Skocz do zawartości

Opony sezonowe/całoroczne do kampera


Zulos

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 20.11.2022 o 11:10, Koczaj napisał:

roblemem jest znalezienie takiej opony która będzie w miarę dobra i w zimie i w lecie.

 

Ale lato i zima to są skrajności. Przypominam, że w Polsce większość dni w roku to dni mokre i z opadami. Średnia temperatura w roku to niecałe 9 stopni. 

I znów polecę test tyrereviews.com, którzy IMO robią najbardziej profesjonalne testy w róznych warunkach. Tutaj mamy porównanie opony zimowej, letniej i całorocznej w różnych warunkach w temperaturach 0, 2, 6, 10, 15 stopni celcjusza.

Nawierzchnia sucha:

Na suchej nawierzchni opona letnia ma najwięcej zalet, ale taki Michelin Cross Climate jej niewiele ustępuje, typowo całoroczne owszem, im cieplej tym hamują gorzej - tutaj cudów nie ma.

image.png.0c4aefc73ae7e86727f893174f0d16ff.png

 

Nawierzchnia mokra:
Tu dobitnie widać, że w zakresie 6-15 stopni najlepszym wyborem jest opona całoroczna. Opona letnia dopiero przy 12-13 stopniach zachowuje się lepiej niż całoroczna. Zimowa to ogólnie im cieplej tym zsdecydowanie ghorzej, a przecież temperatury zimą +5 czy +10 nie są u nas niczym nadzwyczajnym.

image.png.8d32a62c5885c7f61a767769883bb8d6.png

I śnieg:
Na śniegu opona zimowa będzie najlepsza, ale całoroczne jej niewiele ustępują. Letnia to wiadomo, że dramatimage.png.b7de429ead5c02cb149d038161282e0d.png

 

Dla mnie ze wszystkich testów wynika jedno. Że opony całoroczne to najlepszy kompromis. Bo tak, przecież zimówki i letnie to też kompromisy bo pracują w różnych temperaturach a nie w laboratorium. Taka opona zimowa jest w zasadzie najgorszą oponą i poza regionami typowo górskimi, gdzie jest mnóstwo śniegu to używanie jej jest pozbawione sensu. Już jeśli ktoś chce mieć dwa komplety to o wiele sensowniej jest mieć komplet opon letnich i na okres jesienno-zimowo-wiosenny mieć komplet opon całorocznych bo one są zdecydowanie lepszym wyborem niż opona zimowa gdzie jeździ się po mokrym czy suchym asfalcie, nawet zimą. 


I ten test pokazuje też jedno, że najlepszym kompromisem jest Michelin CrossClimate. Ale o tym wiadomo od dawna. On jedynie na śniegu trochę odstaje od reszty, ale ile tego śniegu mamy w miastach czy trasach? 

 

Całość tutaj:

 

 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 130
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jeżeli rozpatrywać oponę całoroczną w zestawieniu z 2 kpl. opon sezonowych, to też mamy pewien "dysonans" i przez dużą część roku opony niedostosowane optymalnie do warunków. 

Opona całosezonowa na bazie (z przewagą cech) opony zimowej dość znośnie sprawdzi się zimą i w porach "przejściowych" - powiedzmy od połowy września do połowy grudnia, i od początków marca do połowy maja, z oczywistych względów gorzej wypadać będzie latem, a zwłaszcza w szczycie upałów (im cieplej, tym gorzej). Całosezon będzie więc optimum na pory przejściowe, akceptowalny zimą, i da się eksploatować latem. 

Dla mnie wielosezon pokaże pełnię swoich zalet w tych warunkach, w których ani letnie, ani zimowe nie będą optymalne, zapewni akceptowalną trakcję zimą w niskich temperaturach i na śniegu, względnie znośne prowadzenie na początku i końcu sezonu letniego, natomaist niedostatki całosezonów dotyczyć będą ewidentnie lata. 

Kwestia przestawienia akcentów, i doboru do tego, kiedy i jak się jeździ. Jeśli ktoś używa kampera/cepy tylko latem, potrzebuje opon letnich. Są wśród nas osoby jeżdżące cały rok, a nawet świadomie ograniczające aktywność w szczycie sezonu letniego (nie lubią tłumów, ciepłych alkoholi i spoconych ciał :) ), ale też nie podchodzące ekstrmalnie do zimy - całosezony jak ulał, gdy stawia się na uniwersalność. Wreszczie, są tacy, którzy jeżdżą i latem, i zimą i nie godzą się na kompromis - 2 komplety opon sezonowych jak ulał do nich pasują, ale też w "półsezonach" (porach przejściowych) nie będą mieli optymalnej przyczepności (zimówki w temp. powyżej 12-15 stopni - a tak bywa, czyletnie przy spadkach temperatury poniżej +7-8 stopni plus deszcz). 

