Idzie nowe 4 - czyli Knaus SÜDWIND 500 QDK 60Y MY2022

[Eastnomad]

1 hour ago, Tomii said:

Kran w łazience masz dobry  ?

Tak, jest ten właściwy. Dodałem tą pozycję do checklisty. Tak samo jak sprawdzenie czy nie połamali/za mocno odcisnęli uchwyt mocujący wieszak na suficie w kabinie prysznicowej

1 hour ago, Tomii said:

Powiedz mi jeszcze jaki masz kolor uchwytu/klameczki w szafce łazienkowej z lustrem?

Te w tej z lustrem, które żeby się otworzyła   szafka to wyglądają na jakby chromowane. Ten w szafce pod zlewem taki bardziej patynowy (chyba tak to się określa ale nie wiem bo ja słaby w kolory jestem)

1 hour ago, Tomii said:

No i jak Ci się ją prowadzi.

zdaje mi się, że jest stabilniejsza względem tej poprzedniej. Jednak te 300-400kg różnicy wagi netto robi różnicę. Jeszcze muszę tylko zobaczyć jaki mam teraz nacisk na hak bo wydaje mi się, że nie jest optymalnie ale wczoraj już nie miałem na to siły (w zasadzie jak się obudziłem we czwartek ok. 5 rano to aż do 24 w piątek w zasadzie z drobnymi przerwami nie spałem. Na szczęście kawa dobrze mnie trzymała i w Niemczech defacto tylko 22 godziny spędziliśmy). Dzisiaj zanim ruszymy dalej to rozłączeni zestaw i to sprawdze. Inna sprawa, że jak dojdzie mover, aku, klima i markiza to tez sie te paramatry nieco zmienią (ale będą zamontowane w zasadzie na osi). Teraz to przawie, że prowadziłem taką pustą. Tylko butla gazowa, paliwo awaryjne i koło zapasowe były w bakiście). Do tego auto też prawie nic nie miało na tyle wiec swoje też to robi.

Na niemieckim autobanie optymalnie jechało mi sie 95km/h licznikowo ale i przy 105 km/h (miałem kilka takich momentów) to też szła bardzo stabilnie.

1 hour ago, Tomii said:

Ja idę się pakować. Ropa tania to trzeba korzystać. 

Dokładnie

Jak się już ze wszystkim ogarnę to pewnie podjadę kiedyś do Ciebie i się pochwałę efektem końcowym (ale to już pewnie na jesieni po urlopie). W końcu można powiedzieć, że jesteś jednym z ojców tego mojego nabytku 

[dudek_t]

Fajnie że odbiór bez problemów. Bardzo fajna, kolejna sztuka Bardzo ładne te nowe Knausy. Jak koło robi robotę wizualną to nie mam słów. Dużo radości z użytkowania!

[Marcin T]

@Tomii, zbiera się tego trochę. Ja tam widzę i czuję, że na Twoim trawniczku z 8 Knausów wejdzie. @golob, @w79, @jacek00, @Eastnomad i kto tam jeszcze. Ja ze swoją małą 420 przy Waszych wielkich kredensach mogę robić za biuro zlotu, ale to zawsze coś 

Edytowane 6 Sierpnia 2022 przez Marcin T (wyświetl historię edycji)

[Eastnomad]

Wczoraj prowadziłem pierwsze prace modyfikacyjne 

Zacząłem od sprawdzenie ile na sucho bez niczego waży ta przyczepa i wyszło (według żółtej wagi), że 1275kg więc można zakłądać że to co podaje producent jest realne (1315kg).

Potem rozpocząłem prace montażowe movera. Instalowałem Obelinkowy automat, polecany (choć faktycznie wolny - mnie to akurat nie przeszkadza). Jako, że robiłem to w pojedynkę to trochęmi się zeszło (9h), ale ostatecznie przyczepa ożyła 

Kabli od movera ostatecznie nie ciąłem (zawsze mogę wrócić i to zrobić jakby mnie kiedyś zdenerwowały), ale udało mi się (chyba?) je sprytnie schować, żeby nie szpeciły w przestrzeni technicznej pod siedziskiem . Na przelotkę zastosowałem oczywiście patent @jacek00 czyli przelotkę dachową CBE, kable poprowadzone w peszlu (nawet niecały 1m mi został z tego co dostarczyli w zestawie z obelink)

Dodatkowo dodałem tam jeszcze gniazdo 230V aby móc podłączać ładowarkę do ładowania akumulatora i nie ciągną kabla spoza tego schowka 

W międzyczasie (bo pojawiła się na chwilę osoba, która mogła mi przytrzymać markizę podczas instalowania w likszparze (wiem niektórzy w pojedynkę też robili jak pisał mi @jacek00, ale wolałem uniknąć skutków takiej operacji (porysowań listwy, czy przetarć materiału))) zainstalowałem markizę Fiamma Caravanstore 410. 

