Skocz do zawartości

Zaczep stabilizowany a bujanie przyczepy?


abmer

Rekomendowane odpowiedzi

Obejrzałem stabilizator dziś za dnia i jest na nim napisane, że to AKS 2000. Po włożeniu do zaczepu starego haka (mam luzem taką końcówkę) i zamykaniu zaczepu, opór poczułem, kiedy kreska na zamku znacznie minęła wyznaczony dwiema kreskami zakres. Wygląda wiec na to, że albo coś można podregulować, albo należy wymienić okładziny cierne, które są całkowicie zużyte. Czy Waszym zdaniem, przy założeniu, że aktualne okładziny są zupełnie wytarte, gdy założę nowe poczuję różnice w jeździe i myszkowanie się zauważalnie zmniejszy? Jeżeli teraz zestawem zaczyna bujać przy 80 km/h, to przy ilu może zacząć bujać gdy stabilizator będzie sprawnie działał? Pytam nie po to, by jeździć z budką po 110 km/h, ale by w niektórych przypadkach przyspieszyć i wyprzedzić coś, co blokuje moją jazdę.

Jeszcze jedno. Kolega ma zaczep AKS 2004. Mógłbym się z nim zamienić za niewielką dopłatą. Ale czy warto?

Oto zdjęcia mojego zaczepu:

post-2788-0-07750700-1309794564_thumb.jpg

post-2788-0-15525000-1309794578_thumb.jpg

post-2788-0-32661300-1309794590_thumb.jpg

post-2788-0-85268500-1309794608_thumb.jpg

Edytowane przez terenowiec (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupisz nowe okładziny cierne , to w komplecie dostaniesz podkładki redulujące docisk do kuli. Metodą prób i błędów wyregulujesz każdą ze stron zaczepu z jaką siłą ma stabilizator dociskać (piszę o okładzinach bocznych). Okładzinę czołową wymienia się również prosto (zwróć uwagę jak kupujesz czy jest mocowana na jedną czy dwie śruby) . Ja z dobrym stabilizatorem jadę do 100-110 km/h bez wężykowania, ale przy dobrej (czytaj bezwietrznej)pogodzie . :skromny: Większą ode mnie wiedzę na temat zaczepów ma pewnie Ariel z PrzyczepViola i może warto rozważyć wyjazd do Niego na przegląd. Pozdrawiam

Edytowane przez Jawor_ki (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dodam tylko, że moja przyczepa też myszkowała. Okładziny w zaczepie Westfalia SSK jeszcze sprawne. W zeszłym roku wymieniłem opony i problem znikł - przyczepa idzie jak po sznurku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmieszczenie wpływ ma, ale ładunku lepiej rozmieścić się nie da, chyba że wszystkie ciężkie rzeczy z przodu i tyłu (rowery, zapasówka, butla gazowa, przedsionek z rurkami, ponton) wymontować i załadować je do jakiejś ogromnej skrzyni zamocowanej w środku nad osią. Tylko wtedy nie ma mowy o korzystaniu z przyczepy podczas jazdy. Ja miałem nacisk na hak na poziomie od 30 do 50 kg, może ciut wiecej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co robić, kiedy nie da się największego ciężaru umieścić nisko na środku, nad osią? Przecież ludzie jeżdżą z inaczej załadowanymi przyczepami nawet po 100 km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym roku kupiłem wagę i przed każdym wyjazdem robię ważenie. Wyniki obserwacji są następujące: gdy nie miałem wagi nacisk na hak okazał się być rzędu 110 kg, ale jeździło się bardzo dobrze bez wężykowania. Kiedy na próbę zrobiłem 20 kg nacisku mało się nie skończyło w rowie. Przy 50 kg jeździ się niby dobrze, ale przy ponad 80 km/h już należy uważać bo pojawia się wężykowanie. Teraz wyważam na 75 kg czyli tak jak podają max naciski i na haku i na zaczepie i jeździ się dobrze. Dodam, że okładziny stabilizatora i amortyzator stabilizatora są nowe, amortyzatory zawieszenia również są nowe. Nowe są również hamulce ale to akurat nie ma raczej wpływu na wężykowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

w tym roku kupiłem wagę i przed każdym wyjazdem robię ważenie. Wyniki obserwacji są następujące: gdy nie miałem wagi nacisk na hak okazał się być rzędu 110 kg, ale jeździło się bardzo dobrze bez wężykowania. Kiedy na próbę zrobiłem 20 kg nacisku mało się nie skończyło w rowie. Przy 50 kg jeździ się niby dobrze, ale przy ponad 80 km/h już należy uważać bo pojawia się wężykowanie. Teraz wyważam na 75 kg czyli tak jak podają max naciski i na haku i na zaczepie i jeździ się dobrze. Dodam, że okładziny stabilizatora i amortyzator stabilizatora są nowe, amortyzatory zawieszenia również są nowe. Nowe są również hamulce ale to akurat nie ma raczej wpływu na wężykowanie.

