Skocz do zawartości

Mobilny prysznic campingowy.


ROBICAR

Rekomendowane odpowiedzi

Przedstawiam własny projekt wykonanego w tym roku mobilnego prysznica campingowego :ok: Materiały potrzebne do wykonania:

 

Wózek na zakupy 30zł

Zbiornik na wodę 20l 25zł

Prysznic ogrodowy 35zł

Pompka z przesyłką 48zł

Przewód gumowy (gazowy) 1m 4zł

Szybko złączka 8zł

Włącznik hermetyczny 10zł

Gniazdo + wtyczka + śrubki 10zł

Wtyczka pod gniazdo zapalniczki 5zł

Przewód 10m 15zł

Wykonanie własne 0zł

ÔÇŽÔÇŽÔÇŽÔÇŽ..

 

190zł

 

 

 

Wydajność pompki podana przez producenta to 14 l/min., a po sprawdzeniu w praktyce okazało się, że te 14 l/min to pompuje jak pompka nie ma obciążenia, natomiast z obciążeniem jest już inaczej. Po nalaniu 20l wody i włączeniu pompki czas, jaki potrzebowała pompka do wypompowania wody przez prysznic to dokładnie 25min

 

Prysznic spisał się rewelacyjnie tego lata :bukiet: budząc zainteresowanie wielu osób na campingu :ok: Myślę, że znajdą się tu tacy, co by jeszcze go usprawnili :jesc: lub wyposażyli w dodatkowe elementy choćby takie jak kotara wokół niego :ok: Osobiście myślałem jeszcze o zastosowaniu gotowej grzałki z termostatem, ale stwierdziłem, że ciepła woda jest dostępna z kranu do mycia naczyń :ok: tak, więc wystarczyło podjechać i się zatankować budząc zdziwienie :ok: innych osób.

 

Taki prysznic można stosować również w przedsionku przyczep :ok: które nie posiadają łazienki, lecz w moim przypadku posiadam podłogę i nie chciałem sobie robić potopu. Polecam w upalne dni do kąpieli po przyjściu z plaży i nie tylko.

 

Jestem ciekaw waszych opinii i propozycji ulepszenia tego wynalazku :ok:

 

Ps. Paski gumowe do przymocowania zbiornika zastosowałem z Cinquecento są one stosowane do mocowania lewarka.

post-94673-imported-adc5927c-2d13-4582-87c2-171d6effe786_thumb.jpg

post-94673-imported-88c2e091-402d-440c-850c-562d3fd99ab3_thumb.jpg

post-94673-imported-069bf5ad-708c-4318-96af-021be0b0adfe_thumb.jpg

post-94673-imported-ec964900-d6fa-4de4-914d-049b0c76c9aa_thumb.jpg

post-94673-imported-604789aa-1305-42c4-936d-a0934a1cb8b6_thumb.jpg

post-94673-imported-c77bec73-ae8e-4fcc-9dea-785d0c9415ce_thumb.jpg

post-94673-imported-077127ea-53b7-41b9-b5a2-a6979b05a44c_thumb.jpg

post-94673-imported-c91b098b-a78f-4718-818b-bf15d66651d9_thumb.jpg

post-94673-imported-f3e095b1-60a3-4368-9d71-bca626d7ae92_thumb.jpg

post-94673-imported-51b50dab-68c1-42ad-9767-4061e42e5f5a_thumb.jpg

post-94673-imported-c471ab85-5683-43b3-a7eb-d34d2b7f721e_thumb.jpg

post-94673-imported-c6e134a7-c3fc-4bc0-803c-ed616febc4b4_thumb.jpg

post-94673-imported-ad382d7e-5793-4013-96d6-f7b2802828b0_thumb.jpg

post-94673-imported-803ad80e-a193-4765-91a1-84e3cfebbfe1_thumb.jpg

post-94673-imported-61ae0441-f2b4-4b8f-bcc0-40f59db6a323_thumb.jpg

post-94673-imported-4609b4da-4d90-4b86-a460-25a9535d30de_thumb.jpg

post-94673-imported-7000f232-e9db-4474-94e9-315a96f44985_thumb.jpg

post-94673-imported-51108392-bece-4494-b806-a2550ddfebd3_thumb.jpg

post-94673-imported-82d1499b-636f-4219-a593-bc982e4bb83d_thumb.jpg

post-94673-imported-ba351b7a-2176-4969-8b53-e19076bef767_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysłowe rozwiązanie konstrukcji.

