ISTRIA, który camping??

[Zulos]

3 minuty temu, Suzu4x4 napisał(a):

WoW  cena powala. ale jak widać po rezerwacjach pustek nie będzie

Oj tam - jest też piczka (nie jestem wcale pewien czy najdroższa) w okresie 8-15 lipca wolna, jak byłby ktoś zainteresowany, za jedyne 285 EUR za dobę

[Sudwind]

Godzinę temu, Suzu4x4 napisał(a):

WoW  cena powala. ale jak widać po rezerwacjach pustek nie będzie

Nie będzie. Jeżdżę już sporo lat, od czasu „pandemii” karawaning stal się modny także wśród zamożnych ludzi. I oni chętnie korzystają z takich kempingów. Miłe wspominam czasy karawaningu przed 2021 .Tanio to już było 

[Analog82]

Spradzilem na Valamar i faktycznie ok 110 euro, ale 155EUR w szczycie to dla Polakow to jednak w duzej mierze cena zaporowa... Jakby to byl jeden wyjazd w roku to szarpnac sie mozna ale tak to nie ma sensu. Wyglada na to ze ich glowny rynek zbytu to Niemcy.

[Wilk530]

Przy cenach 62 euro Polaków było jak na lekarstwo .Zjeżdżając w dół powiedzmy Paklenica gdzie ceny były poniżej 40 euro  było widać  dużą ilość rodaków. W tym roku wybieram się z ACSI maj-czerwiec chociaż mam dylemat bo Włosi bardziej przekonują ilością i cenami kempingów ,lecz do Lanterny im daleko.....

[Analog82]

19 minut temu, Wilk530 napisał(a):

Włosi bardziej przekonują ilością i cenami kempingów ,lecz do Lanterny im daleko.....

I moze dlatego te ceny tak winduja... tez poki co mam celownik na Wlochy, a potem sie zobaczy. Planowalem wlasnie wracajac zajechac na pare dni na Istrie, ale jesli jest taki problem z parcelami i ceny tak wysokie to trzeba bedzie na biezaco kombinowac.

[Marcin_G]

Ja mam akurat odmienne zdanie nt. Lanterny niż większość osób. Dla mnie to kemping typu zobaczyć raz i nie wracać. Taki 17-sty land niemiecki. Bardzo drogi i bardzo imprezowy. Odnośnie infrastruktury masz tam wszystko. Sklepy, piekarnie, pamiątki, restauracje etc. Nazwa resort zobowiązuje. Dla 6-latka aquapark, plac zabaw, animacje wieczorne będą atrakcją. Dla 2-latka, wszystko będzie atrakcją, a największą TY, bo w takim wieku tak to działa. Nawet mały basenik bez zjeżdżalni, ale z Tobą udającym morskiego potwora będzie powodem do radości  Więc nie kierowałbym się 2-latkiem dobierając miejsce na wypoczynek. Kemping ogromny. Już sama przejażdżka rowerowa z jednego końca na drugi, nie mówiąc o spacerze, to mała wycieczka. Do tego można pojechać wzdłuż wybrzeża zwiedzając inne kempingi co też jest fajne. Tylko miejscami jest wąsko i przy wysokim nabrzeżu więc trzeba uważać. Na końcu jest kemping Solaris, ale o nim już Ci Zulos pisał. Codziennie głośne imprezy i muzyka niosąca się z  po całym kempingu do późnego wieczora to normalka. Dla niemieckojęzycznej młodzieży istota wywczasu. Ale jak impreza przenosi się z "centrum" kempingu do sanitariatów i trwa tam do 2-3 w nocy pomimo interwencji w recepcji, to już nie jest fajnie. W łazienkach tłum i brudno. Standard sanitariatów jeśli chodzi o wyposażenie jest ok, ale jedna pani na mopie nie wyrabia przy takiej liczbie ludzi i po prostu robi się syf. Kemping położony w zatoce więc widoków jakichś spektakularnych nie ma, zwłaszcza że po drugiej stronie jest kamieniołom. Na szczęście nie uciążliwy. Na pewno byłem pod wrażeniem tego jak teren został zaadoptowany pod kemping. Są parcele na terenie zadrzewionym, są patelenki, są parcele praktycznie schodzące do morza. Szczególnie ciekawe są parcele w północnej części kempingu, ale te są dużo droższe i przypuszczalnie rezerwowane z dużym wyprzedzeniem. Główne uliczki miejscami ciasne, trudno się minąć na dwa zestawy. Plaże na Lanternie moim zdaniem są słabe. Wąskie i strome zejścia do wody. Dużo lepsza jest na sąsiednim obiekcie Tamaris (chyba do niego należy, ale nie jestem pewien). W każdym razie z części A i D kempingu masz bliziutko. To kemping który jednym przypadnie do gustu, a innym mniej. Ja nie wrócę, choćby z tego powodu, że staram się jeździć w nowe miejsca, ale też nie odradzam bo byłbym nieuczciwy. Jeżdżę na duże kempingi i nie mam problemu z wypoczynkiem na tzw. "molochach", ale nawet ten był dla mnie zbyt ruchliwy. W zeszłym roku znajomi rezerwowali tam dwie parcele obok siebie, a po przyjeździe okazało się, że mają inne niż chcieli i oddalone. Wiadomo, może się zdarzyć, ale piszę dla formalności, że trzeba się liczyć i z taką sytuacja. Z okolicznych atrakcji masz blisko zwiedzanie Poreć. Polecam też wycieczkę wodną taksówką do Novigrad. Jak będziesz na Istrii to obowiązkowo wycieczka po lokalną oliwę. My zupełnie przypadkowo trafiliśmy tu: https://goo.gl/maps/nQ4zMgNwk4k6f7r2A i przywieźliśmy parę butelek doskonałej oliwy.

