Skocz do zawartości

Kemping 159 - Stegna


KONZIO

Rekomendowane odpowiedzi

Na CAMP 159 stacjonowaliśmy 2 doby. Wrażenia jak najbardziej pozytywne, choć będzie kilka minusów.

Plusy:

  • bardzo miła obsługa,
  • pracownicy robią systematyczne obchody terenu,
  • plac zabaw,
  • czyste toalety,
  • ciepła woda 24h w sanitariatach i w kuchni (na zmywaku tylko zimna),
  • kuchnia z czajnikiem, kuchenką elektryczną i mikrofalą,
  • zrzut szarej wody i chemii,
  • fajny teren dla do zabawy dla dzieci.

Minusy:

  • czasowe włączniki prysznica, trzeba było jedną ręką niemal cały czas naciskać żeby woda leciała,
  • trochę mało trawiastego podłoża.

Byliśmy za krótko, żeby dokładniej ocenić.

 

 

Odwiedziliśmy też ten nad samym morzem (chyba 180). Na początek ochraniarz zapytał nas co chcemy, jak się dowiedział, że chcieliśmy się dowiedzieć ile będzie nas kosztował pobyt to wskazał tablicę i powiedział, że tam jest cennik. Po chwili pojawił się właściciel, popatrzył, przeżuł brzoskwinię, policzył i wyszło minimalnie drożej niż na CAMPie. Nie omieszkał wspomnieć, że ma najpiękniejsze i najwspanialsze pole na wybrzeżu na wschód od Łeby, a każdy kto twierdzi inaczej to podobno malkontent. Zrobił na nas tak negatywne wrażenie, że pomimo niewątpliwej zalety bliskości morza z pewnością tak nie zawitamy.

 

Niemal do łez rozbawił mnie widok przyczep z przedsionkami rozstawionych na betonowych płytach.

 

Tak, z pewnością na 180 nie będę stacjonował.

Edytowane przez Igor (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Na CAMP 159 stacjonowaliśmy 2 doby. Wrażenia jak najbardziej pozytywne, choć będzie kilka minusów.

Plusy:

  • bardzo miła obsługa,
  • pracownicy robią systematyczne obchody terenu,
  • plac zabaw,
  • czyste toalety,
  • ciepła woda 24h w sanitariatach i w kuchni (na zmywaku tylko zimna),
  • kuchnia z czajnikiem, kuchenką elektryczną i mikrofalą,
  • zrzut szarej wody i chemii,
  • fajny teren dla do zabawy dla dzieci.

Minusy:

  • czasowe włączniki prysznica, trzeba było jedną ręką niemal cały czas naciskać żeby woda leciała,
  • trochę mało trawiastego podłoża.

Byliśmy za krótko, żeby dokładniej ocenić.

 

 

Odwiedziliśmy też ten nad samym morzem (chyba 180). Na początek ochraniarz zapytał nas co chcemy, jak się dowiedział, że chcieliśmy się dowiedzieć ile będzie nas kosztował pobyt to wskazał tablicę i powiedział, że tam jest cennik. Po chwili pojawił się właściciel, popatrzył, przeżuł brzoskwinię, policzył i wyszło minimalnie drożej niż na CAMPie. Nie omieszkał wspomnieć, że ma najpiękniejsze i najwspanialsze pole na wybrzeżu na wschód od Łeby, a każdy kto twierdzi inaczej to podobno malkontent. Zrobił na nas tak negatywne wrażenie, że pomimo niewątpliwej zalety bliskości morza z pewnością tak nie zawitamy.

 

Niemal do łez rozbawił mnie widok przyczep z przedsionkami rozstawionych na betonowych płytach.

 

Tak, z pewnością na 180 nie będę stacjonował.

Che,che muszę to napisać.

Sześć lat temu identyczna sytuacja , no może bez tej brzoskwini.

Edytowane przez gogo102 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

byliśmy 11 dni na tym kempingu w lipcu 2014 (z dziećmi)

 

podobało nam się, nawet BARDZO - rodzinna atmosfera, super obsługa, fajni właściciele, warunki OK (luksusów nie wymagamy)

 

nawet muzyka live w barze nieopodal było raczej miłym akcentem i nie przeszkadzało (muzyka kończyła się punkt o 22.00 i dzieci wiedziały że trzeba iść spać) 

 

korci mnie by tam pojechać w tym roku, ale mam naciski "odgórne" by tym razem plaża była bezpośrednio z kempingu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Bylem drugi raz, stalem na tym samym miejscu, spotkalem tych samych sąsiadów. BYŁO SUPER.

sporo osób przyjeżdża tam od kilku lat, rekordziskta chyba od 12 ;) dużo obcokrajowców jest co roku.

Kulturalnie było, spokojnie.

