O d..ie Maryni

[lbuster]

czyli o wszystkim i o niczym.

Wychodzę sobie z roboty a tu taki widok:

I przypomniało mi się, że dzisiaj gramy z Holendrami. Obstawiam, że dostaniemy baty 1:3. A Wy jak obstawiacie?

[Commander]

Na teraz obstawiam 0:2 

? Ale mogę się mylić.

[Piotrekm13]

Wchodzę, bo miało być o jakichś d...ach, a tu obstawianie meczów. Tani chwyt marketingowy. Ale ja się w żaden hazard nie dam wciągnąć!!! 

[Misio]

10 minut temu, Commander napisał:

Na teraz obstawiam 0:2 

? Ale mogę się mylić.

To może dociągną do 1:3

[czyś]

O, jakiś meczyk był?! Coś pusto na ulicach się przez chwilę zrobiło, myślałem że coś poważniejszego się dzieje, takie czasy. I u biednej Maryni bez zmian - d...a zbita...

[lbuster]

11 godzin temu, Commander napisał:

Na teraz obstawiam 0:2 

? Ale mogę się mylić.

Ha ha ha

11 godzin temu, Piotrekm13 napisał:

Wchodzę, bo miało być o jakichś d...ach

Brakowało mi miejsca, gdzie by można było napisać cokolwiek a czatbox ma ograniczenia  A o d..ach możesz pisać, jeżeli cię nie pogonią Moderatorzy 

11 godzin temu, Misio napisał:

To może dociągną do 1:3

Jeszcze się łudziłem, że się choć zbliżą do remisu  

9 godzin temu, czyś napisał:

O, jakiś meczyk był?!

Czekałem na niego i bym go przegapił, gdyby nie kibole 

9 godzin temu, czyś napisał:

I u biednej Maryni bez zmian - d...a zbita...

To była rozgrzewka - będzie lepiej 

[Commander]

Nadzieje wielkie a wyszło jak zawsze... Za to reprezentacja piękna, ubrana, ostrzyżona, opalona, wytatuowana... jednym słowem chłopcy malowani. Tyle że grać nie potrafią. Po meczu do szatni powinna wejść reprezentacja siatkówki i spuścić im wp...l za marnowanie pieniędzy i czasu Kowalskiego.

Polacy nic się nie stało.... 

[Cathay]

15 godzin temu, czyś napisał:

Coś pusto na ulicach się przez chwilę zrobiło, myślałem że coś poważniejszego się dzieje, takie czasy.

Tego typu mecz nie ma praktycznie żadnego wpływu na pustkę na ulicach. Mecze na ME czy MŚ to i owszem, ale nie tego typu.  Niby ileś milionów ogląda, ale z racji tego ileś milionów ucieka z domu aby tego nie widzieć. W knajpach które nie pokazują meczów, ruch się bardziej zwiększa niż w tych które pokazują. Dochodzi do tego że nawet się reklamują hasłem "u nas nie będziesz musiał oglądać meczu".

Wiesz tak z lokalnego punktu widzenia, to kiedyś jak Lech grał w europejskich pucharach to faktycznie miasto się wyludniało. Teraz sąsiad pyta mnie idącego na mecz, co się stało że grają w czwartek? 

[czyś]

Pewnie, że pamiętam mecze, podczas których na ulicach nie było żywego ducha. Akurat byłem w takim miejscu, gdzie jak jest jakiś mecz reprezentacji, to przejżdża się płynnie zamiast mozolnei się przesuwać. Jak z roboty do domu jadę 15-17 zamiast 22 minut (o tej samej porze), znaczy się jest jakiś mecz, ale raczej o przysłowiową pietruszkę. Jak jest coś naprawdę wartego uwagi, w domu jestem w góra 12, i to nie cisnąc  Tak rozeznaję że coś jest na rzeczy i "hierarchię" wydarzeń sprotowych. Nie było to więc coś specjalnie godnego uwagi, 18 minut  

[lbuster]

No dobra - dzisiaj oglądacie? 

Obstawiam 3:1 dla nas. A Wy?

[Prusiak]

Oglądamy...  

Niech wynik pozostanie zagadką ...

[lbuster]

O fajnie, że jesteś 

[szary11]

2:1 dla nas

[lbuster]

Piękna akcja 

[Prusiak]

Ładna, taaaaak..