Skocz do zawartości

Jaki akumulator do przyczepy?


Nest

Rekomendowane odpowiedzi

 

po wyprawie wielkanocnej 4dni akus76Ah+solar 95W dawal rade bez problemu slonecznie niebylo laptop odpalany ok2-3godz dziennie,ladowane smartfony 2szt i tablet w sloneczne dni lodowka zamiast na gaz do ze slonca szla ale to wsumie na 4dni byla tak wlaczona z 7godz czyli po 2godz dziennie i wiadomo oswietlenie do późnych godzin sterownik nawet nie pokazal ze akus jest w polowie rozladowany napiecie przed wyjazdem 13,8V po powrocie 12,2V

 

Ludzie, piszcie chociaż poprawnie po polsku. Nie śmiem już nawet prosić, aby było z sensem.

Taka pisownia, to drwina z czytających.

Kolego "piotr1343" - mam całkiem przyzwoitą klawiaturę do komputera, której nie używam.

Widzę, że w Twojej nie działają klawisze "Ctrl" i "kropka", a "przecinek" oraz "spacja" włączają się nie częściej, jak raz na 50 słów. Podaj namiar, to wyślę Ci ją gratis.

 

Sorry za te słowa, ale podobnie, jak Marek, mam mdłości, gdy widzę takie "kwiatki".

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

witam jestem tutaj nowy

przygotowuje swoja przyczepie do tego sezonu zostało mi jeszcze parę rzeczy do zrobienia.

W kwestii akumulatora

Ponieważ moja przyczepa będzie cały czas mobilna nie stacjonarna czyli zwiedzam

przerobiłem trochę instalacje w samochodzie ponieważ w BMW fabrycznie mam akumulator z tylu zamontowałem dodatkowy mały z przodu w przyczepie dwie 80. dodatkowo do auta zamontowałem dodatkowy wydajny alternator.

pisaliście ze lodówka na aku pociągnie nie więcej jak 4 H a mi zależało żeby chodziła non stop w czasie postoju uruchomię gaz wiec zużycie napięcia spadnie baterie zamontowane w nie wiem jak to fachowo się nazywa tam gdzie butla z gazem na haku podpiąłem dodatkowym gniazdem z samochodem. co z tego wyjdzie w czasie używania to nie wiem. lodówka w tym zestawie pracowała od 18 do 7 rana czyli dosyć dobrze bo bez problemu starczyło na odpasienie samochodu

 

Witaj !

Kolego miej litość .Czy Ty przeczytałeś to co napisałeś? 

Przynajmniej ja nic nie zrozumiałem a bardzo bym chciał .

 

Postarałem się poprawić chociaż błędy :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj !

Kolego miej litość .Czy Ty przeczytałeś to co napisałeś? 

Przynajmniej ja nic nie zrozumiałem a bardzo bym chciał .

 

Marku, to nie pierwsze posty tego typu i pewnie nie ostatnie.

Ręce opadają. Jakby w odpowiedzi na Twoje słowa, masz kolejny przykład, zaraz pod Twoim wpisem (post #45). Jest tam zaledwie jedno zdanie, ale jakże osobliwe.

Kol. Erdmanscy napisał, że jest ze Szwecji. Jeśli jest Szwedem, który próbuje pisać po polsku, to jakoś trzeba będzie się porozumieć :hmm: , ale jeśli jest Polakiem jedynie przebywającym w Szwecji, to już ...  :pad:

Postarałem się poprawić chociaż błędy :]

 

Tomek, starałeś się wiem.

Wytłumacz mi jednak, co oznacza np. takie "coś":

"starczyło na odpasienie samochodu"  :]

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytłumacz mi jednak, co oznacza np. takie "coś":

"starczyło na odpasienie samochodu"  :]

 

Mam normalnie wrażenie, że dzisiaj masz zły humor :ee: bo cytowany fragment biorąc pod uwagę cały tekst to stosunkowo łatwo zrozumieć.

Nie trafił w literę "a" i wskoczyło jednocześnie "s", później nie trafił w literę "l" ale zamiast tego trafił w "i". :] A czego starczyło, to chyba łatwo się domyśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam normalnie wrażenie, że dzisiaj masz zły humor :ee: bo cytowany fragment biorąc pod uwagę cały tekst to stosunkowo łatwo zrozumieć.

Nie trafił w literę "a" i wskoczyło jednocześnie "s", później nie trafił w literę "l" ale zamiast tego trafił w "i". :] A czego starczyło, to chyba łatwo się domyśleć.