Jeśli chodzi o alternatywy dla Lanterny to na Istrii jest ich mnóstwo. Ja osobiście mogę polecić kemping Valkanela, na którym byliśmy w zeszłym roku. Też trochę przypadkiem bo szukałem miejsc dość późno i tylko stamtąd mi odpowiedzieli, że coś jest. Kemping również duży, ze sklepami, knajpami, basenami itd. Bardzo fajna plaża, dużo spokojniej niż na Lanternie, standard wysoki, sanitariaty super. W zależności od części kempingu są sektory zadrzewione, ale są też zupełnie odsłonięte. Nam się taka trafiła i trochę się obawiałem, ale nie było dramatu bo codziennie lekko wiało od morza i dało się wytrzymać. To co mogę podpowiedzieć jeśli chodzi o samą rezerwację, to nie ma co się sugerować jedynie tym co pokazuje system rezerwacyjny na stronie kempingu. Najlepiej jest napisać do nich maila i powiedzieć jaki termin Cie interesuje, bo może się okazać, że uda się pokombinować np. ze zmianą parceli w trakcie pobytu. Jeśli to nie jest dla Ciebie problem to warto rozważyć. Jadąc na Valkanelę wiedzieliśmy, że nie będzie parceli na cały okres naszego pobytu i planowaliśmy szukać czegoś innego na pozostałą część wakacji, ale na miejscu dali nam pełną rozpiskę z systemu rezerwacyjnego i udalo nam się zarezerwować dwie różne parcele. Po kilku dniach musieliśmy się tylko przenieść z jednej na drugą.  Przypuszczam, że na każdym kempingu można pytać o taką możliwość, a to czy się uda zależy tylko od obsługi na recepcji. W okolicy do zwiedzenia uroczy Vrsar i kawałek dalej (trzeba objechać fjord) Rovinj. Tu też będę w opozycji do większości, bo na mnie Rovinj nie zrobił jakiegoś wielkiego wrażenia. Zdecydowanie bardziej podobał mi się Poreć.

A tu widoczek z naszej drugiej parcelki:

 

Parę lat temu zwiedzałem też kemping Brioni. Kemping w niższym standardzie, jedne przewodniki podają ** inne ***, ale też był bardzo w porządku. Nie miał basenu, ale za to miał super plażę, na której moje dzieci spędziły świetnie czas. Zdecydowanie inna klientela, nastawiona bardziej na spokojny wypoczynek niż imprezowanie. Parcele bardziej naturalne, a sam kemping położony w otoczeniu dzikszej natury. Można pospacerować na pobliski cypel, na którym znajduje się fort Punta Christo, a otacza go bardzo ładne skaliste nabrzeże. Sklepy są, restauracje są. W okolicy do zwiedzenia na rowerze miejscowość Fazana i oczywiście obowiązkowo Pula.

W zasadzie jeśli chodzi o Istrię to masz do wyboru cały katalog Valamar i Maistra Camping. Wszystkie trzymają poziom i myślę, że będziecie zadowoleni. Wiele osób poleca Umag, Bijela Uvala, Zelena Laguna... Ja słyszałem że Medulin jest ciekawy, ale nie orientowałem się jakie atrakcje się na nim znajdują. Kiedyś może odwiedzę.

[Lolejko]

No to teraz mam zagwozdkę. W zeszłym roku byłem na Zaton i Straśko. Straśko bardzo mi się podobał, a Zaton tylko ze względu na baseny dla córki był wybrany, bo sam camping nie miał dla mnie klimatu. Dlatego Lanterne chyba odpuszczę skoro widzę podobieństwo do Zatonu.