 

Muzyka za płotem gra do 23, wiec tych co lubią cisze to raczej nie ucieszy.

 

Nas morze chodzilem przez las do wyjscia 65... tam było mniej ludzi.

 

Generalnie w Stegnie było masę narodu, cześciowo prymitywnego... za rok kusi mnie jakas bardziej dzika plaza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Witajcie...

Nie polecam campingu 159. Nie miła obsługa zwłaszcza właścicielka Krystyna. W tym roku zdarzyły się kradzieże. Polecam 180. Mili właściciele. Rodzinna atmosfera. Zero burdelu. Same rodziny z dziećmi.

Droga duchnio,

Musisz być straszną masochistką skoro jeździsz na ten camp co roku.

W 2014 ochroniarz "poszarpał" Ci dziecko...

Kiedy indziej paradująca niemal nago, "wypita" p. Grażynka, której wszystko przeszkadza...

W tym roku kradzieże...

To, co piszesz nie trzyma się kupy.

I jeszcze jedno: na 159 nie byłem. Na 180 miałem okazję parkować samochód między przyczepami - kempingowicze nie byli zachwyceni.

Edytowane przez MarekB (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie...

Nie polecam campingu 159. Nie miła obsługa zwłaszcza właścicielka Krystyna. W tym roku zdarzyły się kradzieże. Polecam 180. Mili właściciele. Rodzinna atmosfera. Zero burdelu. Same rodziny z dziećmi.

 

Hmmm, wszystkie 5 postów to krytyka 159. Brak holownika, przyczepy. Może w profilu w pozycji skąd powinno być "180" ? :)

Edytowane przez Igor (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Droga duchnio,

Musisz być straszną masochistką skoro jeździsz na ten camp co roku.

W 2014 ochroniarz "poszarpał" Ci dziecko...

Kiedy indziej paradująca niemal nago, "wypita" p. Grażynka, której wszystko przeszkadza...

W tym roku kradzieże...

To, co piszesz nie trzyma się kupy.

I jeszcze jedno: na 159 nie byłem. Na 180 miałem okazję parkować samochód między przyczepami - kempingowicze nie byli zachwyceni.

Odkąd ochroniarz poszarpał mi dziecko nie byłam na tym campingu. I nie zamierzam wracać. Wiem, że są kradzieże bo znajomi tak byli. Ponadto nie będę polecać campingu 159 z uwagi na zachowanie właścicieli po zdarzeniu. Ochroniarz oczywiście został zwolniony ale właściciele wogóle nie poczuwali się do winy. Nie było nawet przeprosin. I to ma być kemping nastawiony na rodzxiny z dziećmi. Dziękuję bardzo!!! A i jeszcze jedno. Doszło już do tego, że znajomi którzy przebywali na kempingu 159 nie mogli zaprosić znajomych ponieważ nie spodobali się właścicielce. Dziękuję za takie traktowanie gości gdzie P. Krysia wybiera, kto może odwiedzić a kto nie. Forum jest o to żeby wyrażać swoje opinie. Ja właśnie to robię. 

Edytowane przez duchnia (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 8 miesięcy temu...

W Stegnie byliśmy na majówce, więc duże obłożenie kempingu 159 możemy sobie jedynie wyobrazić.
Kemping nie jest duży. Jak już pisali poprzednicy podzielony jest na kilka "kącików". Nie wszędzie da się wjechać z przyczepą.
Wydaje się, że ilość toalet przy pełnym obłożeniu może być problemem. Dwa prysznice to raczej za mało, ale nie wiem, nie widziałem, może się mylę. Jeśli przy minimalnej liczbie gości brakowało ciepłej wody, w szczycie sezonu pewnie jest rarytasem obecnym jedynie w zapewnieniach cennika.
Wspaniałe jest położenie. Na tyle daleko od morza, żeby w chłodne majowe dni było zacisznie i ciepło, a jednocześnie całkiem blisko plaży. Piękny las wokół to ogromny atut.
Właściciele mili. Pilnują porządku. Nie wszystko w związku z tym można, a czasami wręcz czuje się na sobie oddech "wielkiego brata". Szkoda, że na bieząco nie informują, że coś jest nie tak. Dopiero na koniec, przy rozliczeniu dowiedziałem się, że coś tam było nie po ich myśli. Pozostawia to niesmak, który specjaliści zwą dysonansem pozakupowym ;) . Lepiej by było ad hoc wyjaśnić, że coś jest wbrew zasadom, a rozstać się z uśmiechem. Marketingowo sporo jest do nadrobienia. Jest to cecha nie tylko campu w Stegnie, ale też większości kempingów w naszym kraju.
Co do standardów europejskich, jak ktoś wcześniej wspomniał, uważam to za bardzo nietrafione porównianie. Albo ten kto to napisał nie był na kempingach np. w południowej Europie, albo bywamy w innych miejscach. Standard jest typowo polski, ze wszystkimi wszechobecnymi przypadłościami.

