Idzie nowe 4 - czyli Knaus SÜDWIND 500 QDK 60Y MY2022

[Eastnomad]

35 minutes ago, filipert said:

Teraz dojrzałem, że będziesz to holował RAVką hybrydową, czyli idziesz na max DMC dla auta, ciekawe jak wrażenia, polecam ten wątek.

Tak MR przyczepy będzie zbliżona do DMC przyczepy z O1 (1650kg tam jest). Ja już trochę tym autem jeździłem. Wcześniej ciągałem przyczepę z MR ok. 1100kg  teraz ściągając tą do Polski przejechałem 1000km z MR lekko ponad 1300kg. Powiem, że prowadziła się dużo stabilniej niż tamta poprzednia ( a prędkości według GPS oscylowały między 90-95km/h, chyba, że tira wyprzedzałem to wtedy mogłem się zbliżyć na chwilę do 100km/h) a nie wyważałem jej jakoś specjalnie przed wyruszeniem na trasę. Droga zwłaszcza ta wzdłuż zachodniej granicy z Czechami zawierała naprawdę dużą ilość solidnych górek i generalnie poza "wyciem" bo obroty szły mocno w górę na zakres "power" to auto nie miało problemów z tymi podjazdami, czasem widziałem, że dokładało wsparcie od strony tylnego silnika elektrycznego. Ja jeżdżę z przyczepą nim w trybie "Normal" zachowuje się z przyczepą dokładnie tak samo według mnie jak w trybie "Sport". W trybie "Eco" nie jeżdżę bo według mnie szkoda silnika bo obroty trzyma wtedy według mnie zbyt niskie. 

Generalnie moje wrażenia jak na razie są bardzo pozytywne. Mnie nie przeszkadza to wycie zwłaszcza, że nie występuje ono przez cały czas a tylko przy podjeździe pod solidniejsze wzniesienia. Z ciekawostek gdyby to była benzyna a nie hybryda to w O1 byłaby wartość 2000kg przy silniku 2.0L i napędzie tylko na przód. Jakoś oni to sobie tam dziwnie przeliczają ale na pewno ta wartość z O1 w hybrydzie nie jest przeszacowana

Wątek przeczytałem (dziękuję za link) ale w zasadzie nic nowego mi nie wniósł bo o tych wszystkich za i przeciw tego napędu już wiedziałem z praktyki. 

Inna sprawa, że jak kiedyś może będę zmieniał auto i będę możliwości finansowe to chciałbym aby był to Highlander, chyba że do tego czasu zakażą już takich aut

 

[Eastnomad]

Dzisiejszy nocleg na kempingu w górach w  miejscowości Žabljak w Czarnogórze:)

Po drodze z Belgradu był jeszcze postój na zdjęcia z mostu Durdevića nad rzeką Tara. Tutaj był najpierw solidny zjazd a potem solidny podjazd po serpentynach ale zestaw dał radę bez zadyszki

[dudek_t]

Pięknie! Jak pierwsza poważna trasa? Załadowana jedzie elegancko?

PS? Skróć trochę pasy sztormowe i ustaw je bardziej od przodu a nie od boku.

[Eastnomad]

12 hours ago, dudek_t said:

Pięknie! Jak pierwsza poważna trasa? Załadowana jedzie elegancko?

Bardzo dobrze. Przyczepa załadowana w zasadzie pod korek. Na wadze przed wyjazdem było 1610kg. Porównując do poprzedniej przyczepy która miała DMC 1100kg to ta prowadzi się dużo stabilniej, nawet w tym deszczu który przechodził z piątku na sobotę przez wschodnią Polskę zestaw szedł bardzo stabilnie. Jednak to chyba prawda, że im cięższa przyczepa to na drodze zachowuje się bardziej przewidywalnie i mniej reaguje na podmuchy wiatru.

12 hours ago, dudek_t said:

PS? Skróć trochę pasy sztormowe i ustaw je bardziej od przodu a nie od boku.

Ok, poprawię. Dzięki  

[Tomii]

Marcin a jak sama funkcjonalność wnętrza? Co się sprawdza, a co niekoniecznie? 
Widoki piękne, aż chce się wrócić na wakacje. 

[Eastnomad]

5 hours ago, Tomii said:

Marcin a jak sama funkcjonalność wnętrza? Co się sprawdza, a co niekoniecznie? 