 

Heniu, humor mam dobry, zwłaszcza, gdy czytam takie teksty, jak np. ten, do którego odniósł się Marek.

Tłumaczysz mi, jak dziecku, a emotikonki na końcu zdania, którą sam również użyłeś, nie zauważasz ? ;)

To był oczywiście żart, wyłącznie w rozmowie z Tomkiem, ale bynajmniej, nie opisywany przez Ciebie zwrot był przyczyną kilku wcześniejszych postów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pisz i nie przejmuj się. Postaraj się używać forumowego modułu sprawdzania ortografii.

Oby moje dzieci w przyszłości pisały tak dobrze jak Ty.

Postaraj się dokładniej opisać - może zrób i wklej kilka zdjęć, które pokażą co zrobiłeś, to na pewno znajdzie się ktoś, kto doradzi jeśli trzeba będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ludzie, piszcie chociaż poprawnie po polsku. Nie śmiem już nawet prosić, aby było z sensem.

Taka pisownia, to drwina z czytających.

Kolego "piotr1343" - mam całkiem przyzwoitą klawiaturę do komputera, której nie używam.

Widzę, że w Twojej nie działają klawisze "Ctrl" i "kropka", a "przecinek" oraz "spacja" włączają się nie częściej, jak raz na 50 słów. Podaj namiar, to wyślę Ci ją gratis.

 

Sorry za te słowa, ale podobnie, jak Marek, mam mdłości, gdy widzę takie "kwiatki".

nie zabardzo widze zebys choc troche chcial pomuc innym tylko krytykojesz wszystko ,urlopu nie dostales czy co?czytaj tak jak potrafisz i postaraj sie zrozumiec, bo takimi postami zniechecasz nowych wogule do pisania na tym forum ,nie kazdy musi byc obeznany we wszystkim ,niektorzy umia naprawic co nie co ,a ty potrafisz krytykowac ale to nie to forum,tak mam klawiatore niemiecka i polskich znakow nie ma co zasugeruje chocby swym nazwiskiem SCHNABEL przetlumacz sobie na polski POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zabardzo widze zebys choc troche chcial pomuc innym tylko krytykojesz wszystko ,urlopu nie dostales czy co?czytaj tak jak potrafisz i postaraj sie zrozumiec, bo takimi postami zniechecasz nowych wogule do pisania na tym forum ,nie kazdy musi byc obeznany we wszystkim ,niektorzy umia naprawic co nie co ,a ty potrafisz krytykowac ale to nie to forum,tak mam klawiatore niemiecka i polskich znakow nie ma co zasugeruje chocby swym nazwiskiem SCHNABEL przetlumacz sobie na polski POZDRAWIAM

 

Ależ wręcz przeciwnie. Kristofer raczej pomaga ale jeśli poświecisz trochę czasu na forum, to zrozumiesz, ze ciężko czasami się czyta i czasami ciężko zrozumieć teksty napisane bez użycia zasad ortografii i interpunkcji. No i to, że nawet nie korzystasz z modułu sprawdzania ortografii zaimplementowanego na forum to świadczy, że raczej nie chcesz, żeby ktoś z tobą poważnie korespondował.

Daj na luz i przeczytaj przed wysłaniem każdy swój tekst i postaraj się wejść w rolę czytającego. Zobacz, czy to co napisałeś jest zrozumiane - to na pewno pomoże czytającym, a Ty dzięki temu na pewno dostaniesz szybciej i lepszą odpowiedź. Uwierz, że takie problemy z językiem pisanym jakie ja mam i zawsze miałem to ... ale staram się sobie jakoś radzić - Ty też postaraj a nie będzie problemów - nikt nikogo z tego forum nie wygania ale pewne zasady obowiązują - jak wszędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zabardzo widze zebys choc troche chcial pomuc innym tylko krytykojesz wszystko ,urlopu nie dostales czy co?czytaj tak jak potrafisz i postaraj sie zrozumiec, bo takimi postami zniechecasz nowych wogule do pisania na tym forum ,nie kazdy musi byc obeznany we wszystkim ,niektorzy umia naprawic co nie co ,a ty potrafisz krytykowac ale to nie to forum,tak mam klawiatore niemiecka i polskich znakow nie ma co zasugeruje chocby swym nazwiskiem SCHNABEL przetlumacz sobie na polski POZDRAWIAM

 

Pozwól, że Twojej wypowiedzi nie skomentuję szczegółowo, szkoda słów.

Pierwszy raz odpowiadam na forum w ten sposób, ale jest to wynikiem Twojej aroganckiej odpowiedzi.