Ja sprawę prysznica (w celu spłukania z ciała kurzu, potu, słonej wody) rozwiązałem na dwa sposoby:

- gdy nie mam dostępu do ciepłej wody: nabyłem za ok. trzydzieści kilka złotych turystyczny prysznic (czarny kilkunastolitrowej pojemności plastykowy worek, który napełniam wodą, wieszam to na przedsionku na słońcu by się woda nagrzała; gdy trzeba się opłukać, wystarczy odkręcić korek i woda sobie leci przez sitko). Urządzenie proste a przy tym wydajne,

- gdy jest dostęp do ciepłej wody: mam plastykową konewkę o pojemności 10 l. Napełniam konewkę letnia wodą, kucam, żona mnie polewa wodą, nacieram się żelem, myję, żona mnie polewa w celu spłukania żelu. Zużywam na to mniej niż 5 litrów. Sprawdzone i skuteczne, nawet gdy wrócę z jazdy rowerem mocno upocony, pot bez problemu usuwam.

W przedsionku próbowałem się tak spłukiwać, ale nie zawsze jest to dobry pomysł. Chodzi o to, że przy braku ciepła i bezwietrznej pogodzie w przedsionku utrzymuje się wilgoć. Najlepiej zatem dokonywać takich ablucji na zewnątrz, poza przedsionkiem, ku uciesze kempingowej gawiedzi .

Solidne mycie uskuteczniam juz pod prysznicem w łazience kempingowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no co Wam powiem, to Wam powiem, to jest pikne. :jesc:

Oba pomysły,ten zmechanizowany i ten opadowy są na miarę tego co chciałbym

zawsze czytać na forum a nie kłótni między kolegami [chyba mogę tak powiedzieć]Takie czy inne pomysły są do naśladowania i przynoszą zadowolenie z ich używania. Po :ok: to czasami nie chce się forum otwierać.

 

ROBICAR i powolniak to dobrzy ludzie.dla nich :bukiet: i zimne :ok::ok:

 

 

 

ps napisałem z dużej i małej litery z ników bo tak są w profilu, bo już widzę jak ktoś szykuje się na zwrócenie mi uwagi. :ok::ok::ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej zatem dokonywać takich ablucji na zewnątrz, poza przedsionkiem, ku uciesze kempingowej gawiedzi .

 

 

Nawet potrafiłem sobie to wyobrazić i się trochę :ok: . W moim przypadku było tak samo, kiedy podjechałem z prysznicem do miejsca zmywania naczyń. Zakładałem jeden koniec węża na kran, a drugi do zbiornika no i tankowanie jak na CPN. Wielkie :jesc: jak by zobaczyli kosmitę, a potem, kiedy odlatywałem :ok: znaczy się odjeżdżałem to czułem wzrok na swoich plecach i ciekawość, co będzie dalej. Po dalszej prezentacji niekiedy dziwne spacerki przy miejscu łaźni polowej i nie rzadko pytania, a gdzie kupione, a jak to działa no i zapowiedzi, że na przyszły rok przydałoby się coś takiego zrobić.

 

 

ROBICAR i powolniak to dobrzy ludzie.dla nich :ok: i zimne :ok::ok:

 

 

Dla Ciebie Boguś również :bukiet: i zimne :ok: Pozdrawiam.

 

 

ROBICAR, pomysł i instrukcja montażu - na medal.

Jedynie co mogę dodać to że ja bym zastosował ciemny zbiornik... woda będzie szybciej ciepła

Ale na prawdę bomba.

 

 

Masz racje :ok: rozważałem taką opcje, ale stwierdziłem, że skoro ciepła woda jest 24H w kranie do mycia naczyń to będę tankował na bieżąco przed samym użyciem :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stwierdziłem, że skoro ciepła woda jest 24H w kranie do mycia naczyń to będę tankował na bieżąco przed samym użyciem

 

Jeśli w kranie do mycia naczyń to i w prysznicach też jest , to powiedz mi tylko po co brać prysznic przed przyczepą ?

Na camping ekstremalny bez ciepłej wody to super to zrobiłeś :bukiet:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli w kranie do mycia naczyń to i w prysznicach też jest , to powiedz mi tylko po co brać prysznic przed przyczepą ?