Dla mnie skok funkcjonalny i jakościowy jest ogromny. Najbardziej jesteśmy zadowoleni przestrzeni do jedzenia (świetna sprawa zwłaszcza tu w górach gdzie temperatura z rana/na wieczór jest zauważalnie niższa niż w ciągu dnia). Nie trzeba składać łóżek czy jeść na nich (wcześniej tak miałem). Prysznic też swoje robi teraz bardziej przy wyborze kempingu skupiamy się żeby miał dobrą lokalizację z ładnym widokiem oraz media wodę i prąd. Z reszty funkcjonalności możemy korzystać jeśli będzie na poziomie jak nie to mamy wszystko w naszej przyczepie (to drugi zauważalny plus względem poprzedniej przyczepy). Samej przestrzeni na niepogodę też będzie więcej i jak ktoś będzie potrzebował więcej prywatności to też ja na tej przestrzeni znajdzie (trzecie plus). Szafek aż nadto cześć nadal jest nie zagospodarowana. Ilość schowków na dole tez jest tak ogromna jak na nasze potrzeby, że w tym pod przednim łóżkiem poza zbiornikiem na wodę i bojlerem gazowym wozimy tylko szczotkę. Plusem tego jest to, że nacisk na hak z bakistą zawierającą koło zapasowe, pełna butlę z gazem i 20L paliwa w zapasie (bo Ravka lubi paliwo zwłaszcza tu w górach), czyli jakies 70-75kg to nacisk na hak wynosi 75kg wiec jest nawet lekki zapas do tych max 100kg jakie ma przewidziany ten mój hak. Za mało też nie wydaje mi się żeby to było bo przyczepa idzie bardzo pewnie.
Z minusami mam problem bo na razie musiałbym ich chyba szukać na siłę, ale myślę, że z czasem jakieś mankamenty wyjdą. Na razie myślałem, że takim mankamentem względem poprzedniej przyczepy będzie brak możliwości włączenia lodówki na gaz (np. przed wyjazdem) gdy nie mam podłączonego zewnętrznego źródła prądu 230V czy 12V ale @jacek00 uświadomił mnie, że do tego wystarczy tylko zainstalować baterie w lodówce i problem przestaje istnieć. Może też gdyby to koło zapasowe w bakiście dałoby się zamontować bardziej po prawej stronie (ale się nie da ze względu na mechanizm klapy bakisty), tak żeby na środku było więcej przestrzeni to byłoby fajnie ale i tak nie jest źle tylko jeden (dolny)uchwyt klina musiałem usunąć żeby skrzynkę tam zainstalować.

5 hours ago, Tomii said:

Widoki piękne, aż chce się wrócić na wakacje. 

To jeszcze mały spojler na zachętę - Jezioro Czarne. W zasadzie na piechotę 10 minut od kempingu. Można nawet się tu kąpać  

[Eastnomad]

18 godzin temu, Eastnomad napisał:

Z minusami mam problem bo na razie musiałbym ich chyba szukać na siłę, ale myślę, że z czasem jakieś mankamenty wyjdą. Na razie myślałem, że takim mankamentem względem poprzedniej przyczepy będzie brak możliwości włączenia lodówki na gaz (np. przed wyjazdem) gdy nie mam podłączonego zewnętrznego źródła prądu 230V czy 12V ale @jacek00 uświadomił mnie, że do tego wystarczy tylko zainstalować baterie w lodówce i problem przestaje istnieć. Może też gdyby to koło zapasowe w bakiście dałoby się zamontować bardziej po prawej stronie (ale się nie da ze względu na mechanizm klapy bakisty), tak żeby na środku było więcej przestrzeni to byłoby fajnie ale i tak nie jest źle tylko jeden (dolny)uchwyt klina musiałem usunąć żeby skrzynkę tam zainstalować.

 

W sumie jeszcze jeden może nie jakiś ogromny minus, ale według mnie dziwna polityka Knaus. Chodzi o podgrzewaną podłogę, którą przetestowałem z rana. Dziwne według mnie jest to, że nie działa ona na całej podłodze, po której można chodzić. Jeszcze łazienkę jakoś bym zrozumiał ale, że podgrzewanie kończy się gdzieś na wysokości lustra w przedpokoju i też nie obejmuje samego wyjścia z przyczepy (od drzwi do linii szafek kuchennych) to według mnie dziwne. Wiadomo, tam gdzie się przebywa najwiecej okolice kuchni i stolika to jest i nawet jest przyjemniej w chłodne poranki/wieczory ale te martwe strefy są jakimś nieporozumieniem jak dla mnie. Chyba, że to jakiś „bug” mojego egzemplarza

[jacekzoo]

17 godzin temu, Eastnomad napisał:

 

W sumie jeszcze jeden może nie jakiś ogromny minus, ale według mnie dziwna polityka Knaus. Chodzi o podgrzewaną podłogę, którą przetestowałem z rana. Dziwne według mnie jest to, że nie działa ona na całej podłodze, po której można chodzić. Jeszcze łazienkę jakoś bym zrozumiał ale, że podgrzewanie kończy się gdzieś na wysokości lustra w przedpokoju i też nie obejmuje samego wyjścia z przyczepy (od drzwi do linii szafek kuchennych) to według mnie dziwne. Wiadomo, tam gdzie się przebywa najwiecej okolice kuchni i stolika to jest i nawet jest przyjemniej w chłodne poranki/wieczory ale te martwe strefy są jakimś nieporozumieniem jak dla mnie. Chyba, że to jakiś „bug” mojego egzemplarza

Ja też tak mam, tylko że ja mam wodną. U mnie idą dwie rurki wzdłuż budy w przejściu. Ale np pod stolikiem i jak u Ciebie od wejścia do krawędzi szafek już nie. Fakt inna buda i inny rocznik, ale myślę że po prostu dużo łatwiej im zrobić prosty pasek grzania niż bawić się w zakamarki ?? 

