Skocz do zawartości

"Profesjonalizm" naszych dealerów...


jacek00

Rekomendowane odpowiedzi

Moje doświadczenia: pro camp P.Tomasz miły ,odbiera telefony. Gwarancje przyczepy ogarneli  szybko, odrazu naprawili też roletę, ułamane podpórki stolika dostałem na zapas od ręki, podpórki pod półki również. 
klaja bieruń : dobre ceny akcesoriów, montaż też sprawnie. Mover po gwarancji , naprawiony bezpłatnie. 
lmc swidnica; przyczepa do naprawy ,wczesniej uzgodniony termin dotrzymany, naprawa profesjonalnie, przyczepa umyta po naprawie. 
Nie zawsze jest idealnie ale z tymi firmami jestem w stanie się bez problemu dogadać.

W procamp zamawialiśmy również listwę z blachy do przyczepy i też wszystko bez problemu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 98
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ja mam również same dobre wspomnienia ze współpracy (w moim przypadku) z dilerami Dethleffs-a. Z czystym sumieniem mogę polecić firmę Silesia Camp z Gliwic - tam w zeszłym roku zamówiłem i odebrałem swoją pierwszą nową przyczepę (tylko u nich był model który mnie interesował 490BLF i DMC 1700kg), akurat było świeżo po pandemii i to był okres przed wakacjami gdzie brakowało dosłownie wszystkiego.. ale udało się skompletować i zamontować całe dodatkowe wyposażenie, takie jak moover ENDURO, markizę ponad 4m i bagażnik na 3 rowery THULE. W tym roku wykonałem pierwszy przegląd gwarancyjny w Mobitech Caravan Center w Warszawie i również wszystko przebiegło bardzo sprawnie, także u mnie na razie spoko:D. 2 lata użytkowania i na razie żadnych jakiś usterek na gwarancji czy tym podobnych sensacji.. jestem mega zadowolony z marki którą wybrałem.:P

20220711_092120.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie mam podobną sytuację z dealerem(narazie nie podam nazwy). Dwa lata temu kupiłem nową przyczepę kampingową Hobby de lux , zaraz po zakupie zgłosiłem że podłoga się ugina i skrzypi dealer powiedział że zgłosił to do producenta. W tym roku przed upływem gwarancji ponownie zgłosiłem usterkę i dodatkowo doszło zanikające oryginalne ogrzewanie podłogowe, jak narazie jestem zbywany, czekam do 10 listopada. W między czasie sam nawiązałem kontakt z producentem przyczepy w Niemczech, ale przekazano mi, że nie jestem stroną, a całą sprawę mam pozostawić dealerowi. czekam teraz na tą odpowiedź i co dalej będzie z tą przyczepą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też coś dodam od siebie na temat CarGo! :).

Konfigurując nową przyczepę wiedzę na temat dodatkowego wyposażenia uzyskałem z... tego forum :). Konfigurowałem pod siebie kilka samochodów i w porównaniu do dealerów aut, dealerom przyczep chyba po prostu nie zależy. Największe nomen omen zafiksowanie było na dodatkowej opłacie za "fix parents bed", gdzie nikt nie wiedział na 100 % o co w nim chodzi :). Finalnie i tak nie dopłacałem za to. Moskitiery w drzwiach (wyposażenie dodatkowe) nie zamawiałem (i nadal twierdzę, że jest zbędna), ale była na wyposażeniu i pewnie mi za to policzyli :).

Najlepsze na koniec: mail'owo poprosiłem o miejsce odbioru przyczepy w Wejcherowie i jakież było moje, żony i pracowników zdziwienie, bo przyczepa była w Poznaniu, czyli zrobiłem kurs: Świecie - Wejherowo - Poznań - Świecie robiąc łącznie 700 km. Wklepcie te miejscowości na mapie, to zobaczycie, że jadąc z Wejherowa do Poznania... pomachałem sobie w Świeciu :). Lubię jeździć, więc luz, a w dodatku dostałem zadośćuczynienie i odebrałem przyczepę z akumulatorem i ładowarką. Oczywiście wszystko podłączyli. 

