Endless Shower, czyli prysznic, w którym nigdy nie zabraknie wody

[Trucker Hiob]

Zamieściłem na moim kanale YT dłuższy film z budowy układu hydraulicznego prysznica i czytam komentarze. Oczywiście większość z nich pokrywa się z Waszymi uwagami, za które dziękuję. Dzięki nim można bowiem poprawić swój projekt. 

Dwie rzeczy będą zatem zmienione. Jedna to dodatkowe filtry wody: Jeden to zwykłe sitko w otworze "wanienki", drugi będzie taki sam, jak ten przed pompą, ale przykręcony do zaworu pod autem. Będzie go łatwo wyczyścić, w przeciwieństwie do tego przed pompą.

Druga zmiana, to rurka odprowadzająca wodę z zaworu pod autem. Normalnie będzie ona przyczepiona do dolnej krawędzi ściany samochodu, ale gdy np. na kempingu, czy parkingu pod WalMartem będziemy się chcieli wykąpać, będzie można po prostu podstawić pod samochód jeden z naszych siedmiogalonowych zbiorników na czystą wodę i po kąpieli wylać ją do kratki ściekowej, czy w inne odpowiednie miejsce. 

 

[Sudwind]

Dla mnie to jest obrzydliwe i tyle . Porównanie tego do wody wcześnie jest zupełnie bezsensu , wody w wanie jest min kilkadziesiąt litrów , pomijam fakt że po kąpieli w wannie spłukuje się czystą wodą.

mycie się w 2L wody to totalny syf , mycie sobie twarzy wodą która myłem sobie przez chwilą za przeproszeniem jaja i dupe to ja podziękuje . I jak wyżej napisałem nie porównujcie tego do kilkudziesięciu litrów wody w wannie

[Trucker Hiob]

50 minutes ago, Dodi said:

Dla mnie to jest obrzydliwe i tyle . Porównanie tego do wody wcześnie jest zupełnie bezsensu , wody w wanie jest min kilkadziesiąt litrów , pomijam fakt że po kąpieli w wannie spłukuje się czystą wodą.

mycie się w 2L wody to totalny syf , mycie sobie twarzy wodą która myłem sobie przez chwilą za przeproszeniem jaja i dupe to ja podziękuje . I jak wyżej napisałem nie porównujcie tego do kilkudziesięciu litrów wody w wannie

Trzeba sobie najpierw umyć buźkę, a potem, za przeproszeniem, jaja. Poza tym, za przeproszeniem, jaja ogólnie należy trzymać w czystości. A po umyciu się trzeba wodę wylać i opłukać się czyściutką. 

BTW czy byłeś kiedyś np. na wędrownym obozie z namiotami? Na obozie harcerskim? Na biwaku pod namiotem w lesie? Za młodu każde wakacje tak spędzałem, gdzie nie było żadnych pryszniców, bieżącej wody, (czasem była rzeka w pobliżu), gdy człowiek przez tydzień nawet nie ściągał ubrania, bo było "lato stulecia" i zimno tak, że strach było ściągać swetry - i człowiek być szczęśliwy, zdrowy i uśmiechnięty. Był też pół wieku młodszy...  

Obrzydliwe jest kąpanie się w dwóch litrach wody? To w jakim stanie Ty masz, za przeproszeniem, "jaja i dupę"? Bo ja, widzisz, nie mam problemu z dotknięciem jakiejkolwiek części swojego ciała. Jest ono czyste, nawet po całym dniu łażenia po górach. 

Kilka przykładów takiego rozwiązania do użytku poza pojazdem:

https://www.amazon.com/KEDSUM-Detachable-Rechargeable-Batteries-Traveling/dp/B074ZK5K4P/ref=sxin_15_pa_sp_search_thematic_sspa?th=1    - 3271 opinii, 88%  pozytywnych. 

https://www.amazon.com/innhom-Portable-Electric-Rechargeable-Cigarette/dp/B07WGMDBDF/ref=sxin_15_pa_sp_search_thematic_sspa?th=1    - 2117 opinii, 88% pozytywnych

https://www.amazon.com/dp/B0839FY2RD/ref=sspa_dk_detail_8   1244 opinie, 88% pozytywnych

https://www.amazon.com/dp/B00IFHFJXI/ref=sspa_dk_detail_5  9113 opinii, 87% pozytywnych

... to tylko kilka przykładów. Mamy tu piętnaście tysięcy opinii produktu, z czego niemal 9 na 10 osób jest zadowolonych, pięc procent ma neutralne zdanie i tyleż negatywne. 

