Skocz do zawartości

[Relacja] Rugia 2022


Rekomendowane odpowiedzi

Pędzący Roland to nazwa pociągów wąskotorowych kursujących pomiędzy Göhren a Lauterbach. Trasę obsługują  składy złożone  z odrestaurowanych 120 letnich wagonów ciągnięte przez parowozy. Sieć kolei wąskotorowych  na Rugii zaczęła powstawać pod koniec XIX w.  w okresie największej świetności sieć Rugijskiej wąskotorówki liczyła ponad 100 km.

Wspomniana tras ma prawie 30 km i jest jedyną ocalałą z całej sieci.

No więc jedziemy.

Najpierw na rozgrzewkę 10 km rowerkowania bo musimy dotrzeć z Thiessow do Göhren gdzie znajduje się dworzec. Niestety, ciut za późno wyjechaliśmy i dojeżdżając do dworca w Göhren usłyszeliśmy gwizd odjeżdżąjącego Rolanda. Następny za 2 godziny. :pad:

A co tam, gdzie się spieszyć, przecież mamy urlop.

Wybraliśmy najdłuższą trasę aż do Lauterbach, normalna cena to 12 Eu, rowery gratis, my  załapaliśmy się na jakąś promocję 9 Eu i mogliśmy cały dzień jeździć, również normalnymi kolejami.

Poza zniżką o 3 Eu pozostałe przywileje nie były nam potrzebne bo chcieliśmy wrócić na rowerach.

Na rowery jest specjalny wagon. Z powodu załadunku rowerów nie załapaliśmy się do letniego- otwartego wagonu.DSC_2300_Easy-Resize_com.thumb.jpg.006523a0714528da7b58b3f2f9547af2.jpg01_Easy-Resize_com.thumb.jpg.58cd1d7a0196788ccfca87e54e93571d.jpg02_Easy-Resize_com.thumb.jpg.c7957cc98e07330c3a522e71ced9245f.jpg

W czasie jazdy wcale tego nie żałowaliśmy bo parowóz tak dawał czadu, że tam chyba nie było czym oddychać. Ciekawe jaką normę spalin spełniają te  lokomotywy-, do Euro 7 chyba im trochę daleko.:hehe:04_Easy-Resize_com.thumb.jpg.0bddc59d59f93d8500a4e46b0417a493.jpg

Ale dymiące parowozy mają swój urok, wszędzie widać ludzi fotografujących Pędzącego Rollanda.

Roland tak pędzi, że 30 km Przejeżdża w 1,5 godziny.

W Lauterbach zaczynamy od Fischbrötchen w porcie. Tym razem z Bismarckhering- nie polecam, ostatnia w rankingu.

W pobliżu portu znajduje się ośrodek Im-Jaich - Bałtyckie Malediwy z domkami na wodzie. 05_Easy-Resize_com.thumb.jpg.8b833c72f19cefdcaec8190193bd680a.jpg06_Easy-Resize_com.thumb.jpg.08a8a061332a822266d6e715d69efa4e.jpg

I to chyba jedyna atrakcje Lauterbach.

Po przejechaniu do Putbus - miasta róż i białych domów. 07_Easy-Resize_com.thumb.jpg.6441e5fe8ad2a73b70ccb496391f78f7.jpg08_Easy-Resize_com.thumb.jpg.4ba858481a7ca9a07fd45430ba841586.jpg09_Easy-Resize_com.thumb.jpg.a277f4fee275eaf89ca32ebbe6c6b072.jpgRowerowy spacer przez miasto, objeżdżamy okrągły plac Circus i niespiesznie rowerkujemy do Thiessow. 

