Wystrzał opony

[Wirek]

nie podnosiłem na łapach , ale mam elektryczny podnośnik na 12 V - sprawdził się dwukrotnie

Witam, a coś bliższego o tym podnośniku gdzie i za ile ??

Pozdrawiam

 

Mam taki podnośnik http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=705344574 i sprawdził się pilotem naciskasz góra dół i przyczepa czy autko idzie do góry.

 

Przy przyczepie pod podnośnik dawałem deseczkę , tą która podstawiam na kempingu pod łapy.

[arnie]

Zmienię zdanie, jeśli jakaś niezależna firma przeprowadzi profesjonalny test wykazujący zauważalną różnicę obu wersji.

 

http://www.felgi-opony.com/Aktualnosci/Azot_w_oponach__czy_jednak_powietrze_,3,54,15.html

 

arnie, Zwróć uwagę w tym artykule gdzie były przeprowadzane testy i gdzie zastosowano azot..

O Madonno!! Co za kolejny merytoryczny artykuł bez podpisu

"1. Opona napompowana azotem utrzymuje ciśnienie trzykrotnie dłużej niż opona napełniona tlenem. "

Ciekawe, kto pompuje opony tlenem , ale jeśli już znajdzie się taki dziwak, to niby czemu jego opona ma trzykrotnie krócej trzymać ciśnienie, niż napompowana azotem??

2. Azot pozytywnie wpływa na żywotność opon – przeprowadzone testy wykazały, że zmniejszenie ilości tlenu o 6% powoduje wydłużenie żywotności aż o 22%.

Wow, tzn, że pompując opony azotem będę na nich jeździł o 22% dłużej?? To by była rewolucja...

Dalej już nie będę komentował....

[ROBICAR]

Dalej już nie będę komentował....

 

Masz rację te artykuły to bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury, a kiedy przeprowadzano w latach 60-tych pierwsze testy z azotem w oponach to Ty zapewne przeprowadzałeś pierwsze testy ze swoimi zabawkami… przepraszam za porównanie, ale inaczej nie potrafię tego ująć

Pisałeś wcześniej o swojej długiej historii motoryzacyjnej… napisz proszę, na czym ona polegała/polega i czy przeprowadziłeś jakieś testy z azotem żeby twierdzić, że jest inaczej niż w tych artykułach.

 

Osobiście nie stosowałem i nie stosuję azotu w oponach i nikomu ani nie polecam ani też nie odradzam, ale gdybym ja miał brać pod uwagę czyjąś opinię na ten temat to na pewno nie Twoją. Pozdrawiam.

[ogrodnik]

Ja przychylam się do racji Jarekkow, odnośnie ciśnienia - to co jest napisane na błotniku dość starej przyczepy odnosi się do starej opony; może węższej słabszej , tak jak ktoś napisał w samochodach podają ciśnienie w zależności od opony a policzcie też w samochodzie jaki jest ciężar na jedno koło a jaki w przyczepie.

[Cichy56]

Jarekkow przepraszam,poniosło mnie .Na swoją obronę dodam tylko że "niespotykanie spokojny człowiek ze mnie"

[Maras]

40000 na 4 kołach to w przypadku 1 osiowej przyczepy 80000 km.

 

nie za bardzo mogę to zrozumieć mógłbyś to jakoś uzasadnić.

[Jarekkow]

Cichy

 

Maras , chodzi mi o to , że 4 opony przejechały bez usterki 40000 każda

Prawdopodobieństwo złapania kapcia jadąc pojazdem 4 kołowym jest dwa razy większe niż pojazdem dwukołowym , stąd te 80000 teoretycznej jazdy bez usterki

 

Fakt , niezbyt mądre to było , ale chodzi o to , że to nie może być jak u Wirka , co wyjazd to kapeć , jakaś przyczyna musi być

[Wirek]

Jarekkow, no mam nadzieje , że z kapciami w budce na jakiś czas spokój , choć na tych oponach starych w tym roku sporo km zrobiłem, bo Warka (700 km) Sława (400 km) Bieszczady ( 1200km) , Mazury (1200km) i bliższe wyjazdy weekendowe. Opony jak się okazało były na granicy wytrzymałości DMC budki 1230 i opony w kg tez 1230 bez literki C czyli nie wzmacniane.