Co do serwisu: przy pierwszym wyjeździe (na rozpoczęcie sezonu "U Sikory") okazało się, że nikt nie sprawdził szczelności połączeń wodnych i był przeciek przy kranie umywalki. Cały pierwszy wyjazd nowiutką przyczepą i pobyt na kempingu bez dostępu do umywalki. Przyczepa jest malutka, więc korzystaliśmy ze zlewu :). Telefon do serwisu i umówiłem się na usunięcie usterki w... Wejherowie w duchu licząc, że do serwisu wjadę rano w piątek i zostanie mi cały weekend na kempingu nad morzem. Od razu przydzielili mi pracownika (młody chłopak z wykształcenia mechanik - serdecznie pozdrawiam!), który bardzo szybko ogarnął usterkę. Okazało się, że w fabryce nie dokręcono jednego wężyka do baterii umywalki :). Serwis się spisał; ergo weekend udany!      

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 3.11.2022 o 21:45, Suzu4x4 napisał:

I mogę polecić firmę ACK Kampery z Kędzierzyna.

No ja mam skrajne doświadczenia z tą firmą. Kupiłem u nich  kampera. Obsługą sprzedaży kamperów zajmuje się podobno tylko właściciel. Umówiłem się z gościem na konkretny dzień i godzinę. Przyjechałem i okazało się, że ktoś wpadł z ulicy i ich obsługuje. Dla mnie nie ma opcji dzisiaj. Na szczęście ściągnęli gościa z serwisu, który poświęcił mi ze 2 godziny. Jeszcze po porównaniu aut na targach utwierdziliśmy się w wyborze.  Resztę załatwiliśmy emialem też z tym gościem z serwisu. Problemy pojawiły się przy odbiorze auta. Wcześniej właściciel zapewniał mnie w mailach, że montaż akcesoriów typu markiza, przetwornica itp odbywa się w czasie jak auto przyjedzie a ja ogarniam rejestrację. Przy odbiorze niespodzianka. Mimo, że już miesiąc wcześniej wiedzieli kiedy auto przyjedzie właściciel nie dogadał tego z  serwisem i auto odebrałem gołe. Udało się wyprosić montaż czujnika gazu i akumulatora. Termin montażu wcześniej zamówionych akcesoriów za 6 tygodni. Auto odebrałem w czerwcu, wcześniej wpłaciłem zaliczkę na montaż akcesoriów. Na koniec października dostałem dopiero fakturę po kilku telefonach, mailach i właściwie awanturach. Każdy mnie odsyłał do szefa. Faktura jest na dwa razy wyższą kwotę niż była w ofercie. O co chodzi nie wiem, bo dalej nie mogę się z gościem skontaktować. Ogólnie wg mnie ACK ma dwie skrajne twarze. Pracownicy na najwyższym poziomie. Na każde pytanie czy na serwisie, czy na sklepie potrafią odpowiedzieć. Nie naciągają na zbędne koszty. Sami mówią, że nie których rzeczy nie warto kupować, bo w castoramie coś jest 10 razy taniej i też pasuje albo lepiej coś zrobić na zmówienie. Sklep ma największy asortyment w Polsce. Do tych zachodnich też wg mnie nie odstaje. Ale temat właściciela to trochę masakra. Trochę mi żal gościa bo widać, ze pracuje po 18h/dobę, a podejście do klienta ma niepoważne. Wydaje mi się, że trochę boi się przekazać obowiązki pracownikom i dlatego ciągle jest lawina tematów do ogarnięcia przez jedną osobę. Sam przerabiałem na sobie zarządzanie firmą i bieżącą obsługę klienta. Nie był to zbyt dobry pomysł. Podsumowując benimara i ACK polecam, ale liczcie się z tym, że nie wszystko idzie tak jak każdy sobie to wyobraża. Konkurencji na rynku brakuje. Na Śląsku i rejony Krakowa jest trochę dilerów. Na Dolnym Śląsku jest tylko 2. Dobry serwis we Wrocławiu jest jeden. Terminy na kilka m-cy do przodu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dla równowagi mogę polecić OceanCross, gdzie kupiłem markizę, która też się zepsuła po 10 miesiącach używania. Usterka polegała na uszkodzeniu elementu nogi, który blokuje łączenie elementów nogi, po wyregulowaniu jej wysokości. (Czyli noga mogła stać tylko na minimlanej swojej wysokości coś około 120m, więc lipa straszna, nie dąło się stać pod markizą - nie dało się jej podnieść i zablokować.) To się stało w środku sezonu, w czerwcu.