Znowu mamy możliwość spojrzenia na cel dnia poprzedniego Reddevitzer Höft 12_Easy-Resize_com.thumb.jpg.e3bdaa46a2793e365f463d5fa67b6efc.jpg13_Easy-Resize_com.thumb.jpg.3574b54ce4eb2d43d42651237bde34df.jpg

widzimy też budowlę na morzu od drugiej strony14_Easy-Resize_com.thumb.jpg.9cdca5d97ff059195aa96a9b60375c12.jpg

nieodłączny element krajobrazu - domy kryte strzechą15_Easy-Resize_com.thumb.jpg.637319d711eea14ac93816dd9c286f4c.jpg

I po drodze wreszcie pierwszy raz plażujemy i pluskamy się w morzu. 16_Easy-Resize_com.thumb.jpg.c3a849c5f606d9c002e893cbc78613d2.jpg10_Easy-Resize_com.thumb.jpg.e44cb10fb3b763c5809e4da77237518d.jpg

Dwa razy stanęło nam na drodze wcinające się w ląd morze. Nad Neuensiener See przejechaliśmy mostem natomiast przez Selliner See przeprawiliśmy się  promem.

Widząc na mapie zaznaczoną przeprawę promową myślałem, że to pływadło będzie czymś większym a okazało się, że to łódź wiosłowa przeworząca tylko pieszych i rowerzystów.DSC_2226_Easy-Resize_com.thumb.jpg.e3a4a07a1ba4193050421faf6ec5dace.jpgGOPR3662_Easy-Resize_com.thumb.jpg.0f52d7d09df41669859f60235ca7810b.jpg

Po chyba dwóch minutach na morzu dobiliśmy do portu w Baabe. Przez to miejsce przejeżdżaliśmy poprzedniego dnia. 

Robimy przerwę w Fischkutter Lutt Matten gdzie oprócz tradycyjnych stolików pod parasolami są tez leżaki i  koce z niziutkimi stoliczkami. Fajny klimat na upalny dzień.

Oczywiście bierzemy Fischbrötchen i następuje zmiana lidera w rankingu. Tutejsz z Matjasem wskakuje na pierwsze miejsce18_Easy-Resize_com.thumb.jpg.a4e02b2613f3e15e56a71ea2fb821ff3.jpg17_Easy-Resize_com.thumb.jpg.16e18b8cd13e37a2ee56b172d20f1885.jpg

 

Edytowane przez adje (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po aktywnych 3 dniach miał być dzień ciaptaka.

I właściewie do takich można kolejny dzień zaliczyć. Plażing i leżing, pluskanie w morzu, z plaży do przyczepy kilka kroków więc i plażowa kawa i zimne piwko - all inclusive.

Jednak ile można plażować? Rowery się skarżyły, że im się nudzi więc chociaż na Klein Zicker pojechaliśmy. I tym razem cały obeszliśmy.DSC_2234_Easy-Resize_com.thumb.jpg.7156aa5ecdbf407b467a1329148d5733.jpgGOPR3699_Easy-Resize_com.thumb.jpg.61616af78aa0b30ad6c098651310d432.jpgDSC_2237_Easy-Resize_com.thumb.jpg.ec2cad8d66217283af9482fa3d9579c8.jpgDSC_2247_Easy-Resize_com.thumb.jpg.47e041526ac666227e88bf399344a098.jpgDSC_2243_Easy-Resize_com.thumb.jpg.92c3c036ef9a505a30d5fd16bab0a42c.jpgGOPR3694_Easy-Resize_com.thumb.jpg.5331c046ab92d08951f663f674f4d7dd.jpgDSC_2240_Easy-Resize_com.thumb.jpg.55fc7987251cfe347d29807ea8ac29e8.jpg

Jeśli ktoś nie lubi długich tras rowerowych albo opadnie z sił podczas rowerowej wędrówki, może skorzystać z tutejszej komunikacji. Na przyczepę wchodzi ponad 20 rowerów IMG_20220623_152923_Easy-Resize_com.thumb.jpg.49cf91bd9c201a15e16a6dd0c52a378e.jpg

IMG_20220623_214850_Easy-Resize_com.thumb.jpg.7e44bcf869f7967bc0ffad3ecfa9e7a0.jpg    Taki wieczorny klimacik  :gitara::drink:DSC_2265_Easy-Resize_com.thumb.jpg.73cccbef081ae485000d98654c54d56c.jpg

Nazajutrz kolejne rowerkowanie. Jedziemy do Prory jedziemy zobaczyć zbudowany w latach 1936-1939 . 4,5 kilometrowy budynek hotelowy dla 20 tys. osób z basenami, restauracjami kawiarniami itp 

Na miejscu okazało się, że całość rzeczywiście ma ponad 4 kilometry długości ale nie jest to jeden budynek. 