Na koniec zamontowałem jeszcze karnisze i zasłonki w piętrusie.

Całość działań zajęła mi 13 godzin. Z pracy, które planowałem tego dnia jeszcze wykonać zostało:

1. Przerobienie instalacji 12V - całość z akumulatora pokładowego (zamiast z akumulatora auta (w momencie przemieszczania się na trasie),

2. Montaż zaworu zdalnego tankowania Gasbank - żeby się nie czepiali na stacjach w Polsce, że tankuje butlę gazową,

3. Przyłącze wody miejskiej.

Zapewne już tych rzeczy nie zdążę zrobić przed wyjazdem. Przerabiać 12V też pewnie nie będę na wakacjach bo mam dość ambitne podejście do tego i też trochę się z tym zejdzie więc pewnie zrobię już jak wrócimy z wakacji. Przyłączę wody pewnie zrobię na wakacjach bo to nie powinno długo zająć. Z gazem zobaczę ale też jest szansa, że uda mi się to zrobić na wakacjach w ramach relaksu

Na koniec muszę jeszcze wspomnieć, że całość tego projektu i generalnie i tak nie najwolniejsze tempo zawdzięczam temu, że wzorowałem się na wątkach i konsulacjach u @jacek00 i @Tomii dzięki czemu wiedziałem czego chcę i jak do tego podejść. Oczywiście, jak każdy dołożyłem trochę od siebie (koncepcyjnie) ale bez pomocy w/w kolegów byłoby trudniej a na pewne pomysły jak chociażby to przyłącze wody stałej sam bym nie wpadł.

[Gizbern]

28 minut temu, Eastnomad napisał:

 

1. Przerobienie instalacji 12V - całość z akumulatora pokładowego (zamiast z akumulatora auta (w momencie przemieszczania się na trasie),

 

 

Tu sugerowałbym Ci przełącznik 3 pozycje:

1. Zasilanie z auta (To przełączam w czasie jazdy , wtedy mam pewność że nie drenuje akumulatora pokładowego)

0. Brak zasilania (masz pewność że nic ci nie drenuje akumulatora jak parkujesz przyczepę na dłużej)

2. Zasilanie z akumulatora pokładowego ( jak jestem na trasie i nie rozpinam zestawu na noc to mam pewność że w nocy nie wydrenowałem akumulatora auta)

 

PS. Widać że masz dobre doradztwo dlatego do pozostałego zakresu się nie wypowiadam

[Eastnomad]

Just now, Gizbern said:

Tu sugerowałbym Ci przełącznik 3 pozycje:

Dziękuję za sugestię ale nawet nie rozważam, że prąd będę ciągnął z akumulatora samochodu (po prostu nie chcę). W ostateczności kable od wtyku 13-pin będą (tyle że wypięte z energobloku i zaizolowane) i wystarczy będzie wypiąć z energobloku te, które będą szły od akumulatora i wpiąć tamte (opcja atomowa na wypadek gdyby akumulator pokładowy całkiem padł).

[jacek00]

43 minuty temu, Eastnomad napisał:

Wczoraj prowadziłem pierwsze prace modyfikacyjne 

Zacząłem od sprawdzenie ile na sucho bez niczego waży ta przyczepa i wyszło (według żółtej wagi), że 1275kg więc można zakłądać że to co podaje producent jest realne (1315kg).

1315 kg to waga pojazdu gotowego do jazdy, czyli z butlą i wodą. Więc miej więcej się zgadza. Jak wspominałem Ci już masz bardzo podobne wartości do moich, sprawdzane identyczną wagą. 

 

9 minut temu, Gizbern napisał:

 

Tu sugerowałbym Ci przełącznik 3 pozycje:

1. Zasilanie z auta (To przełączam w czasie jazdy , wtedy mam pewność że nie drenuje akumulatora pokładowego)

Tylko w Sudwindzie jest z tym problem. Bo podłączasz aku w miejscu stałego plusa z auta. Inaczej trzeba chyba kombinować z jakimiś przekaźnikami. Co imo jest bez sensu, bo aku pokładowy w postaci LifePo4 się idealnie nadaje, nic go nie ma prawa drenować. Ewentualnie warto sobie zrobić wyłącznik aku i tyle. 

 

[Gizbern]

3 minuty temu, jacek00 napisał:

1315 kg to waga pojazdu gotowego do jazdy, czyli z butlą i wodą. Więc miej więcej się zgadza. Jak wspominałem Ci już masz bardzo podobne wartości do moich, sprawdzane identyczną wagą. 