Ja nie chodzę, za przeproszeniem, obsrany i, za przeproszeniem, z zapyziałym nabiałem. Nie ma żadnego problemu, by w warunkach wakacyjnych, kempingowych, korzystać z takiej formy zmycia z siebie kurzu i potu po całodniowej aktywności. Nie uważam, by to był "totalny syf" - tak, jak nie uważają tak tysiące ludzi kupujący podobne prysznice. A jak Tobie się takie rozwiązanie nie podoba, to mam dla Ciebie drobną radę: Podziel się swoją opinią w bardziej kulturalny sposób. O ile potrafisz. Z góry dziękuję. 

 

 

Edytowane 29 Stycznia 2023 przez Trucker Hiob (wyświetl historię edycji)

[Sudwind]

7 godzin temu, Trucker Hiob napisał(a):

Trzeba sobie najpierw umyć buźkę, a potem, za przeproszeniem, jaja. Poza tym, za przeproszeniem, jaja ogólnie należy trzymać w czystości. A po umyciu się trzeba wodę wylać i opłukać się czyściutką. 

BTW czy byłeś kiedyś np. na wędrownym obozie z namiotami? Na obozie harcerskim? Na biwaku pod namiotem w lesie? Za młodu każde wakacje tak spędzałem, gdzie nie było żadnych pryszniców, bieżącej wody, (czasem była rzeka w pobliżu), gdy człowiek przez tydzień nawet nie ściągał ubrania, bo było "lato stulecia" i zimno tak, że strach było ściągać swetry - i człowiek być szczęśliwy, zdrowy i uśmiechnięty. Był też pół wieku młodszy...  

Obrzydliwe jest kąpanie się w dwóch litrach wody? To w jakim stanie Ty masz, za przeproszeniem, "jaja i dupę"? Bo ja, widzisz, nie mam problemu z dotknięciem jakiejkolwiek części swojego ciała. Jest ono czyste, nawet po całym dniu łażenia po górach. 

Kilka przykładów takiego rozwiązania do użytku poza pojazdem:

https://www.amazon.com/KEDSUM-Detachable-Rechargeable-Batteries-Traveling/dp/B074ZK5K4P/ref=sxin_15_pa_sp_search_thematic_sspa?th=1    - 3271 opinii, 88%  pozytywnych. 

https://www.amazon.com/innhom-Portable-Electric-Rechargeable-Cigarette/dp/B07WGMDBDF/ref=sxin_15_pa_sp_search_thematic_sspa?th=1    - 2117 opinii, 88% pozytywnych

https://www.amazon.com/dp/B0839FY2RD/ref=sspa_dk_detail_8   1244 opinie, 88% pozytywnych

https://www.amazon.com/dp/B00IFHFJXI/ref=sspa_dk_detail_5  9113 opinii, 87% pozytywnych

... to tylko kilka przykładów. Mamy tu piętnaście tysięcy opinii produktu, z czego niemal 9 na 10 osób jest zadowolonych, pięc procent ma neutralne zdanie i tyleż negatywne. 

Ja nie chodzę, za przeproszeniem, obsrany i, za przeproszeniem, z zapyziałym nabiałem. Nie ma żadnego problemu, by w warunkach wakacyjnych, kempingowych, korzystać z takiej formy zmycia z siebie kurzu i potu po całodniowej aktywności. Nie uważam, by to był "totalny syf" - tak, jak nie uważają tak tysiące ludzi kupujący podobne prysznice. A jak Tobie się takie rozwiązanie nie podoba, to mam dla Ciebie drobną radę: Podziel się swoją opinią w bardziej kulturalny sposób. O ile potrafisz. Z góry dziękuję. 

