ogrzewanie wody - ciepła woda w przyczepce

[Jarekkow]

Z ciekawości zapytam robiłeś na 2 zbiornikach zima/ciepła czy 1 kompromisowym ?

 

Na 1 zbiorniku , chodzi o to , żeby te ręce umyć w ciepłej wodzie a nie ganiać do ogólnodostępnych umywalni z byle powodu . Mnie to wystarcza , tanie , gazu nie trzeba , korków na polu nie wywali i myślę że bezpieczne

[Chałek]

Mój pomysł też nie jest oryginalny.

Grzałka 150W, akwariowa. Maksymalnie ma 32 st. C i to wystarczy do garów i umycia rąk, czy opłukania twarzy. Łazienki nie mam. Zbiornik 25 albo 30 litrów sam nie wiem, odizolowany styropianem. Zawsze codziennie dolewałem wody i nigdy nie miałem zimnej. Czasu w jakim się nagrzewała całość nie mierzyłem. Ale pojemności tych 25 litrów nie da się zużyć do zera w ciągu całego dnia tylko do użytku kuchennego Jeździłem w dwie osoby. Wiem tylko, że jak wlałem do pełna zimną wodę w Krakowie to nad morzem była cieplutka (mam przetwornicę). Niepotrzebnie wiozłem tyle wody przez Polskę, ale chciałem zobaczyć jak się mój pomysł sprawdzi.

[KONZIO]

Ja znalazłem na allegro grzałki z termostatem i z dwiema rzeczami, które wydają mi się bardzo ważne, przy naszym zastosowaniu:

1) mają osłonę bańki (czyli nie stłuczemy ich np. pompką)

2) czujnik braku wody, tego chyba nie muszę już na pewno tłumaczyć.

 

Koszt może nie mały bo 80zł, ale myślę, że oprócz ciepła warto też, żeby było bezpiecznie. Czekam na Matki Boskiej Pieniężnej i kupuję.

Widziałem ten patent na wakacjach i nawet "macałem" wodę podgrzewaną taką grzałeczką i stwierdzam, że to jest chyba naprawdę najtańszy i naprawdę fajny patent na nie marznięcie paluszków.

[Andreas]

ja już pokupowałem sprzęt :

1. baniak 25l

2. grzałka 100W akwariowa [allegro 35zł]

3. zawór do wody pod prysznic

4. słuchawka do prysznica zlewozmywakowego

 

w weekend buduje prysznic z ciepłą wodą.

25l grzałka nagrzewa mi w 3h! także jest w miarę ok.

usadowiłem ją poziomo na dnie baniaka, a pompke zawiesiłem 4cm powyżej grzałki więc ryzyko że z braku wody grzałke szlag trafi raczej znikome.

 

testowałem narazie w domu i wszystko smiga.

 

ogólny koszt zamknoł sie w 110zł [ z prysznicem]

 

pozdrawiam

[ed]

miałem plan zakupu podgrzewacza wody ale to nie za dobry pomysł bo bierze tyle prądu że szok.

Przecież na campingach za prąd i tak płacisz ryczałtem

[mymlon]

ed, ale jak staniesz u rodzinki na podwórku, to przecież nie będziesz im robił z licznika karuzeli...

[piterek]

no chyba, że to podwórko teściowej

[ed]

nawet jak grzałka ma 100W i tyle samo lodówka to to jeszcze nie karuzela. Poza tym jak rodzina się ciesz z naszego pobytu to niech też poniesie jakieś koszty. A przecież można to załatwić przelewem.