 

Tylko w Sudwindzie jest z tym problem. Bo podłączasz aku w miejscu stałego plusa z auta. Inaczej trzeba chyba kombinować z jakimiś przekaźnikami. Co imo jest bez sensu, bo aku pokładowy w postaci LifePo4 się idealnie nadaje, nic go nie ma prawa drenować. Ewentualnie warto sobie zrobić wyłącznik aku i tyle. 

 

Dla mnie wyłącznik akumulatora to konieczność. Młoda lubi w ostatnie chwili zapalić lampkę  i ją zostawić. Ja nie zauważę i aku zdrenowany . Dodatkowo w okresie zimowym już zawsze podnoszę krany do góry. Niestety nie ma wyłącznika pompki to po prostu robię to wyłączając akumulator.

[filipert]

Gratuluje nabytku, niech się dobrze sprawdza i służy

 

[Eastnomad]

54 minutes ago, filipert said:

Gratuluje nabytku, niech się dobrze sprawdza i służy

Dziękuję  

[Tomii]

Godzinę temu, Gizbern napisał:

Dla mnie wyłącznik akumulatora to konieczność. Młoda lubi w ostatnie chwili zapalić lampkę  i ją zostawić. Ja nie zauważę i aku zdrenowany . Dodatkowo w okresie zimowym już zawsze podnoszę krany do góry. Niestety nie ma wyłącznika pompki to po prostu robię to wyłączając akumulator.

No dobra ale jak? Wyłączasz aku przy każdym wyjściu z przyczepy lub jak idziesz spać? Ja nie wiem czy u mnie jest to przemyślane, czy zupełny przypadek ale na zasilaniu z akumulatora nie świecą się lampki dzieci. Wiec z takirz rzeczy z których nie widać zamykając drzwi zostaje tylko oświetlenie toalety. No i Sudwind ma wyłącznik pompki na energobloku - przydaje się w momencie jak chcemy odwodnić instalację, trzeba mieć tylko puste dno szafy. 

Marcin widzę że u Ciebie są trytki i masz podwieszone linki hamulcowe . Wracając do tematu szafki z lustrem w łazience - ja mam te klameczki czarne i zupełnie do niczego w tej łazience nie pasują. 

[jacekzoo]

15 minut temu, Tomii napisał:

ja mam te klameczki czarne i zupełnie do niczego w tej łazience nie pasują. 

@Tomii
 

Może to folia zabezpieczająca? 

[Eastnomad]

16 minutes ago, Tomii said:

Marcin widzę że u Ciebie są trytki i masz podwieszone linki hamulcowe 

Trytytki muszą być. Jakby nie ich nie było to poczułbym się niepewnie. Na trytytkach cały świat jest zbudowany . Linki faktycznie podwieszone. Wczoraj nawet tego nie zauważyłem. Pewnie stolarz zastosował bo miał pod ręką (u Cibie widocznie nie miał), albo czytali Twój wątek i postanowili na szybko wdrożyć jakieś rozwiązanie poprawiające ten stan

[Gizbern]

17 minut temu, Tomii napisał:

No dobra ale jak? Wyłączasz aku przy każdym wyjściu z przyczepy lub jak idziesz spać? Ja nie wiem czy u mnie jest to przemyślane, czy zupełny przypadek ale na zasilaniu z akumulatora nie świecą się lampki dzieci. Wiec z takirz rzeczy z których nie widać zamykając drzwi zostaje tylko oświetlenie toalety. No i Sudwind ma wyłącznik pompki na energobloku - przydaje się w momencie jak chcemy odwodnić instalację, trzeba mieć tylko puste dno szafy. 

Marcin widzę że u Ciebie są trytki i masz podwieszone linki hamulcowe . Wracając do tematu szafki z lustrem w łazience - ja mam te klameczki czarne i zupełnie do niczego w tej łazience nie pasują. 

Akumulator wyłączam tylko na parkingu między wyjazdami. Pozatym ja nie mam przełącznika pompki także odłączenie akumulatora to jedyna opcja.

[Eastnomad]

20 minutes ago, Tomii said:

Wracając do tematu szafki z lustrem w łazience - ja mam te klameczki czarne i zupełnie do niczego w tej łazience nie pasują.

Ja mam wrażenie, że na tej linii produkcyjnej to trochę jak w domu, że czasem instalujesz coś co akurat masz pod ręką. Drugi pomysł to może nocna zmiana ma inne standardy i te wszystkie dziwne rzecz jak czarne klameczki czy nawet ten kran od sporta, który pierwotnie Tobie zainstalowali to po prostu tak wyszło. Z drugiej strony dobrze, że wstawili cokolwiek zbliżonego a nie zostawili pustych miejsc.