 

 

Nie zmieniasz mojego zdania . Dla mnie to totalna naciągana bzdura która zatraca sens jakim jest korzystanie z prysznica aby zachować higienie.  

wrzucasz jakieś bezużyteczne linki do pryszniców (spam)

W jaki staniem mam ? Hmm jak jazdy kto w upale kieruje, zwiedza … sam sobie odpowiedz .

To takie POLEWANIE SIĘ WŁASNYM BRUDEM Z MYDLINAMI , bo jak chcesz to inaczej nazwać. Koniec kropka . Zresztą poczytaj sobie komentarze pod swoim filmem, tyle w temacie geniuszu.

Edytowane 29 Stycznia 2023 przez Dodi (wyświetl historię edycji)

[Trucker Hiob]

22 minutes ago, Dodi said:

Nie zmieniasz mojego zdania . Dla mnie to totalna naciągana bzdura która zatraca sens jakim jest korzystanie z prysznica aby zachować higienie.
 

To takie polewanie się  własnym brudem z mydlinami , bo jak chcesz to inaczej nazwać. Koniec kropka . 

Ależ ja nigdy nie miałem intencji, by kogokolwiek do czegokolwiek przekonywać. Skoro jestem na forum karawaningu, chciałem się jedynie podzielić pomysłem z alternatywną formą prysznica. Dla mnie jest to najlepsze rozwiązanie, dla większości z Was, jak widać, nie. I to jest OK, każdy może pozostać przy swojej opinii.

Czego nie mogę jednak zrozumieć, to ton Waszych odpowiedzi, pełen pogardy, patrzenia z góry i pokazywania mi jakim to jestem...   itd, itp. Ale to już choroba ogólnonarodowa. Zbyt długo mieszkam za granicą, zapomniałem jak to w Polsce jest. 

[Sudwind]

2 godziny temu, Trucker Hiob napisał(a):

Ależ ja nigdy nie miałem intencji, by kogokolwiek do czegokolwiek przekonywać. Skoro jestem na forum karawaningu, chciałem się jedynie podzielić pomysłem z alternatywną formą prysznica. Dla mnie jest to najlepsze rozwiązanie, dla większości z Was, jak widać, nie. I to jest OK, każdy może pozostać przy swojej opinii.

Czego nie mogę jednak zrozumieć, to ton Waszych odpowiedzi, pełen pogardy, patrzenia z góry i pokazywania mi jakim to jestem...   itd, itp. Ale to już choroba ogólnonarodowa. Zbyt długo mieszkam za granicą, zapomniałem jak to w Polsce jest. 

bo ja nie lubię fałszywych uśmiechów i fałszywego lajkowania „ojmygosh itsbiutiful emejzing”. Słyszysz szczerze jak jest. Dla mnie karawaning ma być w miarę wygodny, to nie survival i kąpanie sie w 2L wody . Jak lubisz to życzę przyjemności z brania takiego prysznica . 

Edytowane 29 Stycznia 2023 przez Dodi (wyświetl historię edycji)

[Misio]

10 godzin temu, Trucker Hiob napisał(a):

BTW czy byłeś kiedyś np. na wędrownym obozie z namiotami? Na obozie harcerskim? Na biwaku pod namiotem w lesie? Za młodu każde wakacje tak spędzałem, gdzie nie było żadnych pryszniców, bieżącej wody, (czasem była rzeka w pobliżu),

Dokładnie tak jeździłem od 3roku życia... pod namiot, z harcerzami i nadal tak jeżdżę...jestem dzieckiem nauczycielskim i miałem wakacje wyjazdowe 5-7tydnidni "w jednym kawałku"...

Nie przypominam sobie byśmy chodzili brudni, nieumyci i w ciuchach przez tydzień... ale to może i ja miałem dziwne dzieciństwo...

2 godziny temu, Trucker Hiob napisał(a):

Czego nie mogę jednak zrozumieć, to ton Waszych odpowiedzi, pełen pogardy, patrzenia z góry i pokazywania mi jakim to jestem...   itd, itp. Ale to już choroba ogólnonarodowa. Zbyt długo mieszkam za granicą, zapomniałem jak to w Polsce jest.

To nie ma nic wspólnego z zawiścią, a dobrą radą... ale możesz wmawiać i tłumaczyć sobie to czy tamto...