36 minut temu, Marcin_G napisał(a):

Ja mam akurat odmienne zdanie nt. Lanterny niż większość osób. Dla mnie to kemping typu zobaczyć raz i nie wracać. Taki 17-sty land niemiecki. Bardzo drogi i bardzo imprezowy. Odnośnie infrastruktury masz tam wszystko. Sklepy, piekarnie, pamiątki, restauracje etc. Nazwa resort zobowiązuje. Dla 6-latka aquapark, plac zabaw, animacje wieczorne będą atrakcją. Dla 2-latka, wszystko będzie atrakcją, a największą TY, bo w takim wieku tak to działa. Nawet mały basenik bez zjeżdżalni, ale z Tobą udającym morskiego potwora będzie powodem do radości  

Marcin_G no tak tak tylko 6 latka tak naprawdę korzysta i chce by też coś miała dla siebie.

Sam już nie wiem gdzie wybrać wyjazd? Istria ze względu na szybszą podróż wpadła mi w oko. Chyba w inne miejsce pojadę, bo na Istrii mimo wszystko jakoś ta przyroda/widoki mniej ciekawe jak południe Chorwacji. A co powiecie o wyspie KRK? Jest tam coś godnego polecenia?

Edytowane 18 Stycznia 2023 przez Lolejko (wyświetl historię edycji)

[Sudwind]

2 godziny temu, Analog82 napisał(a):

Spradzilem na Valamar i faktycznie ok 110 euro, ale 155EUR w szczycie to dla Polakow to jednak w duzej mierze cena zaporowa... Jakby to byl jeden wyjazd w roku to szarpnac sie mozna ale tak to nie ma sensu. Wyglada na to ze ich glowny rynek zbytu to Niemcy.

Zawsze byli to Niemcy, odczujesz to w nastawieniu do nas w sklepach  ,restauracji i w recepcji … 

[w79]

Godzinę temu, Marcin_G napisał(a):

Ja mam akurat odmienne zdanie nt. Lanterny

W 100% zgadzam sie z Marcinem. Pomimo że jestem raczej entuzjastą dużych resortów, to Lanterna odpadła po pierwszej i jedynej wizycie. Jestem na etapie rezerwacji Włochy/Francja i pomimo wyraznego wzrostu cen, z miejscami juz kiepsko.Do tego co raz więcej kempingów przyjmuje rezerwacje na min 7 dni, a sa i takie gdzie najkrotszy okres to 10 dni:)

[Sudwind]

2 minuty temu, w79 napisał(a):

W 100% zgadzam sie z Marcinem. Pomimo że jestem raczej entuzjastą dużych resortów, to Lanterna odpadła po pierwszej i jedynej wizycie. Jestem na etapie rezerwacji Włochy/Francja i pomimo wyraznego wzrostu cen, z miejscami juz kiepsko.Do tego co raz więcej kempingów przyjmuje rezerwacje na min 7 dni, a sa i takie gdzie najkrotszy okres to 10 dni:)

Potwierdzam ?

[Commander]

Byłem na Brioni.  Kemping bardzo klimatyczny. Największy atut to jedna z plaż w cieniu sosen. Tam czas płynie dużo spokojniej i zawsze jest cisza. Kemping duży, z wieloma atrakcjami ale bez basenów....

[Marcin_G]

Istria jest fajna. Jeśli Ci wpadła w oko to nie rezygnuj. 

48 minut temu, Lolejko napisał(a):

Marcin_G no tak tak tylko 6 latka tak naprawdę korzysta i chce by też coś miała dla siebie.

Całkowicie rozumiem, dlatego jeśli Istria wpadała Ci w oko to jedź. Ja ogólnie z wakacji byłem zadowolony, a dzielę się moimi wrażeniami z kempingu, żeby dać Tobie i innym sugestie do ewentualnych decyzji. Też wybierałem kempingi pod kątem dzieci, ale już weszły w wiek w którym liczy się bardziej dostęp do Internetu niż do zjeżdżalni więc powoli otwierają mi się perspektywy na inne miejscówki 

9 minut temu, Commander napisał(a):

Byłem na Brioni.  Kemping bardzo klimatyczny.

A ja byłem na Brioni z Twojego polecenia Jacku 

[golob]

Godzinę temu, w79 napisał(a):

Jestem na etapie rezerwacji Włochy/Francja i pomimo wyraznego wzrostu cen, z miejscami juz kiepsko.Do tego co raz więcej kempingów przyjmuje rezerwacje na min 7 dni, a sa i takie gdzie najkrotszy okres to 10 dni:)

Wojtek ale na jakie okresy patrzysz?