 

W homologacji Knausa jest 50 kg max nacisk na zaczep, a zaczep ze stabilizatorem nie jest wcale wyposażeniem standardowym, tylko opcją. Ciekawe, co ? Fakt jest też taki, że aby uzyskać niemiecki certyfikat na 100 km/h należy mieć m.in. zaczep ze stabilizatorem i amortyzatory. Wniosek, myślę można wysnuć, że max 80 km/h na zwykłym zaczepie, z nawet 50 kg obciążeniem zaczepu, natomiast powyżej to już musi być sprawny zaczep. Jeśli chodzi o umieszczanie "wyposażenia" w przyczepie to nie bardzo mamy duże pole do popisu i siłą rzeczy musimy powiesić je na długich "ramieniach" z przodu lub tyłu, ale wtedy faktycznie nie marzmy nawet o większych prędkościach niż 90 km/h, tak zdroworozsądkowo.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie mógł jeszcze dojść element lekkiego przeładowania przyczepy. DMC to 1500kg, a ja miałem jakieś 1550 - 1570. Jest to niewiele, ale być może oś jest mizerna i dla niej to już max? Tak pół żartem powiem, że przyczepy dla mnie to na rynku polskim chyba się nie znajdzie (dużej, z piętrówką, ładownej wagowo i w dobrej cenie). Moja ma MW 1290 więc jej ładowność to tylko 210kg. Mało jak na tak dużą budę. Ale temat dotyczy stabilizatorów i bujania, a nie optymalnych przyczep.

 

Co do filmu, to coś podobnego przeżyłem jako pasażer. Ciągnęliśmy na lawecie Pasatem 1.8 Pasata 2.0 16V, czuli auto, które samo w sobie więcej ważyło od ciągnika. Przy 90km/h na czeskiej autostradzie zaczęło nami bujać i przy chmurach dymu stanęliśmy w poprzek całej drogi. Na szczęście laweta miała koła z boku i zestawu nie przewróciło no i nic za nami nie jechało. Ale po zdarzeniu za kierownicę usiadł kierowca - wprawdzie bez papierów - ale z doświadczeniem. Dzięki temu spokojnie dojechaliśmy do domu.

Edytowane przez terenowiec (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym roku kupiłem wagę i przed każdym wyjazdem robię ważenie. Wyniki obserwacji są następujące: gdy nie miałem wagi nacisk na hak okazał się być rzędu 110 kg, ale jeździło się bardzo dobrze bez wężykowania. Kiedy na próbę zrobiłem 20 kg nacisku mało się nie skończyło w rowie. Przy 50 kg jeździ się niby dobrze, ale przy ponad 80 km/h już należy uważać bo pojawia się wężykowanie. Teraz wyważam na 75 kg czyli tak jak podają max naciski i na haku i na zaczepie i jeździ się dobrze. Dodam, że okładziny stabilizatora i amortyzator stabilizatora są nowe, amortyzatory zawieszenia również są nowe. Nowe są również hamulce ale to akurat nie ma raczej wpływu na wężykowanie.

 

Ale ma wpływ na to , czy jeśli wężykowanie się zacznie , wyratujesz się z opresji czy nie .

 

Szkoły są dwie , albo gaz do dechy , albo ostro po hamulcach . Ja wole ostro po hamulcach :banan:

 

Ps. Zgadzam się z każdym twoim zdaniem odnośnie nacisku na kulę haka :banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

terenowiec , z przodu zaczepu ( na tym czarnym korpusie) masz taki czerwony okrągły wskażnik ,następny wskaznik jest przy rączce do zapinania przyczepy na hak czy mógłbyś zapiąć zaczep na hak bez opuszczania rączki od stabilizatora jazdy i zrobić foty tak aby było widać położenie tych wskażników.

Czytając powyżej posty, wężykowanie przyczepy moim zdaniem to za mały nacisk na hak przez nie odpowiednie załadowanie przyczepy - za dużo klamotów z tyłu przyczepy albo jak kto woli za osią. I jeszcze jedna sprawa o której pytałeś wczesniej to posmarowany hak .I tu nie wystarczy wytrzeć go szmatą ale jeszcze przetrzeć główkę haka np.benzyną ekstrakcyjną i po tym zabiegu mamy pewność ,że nie jest tłusty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.