[Łza Włóczynutka]

Przecież to nie my będziemy się kąpać w ściekach i lać je pod siebie. Mam tylko nadzieje, że nie będziesz miał żadnych polskich emblematów na aucie bo siara i potem leci fama że Polacy to naród syfiarzy. 

[Trucker Hiob]

 

3 hours ago, Łza Włóczynutka said:

Przecież to nie my będziemy się kąpać w ściekach i lać je pod siebie. Mam tylko nadzieje, że nie będziesz miał żadnych polskich emblematów na aucie bo siara i potem leci fama że Polacy to naród syfiarzy. 

Oczywiście, że będę miał polskie emblematy, np. polską tabliczkę rejestracyjną. A wstydzić się nie mam czego - system zastosowany w moim aucie nie jest moim wymysłem, ale jest to rozwiązanie stosowane w wielu amerykańskich kamperach. 

Nawiasem mówiąc szkoda, że ta dyskusja przyjęła taki obrót. Jest mi naprawdę przykro. Odzwyczaiłem się od ilości agresji i prób poniżenia, jakie są obecne na polskojęzycznych forach. Może zatem zakończmy tutaj tę dyskusję, która zamiast merytorycznej oceny samego prysznica zaczęła przypominać jakiś personalny atak na moją osobę. Zapraszam do tego wątku, gdzie możecie się podzielić uwagami na temat swoich rozwiązań i jakie widzicie jego wady i zalety: 

 

[jacek00]

18 godzin temu, Trucker Hiob napisał(a):

Trzeba sobie najpierw umyć buźkę, a potem, za przeproszeniem, jaja. Poza tym, za przeproszeniem, jaja ogólnie należy trzymać w czystości. A po umyciu się trzeba wodę wylać i opłukać się czyściutką. 

BTW czy byłeś kiedyś np. na wędrownym obozie z namiotami? Na obozie harcerskim? Na biwaku pod namiotem w lesie? Za młodu każde wakacje tak spędzałem, gdzie nie było żadnych pryszniców, bieżącej wody, (czasem była rzeka w pobliżu), gdy człowiek przez tydzień nawet nie ściągał ubrania, bo było "lato stulecia" i zimno tak, że strach było ściągać swetry - i człowiek być szczęśliwy, zdrowy i uśmiechnięty. Był też pół wieku młodszy...  

Obrzydliwe jest kąpanie się w dwóch litrach wody? To w jakim stanie Ty masz, za przeproszeniem, "jaja i dupę"? Bo ja, widzisz, nie mam problemu z dotknięciem jakiejkolwiek części swojego ciała. Jest ono czyste, nawet po całym dniu łażenia po górach. 

Kilka przykładów takiego rozwiązania do użytku poza pojazdem:

https://www.amazon.com/KEDSUM-Detachable-Rechargeable-Batteries-Traveling/dp/B074ZK5K4P/ref=sxin_15_pa_sp_search_thematic_sspa?th=1    - 3271 opinii, 88%  pozytywnych. 

https://www.amazon.com/innhom-Portable-Electric-Rechargeable-Cigarette/dp/B07WGMDBDF/ref=sxin_15_pa_sp_search_thematic_sspa?th=1    - 2117 opinii, 88% pozytywnych

https://www.amazon.com/dp/B0839FY2RD/ref=sspa_dk_detail_8   1244 opinie, 88% pozytywnych

https://www.amazon.com/dp/B00IFHFJXI/ref=sspa_dk_detail_5  9113 opinii, 87% pozytywnych

... to tylko kilka przykładów. Mamy tu piętnaście tysięcy opinii produktu, z czego niemal 9 na 10 osób jest zadowolonych, pięc procent ma neutralne zdanie i tyleż negatywne. 

Ja nie chodzę, za przeproszeniem, obsrany i, za przeproszeniem, z zapyziałym nabiałem. Nie ma żadnego problemu, by w warunkach wakacyjnych, kempingowych, korzystać z takiej formy zmycia z siebie kurzu i potu po całodniowej aktywności. Nie uważam, by to był "totalny syf" - tak, jak nie uważają tak tysiące ludzi kupujący podobne prysznice. A jak Tobie się takie rozwiązanie nie podoba, to mam dla Ciebie drobną radę: Podziel się swoją opinią w bardziej kulturalny sposób. O ile potrafisz. Z góry dziękuję. 