Wiadomo, jeżdżąc na całosezonach, trzeba wziąć latem poprawkę, że na nich "niesie", hamowanie nie jest optymalne, tak samo gdy założy się zimówki w tytularnie zimie, a przyjdzie słoneczko i ocieplenie, albo na letnich temperatura w październiku spadnie poniżej 5 stopni (przykładowo). Tak samo poprawkę bierze się np. zapinając cepę. 

Nie wiem czy jest sens dyskutować o wyższości tych czy tamtych, gdy wszystko dla ludzi, gdy używane z głową. W paramatrach syntetycznych w styczniu lepsza zimówka, w lipcu letnia, a w życiu przez resztę roku różnie, zależy od pogody i rzeczywistych warunków, a na to gwarancji nikt nie da. 

 

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że najlepiej - w przypadku osobówki - mieć samochód 4x4 z CrossClimate:D

No a co do kamperów to rzeczywiście jest tak, że jeśli ktoś w zimie jeździ dużo a latem na południe to w zasadzie tylko zamiany wchodzą w grę, bo jeśliby nawet wielosezony dawały radę w zimie, to przez lato znikną. Wciąż ciekawy jestem tej kombinacji - koła napędzane (najczęściej przód) - zamiana, a tył wielosezon. Można pokusić się przy tym o drugie felgi i zmieniać samemu - też trochę kasy zostaje w kieszeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Zulos napisał:

Wygląda na to, że najlepiej - w przypadku osobówki - mieć samochód 4x4 z CrossClimate:D

:ok:to prawda.

 

3 godziny temu, czyś napisał:

Jeżeli rozpatrywać oponę całoroczną w zestawieniu z 2 kpl. opon sezonowych, to też mamy pewien "dysonans" i przez dużą część roku opony niedostosowane optymalnie do warunków. 

Opona całosezonowa na bazie (z przewagą cech) opony zimowej dość znośnie sprawdzi się zimą i w porach "przejściowych" - powiedzmy od połowy września do połowy grudnia, i od początków marca do połowy maja, z oczywistych względów gorzej wypadać będzie latem, a zwłaszcza w szczycie upałów (im cieplej, tym gorzej). Całosezon będzie więc optimum na pory przejściowe, akceptowalny zimą, i da się eksploatować latem. 

Dla mnie wielosezon pokaże pełnię swoich zalet w tych warunkach, w których ani letnie, ani zimowe nie będą optymalne, zapewni akceptowalną trakcję zimą w niskich temperaturach i na śniegu, względnie znośne prowadzenie na początku i końcu sezonu letniego, natomaist niedostatki całosezonów dotyczyć będą ewidentnie lata. 

Kwestia przestawienia akcentów, i doboru do tego, kiedy i jak się jeździ. Jeśli ktoś używa kampera/cepy tylko latem, potrzebuje opon letnich. Są wśród nas osoby jeżdżące cały rok, a nawet świadomie ograniczające aktywność w szczycie sezonu letniego (nie lubią tłumów, ciepłych alkoholi i spoconych ciał :) ), ale też nie podchodzące ekstrmalnie do zimy - całosezony jak ulał, gdy stawia się na uniwersalność. Wreszczie, są tacy, którzy jeżdżą i latem, i zimą i nie godzą się na kompromis - 2 komplety opon sezonowych jak ulał do nich pasują, ale też w "półsezonach" (porach przejściowych) nie będą mieli optymalnej przyczepności (zimówki w temp. powyżej 12-15 stopni - a tak bywa, czyletnie przy spadkach temperatury poniżej +7-8 stopni plus deszcz). 

Wiadomo, jeżdżąc na całosezonach, trzeba wziąć latem poprawkę, że na nich "niesie", hamowanie nie jest optymalne, tak samo gdy założy się zimówki w tytularnie zimie, a przyjdzie słoneczko i ocieplenie, albo na letnich temperatura w październiku spadnie poniżej 5 stopni (przykładowo). Tak samo poprawkę bierze się np. zapinając cepę. 

Nie wiem czy jest sens dyskutować o wyższości tych czy tamtych, gdy wszystko dla ludzi, gdy używane z głową. W paramatrach syntetycznych w styczniu lepsza zimówka, w lipcu letnia, a w życiu przez resztę roku różnie, zależy od pogody i rzeczywistych warunków, a na to gwarancji nikt nie da. 