[w79]

1 minutę temu, golob napisał(a):

Wojtek ale na jakie okresy patrzysz?

Lipiec

[Zulos]

38 minut temu, Marcin_G napisał(a):

Ja mam akurat odmienne zdanie nt. Lanterny niż większość osób. Dla mnie to kemping typu zobaczyć raz i nie wracać. Taki 17-sty land niemiecki. Bardzo drogi i bardzo imprezowy. Odnośnie infrastruktury masz tam wszystko. Sklepy, piekarnie, pamiątki, restauracje etc. Nazwa resort zobowiązuje. Dla 6-latka aquapark, plac zabaw, animacje wieczorne będą atrakcją. Dla 2-latka, wszystko będzie atrakcją, a największą TY, bo w takim wieku tak to działa. Nawet mały basenik bez zjeżdżalni, ale z Tobą udającym morskiego potwora będzie powodem do radości  Więc nie kierowałbym się 2-latkiem dobierając miejsce na wypoczynek. Kemping ogromny. Już sama przejażdżka rowerowa z jednego końca na drugi, nie mówiąc o spacerze, to mała wycieczka. Do tego można pojechać wzdłuż wybrzeża zwiedzając inne kempingi co też jest fajne. Tylko miejscami jest wąsko i przy wysokim nabrzeżu więc trzeba uważać. Na końcu jest kemping Solaris, ale o nim już Ci Zulos pisał. Codziennie głośne imprezy i muzyka niosąca się z  po całym kempingu do późnego wieczora to normalka. Dla niemieckojęzycznej młodzieży istota wywczasu. Ale jak impreza przenosi się z "centrum" kempingu do sanitariatów i trwa tam do 2-3 w nocy pomimo interwencji w recepcji, to już nie jest fajnie. W łazienkach tłum i brudno. Standard sanitariatów jeśli chodzi o wyposażenie jest ok, ale jedna pani na mopie nie wyrabia przy takiej liczbie ludzi i po prostu robi się syf. Kemping położony w zatoce więc widoków jakichś spektakularnych nie ma, zwłaszcza że po drugiej stronie jest kamieniołom. Na szczęście nie uciążliwy. Na pewno byłem pod wrażeniem tego jak teren został zaadoptowany pod kemping. Są parcele na terenie zadrzewionym, są patelenki, są parcele praktycznie schodzące do morza. Szczególnie ciekawe są parcele w północnej części kempingu, ale te są dużo droższe i przypuszczalnie rezerwowane z dużym wyprzedzeniem. Główne uliczki miejscami ciasne, trudno się minąć na dwa zestawy. Plaże na Lanternie moim zdaniem są słabe. Wąskie i strome zejścia do wody. Dużo lepsza jest na sąsiednim obiekcie Tamaris (chyba do niego należy, ale nie jestem pewien). W każdym razie z części A i D kempingu masz bliziutko. To kemping który jednym przypadnie do gustu, a innym mniej. Ja nie wrócę, choćby z tego powodu, że staram się jeździć w nowe miejsca, ale też nie odradzam bo byłbym nieuczciwy. Jeżdżę na duże kempingi i nie mam problemu z wypoczynkiem na tzw. "molochach", ale nawet ten był dla mnie zbyt ruchliwy. W zeszłym roku znajomi rezerwowali tam dwie parcele obok siebie, a po przyjeździe okazało się, że mają inne niż chcieli i oddalone. Wiadomo, może się zdarzyć, ale piszę dla formalności, że trzeba się liczyć i z taką sytuacja. Z okolicznych atrakcji masz blisko zwiedzanie Poreć. Polecam też wycieczkę wodną taksówką do Novigrad. Jak będziesz na Istrii to obowiązkowo wycieczka po lokalną oliwę. My zupełnie przypadkowo trafiliśmy tu: https://goo.gl/maps/nQ4zMgNwk4k6f7r2A i przywieźliśmy parę butelek doskonałej oliwy.

Ja opisywałem swoje doświadczenia z Lanterny sprzed sezonu - byłem tam 2x końcem czerwca. Za każdym razem było małe obłożenie, przy czym byłem w północnej części kempingu (sektor I). Za każdym razem w kwadracie 8 parcel zajęte były 2. Wokół pustki. Nocą cisza. W sanitariatach czyściusieńko i pusto. W tych warunkach - super. W takich jak Ty opisujesz w szczycie sezonu - sam bym pewnie uciekał. Ale to dotyczy większości kempingów przy porównaniu lipiec/sierpień wobec reszty sezonu.