 

Tak w prysznicach jest, ale w określonych godzinach i 5zł za 10min z zegarkiem w ręku, a i po klucz trzeba latać i jest 6 razy dalej w jedną strone do recepcji niż do kranu. Nie chodzi tu tyle o oszczędność, co o niezależność w każdej chwili. I tak jak napisał powolniak w celu spłukania z ciała kurzu, potu, słonej wody, a solidne mycie uskuteczniam już pod prysznicem w łazience kempingowej.

 

 

Na camping ekstremalny bez ciepłej wody to super to zrobiłeś :ok:

 

:bukiet: Czyli kąpiel w zimnej :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w prysznicach jest, ale w określonych godzinach i 5zł za 10min z zegarkiem w ręku, a i po klucz trzeba latać i jest 6 razy dalej w jedną strone do recepcji niż do kranu.

 

A, to tłumaczy wszystko , ja na takich campigach jeszcze nigdy nie byłem

 

Czyli kąpiel w zimnej

 

To ten pomysł z pomalowaniem na czarno zbiornika jest niezły , no chyba że prąd jest , to można jakąś grzałkę zastosować

 

Ten ekstremalny carawaning coraz bardziej chodzi mi po głowie , ale niestety tylko po mojej , bo jakby na to nie patrzeć ,to też jakaś atrakcja :bukiet:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, to tłumaczy wszystko , ja na takich campigach jeszcze nigdy nie byłem

 

 

Wszystko przed Tobą :ok: opłaty za natryski żadna nowość... dla mnie nowością w tym roku było przeglądanie ofert niektórych campingów, a tam opłata za odwiedzających nas gości 10zł od osoby lub na innym campingu dobrze Tobie znanym z tegorocznych Twoich wakacji opłata za rower 4zł :bukiet: może to za swój albo tam wypożyczają, ale to już się nadje na dyskusje w innym dziale :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysłowe rozwiązanie konstrukcji.

Najlepiej zatem dokonywać takich ablucji na zewnątrz, poza przedsionkiem, ku uciesze kempingowej gawiedzi .

j.

 

 

Przypomniało mi się takie zdarzenie; będąc w wojsku na poligonie z daleka od ludzi , podłączono polową łaźnię.Po wejściu pod prysznic ktoś stwierdził że piękna sprawa tylko żeby jakaś kobieta jeszcze namydliła plecy.

Po chwili z za strzelnicy wyłania się starsza kobieta pasąca krowy na tym poligonie.

Tak że czasami można sobie coś wywołać. :jesc::ok::ok::bukiet::ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki uprzejmości 100Py mam świetny prysznic kempingowy. Jest malutki-mieści się w woreczku, posiada regulację strumienia wody. Cały proces kąpieli odbywa się w przedsionku. Przyssawka umożliwia umocowanie na ścianie przyczepy. Ciepłą wodę pobieram z czajnika, leję do wiaderka, mieszam z zimną. Staję w dużej misce i ...już. Urządzenie zasilam z małego żelowca. Jest tam możliwość podłączenia 4 baterii R20. Zdjęcia z pierwszego podłączania prysznica zamieściłem w wątku dotyczącym Mazur. Jestem baaardzo zadowolony z tego wynalazku. 100Pa-dziękuję. Pomysł ROBICARa też jest super. Gdybym nie miał tego, na pewno udziałałbym model podobny do ROBICARA. Już nawet zacząłem. Po pobycie na Mazurach do dzisiaj mam schizę-kiedy w sklepie dostaję resztę w monecie 5 zł, to chowam ją, bo się przyda na prysznic (5 min.) :bukiet:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez juz o czyms takim myslalem tylko moze bez wozeczka jako ze naogol stoimy nad samym jeziorem.

 

:ok: a może lepiej z wózeczkiem pojechać po wodę :ok: , po co dźwigać ileś tam litrów do przyczepki.

 

Wode ciepla moge wziasc z przyczepki albo zeby bylo ekonomiczniej nagrzac na sloncu

 

Widelec, można ze zbiornika oryginalnego, co jest w przyczepie wyprowadzić wąż na szybko złączki i sam prysznic przymocować np. do dyszla przyczepki.

 

Zdjęcia z pierwszego podłączania prysznica zamieściłem w wątku dotyczącym Mazur.

 

balthur, bardzo ciekawe rozwiązanie zwłaszcza z tym nadajnikiem przy pasku :bukiet: zdradź tajemnicę, czemu akurat kąpiel odbywasz podłączony do prądu :jesc::ok:

 

Wstaw może te zdjęcia w tym temacie... przydadzą się jak ktoś będzie budował jakiś prysznic :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.