okiem sprzedawcy

[motojac]

Witam, wypowiem sie z tej drugiej strony gdyz jestem importerem przyczep z niemiec, nie wiem jak można napisac o przyczepie za 3600 pln ze to szrot skoro przyczepa jest w cenie roweru albo skutera z Biedronki - wiec z założenia i ceny jest już szrotem powiem wam mili kupujący tak: ładna przyczepa z rocznika 1980 - 1984 powinna kosztowac w granicach 7000 pln, wtedy bedzie ładna. Jak ktos liczy ze kupi cos za 4000 to jest albo naiwny albo głupi.

ładne Hobby z 1988 , o ktore ludzie najczesciej pytaja powinno kosztowac około 9000 - 11000 pln, wtedy można wymagać.

 

Posiadam rożne przyczepy w roznych cenach ale trzeba byc realistą- prezentw nie ma zwłaszcza przy tej cenie Euro jaka jest.

 

Pozdrawiam realistow oraz tych ktorych stać i kupują pożadny towar a nie majacych 3000 pln i spodziewajacych sie nie wiadomo czego.

 

Kontakt 500 218 950 dla zainteresowanych - Sławno woj Zachodniopomorskie.

[jacekwwa]

Motojac:

 

Oglądając Twoje aukcje na allegro wnioskuje, że masz rozdwojenie jaźni...tu na forum piszesz ze przyczepa z 80-84 powinna kosztowac 7000, a na aukcji wystawiasz na allegro przyczepy dużo młodsze w tej cenie i piszesz "stan bardzo dobry"...

 

Wybacz ale widzę tu pewną niekonsekwencje...nie chcąc oczywiście nic sugerować.

Pozdrawiam wszystkich, któryz mają odłożone ciężko zarobione 3000 zł i oczekują rzetelności od sprzedających.

[motojac]

nie bede komentował tego co napisałes bo i tak nie zrozumiesz tak jak nie zrozumiales tego co napisałem wczesniej ,czesc.

[Andriu]

nie bede komentował tego co napisałes bo i tak nie zrozumiesz tak jak nie zrozumiales tego co napisałem wczesniej ,czesc.

Nie będziesz komentował bo brak Ci argumentów, chciałeś zakozaczyć a tu się nie udało jacekwwa opisał bardzo jasno sytuację kolego "importerze"

[mymlon]

Ciekawe, kiedy doczekam się czasów, że człowiek żyjący ze sprzedaży samochodów czy przyczep używanych, przestanie oszukiwać mnie, przestanie wciskać ciemnotę. Kiedy w końcu handlarze wezmą pełną odpowiedzialność prawną za zatajenie rzeczywistego stanu pojazdu. Powinno to wyglądać tak, zataiłeś fakt wypadku, brak poduszek itd bierzesz pełną odpowiedzialność za ewentualne następstwa wypadku.

Sprzedawcom oszustom mówimy zdecydowane NIE !

Napiszcie, ile przejechaliście km bo sprzedawca twierdził, że super stan, bez zapachów kompletne papiery? Moja najdłuższa trasa to Gdańsk- Szczyrk.

 

Moje problemy z wszelkiej maści "sprzedawcami" skończą się jak będzie mnie stać na zakup fabrycznie nowych pojazdów. A prawdopodobieństwo trafienia 6 w totka to 1:13 983 816

[bodzioklb]

skończą się jak będzie mnie stać na zakup fabrycznie nowych pojazdów

 

tylko ci sie tak zdaje... mialem nowe auta z salonu - brak problemow to tylko pozory, doszedlem do wniosku ze zamiast kupowac nowe, wole "utrate wartosci" odlozyc na kolejny 5-6 letni

 

a co do handlarzy przyczep - nie ulega watpliwosci fakt ze nawet g... zapakowane w sreberko potrafia sprzedac jako chalwe...

 

jezdzilem w tyg ogladac kilka przyczep i stwierdzam ze... po polsce nie warto jezdzic... wole kupic na zachodzie od privat - tam przynajmniej boja sie czegos takiego jak odpowiedzialnosc cywilna....

[konrad_b]

Witam, wypowiem sie z tej drugiej strony gdyz jestem importerem przyczep z niemiec, nie wiem jak można napisac o przyczepie za 3600 pln ze to szrot skoro przyczepa jest w cenie roweru albo skutera z Biedronki - wiec z założenia i ceny jest już szrotem powiem wam mili kupujący tak: ładna przyczepa z rocznika 1980 - 1984 powinna kosztowac w granicach 7000 pln, wtedy bedzie ładna. Jak ktos liczy ze kupi cos za 4000 to jest albo naiwny albo głupi.

