Skocz do zawartości

ABS , prędkość, stabilizator i inne aspekty bezpieczeństwa


Wirek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ;
Przypominam, że dopuszczalna prędkość jazdy z przyczepą w Polsce wynosi 80km/h.

Tak , ale na autostradzie . Na pozostałych drogach 70km/godz.

 

Ale tylko jak zestaw przekracza 3,5t bo jak nie to nie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

To skoro już jesteśmy przy prędkościach to może ktoś mi powie jakie ograniczenie mnie obowiązuje w IV rzeszy jak lecę z przyczepką "lekką" (do 750 kg). Oczywiście na autostradzie. No i Austria przy okazji jak ktoś wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja widziałem kiedyś test, jak A-klasa (takim właśnie jeżdżę) przewraca się przy teście łosia i co? To, że jeden jakiś tam model miał dłuższą drogę hamowania, to nic nie znaczy. Zawsze trafi się jakaś "czarna owca"

 

 

Nie wiem do czego to przypiąć... nie widzę sensu Twego porównania :czerwona: To, że arosa ( i inne auta) hamowała szybciej bez abs to wtedy jest czarną owcą i należało coś z tym robić? Bez sensu :niewiem:

No dobrze, może przykład niezbyt trafny.

Chodzi mi o to, że jedna jaskółka wiosny nie czyni. Podałeś przykład z arosą na oponach 145. A jak wypadły inne przeciętne auta? czy w tamtych przypadkach ABS skracał drogę hamowania??

Wiesz, nie jestem pewny, ale chyba dziś po drogach nie jeździ żaden model auta na seryjnych oponach 145- no oprócz oczywiście malucha :ok: Przykład więc Arosy na oponach 145 do mnie nie przemawia, tym bardziej, że Arosa miała seryjnie najmniejsze opony o rozmiarze 155/70/13 źródło: http://www.opony.com.pl/opony,felgi,osobowe,do,seat,AROSA.html .

Nikt mnie więc nie przekona, że gdybym nie miał ABS-u w moim aucie, to bym miał krótszą drogę hamowania na suchym, czy mokrym asfalcie, no chyba że np założyłbym opony 145/... zamiast seryjnych 195/...

Pozostańmy więc przy swoich przekonaniach i niech jednemu ABS wydłuża, a drugiemu skraca drogę hamowania. :piwko:

Na zakończenie tematu ABS-u proponuję wszystkim obejrzeć ten krótki film autorstwa tygodnika Auto Świat (zakładam więc obiektywność), nigdy za wiele wiedzy w dziedzinie bezpieczeństwa:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to, że jedna jaskółka wiosny nie czyni

 

Tam było kilka aut, nawet z klasy średniej (test był na różnych autach), które hamowały lepiej bez abs. Ale tak czy siak nie były to wielkie różnice. Ogólnie z abs większość aut hamowało szybciej.

 

Chciałem tylko dać przykład, że są przypadki, że ABS nie pomagał. Być może kiedyś ten system nie był dopracowany i stąd to wynikło.

 

Tak czy siak jestem zwolennikiem tego systemu i uważam, że jest potrzebny. A to, że w jakiejś sytuacji mógł przeszkodzić to jest kwestia danej sytuacji. Albo błąd kierowcy, albo warunki drogowe... podobnie jak jest z pasami - ratują życie, ale są przypadki, że zabiją :czerwona:

 

tym bardziej, że Arosa miała seryjnie najmniejsze opony o rozmiarze 155/70/13

 

Pisalem to z pamięci - mogłem się pomylić :niewiem: Sorki. Zapamiętałem mniejszy rozmiar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt mnie więc nie przekona, że gdybym nie miał ABS-u w moim aucie, to bym miał krótszą drogę hamowania na suchym, czy mokrym asfalcie, no chyba że np założyłbym opony 145/... zamiast seryjnych 195/...

 

poczytaj

wiki

W pewnych sytuacjach system ABS wydłuża drogę hamowania np, gdy na nawierzchni o dobrej przyczepności znajduje się cienka warstwa luźna (np. liście, piasek, śnieg, błoto). W takiej sytuacji zablokowane koła przetarłyby słabą warstwę i nastąpiłoby zwiększenie siły hamowania, a w układzie z systemem ABS koło hamuje na warstwie o niższym współczynniku przyczepnośc

Trzeba zatem podkreślić: celem ABS-u nie jest skracanie drogi hamowania (ona może się nawet nieco wydłużyć), ale zapewnienie optymalnego hamowania, z zachowaniem sterowalności auta, możliwości skręcania, ominięcia przeszkody itp.

technikajazdy

Początkowo, system powstał jako urządzenie pozwalające utrzymywać sterowność podczas nagłego hamowania. Prawdą jest jednak, że na niektórych rodzajach nawierzchni, nowoczesne systemy abs (w większości produkowane przez firmę Bosch) zatrzymają auto szybciej niż nawet rajdowy czy wyścigowy kierowca w aucie bez abs. Poniższa tabelka przedstawia porównanie drogi hamowania Volkswagena Golfa V z systemem abs oraz tego samego auto z wyłączonym systemem podczas hamowania na zablokowanych kołach. (źródło: fiński magazyn Tekniikan Maailma)

 

zablokowane koła abs

suchy asfalt 45 m 32 m

śnieg 53 m 64 m

lód 255 m 404 m

 

Jak widać, jedynie na asfalcie ABS skraca drogę hamowania.

