Elektryczna korba do nóżek

[ptaku]

ddo lusterka nie potrafię i nie chcę

[Yabulon]

Skończmy może ten temat bo doprowadzi to zaraz do Jedni chcą żeby przyczepa się sama rozkładała i nic przy niej nie robić, a inni wolą się trochę pogimnastykować. Każdy ma prawo do wypoczynku według własnego uznania

[KONZIO]

Panowie nie wtrącałem się do powyższej dyskusji wcześniej, wstyd się przyznać, dopiero dzisiaj w ogóle jakoś na nią zwróciłem bardziej uwagę, i dla tego też trochę się cofnę do 2 strony.

Mianowicie

klucz udarowy a to dlatego że tym samym kluczem zmienisz koło w samochodzie i przyczepie i wiem że ma na tyle mocy że da radę

Powiem szczerze, posiadam klucz udarowy (fakt nie jakiś profesjonalny, ale) podpinany do kompresora (fakt nie przemysłowego tylko domowego) o pojemności zbiornika 60l i dającego moc 6 bar i powiem Wam szczerze, jeszcze NIE udało mi się odkręcić (poluzować) nim dokręconej ręcznie (bez skakania nogami, czy innych głupkowatych pomysłów) śruby. Tak samo jest z dokręcaniem śruby, zawsze poprawiam ręcznie, bo jak bym zostawił ją w takim stanie rzeczy jak dokręcił ją klucz, to sądzę, że koło bym już zgubił. Klucz ten jest rewelacyjny i używam go zawsze (choć to wyciąganie z pudełka, wyciąganie kompresora i jeszcze parę zabiegów po drodze, piszę o tym bo temat ociera się również o kwestie lenistwa) celem błyskawicznego odkręcenia śruby po szpilce. Odpada monotonne machanie kluczem, ale zaznaczam początkową i końcową fazę procesu ruszenia śruby z miejsca trzeba zrobić ręcznie.

W związku z czym, sam jestem bardzo ciekawy jak zachowuje się klucz elektryczny zasilany na 12V. Obawiam się, że jest jeszcze gorzej.

[mesert]

Pewnie masz Konzio rację,śruby przy kole może nie pociągnąć ,bez popuszczenia,ale do podpór spokojnie się nada.Na pewno moc uciągu ma większą niż wkrętarka akumulatorowa.

[Rudy1972]

Zmieńcie tytuł tego wątku, na " wariacje i sprawy śmieszne" , to jest temat na długie wieczorne letnie ogniska...

[KONZIO]

ale do podpór spokojnie się nada

Bardzo prawdopodobne, doczytałem się w tym temacie, że ktoś taki sobie sprawił (nawet były zdjęcia), może podzieli się spostrzeżeniami. Temat ten, mnie strikte nie interesuje jako rozwiązanie do przyczepy, bo raz na tydzień, czy dwa, korbą daję radę pokręcić. Bardziej interesuje mnie to jako ciekawostkę techniczną.

 

Zmieńcie tytuł tego wątku, na " wariacje i sprawy śmieszne"

 

Nie jarzę. Czemu? Możesz rozwinąć. Bo nie wiem, co miałeś na myśli.

[Rudy1972]

Watek zaczyna się poważnie , ale gdy zaczynają ludziska opowiadać o:

- samorozkładającym się przedsionku,

- przyczepie ciągnacej samochód,

może rozpędziłem się z propozycją , ale co się naśmiałem to moje....

[KONZIO]

A to teraz rozumiem, co miałeś na myśli.

Tak, faktycznie prawie w każdym wątku pojawia się motyw humorystyczny.

No, ale to tak dla odstresowania i "odgęszczenia" atmosfery.

Pobędziesz na tym forum, to się przyzwyczaisz.

Toć w końcu piszemy o sprawach, które powinny stanowić dla nas radość i nas rozluźniać.

Chociaż muszę Ci powiedzieć, że jak męczyłem się po raz pierwszy z rozłożeniem przedsionka, to gdybym sobie nie powtarzał, że karawaning odpręża i daje relaks, to jakbym to wszystko pierdutnął.

[Rudy1972]

Może znajdzie się ktoś na forum , który jest biegły w szukaniu i kopiowaniu i stworzy kącik HUMORYSTYCZNY, myślę że byłby z tego niezły kabaret.

[Zorro]

W ramach aktywnego wypoczynku proponuje ciągnać przyczpę zamiast samochodu

No tak ze skrajności w skrajność...

Teraz żygac mi się chce jak podchodze do odkręcenia nóżek i nieraz wolę w danej miejscówce siedziec jeszcze noc żeby oszczędzić sobie tego ciągłego procedaru

ZORRO i Ty nazywasz siebie "sympatyk" karawaningu.

Sympatykowi karawaningu powinny takie rzeczy sprawiać wielką frajdę nawet jak ta czynnośc się powtarza kilka racy w sezonie a u Ciebie to już chyba męka.

POZDRAWIAM

 

Dla mnie karawianig to wolność i z ta przypadłością karawningu sympatyzuje najbardziej.

Oczywiście nie ma róży bez kolcy, tylko dzięki wkrętarce staram się aby kolce były jak najmniejsze. :-)

[KONZIO]

i stworzy kącik HUMORYSTYCZNY

Jest hydepark, ale tam to się dopiero dzieje.

Jak by zaczął przenosić do niego, każdy temat zawierający humor zeszytów szkolnych, z innych kącików, to by nic na forum nie zostało.

No, może giełda by się uchowała.

 

dzięki wkrętarce staram się aby kolce były jak najmniejsze

to załóż jeszcze do niej tarczę szlifierską i po kolcach ją, po kolcach