ładne Hobby z 1988 , o ktore ludzie najczesciej pytaja powinno kosztowac około 9000 - 11000 pln, wtedy można wymagać.

 

no popatrz, a Ty wystawiasz przyczepkę z 1990 za 7000zł

i to "( bardzo bogata wersja), stan bardzo dobry , rok produkcji 1990 , eksploatowana prywatnie"

choć patrząc na fotkę

to ten stan bdb i nawet opis "na zewnątrz delikatnie poobijana"

śmierdzi

 

Posiadam rożne przyczepy w roznych cenach ale trzeba byc realistą- prezentw nie ma zwłaszcza przy tej cenie Euro jaka jest.

 

Prezentów nikt nie oczekuje, raczej rzetelności i uczciwości

nie mam nic przeciwko Waszemu zarobkowi, ale jeżeli zarobek ten jest uczciwy

a nie jak niektórzy sprzedają szrot w cenie normalnego toewaru i jeszcze płaczą

że kupujący marudzi, po tym jak przejechał 500km po "super stan, igła" itp

 

Pozdrawiam realistow oraz tych ktorych stać i kupują pożadny towar a nie majacych 3000 pln i spodziewajacych sie nie wiadomo czego.

Również pozdrawiam

i życzę klientów zadowolonych w 100% z zakupów u Ciebie

[szary11]

Witam, wypowiem sie z tej drugiej strony gdyz jestem importerem przyczep z niemiec, nie wiem jak można napisac o przyczepie za 3600 pln ze to szrot skoro przyczepa jest w cenie roweru albo skutera z Biedronki - wiec z założenia i ceny jest już szrotem powiem wam mili kupujący tak: ładna przyczepa z rocznika 1980 - 1984 powinna kosztowac w granicach 7000 pln, wtedy bedzie ładna. Jak ktos liczy ze kupi cos za 4000 to jest albo naiwny albo głupi.

ładne Hobby z 1988 , o ktore ludzie najczesciej pytaja powinno kosztowac około 9000 - 11000 pln, wtedy można wymagać.

 

 

Co do tego w pełni się zgadzam. Taka jest prawda, że cudów nie ma za niską cenę. Ja za swoją budkę z 1990 roku zapłaciłem prawie 12tys. przy ofertach z allegro kupna takiej samej od 6-7tys. Zapłaciłem więcej, ale mam pewność, że buda jest w idealnym stanie, wszystko było sprawne i mogę na niej polegać. Tak samo jest z samochodami. Wolę zapłacić więcej niż później pluć w brodę, że kupiłem coś okazyjnie, a w rzeczywistości okazja przyćmiła rozsądek i chęć posiadania czegoś pewnego.

 

Posiadam rożne przyczepy w roznych cenach ale trzeba byc realistą- prezentw nie ma zwłaszcza przy tej cenie Euro jaka jest.

 

Co do ofert nie będę się wypowiadał... każdy kombinuje jak może Ale kitu wciskać się nie powinno!!!

 

Z pozdrowieniami dla uczciwych sprzedawców

[KONZIO]

1980 - 1984 powinna kosztowac w granicach 7000 pln

Chyba u Ciebie, po tym jak do kwoty, którą za nią zapłaciłeś w Niemczech doliczysz swoją prowizję w wysokości przynajmniej 30%.

I nie czaruj, że tak nie jest bo jak się tym trudnisz zawodowo, to wszyscy wiemy, że masz w Niemczech swoje "miejsca" zaopatrzenia i nie płacisz takich pieniędzy jakie są nawet w ogłoszeniach na np. mobile.de (chociaż tam jest i tak taniej).

Dodatkowo, na pewno na znalezienie idealnego okazu nie marnujesz 3 dni. Bierzesz co Ci dają, a potem robisz z siebie w Polsce pokrzywdzoną "bidulkę", co to się jej wszyscy czepiają, że naciąga.

Od razu wybijając Ci też, argument, że Ty ją przecież musisz przywieźć (a to są koszta, chociaż ze Sławna do Berlina masz mniej niż ja nad Polskie morze, bo około 340km), jasne tylko napisz, czy jak jedziesz po "towarek" do Niemiec to przywozisz tylko jedną przyczepę?