 

może to Cię przekona :czerwona:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisalem to z pamięci - mogłem się pomylić :niewiem: Sorki. Zapamiętałem mniejszy rozmiar.

Niekoniecznie, coś mi kojarzy się teraz taki model Arosy- taka bardzo krótka seria ekodiesla na wąskich oponach o minimalnym spalaniu- jakoś tak... nie pamiętam... Miał palić coś koło 3l :ok: Może tego testowali ??

 

 

 

może to Cię przekona ;)

Do czego??

Nie widzę tu żadnej sprzeczności... :czerwona:

Napisałem wcześniej, na jakim podłożu ABS wydłuża drogę hamowania... :piwko:

 

Jak widać, jedynie na asfalcie ABS skraca drogę hamowania.

Tak się składa, że to "jedynie" to statystycznie jakieś 95% nawierzchni (licząc przebyte kilometry), po jakiej się porusza przeciętny kierowca, no w każdym razie ja... :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, nie rozumiem o co cała zwada. Otóż wiele jest systemów, które pomagają w zachowaniu bezpieczeństwa, a w pewnych sytuacjach działają wręcz przeciwnie. Odsetek przypadków, gdy pomagają jest większy i dlatego się je stosuje. Słyszeliście o poduszkach powietrznych, które w niesprzyjających okolicznościach, podczas "ścięcia" słupka km przy drodze, kiedy kierowca jechał na tyle wolno, że już miał wyprowadzić samochód wystrzeliły? Efekt - kierowca na przeciwległym pasie i porządny karambol. Co - zakazać poduszek powietrznych? Ilu kierowców po nieszczęśliwym dachowaniu udusiło się pasami bezpieczeństwa? Zakazać pasów? I wiele innych przykładów. ABS ma ułatwić prowadzenie pojazdu w przypadku hamowania awaryjnego. Często skraca drogę hamowania. Kiedy jej nie skraca - mogę wyłączyć (np. zamontuję dodatkowy wyłącznik) Konie z rzędem temu, który podczas awaryjnego hamowania zanalizuje sytuację na tyle, że oceni pzydatność ABS w tej sytuacji i go zdąży wyłączyć, żeby mu przestał przeszkadzać. Jeśli taka sytuacja nastąpi, to nie było to hamowanie awaryjne, a tym samym w ogóle ABS nie miał szans zadziałać. Kłócicie się w jakim samochodzie jak działa ABS, czy lepiej czy gorzej. Ale pisząc o testach, piszecie o samochodach fabrycznie nowych. A stan amortyzatorów nie jest istotny? Ilu z nas jeździ "nówkami"? W dobrych układach po 1-szym roku jazdy amortyzatory mogą już być w takim stanie, który spowoduje nieprawidłowości w funkcjonowaniu ABS. I wszystkie testy idą do lamusa. Ja osobiście uważam, że ABS jest bardzo przydatny, ale jak komuś nie pasuje to może kupić auto bez tej zabawki, albo, jak ktoś wcześniej pisał, wyjąć odpowiedni bezpiecznik. I jeździ bez. Mam służbowego Opla. zdarza mi się, że po prostu od czasu do czasu w trasie weźmie i wyłączy sobie ABS. Świeci mi się kontrolka i tyle. Więc niby mam, a w sytuacji awaryjnej może się zdarzyć, że ABS nie mam. Czy to powoduje zmianę mojego stylu jazdy? Absolutnie. Cała elektronika ma mi pomóc w sytuacji awaryjnej, kiedy okaże się, że ja zawiodę. Bo to ja mam jechać na tyle bezpiecznie, żeby przez okres użytkowania pojazdu te wynalazki nie były potrzebne! Jeśli gdzieś "stuknę", to nie mogę zwalać winy na to, że w nieodpowiednim momencie zadziałały ABS, bo jeśli zadziałały, to znaczy, że miałem hamowanie awaryjne, a to już jest mój błąd. Kiedy elektronika w tej sytuacji też popełni błąd, to mam nieszczęśliwy zbieg okoliczności, ale wina pozostaje po mojej stronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, nie rozumiem o co cała zwada

 

Człowiek to taka istota co lubi spobie pogadać :piwko:

 

Ale powoli chyba powoli temat się wyczerpuję, a Twój post jest fajną esencją tego o czym mówiliśmy :niewiem::czerwona:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.