Po zgłoszeniu reklamacji firma bez żadnej dyskusji przysłała mi kurierem całą dolną połowę nogi, która zawierała uszkodzony element. Nie chcieli nawet żebym odsyłał uszkodzoną część nogi. 2 doby po zgłoszeniu reklamacji noga była u mnie w domu

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, pawelwroc napisał:

Kena, koło żmigrodzkiej. 

a to znam ale oni nie mają żadnej autoryzacji więc przeglądu nie zrobisz ani prac gwarancyjnych.

robiłem tam kiedyś coś w przyczepie , potem chciałem wyregulować hamulce ale mnie spławili,  więcej nie pojechałem.

było to parę lat temu właściciel sam robił w serwisie stąd terminy były długie też sporo czekałem na swoją kolej.  Jak jest obecnie to nie wiem, kilka lat temu naprawy robili "pod chmurką" na placu przed sklepem może obecnie postawili jakąś halę .

a co robiłeś w Kenie ? i w kamperze na gwarancji  ?

 

Edytowane przez Suzu4x4 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega robił bojler gazowy, ja kupowałem części jak przerabiałem instalcję wodną i elektryczną w przyczepie i zawsze mi doradzili co i jak. Ale ja oczekujesz serwisu z halą z prawdziwego zdarzenia, dużym parkingiem i 10 pracownikami z autoryzacją to najbliżej Dzierżoniów, poza tym nic w Dolnośląskim i najbliższych okolicach nie ma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, pawelwroc napisał:

Kolega robił bojler gazowy, ja kupowałem części jak przerabiałem instalcję wodną i elektryczną w przyczepie i zawsze mi doradzili co i jak. Ale ja oczekujesz serwisu z halą z prawdziwego zdarzenia, dużym parkingiem i 10 pracownikami z autoryzacją to najbliżej Dzierżoniów, poza tym nic w Dolnośląskim i najbliższych okolicach nie ma. 

ja nic nie oczekuje bo póki co to w serwisie robię tylko przeglądy gwarancyjne a resztę sam ogarniam ale nie wstawiłbym kampera np na montaż  klimy dachowej do kogoś kto sam robi na podwórku żeby mi ciął w dachu "pod chmurką"  więc wolę sprawdzony polecony serwis nawet kosztem poświęcenia dnia i paliwa na dojazd .

A w samym Wrocławiu i okolicy są co najmniej trzy: Procamp (Knaus) , Lutynia (NobleArt) , KLF24 ( Benimar, Karman, Bravia) do tego jeszcze Nachtmann ale nie wiem czy ma jakąś autoryzację.

Ale  na temat ich usług serwisowych to się nie wypowiem bo nie korzystałem  ;)

Edytowane przez Suzu4x4 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Procamp i Nachtmann opinie raczej słabe wśród kupujących nawet na tym forum. Lutynie i Graniczną mam praktycznie pod domem. Może skorzystam z KLF24 za pół roku jak będę robił przegląd. Nie chce trochę mi się lecieć do ACK. Ale jak rozmawiałem o tym w ACK to raz mówili, że niby mają autoryzację, a potem, że jednak jak kupiłem w ACK to mogę tylko u nich robić serwis. Nie wiem w końcu jak to działa. Na wygląd to KLF24 prezentuje się najlepiej w mieście. Mają duży plac i małą halę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, pawelwroc napisał:

Lutynie i Graniczną mam praktycznie pod domem

no to mieszamy gdzieś blisko siebie bo ja też  ;)

23 minuty temu, pawelwroc napisał:

Nie wiem w końcu jak to działa.

ja też nie wiem. Ale na hiszpańskiej stronie Benimara  na Polskę jest tylko dwóch autoryzowanych dilerów Mobitech i ACK :

obraz.thumb.png.355598d36c50bee18a5853319690725e.png

obraz.png.a24330cdf206041f4b8c24186a430d24.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróćcie uwagę że mamy coraz więcej multi dealerów  samochodów. Bemo, Gazda, Karlik  i jeszcze kilku to potęgi mające po kilkanaście czy ponad 20-cia salonów .