[Eastnomad]

11 minutes ago, jacekzoo said:

Ja też tak mam, tylko że ja mam wodną. U mnie idą dwie rurki wzdłuż budy w przejściu. Ale np pod stolikiem i jak u Ciebie od wejścia do krawędzi szafek już nie. Fakt inna buda i inny rocznik, ale myślę że po prostu dużo łatwiej im zrobić prosty pasek grzania niż bawić się w zakamarki ?? 

To u mnie polityka jest jeszcze inna bo gdyby mieli puścić prosty pasek to czemu kończyliby go 60cm przed szafą? Druga sprawa to u mnie pod stolikiem jednak zrobili (na szczęście) więc Knaus widocznie ma jeszcze inną politykę w tej kwestii. Może technik dostaje określona ilość materiału i kładzie gdzie mu wygodnie lub tam gdzie on by chciał to ogrzewanie mieć 

[jacek00]

17 godzin temu, Eastnomad napisał:

 

W sumie jeszcze jeden może nie jakiś ogromny minus, ale według mnie dziwna polityka Knaus. Chodzi o podgrzewaną podłogę, którą przetestowałem z rana. Dziwne według mnie jest to, że nie działa ona na całej podłodze, po której można chodzić. Jeszcze łazienkę jakoś bym zrozumiał ale, że podgrzewanie kończy się gdzieś na wysokości lustra w przedpokoju i też nie obejmuje samego wyjścia z przyczepy (od drzwi do linii szafek kuchennych) to według mnie dziwne. Wiadomo, tam gdzie się przebywa najwiecej okolice kuchni i stolika to jest i nawet jest przyjemniej w chłodne poranki/wieczory ale te martwe strefy są jakimś nieporozumieniem jak dla mnie. Chyba, że to jakiś „bug” mojego egzemplarza

To nie bug, to feuture  U mnie też nie ma przy samym wejściu. Natomiast ogrzewana jest cała podłoga od łóżka niemal do pieca, no i pod stolikiem. 

[Eastnomad]

6 minutes ago, jacek00 said:

To nie bug, to feuture

7 minutes ago, jacek00 said:

Natomiast ogrzewana jest cała podłoga od łóżka niemal do pieca, no i pod stolikiem. 

Widocznie w ubiegłym roku mieli więcej materiału do użycia i starczyło do szafy. W tym już najwyraźniej musieli przyoszczędzić. Strach pomyśleć jaki fragment będą ogrzewać w roczniku 2023 skoro tak wszystko poszło do góry

[diversKRK]

przyczepa super

ja widzę takie mankamenty:

1. nie wiem jak jest w rzeczywistości z max długością markizy. mam 4 metrową i koniec wypada w połowie okna do łazienki -> ścianka do markizy przechodzi przez okno. Wieszam ściankę pod kątem, żeby jednak móc w miarę normalnie otwierać okno łazienki

2. wielkość blatu roboczego w kuchni, można go co prawda powiększyć rozkładając dokładkę

[Eastnomad]

16 godzin temu, diversKRK napisał:

1. nie wiem jak jest w rzeczywistości z max długością markizy. mam 4 metrową i koniec wypada w połowie okna do łazienki -> ścianka do markizy przechodzi przez okno. Wieszam ściankę pod kątem, żeby jednak móc w miarę normalnie otwierać okno łazienki

Dla mnie to akurat jest nieistotne bo nie zamierzam montować ścian do markizy. W zimie późną jesienią być może całkiem zdejmę ją i będę jeździł bez aż do wiosny.

16 godzin temu, diversKRK napisał:

2. wielkość blatu roboczego w kuchni, można go co prawda powiększyć rozkładając dokładkę

Dla mnie on jest i tak bardzo duży w porównaniu do tego z poprzedniej przyczepy. Można nawet spokojnie pozmywać dużą ilość naczyń, ale wiadomo to moje subiektywne opinie i każdy może to widzieć inaczej bo i potrzeby każdy ma inne

[Eastnomad]

Dzisiaj w wolnej chwili podczas urlopu udało mi się wykonać podłączenie do wody według pomysłu i projektu @jacek00 

U mnie wyszło to tak jak poniżej. W każdym razie sprawdzone, działa i nic nie kapie

Edytowane 19 Sierpnia 2022 przez Eastnomad (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

1 godzinę temu, Eastnomad napisał:

Dzisiaj w wolnej chwili podczas urlopu udało mi się wykonać podłączenie do wody według pomysłu i projektu @jacek00 

U mnie wyszło to tak jak poniżej. W każdym razie sprawdzone, działa i nic nie kapie

Identyko jak u mnie Nawet ta sama niebieska zakrętka