 

 

Z ciekawości obejrzałem te podlinkowane prysznice i z żadnej oferty czy filmiku nie wynika, że ludzie używają je w obiegu zamkniętym. Uważam, że to że jak ktoś leje wodę do wiadra to nie oznacza automatycznie, że robi to po to aby potem tą wodę wykorzystać do kolejnego mycia, prania, picia czy czegokolwiek. Raczej robią to po to aby nie narobić sobie błota koło kampera. Szczerze nigdy bym nie wpadł na to, aby kilka razy się kąpać w tej samej wodzie i skąd w ogóle ten pomysł. Przecież czysta woda jest potrzeba do tego aby się spłukać z mydlin i jakiegoś szamponu. Jak można to zrobić brudną wodą z mydlinami? 

Edytowane 29 Stycznia 2023 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Trucker Hiob]

20 minutes ago, jacek00 said:

...Uważam, że to że jak ktoś leje wodę do wiadra to nie oznacza automatycznie, że robi to po to aby potem tą wodę wykorzystać do kolejnego mycia, prania, picia czy czegokolwiek.[...]   Szczerze nigdy bym nie wpadł na to, aby kilka razy się kąpać w tej samej wodzie i skąd w ogóle ten pomysł. Przecież czysta woda jest potrzeba do tego aby się spłukać z mydlin i jakiegoś szamponu. Jak można to zrobić brudną wodą z mydlinami? 

Nie wiem co masz na myśli pisząc o powtórnego wykorzystywania wody do prania, czy picia. Ja mówię o jednorazowym użyciu wody, do jednego mycia.

Wspominałem to już kilka razy, ale pozwól, że powtórzę. 

1. Wielokrotnie za młodu myłem się w miednicy, bo byłem an wakacjach w miejscu, gdzie nie było bieżącej wody. Da się to zrobić i miliony ludzi tak robiło. Niektórzy nadal tak się myją, bo ciągle są miejsca, gdzie nie ma bieżącej wody.

2. Wykąpać się można skutecznie także w samej wodzie. Mydło wcale nie jest konieczne.

3. Gdy się kąpiemy z użyciem mydła i szamponu, możemy wodę wylać, wlać czystą i się spłukać. To naprawdę nie jest trudne. 

[jacek00]

Godzinę temu, Trucker Hiob napisał(a):

Nie wiem co masz na myśli pisząc o powtórnego wykorzystywania wody do prania, czy picia. Ja mówię o jednorazowym użyciu wody, do jednego mycia.

No wywnioskowałem z wcześniejszej dyskusji, że tą wodę do mycia chcesz używać wielokrotnie aby ją oszczędzić. Może coś źle zrozumiałem

 

[bozka]

13 godzin temu, Trucker Hiob napisał(a):

Czego nie mogę jednak zrozumieć, to ton Waszych odpowiedzi, pełen pogardy, patrzenia z góry i pokazywania mi jakim to jestem...   itd, itp. Ale to już choroba ogólnonarodowa. Zbyt długo mieszkam za granicą, zapomniałem jak to w Polsce jest. 

To nie jest tak. To my w większości nie wiemy  jak to jest wśród Polonii w Stanach. Prawie każdy jest przewrażliwiony na swoim punkcie.

Bardzo osobiście traktujesz nasze wypowiedzi...

[AdamH]

Godzinę temu, jacek00 napisał(a):

13 godzin temu, Trucker Hiob napisał(a):

Ależ ja nigdy nie miałem intencji, by kogokolwiek do czegokolwiek przekonywać. Skoro jestem na forum karawaningu, chciałem się jedynie podzielić pomysłem z alternatywną formą prysznica. Dla mnie jest to najlepsze rozwiązanie, dla większości z Was, jak widać, nie. I to jest OK, każdy może pozostać przy swojej opinii.