"Mądrej głowie, dość dwie słowie", ale nie zrozumiałeś delikatnych sugestii.

Popracuj nad sobą, nie kalecz języka, bo obrażasz czytających, a każda osoba, która zechciałaby udzielić Ci odpowiedzi, musiałaby zaakceptować jej poziom, czyli tym samym przejść do tego samego poziomu komunikacji.

Dla mnie możesz się nazywać nawet "Zhang Dziob Li" i mieć klawiaturę w dialekcie "Seczuańskim", a nawet Minnańskim, ale jesteś Polakiem, bo chyba jesteś ?

W opisie masz "katowice", a mając nawet niemiecki rodzaj klawiatury, nie brakuje w niej zapewne dużych liter.

Skoro jesteś Polakiem, mieszkasz w Katowicach i chcesz wypowiadać się na polskim forum, to szanuj Polaków, do których piszesz. Nie lekceważ Forumowiczów i miejsca, w którym dyskutują. Nie jesteś tu sam i postaraj się dostosować do ogólnie panujących norm i reguł (ma to swoją nazwę - znajdź sobie w Necie). Twoja arogancja i lenistwo, chociażby w sprawdzeniu tego, co napisałeś świadczy o Tobie samym. Aby dyskutować w Twój sposób, musiałbym go zaakceptować, a tego nie zrobię.

 

P.S.

Przeczytaj sobie uważnie post #52 Kolegi Erdmanscy i obierz go sobie za wzór, jak należało się w takiej sytuacji zachować.

 

Praca nad samym sobą jest chwalebna i na ogół dostrzegana przez wszystkich, więc nie martw się, że postępy Twojego trudu nie zostaną dostrzeżone.

 

Z całym należnym szacunkiem,

Kristofer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za błędy ale polskiego uczyłem sie sam. Jestem Polakiem ale od dziecka mieszkam w szwecji

 

Witam !

OK, Twoje wyjaśnienie, w moich oczach Cię usprawiedliwia. :ok:

W takiej sytuacji mogę nawet napisać, że jak na samouka, to wychodzi Ci to całkiem nieźle. Przypuszczałem, że w Twoim przypadku może to być właśnie taka sytuacja, gdy zobaczyłem w opisie Twojego profilu "Umeå". Mam nadzieję, że rozmowy o karawaningu pozwolą Ci na jeszcze lepsze doskonalenie polskiego języka, który wbrew pozorom nie jest wcale taki łatwy.

Teraz w kwestii Twoich pytań - jeśli coś źle zrozumiałem, to mnie popraw.

Rozumiem, że gdy przyczepa będzie na postoju, to lodówkę będziesz zasilał gazem, czy tak ?

Jeśli tak, to w czasie, gdy nie ma dostępu do przyłącza sieci elektrycznej 230 V, zasilanie lodówki gazem jest najbardziej poprawnym i ekonomicznym rozwiązaniem. Standardowa lodówka może pobrać na dobę ok. 0,25 kg gazu, więc jego zużycie nie jest bardzo duże.

Piszesz, że zamontowałeś gdzieś drugi akumulator - nie zrozumiałem gdzie, w samochodzie, czy w przyczepie ?

Napisz gdzie jest ten akumulator, jakie są jego parametry i jak rozwiązałeś kwestię jego ładowania.

Wyczytałem jeszcze, że zależało Ci, aby lodówka pracowała non stop z akumulatora, ale nie zrozumiałem kiedy ?

Czy jednak na postoju, czy tylko w czasie jazdy ?

Jeśli w czasie jazdy, to nie widzę problemu, natomiast na postoju, czas pracy będzie ograniczony.

Wszystko zależy od pojemności akumulatora i mocy grzałki, która jest w lodówce.

Standardowo można przyjąć moc grzałki na poziomie ok. 120 - 130 W.

Nietrudno obliczyć, że godzina pracy lodówki z taką grzałką, wyciągnie z akumulatora ok. 10 - 11 Ah.

Jeśli akumulator ma np. 80 Ah, to po ok. 7 godzinach zostanie zupełnie rozładowany.

Po takim rozładowaniu potrzebne jest natychmiastowe jego naładowanie.

Jest jeszcze inny aspekt tego zagadnienia. Jeśli akumulator nie jest przystosowany do głębokich rozładowań i pracy cyklicznej, to przy takim trybie używania, ulegnie nieodwracalnemu uszkodzeniu w bardzo krótkim czasie.

