysznic zawsze będzie bezpieczniejszy i zdrowszy niż publiczne baseny i hotelowe jacuzzi. Wystarczy po prostu o niego zadbać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Trucker Hiob napisał(a):

Większość ludzi nie ma żadnych oporów, by się kąpać w hotelowych basenach i jacuzzi, by się myć w hotelowych łazienkach, które z prawdziwą czystością mają niewiele wspólnego - jak nie wierzycie, zapytajcie osoby, które zajmują się sprzątaniem tych łazienek - i choć może normy czystości nie są tam aż tak drastycznie przekraczane, to wątpię, by w każdym basenie były one zawsze przestrzegane. Pomijam już problem sikania do wody. 

To trochę przypomina oburzenie i zdziwienie niektórych moich widzów z YT, że nie boję się jeździć maluszkiem, czy Cadillakiem, w którym nie ma pasów, łamanej kierownicy, ABS-u itp, a nie mają problemu z tym, że ludzie jeżdżą na rowerach, hulajnogach elektrycznych i motocyklach. Tymczasem każde auto będzie bezpieczniejsze od jednośladów, tak, jak taki niekończący się prysznic zawsze będzie bezpieczniejszy i zdrowszy niż publiczne baseny i hotelowe jacuzzi. Wystarczy po prostu o niego zadbać. 

Ja poczytuję ten wątek już od pewnego czasu i przyznam, że choć trochę niechętnie jestem nastawiony do takiego niekończącego się prysznica, to jednak zupełnie, od samego początku tematu, nie pomyślałem, żeby Cię wyśmiewać. Wiem, że rzecz która na pozór wydaje się mało zachęcająca, przy bliższym poznaniu, może okazać się całkiem w porządku. A nawet jeśli mi się nie spodoba, to dlaczego wyśmiewać skoro inny to lubi. Przecież, każdy jest inny i ma inne preferencje. I tak trzymaj ! 

I oczywiście masz rację z tą jazdą maluszkiem.... !  Jeden nie potrzebuje ABS-u i innych wspomagaczy, żeby jeździć bezpiecznie, sobie i innym krzywdy nie zrobić, a drugi pomimo wszelkich systemów bezpieczeństwa i tak auto rozwali lub babcię przejedzie na pasach.

... taka mnie refleksja naszła w ten czwartkowy wieczór :) 

Pozdro !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Trucker Hiob napisał(a):

Dziś wyczytałem ciekawą wiadomość na Interii. To tak apropos zanieczyszczonej wody w tym prysznicu. wody, przypomnę, którą się używa tylko raz, w układzie, który możemy dezynfekować w prosty sposób po każdym użyciu. 

"Do namnożenia niebezpiecznych, potencjalnie śmiertelnych bakterii doszło w jednym z renomowanych japońskich hoteli. Po zbadaniu wody w wannie z hydromasażem przez odpowiednie służby sanitarne, szef pensjonatu przeprosił za zbyt rzadką zmianę wody - miało to miejsce tylko dwa razy w roku. /.../

...inspekcja sanitarna ... wykryła bakterie Legionella. Ich ilość przekroczyła o 3 700 razy dozwolony poziom. /.../

Próbując usprawiedliwić zaniedbanie, do którego doszło, Yamda stwierdził, że wynikło z tego, że "pracownicy źle znoszą zapach chloru".

Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-szef-japonskiego-pensjonatu-przeprasza-za-rzadko-wymienialis,nId,6629916

Większość ludzi nie ma żadnych oporów, by się kąpać w hotelowych basenach i jacuzzi, by się myć w hotelowych łazienkach, które z prawdziwą czystością mają niewiele wspólnego - jak nie wierzycie, zapytajcie osoby, które zajmują się sprzątaniem tych łazienek - i choć może normy czystości nie są tam aż tak drastycznie przekraczane, to wątpię, by w każdym basenie były one zawsze przestrzegane. Pomijam już problem sikania do wody. 

To trochę przypomina oburzenie i zdziwienie niektórych moich widzów z YT, że nie boję się jeździć maluszkiem, czy Cadillakiem, w którym nie ma pasów, łamanej kierownicy, ABS-u itp, a nie mają problemu z tym, że ludzie jeżdżą na rowerach, hulajnogach elektrycznych i motocyklach. Tymczasem każde auto będzie bezpieczniejsze od jednośladów, tak, jak taki niekończący się prysznic zawsze będzie bezpieczniejszy i zdrowszy niż publiczne baseny i hotelowe jacuzzi. Wystarczy po prostu o niego zadbać. 

Jednak widzę że nie do końca jesteś przekonany do prysznica skoro czytasz i szukasz:ee:

Ps, pamiętaj nigdy nie zaglądaj co jest pod łóżkiem hotelowym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.