Ośrodek miał być największym nazistowskim ośrodkiem wypoczynkowym.

Realizację planu przerwała wojna. Przez wiele budynek był wykorzystywany jako koszary, potem stał opuszczony dopiero w latach dwutysięcznych rozpoczęto jego remont. Obecnie niewielka część ośrodka pozostała w pierwotnym stajnie. Granica remontu jest wyraźnie widocznaDSC_2306_Easy-Resize_com.thumb.jpg.667e837283627e4d67e8c1ad05f9ccc9.jpgDSC_2305_Easy-Resize_com.thumb.jpg.52e06dfbde9599322313fdf2bd5a3090.jpgDSC_2307_Easy-Resize_com.thumb.jpg.a0e17f7eed595d6836653da6acddf021.jpg

Podobno tutejsza plaża zalicza się do najpiękniejszych na Rugii. Nie potwierdzam i nie zaprzeczam.

DSC_2309_Easy-Resize_com.thumb.jpg.c5d4e4cd53b27dc623a3d0d126711b93.jpgDSC_2310_Easy-Resize_com.thumb.jpg.2e514fb94253a74e0ab47765d44c8728.jpg                                                                     Przy jednym końcu ośrodka na plaży  pozostałości jakiejś budowli na drugim końcu całkiem fajnie ale plaża jak inne.

W drodze powrotnej wjeżdżamy do Sellin.

Tutejsze prawie 400 metrowe molo jest najdłuższym na Rugii.

Pierwotnie miało ono ponad 500 m długości ale kilkaktrotnie uległo zniszczeniu przez pożar, lód i wojnę. Obecne molo wraz z budynkiem mieszczącym restaurację i salę koncertową  zbudowano w 1998 r. a jego architektura nawiązuje do pierwowzoru.DSC_2334_Easy-Resize_com.thumb.jpg.7ec4b14e266e299e5e7f9b4da0e77cc6.jpgDSC_2331_Easy-Resize_com.thumb.jpg.f047be097e6949a9d65973db6e32ca2d.jpg

Plaża przy molo jest szeroka z drobniutkim piaskiem ale woda nie zachęca do wejścia, wszędzie jest pełno wodorostów. 19_Easy-Resize_com.thumb.jpg.cd485ed4d8739d468cb14fb2468143c2.jpg

Miejsce do plażowania i kąpieli bez wodorostów znajdujemy znacznie dalej, pomiędzy Baabe a Göhren. Dodatkowo mamy tutaj fale:jump:DSC_2342_Easy-Resize_com.thumb.jpg.bb5da257b9391aa41854d3d84c41e1b5.jpgDSC_2324_Easy-Resize_com.thumb.jpg.986085fd969ed980b88984c84eec7419.jpg

 

Edytowane przez adje (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Thiessow rezerwacja jak najbardziej się przydała. Jeżeli jakaś parcela się zwalniała to jeszcze w tym samym dniu lub w następnym od razu na to miejsce ktoś się pojawiał.

Jedynie sektor namiotowy był prawie cały pusty ale jak się dowiedziałem w recepcji jest to miejsce tylko dla namiotów. Więc wychodzi na to, że bez rezerwacji przyczepą lub kamperem raczej by się nie udało.

DSC_2345_Easy-Resize_com.thumb.jpg.41354a8435e2c7f774e8113526100d8e.jpg

Nasza rezerwacja w sobotę się skończyła więc spinamy zestaw i przenosimy się na północną część  wyspy na Freizeitcamp am Wasser koło Breege.

Tam również mamy zaklepane miejsce , jak się później okazało nie było to konieczna jak na kempingu w Thiessow.

