Skocz do zawartości

Zabezpieczenia przyczep kempingowych.


ziomek

Rekomendowane odpowiedzi

Trafko, tak na wszelki wypadek podpowiedz jak to zrobić?

 

Zaczep po prostu odkręcasz.

Z hamulcami to proste , podciągasz na śrubach na pręcie od hamulcy tak aby koła były zablokowane mimo zwolnionego hamulca postojowego (ręcznego).

Złodziej podpina przyczepę i zdziwko bo nie chce jechać.

Do tego głośny alarm i bandyta ma już mokro w gaciach.

 

Myślałem, myślałem i chyba propozycja trafko jest nabliższa skuteczności.

Każde zabepiecznie zaczepu można przeciez otowrzyć bo zamknięte jest na kluczyk.

Jedynm skutecznym zabezpieczniem , biorąc pod uwage że przyczepę zostawiam na maksymalnie dzięń lub jedną noc to zabezpieczanie niestandardowe i zaskakujace.

 

Zdejmowanie zaczpeu odpada. Bo złodziej po pierwszej wizji lokalnej już będzie wiedział że go nie ma i się przygotuje.

Lepsze jest blokowanie hamulca, z tym ze po doświadczeniach z moją przyczepą ( nowy jestem to mi się zdarzyło ) to jechałem i na zaciągniętym. Po kilku kilosach się zorietnowałem, smór był ale dało sie ciągnąc, więc nie bardzo rozumiem na czym miłaby polegać skuteczność tego rozwiązania. Może w połaćzeniu z alarmem to prędzej .

 

Wymyśliłem jeszcze jedno zdziwko dla złodzieja ale tez ma słabe storny - i chciałbym was prosic o opinię jesli slyszeliście o włamkach do przyczep to powiedzcie którędy najczęsicej sie odbywały. Czy złodzieje wchodzą dzwiami czy oknami z boku czy z góry.

Jesli najczęsciej wchodzą dzwiami to warto by zamotnować dodatkową blokade wjescia w srdoku- np. rozwijane z góry rolety albo jakąś siatke. na codzien nie używasz, nie przeszkadza bo zamontowane pod sufitem przy wejściu. Rozciągasz i zamyksza tylko jak wychodzisz z przyczepy na dłużej. Potem oczywiscie alarm uruchamiany otwartymi drzwiami. Goście robia włamkę do drzwi ,uruchamia alarm, w środku wyje niemiłosiernie a to jeszcze jedna przeszkoda do zforsowania i czas który musi stracić przy wyjącym alarmie co zwieksza jego ryzyko

- oceniam w 90 % powinien sobie dać spokój.

Gorzej jesli włamania są zazwyczaj przez okna - wtedy mój pomysł jest do niczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 89
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Czy złodzieje wchodzą dzwiami czy oknami z boku czy z góry.

W Polsce, każda metoda jest dobra. Wszystko zależy od sprzyjających okoliczności, możliwości technicznych, poziomu umysłowego włamywacza, jego skurwys..stwa i co chce znaleźć.

 

Podczas "szybkich włamań", czyli szybkiej penetracji i z czyszczenia wartościowych fantów wewnątrz budki, szczególnie na polach kempingowych w okolicach Zalewu Zegrzyńskiego b. często wchodzą przez szyberdach.

Jeden łepek podsadza drugiego (mniejszego) na dach, ten wyrywa pokrywę okna dachowego i o ile nie ma żadnej poprzeczki, czy też innej przeszkody włazi do środka.

Będąc w środku szybciutko otwiera drzwi koledze, zamykają się od środka i działają.

Daje im to niewidoczność.

 

Widziałem też numer gdzie łepki zrobiły dziurę w podłodze, jeden leżał na plecach i dziurawił podłogę łomem, młotkiem i śrubokrętem, drugi stał na czujce.

Była to noc więc praktycznie byli niewidzialni, słychać było tylko łamanie desek, a widać ewentualnie przesuwający się cień pod budką (w świetle latarni).

Tym, się nie udało :niewiem:.

 

Najszybszą jednak metodą, wydaje mi się jest wywalenie okna.

Fakt ma ona wady, bo to i huk i pokaleczyć się mogą, czyli ewentualne pozostawienie śladów po sobie (krwi, strzępków materiału) i dodatkowo, jeśli nie zdecydują się na wejście do środka, zasięg raczej niewielki, czyli i zysk raczej nie za duży, no chyba, że ktoś zostawi np. telefon, laptopa, komórkę, portfel, aparat pod tym oknem.