 

Napisz zwyczajnie, że przy tanich budach narobić się musisz, a zarobek relatywnie mniejszy niż przy tych drogich i wszystko w temacie. 20-30% przy cenie chleba stanowi groszowe sprawy, ale 20-30% od wartości piekarni, to tysiące złotych.

 

Wolę kupić, za 8000zł przyczepę uderzoną (i wiem o tym), ale od osoby prywatnej (nie handlarza) niż od Ciebie za 7000, przy której napiszesz, że stan idealny.

Co Ty możesz wiedzieć o jej mankamentach, jak sam masz ją od np. 2 tygodni!?

Bo tam mogę mieć chociaż pewność, że jak nie naprawię, to będzie leciało.

 

Pozdrawiam realistow oraz tych ktorych stać i kupują pożadny towar a nie majacych 3000 pln i spodziewajacych sie nie wiadomo czego.

Mój znajomy kupił od takiej jak Ty, duszyczki budę 3 letnią i nie za 10 czy 12 tyś zł, tylko za 38tyś i na wczasach nagle się okazało, że buda była bita, instalacja wodna jest potrzaskana leje się gdzie tylko może, łóżko się zarwało, a podczas deszczu zacieka. A moja 20 letnia, kupiona w zbliżonych pieniądzach do tych określanych (jak można wywnioskować) przez Ciebie jako psie - NIE.

 

Ja również pozdrawiam - jako realista

[rysiu200]

Kolego motojac,

 

Zerknalem sobie na Twoje komentarze na allegro i masz 8 negatywow na 190. Sporo, jest pelno sprzedawcow na allegro, ktorzy maja tysiace komentarzy i mniej negatywów. Ale mniejsza o ilośc, jest to dość ciekawa lektura i styl w którym odpowiadasz juz on sam mi wystarczyl, zebym nie chcial z Toba mieć nic do czynienia...

[balthur]

Kupiłem mojego Wilka '78 od Holendra za 500 euro i za te pieniądze dwa dni balowaliśmy. Są różne sytuacje. A że to stary "syf"? Kto był w środku, ten widział. Nie ma się do czego przyczepić (za wyjątkiem samochodu )

[Wirek]

balthur, taką budka, a policz ile km w tym roku nią zrobiłeś i jakie imprezy przeżyłeś: Warka, Sława, Czaplinek.Bieszczady, Mazury jak coś pominąłem dopisz i taki "syf" a jaki fajny

[szantymen]

Witam

 

Jeśli chodzi o przyczepki to jeszcze nie kupiłem zaczynam się dopiero rozglądać. Pomału czytając posty zaczynam dochodzić do wniosku że to nie będzie proste zadanie.

Doświadczenie mam jednak spore w kupowaniu aut. Ostatnio kupiłem astrę lekko pukniętą poza tym igiełka do jazdy. Jak ją zrobiłem okazało się, że wydmuchało uszczelkę. Sprzedawca notabene znajomy, wymienił uszczelkę na własny koszt. Po kilku kilometrach uszczelki znów nie było i na tym znajomości się skończyły. Po diagnostyce oceniono silnik diesel do wymiany. Kolega zaczął twierdzić, że wiedziałem co brałem, zacząłem wertować tematy w internecie i u znajomych prawników i sprawa nie wygląda tak źle jak by się wydawało.

 

art. 8 U Sprzed Konsum

 

1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia.

2. Nieodpłatność naprawy i wymiany w rozumieniu ust. 1 oznacza, że sprzedawca ma również obowiązek zwrotu kosztów poniesionych przez kupującego, w szczególności kosztów demontażu, dostarczenia, robocizny, materiałów oraz ponownego zamontowania i uruchomienia.

3. Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie określone w ust. 1, nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za uzasadnione.

4. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna. Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia.

 

 

 

rękojmia za wady rzeczy sprzedanej (art 556 i nast. KC)

 

 

 

W moim przypadku wystarczyło pismo przedsądowe wysłane listem za potwierdzeniem odbioru I kolega przyniósł kase na sprawny silnik.

[BJoe]

szantymen,

W moim przypadku wystarczyło pismo przedsądowe wysłane listem za potwierdzeniem odbioru I kolega przyniósł kase na sprawny silnik.

jeszcze kolega? czy były kolega

[szantymen]

Kolega był raczej znajomym nie bliskim kolegą, dostał i wypadł z grona znajomych.