Z "Bałkańska tułaczka" - o autach, zasięgach, przejazdach i d... Maryni ;)

[janm]

W dniu 7.09.2022 o 09:16, vrs napisał:

Żeby jechać 850km ciągiem ? Nie, dzięki 

Bo trzeba być twardym a nie ,, mniętkim"  : powiedział motocyklista po czołowym zderzeniu z tirem

[vrs]

Godzinę temu, maarec napisał:

nie wchodziłem, ale mój rozum nie może ogarnąć, właśnie zaczyna się najlepszy sezon wyjazdowy - jesień i zima... pewnie zrobimy więcej km niż od maja do sierpnia.

Ty nie bądź taki kozak, tylko poczytaj swoje wpisy sprzed kilku lat

A zimą przyczepą się nie jeździ i koniec

 

A zobaczcie jak wyszło. Narzekałem w innym temacie ze klapków kupić nie mogę bo wszędzie oferta jesienno zimowa. 
A w Waszych głowach to samo  

Edytowane 8 Września 2022 przez vrs (wyświetl historię edycji)

[Marcin_G]

Ja się bez bicia przyznaję, że nie widzę siebie bujającego się w zimie z przyczepą. Dlatego pół żartem, a pół serio pisałem o kamperze bo to jestem w stanie ogarnąć wyobraźnią. Z budą by mi się nie chciało. Ale wiem, że się da i sporo ludzi jeździ. A tak w ogóle to moja przyczepa robi w zimie za schowek na poduchy z mebli ogrodowych , więc siłą rzeczy jest uziemiona. Nie mam gdzie tego wrzucić, a pod samym pokrowcem mi szkoda trzymać. 

[maarec]

3 godziny temu, vrs napisał:

Ty nie bądź taki kozak, tylko poczytaj swoje wpisy sprzed kilku lat

A zimą przyczepą się nie jeździ i koniec

 

A zobaczcie jak wyszło. Narzekałem w innym temacie ze klapków kupić nie mogę bo wszędzie oferta jesienno zimowa. 
A w Waszych głowach to samo  

Tak było, zrzuciłbym na wiek dzieci wtedy. Kończyło się sezon ok 20 października. Później pojawił się holownik i kilka wyjazdów z budką zimą było.

[Suzu4x4]

3 godziny temu, Marcin_G napisał:

Ja się bez bicia przyznaję, że nie widzę siebie bujającego się w zimie z przyczepą. Dlatego pół żartem, a pół serio pisałem o kamperze bo to jestem w stanie ogarnąć wyobraźnią. Z budą by mi się nie chciało.

ale ja miałem tak samo. i pomimo że mam  znajomych co jeździli regularnie z budą w zimie - nam się nie chciało, przez kilka sezonów nigdy nie pojechaliśmy w zimie.

po zakupie kampera zmiana o 180 , teraz podobnie jak @maarec więcej jeździmy w sezonie jesienno - zimowo - wiosennym niż w lecie . A do zimy nie mogę się doczekać 

[Zulos]

Się nam bałkańska tułaczka zrobiła...

[DnS]

Zima, albo w okresie sezonowym od X do IV robimy więcej km niż w pozostałym okresie... AWD nie jest koniecznością... ważne aby chciec i podpierać sie logiką...  w tym roku w listopadzie plan na Norwegię aż w okolice Bodo... z przyczepą i FWD

[vrs]

9 godzin temu, DnS napisał:

w tym roku w listopadzie plan na Norwegię aż w okolice Bodo... z przyczepą i FWD

Czekam na relację we właściwym dziale

 

[Gość]

15 godzin temu, Marcin_G napisał:

Ja się bez bicia przyznaję, że nie widzę siebie bujającego się w zimie z przyczepą. Dlatego pół żartem, a pół serio pisałem o kamperze bo to jestem w stanie ogarnąć wyobraźnią. Z budą by mi się nie chciało. Ale wiem, że się da i sporo ludzi jeździ. A tak w ogóle to moja przyczepa robi w zimie za schowek na poduchy z mebli ogrodowych , więc siłą rzeczy jest uziemiona. Nie mam gdzie tego wrzucić, a pod samym pokrowcem mi szkoda trzymać. 

A ja się właśnie boję zimy w kamperku, z przyczepą łatwiej tak mi się przynajmniej wydaję, mam napęd w aucie, przyczepę zostawiam na polu a autem śmigam i się nie przejmuje czy wjade nie wiade czy zamarznie czy nie, no i jak rowerem czy hulajnogą po bułki jechać  Latem to wiedziałem że będzie ok a teraz to zobaczymy.

[Misio]

10 minut temu, peja76 napisał:

A ja się właśnie boję zimy w kamperku, z przyczepą łatwiej tak mi się przynajmniej wydaję,

Nie chcę być uszczypliwy...Ale wydaje Ci się ?

[Gość]

Teraz, Misio napisał:

Nie chcę być uszczypliwy...Ale wydaje Ci się ?

Dokładnie więc na razie

[maarec]

15 minut temu, peja76 napisał:

A ja się właśnie boję zimy w kamperku, z przyczepą łatwiej tak mi się przynajmniej wydaję, mam napęd w aucie, przyczepę zostawiam na polu a autem śmigam i się nie przejmuje czy wjade nie wiade czy zamarznie czy nie, no i jak rowerem czy hulajnogą po bułki jechać  Latem to wiedziałem że będzie ok a teraz to zobaczymy.

W ostateczności pójdziesz pieszo, a najlepiej przed wjazdem na ewentualnych camping kupisz. Zabezpiecz sobie prąd. Masz dobry aku hotelowy?

[Misio]

11 godzin temu, Suzu4x4 napisał:

po zakupie kampera zmiana o 180 , teraz podobnie jak @maarec więcej jeździmy w sezonie jesienno - zimowo - wiosennym niż w lecie . A do zimy nie mogę się doczekać 

Nic dodać, nic ująć...

[Gość]

2 minuty temu, maarec napisał:

W ostateczności pójdziesz pieszo, a najlepiej przed wjazdem na ewentualnych camping kupisz. Zabezpiecz sobie prąd. Masz dobry aku hotelowy?

Wiem wiem, akum mam nowy, tu nie będę pisał bo szkoda tematu. W moim temacie albo zimowym jak dam radę  w weekend będę miał parę pytań bo teraz zawalony robotą jestem i nie mam czasu,   wiadomo z przyczepą jak dla mnie było łatwiej a tu muszę popytać bo sprzęt bardziej wymagający

[Misio]

Ale dający inne możliwości...

Nie raz byłem świadkiem jak osobówki (nawet 4x4) miały kłopoty na podjeździe, a kamper że sporym naciskiem na oś bez kłopotów sobie poradził... więc to też nie takie jednoznaczne...

A jazda po śliskim z ogonem na pewno wymaga więcej uwagi...