 

Jednak najsłabszą stroną naszych przyczep wydają mi się drzwi.

Z reguły jest tam jedna wkładka typu Yale, czy inna podobna, ale to i tak bez znaczenia.

Zamek w drzwiach (rygiel) jest najczęściej plastykowy, więc i jego wytrzymałość jest niewielka, zresztą sama konstrukcja drzwi nie daje ogromnego poczucia bezpieczeństwa.

Jest to pianka obłożona aluminium, od wewnątrz (budki) wygłuszona plastykiem lub drewnem.

Drzwi są zwyczajnie wyrywane poprzez pociągnięcie za klamkę lub poprzez podważenie (wyważenie), na zewnątrz.

Dla tego są w sprzedaży specjalne zabezpieczenia dodatkowe na drzwi, wyglądające jak poręcz schodów.

 

Zapomniał bym jeszcze (bo ja u siebie nie mam) o dodatkowym "pięknym wejściu", o drzwiach serwisowych, które często są usytuowane w ogóle w przepięknym miejscu (bo na samym dole budki) wychodzą one pod łóżkami, a podczas wypoczynku i rozstawionego przedsionka (jeżeli są od jego strony) w jego wnętrzu.

 

W związku z tym, iż metody skrojenia nam tyłka, czyli obrobienia budy są bardzo zróżnicowane, ja uważam (i dla tego też zabezpieczyłem tak swoją budkę), że najlepszą chociaż na pewno nie 100% formą zabezpieczenia naszego mienia znajdującego się w niej, jest alarm z czujnikami ruchu i ukryty sejfik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z przedmówcą. Zabezpieczanie przyczepy przed włamaniem to lipa - osobiście chyba wogole oleje te rozwiąznia. Poprostu trzeba uznać , zostawiajac przyczepę ze ubrania , talerze i drobne sprzęty , zostawia się je niemal na ulicy. Więc po na myśle zdecydowłem sie skoncentorwac na łatwym odzyskaniu przyczepy żeby ewentulanie móc kontynuwać podróż i za alarm uznałe siebie samego za najlepsze urządzenie,

Znalazłem coś takiego i zdecydowałem się zakupić :http://www.allegro.pl/item752043705_alarm_samochodowy_z_namierzaniem_gps_gsm_car_alarm.html

 

Jak coś sie dzieje z przyczepą to słysze, jak sie porusza to wzywam policję, jak dochodze odgłosy po albańsku to też wzywam policje. TO chyba praktyczniejsze niż alarmy, zważając iż koncentruje się na zapewnieniu sobie możliwości kontynuacji podróży niż na zabezpiecznie gratów wewnętrz. Opuszczająć przczepę i tak cała elektornike (lapotopy, kamery itp) ładuję do auta.No i oczywisćei dokumenty, kase i karty.

 

Natomiast przeciwko włamaniu w czasie snu czujnik gazów usypiajacych i myślę że starczy .

 

Aha dla leszczy na wszelki wypadek zarzucam łańcuch z kłódka na zaczek w ten sposób że łącze go z ramami pod przyczepą.

 

I luz.........zobaczymy co będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem coś takiego i zdecydowałem się zakupić :http://www.allegro.pl/item752043705_alarm_samochodowy_z_namierzaniem_gps_gsm_car_alarm.html

No, to jest alarm full wypas.

Dołóż do tego tylko zasilanie niezależne (akumulator) w przyczepie, coś takiego jak napisałem na poprzednich stronach i myślę, że będziesz choć trochę spokojniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawodowo prowadzę firmę zajmującą się alarmami i tv przemysłową.

Na rynku do lokalizowania jest w tej chwili super produkt bez opłat, używać go można nie tylko w przyczepie, nie wymaga instalacji.

 

Urządzenie GPS GUARDIAN umożliwia podgląd aktualnej pozycji oraz archiwalnych danych dzięki serwisowi www.gpsguardian.pl lub poprzez wiadomości tekstowe - SMS. Posiada wiele opcji konfiguracyjnych, które sprawiają, że możliwy jest szereg wariantów jego zastosowania. Wraz z urządzeniem dostarczamy szczegółową instrukcję w języku polskim oraz parametry logowania do serwisu trackingowego.