Aby do takich sytuacji nie dopuścić, przyjmuje się rozładowywanie akumulatora o ok. 20 - 30 % jego pojemności, po czym należy zapewnić jak najszybsze jego ładowanie.

Oznacza to, że w przypadku akumulatora 80 Ah, lodówka mogłaby pracować max ok 2 godzin i powinno nastąpić w jakiś sposób doładowanie akumulatora do parametrów znamionowych, po czym cykl można znowu powtórzyć.

Jeśli akumulator miałby 160 Ah, to lodówka mogłaby pracować już ok. 4 - 5 godzin.

Napisałeś, że robiłeś próbę i lodówka pracowała ok. 13 godzin. Nie wiem jaką całkowitą pojemność miały akumulatory i jaką moc ma grzałka Twojej lodówki. To, że udało Ci się jeszcze uruchomić samochód, nie świadczy o tym, że w ten sposób powtarzany cykl nie wpłynie negatywnie na akumulatory. Nie wiadomo też, czy uda Ci się szybko uzupełnić energię w akumulatorach oraz czy nie będzie to tylko uzupełnienie częściowe, zamiast całkowite. Może się okazać, że np. po trzech dniach takich cykli, nie bedziesz już w stanie uruchomić silnika, a po kilku tygodniach akumulatory będą do wyrzucenia.

 

P.S.

Kol. Henio napisał, abyś wkleił zdjęcia. Postaraj się to zrobić i jeszcze raz postaraj się dokładniej wytłumaczyć nam swój problem, zamiary i co chcesz osiągnąć. Przyda się fotka akumulatorów, może podłączeń, które zrobiłeś, lodówki, a może jest też jakaś tabliczka z jej parametrami (czesto na wewnętrznej ściance lodówki jest taka naklejka).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam,

Nie wiem czy pisze w prawidłowym temacie, ale nie chciałem śmiecić na forum zakładając nowy temat.

 

Mam spory dylemat odnośnie zasilania przyczepy (mimo przeszukania forum, nie udało mi się znaleźć odpowiedzi). Mam przyczepę Chateau Cantara 938, w której poprowadzone są instalacje 12V i 230V. Jest przetwornica 230->12V (identyczna jak w jednym z postów na forum dotycząca rozwiązań elektryki w przyczepce chateau), pod którą można podłączyć akumulator przyczepy (jeszcze nie miałem czasu sprawdzić jaki prąd ładowania daje). Mam też niepodłączoną przetwornicę 12V->230V 600W.

Aktualnie mam w samochodzie wyprowadzoną wtyczkę 7pinową na oświetlenie i drugą 7 pinową z podłączonymi do niej 2 kablami o przekroju ok.2mm^2 poprowadzone z puszki bezpieczników auta i z zastosowanym bezpiecznikiem 10A. W przyczepię planuję zamontować 2-gą wtyczkę z kablami 2 żyłowymi po 4mm^2 przekroju.

Planuję zasilić podczas jazdy grzałkę wody (200W), najchętniej i lodówkę (ok.150-160W - stary Elektrolux), a na postojach pompkę wody + oświetlenie (wkręciłem żaróweczki ledowe). Planuję kupić akumulator AGM ok. 80Ah (w aucie mam 100Ah) i zamontować go blisko osi w plastikowej obudowie (kupionej w sklepie żeglarskim). Na razie nie chcę inwestować w panele słoneczne.

W związku z powyższym mam kilka pytań:

1. Czy przekrój kabli w instalacji gniazda w samochodzie jest wystarczająca (ok. 2mm^2)? Czy należałoby ją modyfikować?

2. Czy 2-gą wtyczkę od przyczepy z 2 kablami podłączać bezpośrednio do aku w przyczepie, a od niego prowadzić kable do puszek do instalacji 12v i przetwornicy 12V->230V?

3. Czy możliwe jest, żeby przy podłączonej wtyczce alternator auta pociągnął prąd z aku w przyczepie?

4. Jaki kupić dobry akumulator AGM 80A, w cenie około 400zł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dalszym przeglądaniu forum udało mi się znaleźć odpowiedź na pyt. 4. Lepiej dopłacić 200zł więcej i kupić japoński żelowy 80Ah.

W kwestii ładowania, czy można podłączyć pod przetwornicę 12->230V ładowarkę (link) do takich akumulatorów i ładować w trakcie jazdy z intalacji gniazdka z auta?

 

http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5978152311

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Najlepiej o takiej pojemności jak w holowniku. Dlaczego> Dowiesz się po pierwszym wyjeździe

 

Dlaczego aku w przyczepie powinien byc taki jak w holowniku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.