 

 

Samo oszczędzanie wody jest chwalebne i używanie jej w obiegu zamkniętym to dobry pomysł.  Zastanawiam się jednak nad filtrami.  Mam z tym nieraz do czynienia i wydaje mi się, ze chcąc oczyścić wodę będziesz musiał często je wymieniać. I nie chodzi mi o usunięcie cząstek stałych bo to jest najłatwiejsze w realizacji stosując np; kaskadę ale o ostatni filtr który powinien wyłapać smak i zapach. Chcesz zastosować niewielką ilość wody w obiegu. Filtry kaskadowe oczyszczą ją w zupełności wystarczająco. Natomiast zwiększenie ilości wody w obiegu spowodowałoby zmniejszenie intensywności zmiany smaku i zapachu. To mogłoby spowodować dłuższe życie filtrów.  Myślałem o czymś takim ale obserwując częstotliwość wymiany filtrów w pracy doszedłem do wniosku, że cała operacja jest nieopłacalna. Musiałbym zmieniać kpl. filtrów po każdorazowym wyjeżdzie.   Dlatego u siebie zamontowałem dodatkowy zbiornik czystej wody i jeszcze większy szarej wody.  Niektóre zródła  pitnej wody z których korzystałem dawały tak fatalną jakość wody iż zastanawiam się nad wstępnymi filtrami przed napełnieniem zbiorników. 

 Natomiast Twoja idea jest słuszna.  Popieram ją jeżeli zwiększysz ilość wody w obiegu ze 3 - 4 razy.  Uważam , że około 10 litrów jesteś w stanie oczyścić tak, że nawet najwięksi malkontenci tego nie zauważą. 

Życzę powodzenia w realizacji.  Napisz jakie są tam filtry.

[Trucker Hiob]

3 hours ago, jacek00 said:

No wywnioskowałem z wcześniejszej dyskusji, że tą wodę do mycia chcesz używać wielokrotnie aby ją oszczędzić. Może coś źle zrozumiałem

Nie, Jacku. Chodzi jedynie o jednorazowy prysznic, w którym woda krąży w zamkniętym obiegu. Z brodzika idzie do pompy, która ją podaje do sitka itd.  Po jednorazowej kąpieli woda jest wylewana.  

2 hours ago, bozka said:

To nie jest tak. To my w większości nie wiemy  jak to jest wśród Polonii w Stanach. Prawie każdy jest przewrażliwiony na swoim punkcie.

Bardzo osobiście traktujesz nasze wypowiedzi...

Wybacz, ale ja w ogóle nie rozumiem dlaczego niektóre osoby zaczęły robić uwagi osobiste. Nie można porozmawiać o tym, o czym ten temat jest? O prysznicu w kamperku? Spójrz na komentarze zacytowane w tym poście. Inni tak nie potrafią? 

1 hour ago, AdamH said:

... wydaje mi się, ze chcąc oczyścić wodę będziesz musiał często je wymieniać. I nie chodzi mi o usunięcie cząstek stałych bo to jest najłatwiejsze w realizacji stosując np; kaskadę ale o ostatni filtr który powinien wyłapać smak i zapach.  [...]   Natomiast zwiększenie ilości wody w obiegu spowodowałoby zmniejszenie intensywności zmiany smaku i zapachu. 

 Natomiast Twoja idea jest słuszna.  Popieram ją jeżeli zwiększysz ilość wody w obiegu ze 3 - 4 razy.  Uważam , że około 10 litrów jesteś w stanie oczyścić tak, że nawet najwięksi malkontenci tego nie zauważą. 

Życzę powodzenia w realizacji.  Napisz jakie są tam filtry.

Myślę, że Ty nawiązujesz do dość popularnego systemu wśród amerykańskich vanliferów, prysznica, w którym wody używa się kilkakrotnie i gdzieś raz na tydzień się ją wymienia. W moim systemie praktycznie nie ma żadnej filtracji, poza mechanicznymi sitkami do wyłapywania głównie włosów. 

Smak i zapach nie zdążą się zmienić, bo to jednorazowy prysznic i wodę się wylewa. Spójrz na to jak na mycie się w misce z wodą, w schronisku, gdzie nie ma bieżącej wody. Jedyna różnica jest taka, że zamiast miski mamy prysznic, ale woda jest do jednorazowej kąpieli, po czym się ją wylewa. 

Jak to w praktyce będzie wyglądało, napiszę w marcu, gdy już ruszę na wyprawę życia.