Dlaczego skoro biorą kolejne marki, nie wezmą na swoje gigantyczne place i do salonów kamperów i przyczep? No przecież to by pasowało i trzymało się kupy.  

Gdyby firmy sprzedające tysiące aut zechciały sprzedawać sprzęty karawaningowe, to by była gwarancja dobrej sprzedaży, nie tylko w czasach hossy.

A jednak nie ma tej współpracy, a 3/4 dealerów karawaningowych, to albo firmy małe i biedne, albo absolutne dziady. 

Dlaczego możni w świecie samochodów nie schylają się po łatwą kasę? 

Czy ta kasa jest nieakceptowalnie niska? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musieliby sie jeszcze na tym znać, i w salonie, i jako serwis, i personel, i kadra kierownicza aż po zarządzających takim bajzelkiem. Dodatkowy człowiek w salonie, dodatkowe "specjalizacje" w serwisie, choćby byli jednocześnie dealerem np. podwozi do kamperów. Nie pójdzie, nie opłaci się. Lepiej wziąć dobrego handlowca, który zamiast sprzedać jednego kampera i pozyskać jednego upierdliwego klienta, wciśnie średniej firmie jednorazowo 15-20 osobówek na firmówki najlepiej w wersjach zalegających na placu centralnym, których nikt inny nie chce, i już wiadomo, że salon może nie zarobi kroci bo sprzeda z rabatem, ale za to dealer odbije sobie to na mechanice, blacharni i pośredniczeniu w ubezpieczeniach i leasingu. I za 3 lata wymiana floty,  a nie kiszenie chuchanego i dmuchanego kampera przez 10-12 lat. Zanim przeszkolisz "zielonego" sprzedawcę w kamperach, lata miną, a człowiek odejdzie, bo z prowizji nie pożyje. Co najmniej 2-3 przeszkolonych serwisantów, serwis nadwozi (stolarka, ślusarka, elektryka, sprzęty) - przeważnie będą palcem w bucie kręcić.    

Koło mnie dealer samochodowy od lat znany na lokalnym rynku wziął się za sprzedaż Buerstnera - jakieś  chyba 4-5 lat temu. Z ciekawości rzucę dzisiaj okiem, czy jeszcze się w to bawi, ale jakoś mu się to chyba niespecjalnie rozwinęło. A i sprzedaż zdaje się miała być, i serwis, ale niespecjalnie się jakoś garnęli, wyglądało jakby serca i/albo ludzi do tego nie mieli, czy wręcz bronili się rękai i nogami. Kiedyś, z głupia frant, zadzwoniłem, bo mam może 500m, czy nie zrobiliby samego testu szczelności instalacji gazowej w cepie - ło mater, obraza majestatu, a co najmniej zdecydowane "kategorycznie, pod żadnym wzgledem nie".... Kurczę, gdybym miał rozwijać takie coś, i ktoś chciałby nawet cepą innej marki na głupi test szczelnosci przyjechać, to bym zrobił i dopieścił, choćbym nie zarobił, nie ważne jaką marką przyjedzie, byle przyjechał. Jeden zadowolony pasjonat ściągnie dwudziestu, i w końcyu też tych, którzy będą chcieli np. kupić/zmienić przyczepę czy kampera. Tutaj markę trzeba budować latami, za dużo trzeba włożyć i za długo to trwa, żeby wystartować od zera. To jest dosyć wąskie środowisko, ludzie od latz z grubsza ci sami, jakoś rzedko pojawia się jakaś "supernova" z pozytywnym rezultatem. 

Specyficzna branża, specyficzne środowisko, tu się planów sprzedażowych nie wyrobi tylko dobrą wyuczoną na szkoleniach bajerą, trzeba mieć trochę pasji, i to na każdym szczeblu firmy.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.