Na koniec dodam, że chcieliśmy zrobić rekonesans kempingu 180. Nie dość, że nie dano nam tego zrobić, to po krótkiej pogawędce z jego właścicielem zgodnie stwierdziliśmy, że nie chcemy tam przyjechać. Mam wrażenie, że właścicielom nadmorskich kempingów jest za dobrze. Gadanie o krótkim sezonie i braku możliwości zarobku należy między bajki włożyć, skoro podejście do klienta tak mocno kuleje. Inwestycje minimalne, chęć zysków na max. Szkoda, że nie podnosi się przy okazji standardów. Tekst w stylu, mamy basen, ale nie udostępniamy go gościom w cenie, bo jego utrzymanie dużo kosztuje pozostawiam bez komentarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Che,che muszę to napisać.

Sześć lat temu identyczna sytuacja , no może bez tej brzoskwini.

Najwyraźniej forum jest czytane także przez właścicieli kempingów. Byłem właśnie na 180 w Stegnie i zarówno do właściciela jak i ochroniarza nie mam najmniejszych uwag negatywnych. Na początku nawet nie wiedziałem że to właściciel tylko pracownik techniczny i sobie pogadaliśmy normalnie o tym i owym.

Pryszniców dużo, woda ciepła, sprzątanie kilka razy dziennie. Standart mógłby być wyższy, w sensie glazury czy armatury, no ale to lekkie czepianie się. Położenie to Rewelacja. Z plaży można sobie pójść do toalety na kempingu czy po coś czego się zapomniało. Od wyjścia z kempingu do włożenia stopy w piach plaży max 60 sekund :)

Przechodziłem koło 159 więc o nim nic nie powiem (od wejścia w każdym razie nie zachęca by sprawdzać co dalej, jakoś ponuro). Ale przede wszystkim położenie, inna bajka. Dla mnie w Stegnie tylko 180.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja od siebie polecam 180 w Stegnie. Właściciel specyficzny z oryginalnym poczuciem humoru. Łazienki duże, czyste i z ciepłą wodą. Jako baza do szybkich, całodziennych wyskoków na plażę jest okej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Byliśmy i polecamy. Mieliśmy zatrzymać się na 2-3 dni, a wyszło 9. 

Właściciele bardzo dbają o to co się dzieje na kempingu (porządek, czystość, ustawienie), ciężko było nam do czegokolwiek się przyczepić. Przyjemnie spędzony czas :) Mimo praktycznie pełnego obłożenia niczego nie brakowało. 

 

Objechałem również kempingi w okolicy i jedynie w Jantarze uznałbym za dorównujący. 

 

Zawiodłem się tylko Mierzeją - na rower praktycznie się nie nadaje. Chcąc pojeździć, w miarę swobodnie, wyruszałem po 6 rano. Od ok 10 przyjemności z jazdy nie było. Ruch samochodowy był tak duży, że wzajemnie się drażniliśmy. 

 

Punkt na mapie odhaczony :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Byliśmy w weekend Bożociałowy.

Potwierdzam wszystkie pozytywne wpisy. Bardzo przyjemny, kameralny kemping i fajnym położeniu (pagórkowaty) i bardzo miłych i uczynnych właścicielach.

Jedyne, do czego mogę się przyczepić to, uwaga, za gorącej wody pod prysznicem :). A ta nie jest regulowana. Raz, żeby się nie poparzyć musiałem się nieźle nagimanstykować. Ale nie zgłosiłęm tego, a jestem pewien, że właściciele by się tym zajęli.

Poza tym czyściutko, porządnie, schludnie. Łazienki sprząta sama właścicelka (przynajmniej ja Ją widziałęm jak to robi) i jest naprawdę pachnąco i czysto.

Polecam!

 

Co do wpisu powyżej i rowerów. Jak nie jeździsz rowerem szosowym, to choćby trasa R-10 jest super, nie ma tłumów i można spokojnie od przekopu Mierzei, do ujścia Wisły sobie pobrykać. Jest też kilka innych dróg leśnych, aczkolwiek już często mniej wygodnych ale też bardzo fajnych.

Jeśli tylko asfalty wchodzą w grę, to faktycznie, ruch jest spory i żadna to przyjemność.

 

A, no i widać też siłę internetów. O campie 180 nawet nie myślałem, a przechodząc obok niego w drodze na plażę...wcale nie żałowałem. Nawet nie chciało mi sie tam z nikim gadać, bo dla mnie to miejsce (camp180) nie ma żadnego klimatu.

Edytowane przez poziom (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.