Ile te opony wcześniej przejechały nie wiem, bo budkę tą mam od października ubiegłego roku.

[California]

Solifer Artic napisał/a:

wir57 napisał/a:

nie podnosiłem na łapach , ale mam elektryczny podnośnik na 12 V - sprawdził się dwukrotnie

 

Witam, a coś bliższego o tym podnośniku gdzie i za ile ??

Pozdrawiam

 

 

Mam taki podnośnik http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=705344574 i sprawdził się pilotem naciskasz góra dół i przyczepa czy autko idzie do góry.

 

Przy przyczepie pod podnośnik dawałem deseczkę , tą która podstawiam na kempingu pod łapy.

 

Witam, Wirku przy najbliższej okazji spotkania :) zamawiam sobie też, bo już drugi sezon jeżdżę przyczepką bez klucza do kółek ani lewarka chyba już czas pomyśleć o takim zestawie co nie

 

Pozdrawiam wszystkich

[Wirek]

Solifer Artic, warto mieć w tym roku dwukrotnie koło zmieniałem w budce i całe szczęście, że był lewarek, klucz i zapasówka inaczej bida tym bardziej, że drugi raz spotkało mnie w nocy , pozostało by na poboczy rozłożyć łapy, wyrko i czekać do rana, a tak 30 min i w dalszą drogę pojechałem.

[Maras]

Jarekkow,tak brakło tych słów "teoretycznej jazdy bez usterki" a ja już myślałem ,że jak jade np.80km/h to przyczepa jedzie 160 km/h a i tak zawsze pierwszy wjeżdzam na kemping .

[California]

Solifer Artic, warto mieć w tym roku dwukrotnie koło zmieniałem w budce i całe szczęście, że był lewarek, klucz i zapasówka inaczej bida tym bardziej, że drugi raz spotkało mnie w nocy , pozostało by na poboczy rozłożyć łapy, wyrko i czekać do rana, a tak 30 min i w dalszą drogę pojechałem.

Witam, wiem Wirku czytałem o twoich przypadłościach na drodze i szczerze współczuje takich przygód i właśnie po tych relacjach zdecydowałem się skompletować zestaw ratunkowy do przyczepy, jakoś przez ostatnie parę lat nie wyciągałem koła zapasowego czy to przy samochodzie czy przy przyczepie może dlatego że opony są w bardzo dobrym stanie i ciśnienie regularnie sprawdzane (2razy w miesiącu) u stałego serwisanta oponiarskiego a może po prostu mam szczęście lecz to może się szybko zmienić i lepiej wtedy mieć co potrzebne.

 

Pozdrawiam z słonecznego Kołobrzegu.

[Wirek]

Solifer Artic, też sprawdzałem opony i stan bieżnika był OKI , ciśnienie przed każdym wyjazdem sprawdzałem , ale okazało sie , że mało wytrzymałe opony miałem - uświadomiło to sobie dopiero po tych postach i dyskusji na forum. Znaczy się już po dwóch kapciach

[California]

Znaczy się już po dwóch kapciach

lepiej późno niż wcale na szczęście w moim zestawia oponki są typu "C" ciśnienie i musi być dobrze

Pozdrawiam wszystkich.

[Tomii]

Solifer Artic, też sprawdzałem opony i stan bieżnika był OKI , ciśnienie przed każdym wyjazdem sprawdzałem , ale okazało sie , że mało wytrzymałe opony miałem - uświadomiło to sobie dopiero po tych postach i dyskusji na forum. Znaczy się już po dwóch kapciach

 

Ile lat miały te pechowe opony?