Zawartość zestawu:

- urządzenie GPS Guardian

- bateria Li-Ion 1100 mAh (wymienna)

- ładowarka samochodowa

- ładowarka sieciowa

- kabel zasilający USB

- zestaw słuchawkowy

- karta SIM Orange Free Go - starter o wartości 20 zł (urządzenie jest pre-konfigurowane i gotowe do użycia w momencie dostawy)

 

Koszt około 1300,00 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie jako centralka alarmowa świetnie spisuje się taki moduł.

 

MGSM 4.0-GATE

 

MODUŁ POWIADOMIENIA i STEROWANIA GSM

 

30 numerów telefonu, 8 wejść, 4 wyjścia, SMS/VOICE/CLIP/RING, 12V/DC, wbudowany telefon przemysłowy, funkcja 'centrali alarmowej'

 

 

Nowoczesny nadajnik GSM z dwukierunkową transmisją danych. Zaprojektowany do zastosowań w systemach SSWiN, KD, przesyłania informacji teletechnicznych oraz M2M. Innowacyjna rozwiązania w module MGSM 4.0-GATE pozwala na przesyłanie dowolny komunikat SMS, VOICE, SMS+VOICE z poszczególnych wejść modułu. Sterowanie wyjściami modułu może odbywać się poprzez SMS ( o dowolnej treści) i/lub CLIP z uprawnionych numerów telefonów. Ponadto cztery funkcje logiczne pomiędzy I/O , O/O oraz darzenia w systemie pozwalają na tworzenie warunkowego sterowania w zależności od stanu systemu.

koszt modułu do 250,00 brutto.

więcej w temacie

http://www.ropam.com.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziomek jaki czas dostawy ?

 

Zapłaciłem kartą kredytową. Na drugi dzień potwierdzono mi realizację płatności i w tym samym dniu wysłano przesyłkę. Po 5 dniach przesyłka dotarła do mnie wraz z potwierdzeniem płatności kartą. Po ok 2 tygodniach nadeszła faktura. :niewiem:

W jednym z emaili gwarantowano mi taki właśnie czas dostawy: "Delivery will be 5-6 days".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szantymen nie odnosząc sie do parametow technucznych ale co do storny finansowej to zupłenie inna półka niż znaleziony przezemnie GPS za 420 zl.

 

Ten Guardian to koszt 1700 zł

albo wypożczenia od 147 za tydzięń + kaucja

do 500 zl za miesiac + kaucja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może coś takiego - kraty w drzwiach - :czerwona:

Powiem Wam szczerze, jak dla mnie to ta krata w przyczepie, wzmacnia bezpieczeństwo o tyle ile wzmacniają je, szyby kuloodporne w Trabancie.

 

A teraz uzasadnię:

 

Panowie, pomysłów na zabezpieczenie mienia jest tyle ile pomysłów na "zajumanie" nam naszych dóbr.

Te dwie rzeczy rozwijają się w sposób równomierny.

Jest nowa metoda "pożyczenia na święte nigdy" naszej własności, pojawia się i metoda tego UTRUDNIENIA.

My akurat rozmawiamy o zabezpieczeniu przyczep, więc o dziale motoryzacji.

Mamy setki rozwiązań na zabezpieczenie samochodów, więc na ich przykładzie staramy się zabezpieczyć i przyczepy, zmieniając tylko miejsce zabezpieczenia i metodę (bo np. trudno było by nam zrobić odcięcie zapłonu lub paliwa w przyczepie).

Chociaż są ludzie, którzy na przykładzie przyczep przykuwają samochód np. do latarni.

Pozostaje tylko jeden mały problem, przyczepa jest ni samochodem, ni domem.

W związku z tym trzeba tu stosować metody pośrednie, zadając sobie jeszcze tylko pytanie co to da i co warto zastosować (żeby koszt zabezpieczeń nie przerósł kosztów chronionego mienia).

Jasne w przyczepie można zastosować kraty, rolety antywłamaniowe, ale jaki jest tego sens, jeżeli jest milion innych metod jej "złojenia", niż wejście przez drzwi, czy okna.

Parę postów powyżej opisałem przypadek, z którym się min. spotkałem, włamania przez podwozie. To co?

Tylko, obłożyć blachą podwozie, a dach?