 

Mam pytanie czy jeździłeś na całorocznych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Zulos napisał:

Wygląda na to, że najlepiej - w przypadku osobówki - mieć samochód 4x4 z CrossClimate:D

Czyli tak jak ja mam :D

23 minuty temu, Zulos napisał:

bo jeśliby nawet wielosezony dawały radę w zimie, to przez lato znikną.

Czy ktoś potwierdzi że całoroczne lepszych producentów "znikają" latem?

23 minuty temu, Zulos napisał:

Wciąż ciekawy jestem tej kombinacji - koła napędzane (najczęściej przód) - zamiana, a tył wielosezon.

Wydaje mi się że jest to całkiem słuszna koncepcja.

Ale też to co kiedyś pisałem - jadąc już w "terenie" (piasek, rosa...może troszkę błotka) widziałem kilka razy (a nawet sam to przeżyłem), że szosowa letnia guma nie zachowywała się "dobrze"...a przynajmniej dla mnie trudniejszy teren jest też bardzo ważny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Misio napisał:

Ale też to co kiedyś pisałem - jadąc już w "terenie" (piasek, rosa...może troszkę błotka) widziałem kilka razy (a nawet sam to przeżyłem), że szosowa letnia guma nie zachowywała się "dobrze"...a przynajmniej dla mnie trudniejszy teren jest też bardzo ważny...

To jest argument, który do mnie bardzo przemawia. Niejednokrotnie w okresie około letnim wjeżdżamy w teren śliski, grząski i wówczas rzeczywiście całoroczna ma okazję zaprezentować swoją przewagę wobec letniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zmienię punkt widzenia jak zacznę w końcu jeździć w lato na południe lub też w wysokie góry zimą - ale uważam że mi osobiście nie jest potrzebna pełna zimówka lub pełna letnia, za to najlepsza dla mnie jest "dobra" całoroczna...mimo że najwięcej km robię właśnie zimą.

Wydaje mi się też, że nawet jak w 2-2,5 sezonu zjeździmy dobre wielosezonówki to i tak będzie taniej niż posiadać 2 komplety (chyba że się jeździ po 6-10lat na jednych oponach bo mają "dużo" bieżnika).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mundek28 napisał:

A jaką prędkością jeżdżą kampery?Bo jak ktoś lubi poszaleć swoim 500 -konnym bmw to rozumiem.

Dokładnie z taką jak mój traficzan, który nawet przy RMC pod ładunkiem wynoszącej do 2500kg do 2800 kg (zależy ile nas/gratów jedzie) jakoś sobie radzi na całosezonach i w lato i w zimie, i specjalnie na brak przyczepności nie narzeka (a np. Ducato ma jeszcze 2 cm szerokości laczka "w zapasie" - 225 wobec 205 u mnie). I w miescie, i na autostradzie. Takim samochodem nie kręci się piruetów czy KJS-ów, owszem, musi mieć przyczepność w sytuacjach krytycznych, ale to też jest inaczej niż w osobówce. Nie jest się zwinnym śledziem, a bardziej niezgrabnym i dostojnym kaszalotem, co znacząco podnosi płynność manewrów. Traficzan śmiga rączo, na ile mu jego moc pozwala, ale jeszcze nie zauważyłem, nawet przy ostrzejszej jeździe*, na pusto i z ładunkiem, czy to lato, czy inne pory roku, jakiegoś mocno dającego się we znaki niedostatku przyczepnosci, od 0 do 150 km/h na budżetowych całosezonowych Matadorach w jeszcze bardziej budżetowym wydaniu Vikinga. 

* bus nie licząc wysokości nie jest dużo większy od dużej osobówki, więc mimo niedużej mocy jeździ całkiem sprawnie, więcej jest bardziej zdecydowanych manewrów, przy zmianach pasa, skręcaniu, wyprzedzaniu, które już kamperem nie wyjdą, tudzież będą nie rzyjemne dla załogi

58 minut temu, Zulos napisał:

Można pokusić się przy tym o drugie felgi i zmieniać samemu - też trochę kasy zostaje w kieszeni.

2 dodatkowe "całe" koła, to nie problem, większy bezpiecznie wymienić. To już nie to co w osobowym, że unosi się to 300-350kg, tu się unosi około tony. Jak ktoś umie i ma czym, nie problem, niech oszczędza, jak nie czuje się pewnie, niech lepiej podjedzie do wrsztatu.    