Po drodze zatrzymujemy się w Sassnitz. Zestaw stawiamy na sporym parkingu na przedmieściach, parking z tabliczką nur für PKW. Hm, nasz PKW był mit Wohnwagen na haku więc nie wiem czy staliśmy tam legalnie czy nie, ale nikt się nie doczepił.IMG_20220701_131056_Easy-Resize_com.thumb.jpg.68dfb6d2b7c0bebb2d4b77ff24137a3c.jpg

Do portu podjeżdzamy na rowerkach. Z miasta do portu schodzi się ogromnym pomostem.DSC_2346_Easy-Resize_com.thumb.jpg.0fa38a554be9e14277882c89357eda77.jpg

Aż kusi by śmignąć w dół na rowerze ale Ordnung muss zein- jest zakaz więc grzecznie sprowadzamy.

Z pomostu widok na cały port i stary terminal promowy.DSC_2347_Easy-Resize_com.thumb.jpg.afec337b8f3121613437173434cd2196.jpgDSC_2353_Easy-Resize_com.thumb.jpg.8cb0b670a2782b1728aea87b87f532cf.jpgDSC_2349_Easy-Resize_com.thumb.jpg.762c91a2a6354eb728bd204a3371238b.jpgDSC_2354_Easy-Resize_com.thumb.jpg.7cbf0adddeb149f23a970b7158fb5925.jpgU-boota oglądamy tylko od zewnątrz za to z dwóch stron bo dłuuugi falochron przy wejściu do portu kończy się naprzeciw niego.

Na falochron podobnie jak na pomoście tylko pieszo.

DSC_2366_Easy-Resize_com.thumb.jpg.bd8c7213eaaace80b011ff259881232e.jpg

Za to na stare miasto rowerkami.

DSC_2367_Easy-Resize_com.thumb.jpg.825b72f076840a092791c0a807d03eb0.jpgDSC_2374_Easy-Resize_com.thumb.jpg.fdeb99e65e0f02b6f71811fdf1969c4f.jpgDSC_2376_Easy-Resize_com.thumb.jpg.494fcc0c8b8d62411fde006e2f22c1c8.jpg

Kto szuka ten znajdzie. W porcie znaleźliśmy polecaną przez Makłowicza restaurację połączoną ze sklepem Kutterfisch.

DSC_2360_Easy-Resize_com.thumb.jpg.85af49e5abcbbba0b8a10a372f854cb3.jpgDSC_2368_Easy-Resize_com.thumb.jpg.60a49a6c6eaeceac37fd27b21e2f5e22.jpg

Polecam Fischsoljankę.

W sklepie sporo różnych ryb, przy każdej informacja skąd pochodzi.

Oczywiście okazji nie przepuszczamy, jak to tak, być nad morzem i nie ugrillować rybki???

Przy okazji kupuję Matiasy. Tak pysznie wyglądały i cena taka atrakcyjna 1.80 Eu.

Tylko okazało się, że to za sztukę. Jednak warto było. To była po prostu poezja smaku.

Fischbrötchen własnej produkcji. :jesc:IMG_20220626_143322_Easy-Resize_com.thumb.jpg.1386c8f6c1601d216041e9e514f1ba39.jpg

Po południu  przyjeżdząmy na Freizeitcamp am Wasser. Jest sporo wolnych miejsc. Po załatwieniu wszystkiego w recepcji pojawił się ktoś z obsługi na rowerku oprowadził po kempingu i zaproponował kilka miejsc na których możemy się rozstawić. Niestety, z przyczepy na morze już nie popatrzymy więc wybieramy jedną z parceli i rozpoczynamy nasz pobyt w Breege i zwiedzanie innej części Rugii.DSC_2388_Easy-Resize_com.thumb.jpg.e417eb08af69d6ab927a113f6ec4b5aa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zwiedzanie okolicy Freizeitcamp am Wasser zaczynamy od plaży. Szeroka, bez tłumów parawaniarzy, należy nam się kolejna porcja plażingu. :rolleyes:

Po południu rowerospacerek do portu w pobliskim Breege żeby obczaić promy na wycieczkę następnego dnia.DSC_2391_Easy-Resize_com.thumb.jpg.aad79d952fc842c5ab29e68464432838.jpgDSC_2392_Easy-Resize_com.thumb.jpg.7880688d6d5eb70f79eadfa94896da4c.jpg

Wstrzymujemy się jednak z kupnem biletów bo zależy nam na pogodzie a tymczasem niebo się zachmurzyło i zamiast popedałować jeszcze trochę po okolicy wracamy do przyczepy  w lekkim, ciepłym deszczu. Na szczęście szybko przechodzi, niebo się wypogadza, czyli nie musimy zmieniać planów na następny dzień.:ok:

Rano jeszcze lepiej-czyste niebo

Do portu w Breege mamy zaledwie 1,5 km. Oczywiście rowerkujemy bo rowery będą niezbędne później.

W porcie wraz z rowerami pakujemy się na prom (właściwie to statek wycieczkowy)DSC_2393_Easy-Resize_com.thumb.jpg.42afd63329259aeb1f6187d5c0b7941f.jpg

i opuszczamy wyspę Rugię, przepływamy zatokę Breeger, Breetzer,  Wieker i Vietter i po 1,5 godzinie dopływamy do Vitte na wyspie Hiddensee.IMG_20220627_094757_Easy-Resize_com.thumb.jpg.dcbdfa42ee8be6b4ff6d085ab09a0143.jpgDSC_2473_Easy-Resize_com.thumb.jpg.0106d91b50d52761b41f1c4527267f0d.jpg

 

Hiddensee jest niewielka wyspą. Jej długość to około 18 km a szerokość zaledwie kilkaset metrów na jej powierzchni znajdują się 3 niewielkie miasteczka. Jest kilka dróg ale… Nie ma ruchu samochodowego!

Podczas naszego pobytu zobaczyliśmy zaledwie dwa pojazdy samochodowe: elektryczny autobus i samochód serwisowe zakładu energetycznego. Na przekór był spalinowy.

Plan jest następujący: zwiedzamy wyspę z przerwami na plażowanie i kąpiel w morzu.

Na ten dzień to wspaniałe powiązanie bo po porannym wiaterku nie ma  śladu, morze jest spokojniejsze niż zatoka z której wypływaliśmy a żar leje się z nieba

Jedziemy najpierw w stronę południowego krańca wyspy ścieżką rowerową tuż przy plaży. IMG_20220627_110320_Easy-Resize_com.thumb.jpg.7d5a213d406749f309388c3627d95177.jpgDSC_2427_Easy-Resize_com.thumb.jpg.acc2a75249d2118653243b29f4588bee.jpg

Za Vitte ścieżka prowadzi w głąb wyspy. Można powiedzieć środkiem wyspy. Czyli mamy jakieś 300 metrów do morza i tyle samo do zatoki.Niewiele ale w tym upale marzymy o skrawku plaży i wooodzie. Jest tak gorąco, ze nawet krowy zażywają kąpieli  :jump:DSC_2402_Easy-Resize_com.thumb.jpg.6edfc613aeacf26a0fbf59595a154e95.jpg

Na szczęście przed Neuendorf ścieżka wiedzie blisko morza więc korzystamy z okazji schłodzenia się.DSC_2404_Easy-Resize_com.thumb.jpg.f4ab00215b7d133e520011bf771ede42.jpgDSC_2407_Easy-Resize_com.thumb.jpg.2196c896070b978334ff06000d155c66.jpg

Fajny pomyśł. Wystarczy mieć swoje paliwoDSC_2422_Easy-Resize_com.thumb.jpg.6de4229dc6c9e6ff26bf2a2b337e8ea6.jpg

Kilka chwil spędzamy w Neuendorfie (dwie ulice na krzyż)

DSC_2429_Easy-Resize_com.thumb.jpg.ed30feeca75083331fe2aafb4d3fa3a1.jpgDSC_2428_Easy-Resize_com.thumb.jpg.a96b1cae0a067bde80b2c840e6720de6.jpg