Ale pomijając już bardzo pomysłowe metody, co daje mi taka krata, jeżeli (chyba wszyscy znamy konstrukcję ścian w przyczepie i ich wytrzymałość), taka krata przypuszczalnie została by zwyczajnie wyrwana, zostawiając po sobie ogromne dziury w ścianie lub też wypadła by razem z całą ścianą.

I co, aparat za 300zł utracony, a straty o ogromne.

Jaki z tego zysk? Możemy sobie powiedzieć, "łatwo aparatu nie oddałem".

A potem usiąść i zapłakać, bo jak te dziury teraz połatać lub też zrobić nową konstrukcję ściany i ją umocować. Jak by na to nie patrzył remont generalny bez dwóch zdań.

Dodatkowo trzeba sobie powiedzieć, że (i dlatego zaznaczyłem na początku) rozmawiamy o dziale motoryzacji, jeżeli nawet ktoś z nas ma w przyczepie "Rembranty", albo inne arcydzieła np. malarstwa, to jak złodzieje będą chcieli nam "dziabnąć" budkę, to i tak to zrobią - jeśli będzie im się to opłacać.

Przyjedzie dźwig i laweta (albo tir z wygłuszeniem sygnału, np. w przypadku alarmów z namierzaniem GPS) i budka pojechała w siną dal, nie ważne czy ma kłódki na dyszlu, blokady alko, drzwi antywłamaniowe, podłogę opancerzoną itd... i tak jako wspomnienie po niej pozostanie nam dowód rejestracyjny i kluczyki.

W bardzo skrajnym przypadku i straszliwym zamiłowaniu, akurat do naszej budy, na skrzyżowaniu (lub po drodze, gdzieś w lesie) zapuka do nas Pan w szybkę i powie grzecznie, żebyśmy opuścili nasz pojazd wraz z rodziną, popierając swoje argumenty np. 9mm z krótką lufą.

Przy takiej sile perswazji, niewielu nie zdecyduje się na spisanie umowy kupna sprzedaży.

W tym przypadku odjedzie nie tylko buda, ale i nasze auto.

Ale właśnie, bo się zagalopowałem.

Czy, komuś by się to opłacało?

To jest podstawowe pytanie.

Najlepsze zabezpieczenie to takie zabezpieczenie, o którym wiadomo, że jest, ale fakt samego jego posiadanie nie wzbudza zainteresowania potencjalnego "lepkie rączki".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabezpieczenie przed kradzieżą przyczepy tak i jak najbardziej tak.

Ale przed włamaniem do środka to nie ma i nie będzie.

Gołą ręką wyrwie okno i wejdę do środka i przy wyjściu przez dzwi zabiorę ze sobą te wspaniałe kraty na złom. :czerwona:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szantymen nie odnosząc sie do parametow technucznych ale co do storny finansowej to zupłenie inna półka niż znaleziony przezemnie GPS za 420 zl.

 

Ten Guardian to koszt 1700 zł

albo wypożczenia od 147 za tydzięń + kaucja

do 500 zl za miesiac + kaucja.

 

Cena standard to 1300,00 zł, cena wypożyczenia to jakieś nieporozumienie, nie wiem kto to wymyślił.

Mam pytanie czy w twoim alarmie możesz śledzić przyczepę.

W przypadku Guardiana to program do lokalizacji jest główną zaletą a nie samo urządzenie. Poza tym jest przenośny i możesz używać w innych pojazdach, czy dać dzieciom.

Oczywiście jak wspomnieli moi przedmówcy wszystko kwestia wartości mienia chronionego i w żadnym przypadku nie krytykuję twojego zestawu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie też wchodzi w grę tylko zabezpieczenie przyczepy przed jej kradzieżą poprzez odholowanie no i ewentualnie czujnik ruchu w środku załączany tylko w naprawdę potrzebujących tego okolicznościach przyrody.

Ale mocno bym się zastanawiał nad czujnikiem, ponieważ jak każde urządzenie może ulec uszkodzeniu lub niepotrzebnemu wzbudzaniu przez firankę, pająka itp.

Po powrocie na camp, nie chciałbym być mile witany z powodu np. fałszywych alarmów.

A zdarzają się, oj zdarzają...

 

No może kontaktrony na drzwi i okna byłyby lepszym rozwiązaniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.