Fabryczny trapeziak z zestawu narzędzi niby daje radę w dostawczaku na pusto, ale nie wiem czy w kamperze (to jak bus obładowany na full) na wiele podnoszeń styknie. O byle żabie za stówkę nawet nie myślę, bo o ile podniesie (udźwig 2,5t wzwyż) to jak nie braknie wysokości podnoszenia, to już na 100% powoli nie opuścisz, raczej auto grzmotnie z góry jak kamień (większość nie umożliwia - mimo sporego udźwigu - płynnego i kontrolowanego opuszczenia takiego ciężaru). Na dłuższą metę b. solidny i spory podnośnik słupkowy co najmniej potrzebny, sporo mocniejszy niż do podnoszenia cepy,  albo naprawdę spora i dobra żaba (podnieść podniesie i byle jaka, ale łagodnie nie opuści, nie będę nawet mówił co będzie się działo w środku kampera). Solidna pokrętka/przedłużka jeśli by się coś zapiekło (a koła są dość mocno dokręcone, min. 140-160 Nm, niech trochę jeszcze hamulce grzeją i się przypiecze...), a zdałby się klucz dynamometryczny o takim zakresie oraz nasadki do równego dociągnięcie  koła, żeby nie było, że się np. luzują nieco słabiej dociągnięte śruby, zwł. na alusach.

Ja jestem za takimi oszczędnosciami, ale umiem i mam czym. A przestrzegam przed opuszczaniem - jak podnosić, to trzeba mieć pewność że się zwłaszcza kampera płynnie opuści, a nie grzmotnie z impetem o glebę.

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba rozróżnić kamper/osobówka bo mieszamy tu te pojazdy.  

Wielosezonowe to opony uniwersalne znajdują się dokładnie po środku pomiędzy zimowymi i letnimi ze średnią twardością gumy, więc pewnie lepiej będą się zachowywać w zimnych  umiarkowanych klimatach, gorące klimaty widocznie im nie służą (jeśli chodzi o zużycie) .
Do tego dochodzi masa kampera zazwyczaj 3,5t też robi swoje
Jak ktoś dużo jeździ w wakacje odwiedza ciepłe kraje (na swoim przykładzie) to lepszą wydaje się opcja lata/zima (tak mi się wydaje)
Jak ktoś robi rocznie 5-10tyś kamperem to nie ma chyba znaczenia 2-3 sezony przelata na wielosezonowych.
Sprawdzałem też opony które mam obecnie na tych oponkach zrobiłem około 23-24tyś może jeszcze z 10tyś zrobię ale latem. Tylna oś pewnie przeżyła by jeszcze 2 komplet z przodu :D 

Osobówka to zupełnie inny temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Zulos napisał:

To jest argument, który do mnie bardzo przemawia. Niejednokrotnie w okresie około letnim wjeżdżamy w teren śliski, grząski i wówczas rzeczywiście całoroczna ma okazję zaprezentować swoją przewagę wobec letniej.

Starczy poranna rosa na trawie albo trochę suchego piasku, nawet rozsypany piach na asfalcie, nic więcej nie trzeba - wielosezon nawet w środku upalnego lipca lepiej da sobie z tym radę.

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Niunius07 napisał:

:ok:to prawda.

Mam pytanie czy jeździłeś na całorocznych?

Jeżdżę. W fabii, w traficu. O wrażeniach w traficu pisałem wyżej.

W mocnych osobówkach mam po 2 kpl (zima/lato) z oponami klasy premium, ale to jest ponad 300Nm i 180KM wzwyż. W każdym razie, wsiadając do trafica, nie odczuwam, że jadę na oponach jakby z innej bajki, że są niedostosowane do warunków, czy że trzeba brać jakąś super poprawkę na to, że to całosezony. Owszem, niewielką, żeby nie przegiąć (mieć ten margines), ale bardziej dlatego że jednak wsiada sie do busa, a to samo z siebie nie hamuje, nie skręca i nie trzyma się drogi jak osobówka, nie z powodu stricte całosezonowych opon. Jeśli już, to w upały z ostrożnosci trzymam te kilka metrów więcej dystansu, ale ta opona aż tak miękka nie jest, żeby mocno "niosła" przy hamowaniu. Zdecydowanie bardziej Nexeny (bodajże) w fabii dają odczuć różnice w przyczepności, i to, że są z miękkiej gumy (tu czuje się, że droga hamowania np. w upały jest dłuższa).

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, peja76 napisał:

Wszystko zależy od tego kto pyta:D i do kogo ten wywiad:ee:

:o Więc od razu zastrzegam, że ja pisałem w dostawczym o licznikowych 150 km/h, co daje nam realną dopuszczalną prędkość autostradową, bo trochę jednak skubany przekłamuje (zawyża).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.