Tu zwracamy uwagę, że na wyspie pensjonaty, hotele i inni noclegodawcy przy portach zostawiają wózki do transportu bagaży. Skoro nie ma innego transportu to wystarczy znaleźć wózek z nazwą swojego miejsca zamieszkania i zamiast nosić można przewozić bagaże.IMG_20220627_123237_Easy-Resize_com.thumb.jpg.b9ec480926a30dc63b7442e941d67e41.jpg

Chcieliśmy dojechać na południe wyspy ile się da ale wg mapy został nam tylko dojazd do latarni morskiej na dodatek upał daje się we znaki. Ponownie korzystamy więc z plaży i morza by potem pojechać na drugi kraniec wyspy gdzie inna latarnia morska znajduje się na wzgórzu. Przejeżdżamy przez dwie poznane wcześniej miejscowości, poznajemy Kloster trzecią miejscowość na wyspie. DSC_2439_Easy-Resize_com.thumb.jpg.7b7506d154e6ce2898812c63e746cc32.jpgDSC_2438_Easy-Resize_com.thumb.jpg.65fb48c8c9a4ab78c26678d3274bc433.jpg

Od tego miejsca zaczynamy podjazd pod górę. Wprawdzie nie wysoką ale po wcześniejszych równinach i w panującym upale podjazd daje lekko w kość.Na szczęście po drodze jest miejsce wypoczynkoweDSC_2457_Easy-Resize_com.thumb.jpg.07f6812ee3943874153e000a5f88ebdd.jpg

 Do latarni nie można dojechać na rowerach. Ostatnie kilkaset metrów trzeba pokonać pieszo.

Po przejściu przez las dochodzimy do otwartego terenu z latarnią morską w oddali.DSC_2447_Easy-Resize_com.thumb.jpg.77eab083afaeae64734ba8b3f821ace2.jpg

Z latarni wspaniały widok zarówno na Hiddensee jak i na Rugię. DSC_2448_Easy-Resize_com.thumb.jpg.3b1b0bc36b90fdf8ac1f7b78a65e1571.jpgDSC_2449_Easy-Resize_com.thumb.jpg.7122a4eed54dae12855245a37fb40eb1.jpgŻałujemy, że nie mamy już czasu by pojeździć jeszcze po północnej części wyspy.

Rejs powrotny mamy o 16 a lepiej być w pobliżu portu żeby nie było jakiejś przykrej niespodzianki np z awarią roweru.

Żałowaliśmy, że nie przypłynęliśmy tutaj z Wiek, dokąd z kempingu mieliśmy zaledwie 5 km dalej a wracali byśmy o 19. 

Ale udaje  nam się jeszcze raz skorzystać z plaży i morza w okolicy Vitte.

A gdybyśmy byli do 19 to pewnie by nas dopadła burza, bo ledwo zdążyliśmy dotrzeć  do przyczepy przed ulewnym deszczem.

DSC_2427_Easy-Resize.com.jpg

Edytowane przez adje (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Podziwiam tych, którzy relację piszą na bierząco. :bravo:

Mi się to nie udaje a nawet pisząc  wspomnieniowo to zawsze jakieś przerwy się zdarzają… :pad:

Wiele nie zostało więc kontynuuję. 

Tak sobie pomyślałem, że relacja śmiało mogła być zatytułowana Rugia w siodle a raczej na siodełku.:hehe:    Bo następny dzień znowu spędzony rowerowo, kolejne przejechane na rowerach kilometry. 

Tym razem pedałujemy na najbardziej wysunięty na północ kraniec wyspy -Kap Arcona.DSC_2495_Easy-Resize_com.thumb.jpg.c11d7aa59e9eb6a3de473205c861a31f.jpgDSC_2496_Easy-Resize_com.thumb.jpg.a3ab92b90b36723091969ab98e9a258a.jpgDSC_2497_Easy-Resize_com.thumb.jpg.b9d2f282ff0742e3bd51695848b2b8ea.jpgDSC_2498_Easy-Resize_com.thumb.jpg.ca41fad780fab4a6a397f2c1dcffb76a.jpg

Rowerowa szutrówka z widokiem na morze najpierw doprowadza nas do pozostałości nieznanej budowli, która w przeszłości mogła służyć Słowianom zamieszkującym te tereny do celów kultowych.DSC_2500_Easy-Resize_com.thumb.jpg.d84a0a6d5fafe87137de46e6fef5c3fe.jpg

Kawałek dalej ścieżką o lepszej nawierzchni DSC_2510_Easy-Resize_com.thumb.jpg.a30e69384b94d2b3acc209845d48901e.jpg dojeżdżamy do małej rybackiej wioski Vitt  z chatami krytymi strzechą i  małym portem.Jej początki sięgają XX w.  Odbywały sie tutaj targi śledzi które ściągały kupców nawet z dalekich okolic. Wioska wygląda jak skansen, jednak nim nie jest. Toczy się tutaj normalne życie.DSC_2528_Easy-Resize_com.thumb.jpg.7dc2dc34b87aecfab32fccfa543c7daa.jpgDSC_2526_Easy-Resize_com.thumb.jpg.25a6747550ad5de6605ee8b031cf2811.jpgDSC_2524_Easy-Resize_com.thumb.jpg.2be0fe899ccd60d25bdfe988962a91c2.jpgDSC_2513_Easy-Resize_com.thumb.jpg.a926c899b4109592200a1e5e68571508.jpgDSC_2512_Easy-Resize_com.thumb.jpg.692711c94bb3f10493f5f90a715cf857.jpgDSC_2511_Easy-Resize_com.thumb.jpg.ad2bd931155a13c71d59da4c52f41034.jpg

Przylądek Arkona to klif o wysokości ponad 40m.DSC_2517_Easy-Resize_com.thumb.jpg.afa57acd9504bb802464099cf8976f3d.jpg

Zbudowano tu dwie latarnie morskie.DSC_2550_Easy-Resize_com.thumb.jpg.55851185521af0f9b77057d15750ff74.jpg

Pierwsza o wysokości 23 m której światło było widoczne z odległości 8 mil. W 1905 r zastąpiła ją 35 metrowa latarnia której światło widoczne jest z odległości 3 razy wiekszej.

Na latarnie można wejść. Jako nasz punkt widokowy wybieramy wyższą.DSC_2548_Easy-Resize_com.thumb.jpg.4719099f866e862c29d0e6c3dc8fc275.jpgDSC_2535_Easy-Resize_com.thumb.jpg.a185d61a0ebb4f6887e0eaa38726d731.jpgDSC_2537_Easy-Resize_com.thumb.jpg.6a23d89d64c13afad7a5c226fcedc2a5.jpg

Żeby nie wracać tą samą drogą jedziemy dalej wybrzeżem w kierunku północno zachodnim  i zachodnim. DSC_2561_Easy-Resize_com.thumb.jpg.e7f6b8f7981e25767842ab9db13334aa.jpg

Teraz widok na morze zasłaniają porastające klif drzewa ale są miejsca widokowe.DSC_2560_Easy-Resize_com.thumb.jpg.c70b392d97d5908653499d269b69adb5.jpgDSC_2559_Easy-Resize_com.thumb.jpg.72cddbf89a1fc185f5cce0decec47969.jpg

Przy jednym z zejść na plażę parkujemy nasze rowery i idziemy poplażować na plazy z ciekawymi głazamiDSC_2567_Easy-Resize_com.thumb.jpg.9c80f35d800ed1b93cd388884e0e3202.jpg

Stąd już tylko 10 km (z małym hakiem ) rowerówki którą wracamy do przyczepy.DSC_2574_Easy-Resize_com.thumb.jpg.2814f18c8bb4d42baa1a6c1571bb23f8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, adje napisał:

Tak sobie pomyślałem, że relacja śmiało mogła być zatytułowana Rugia w siodle a raczej na siodełku.:hehe:    Bo następny dzień znowu spędzony rowerowo, kolejne przejechane na rowerach kilometry.

Ja uwielbiam zwiedzanie rowerem :ok: Same zalety ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.