Jawor_ki Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 obawiam się kradzieży zbiornika z przyłączem. na takim nadmorskim polu cuda się dzieją w tamtym roku zwinęli głypie śledzie myślałam żeby zamontować pod siedzeniem taki zbiornik tylko jak to zrobić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trafko Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 obawiam się kradzieży zbiornika z przyłączem. Na noc chować do środka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomii Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 Na noc chować do środka. Szczególnie jak cały dzień jesteś na plaży to pomoże . Wszystko zależy od: - tego gdzie masz miejsce żeby go zamontować - czy będziesz w nim wozić wodę czy napełniać go będziesz tylko na postoju - jak poprowadzona jest instalacja i gdzie są umywalki i zlewy Pytanie ogólne więc i ogólna odpowiedź. Powiedz przynajmniej jaki masz układ wnętrza i jak sprawa w łazience wygląda. Na którym campingu dzieją się takie hece? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jawor_ki Posted July 13, 2009 Author Share Posted July 13, 2009 myślałam żeby ten płaski zbiornik zamontować pod siedzeniem i dolewać do niego wode z baniaka zrobie fotki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemo.D Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=4329&highlight=wode Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kapete Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 Na którym campingu dzieją się takie hece? też jestem ciekaw, który to kemping lub pole? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szary11 Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 Ja obawiając się takich rzeczy (raz zwineli mi używane wiadro budowlane) do obecnego zbiornika dokupiłem łańcuch z kłudką. Koszt niewielki (ok. 20zł) a utrudni kradzież... bo i pohałasuje nieco i jakieś szczypce trzeba. Zamontujesz zbiornik pod siedzenie to i tak będzie problem z opróżnianiem. Też myślałem o montażu zbiornika ale uznałem, że moja budka jest za mała do tego. Bo jak montować zbiornik to taki przynajmniej 60 litrów. Mniejszy nie ma sensu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trafko Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 do obecnego zbiornika dokupiłem łańcuch z kłudką. Koszt niewielki (ok. 20zł) a utrudni kradzież... bo i pohałasuje nieco i jakieś szczypce trzeba. Mnie bardziej przeraża nie kradzież zbiornika ,a zanieczyszczenie wody w nim. Kiedyś widziałem jak kolega koledze po prostu nasikał do zbiornika z wodą . Od tej pory zbiornik jest na zewnątrz tylko podczas obecności osób zaufanych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adi Posted July 14, 2009 Share Posted July 14, 2009 po prostu nasikał do zbiornika z wodą . - lekko załamujące.........gdzie my żyjemy. Po takim czymś to zdecydowanie zabudowany i wlew na kluczyk. A czyszczenie - jest chemia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mymlon Posted July 14, 2009 Share Posted July 14, 2009 Też polecam zabudowę zbiornika. U mnie są dodatkowo drzwi serwisowe (na kluczyk , przez które można zbiornik wyjąc, przepłukać no i łatwo dolać. Ale za to mogą mi buchnąć zbiornik na szarą wodę. Jednak podczas moich wypraw nigdy mi nic nie zginęło, może dla tego, że chętnie wybieram kameralne kempingi no i unikam tłoku. A tak na marginesie, przedstawiam mój zbiornik na szarą wodę. Wykonany z kanistra 20l (produkcja rosyjska) z wbudowanym zaworkiem odpowietrzającym ( sklep ogrodniczy) Koszt całości ok 40 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Michalc3 Posted July 14, 2009 Share Posted July 14, 2009 po prostu nasikał do zbiornika z wodą . Takie osobniki nosi ta ziemia? I toto mieni się turystą? Nie przepraszam, jakim turystą, toż to nawet człowiek nie jest!!! Może ja jednak zbyt idealistycznie ludzi widzę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mesert Posted July 14, 2009 Share Posted July 14, 2009 Sikanie do baniaka to jedno ale jak Ci dosypią tabletek nasennych to oskubią dobytek do cna.Pomysł z zabudowanym zbiornikiem jest bardzo dobry ,tylko trzeba dokupić zewnętrzny wlew zamykany na kluczyk. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jawor_ki Posted July 14, 2009 Author Share Posted July 14, 2009 no podłamaliście mnie z tymi siuśkami wejście do pompy jest od zewnątrz z tym niebieskim wężykiem i przymocowany on był do dużego zbiornika na kółeczkach i właśnie nie wiem jak to przerobić,zeby ta pompa działała w sumie mało wygodnie będzie nosić wode w bańkach 5 L , podnosić siedzenia i wlewać wode do zbiornika-pewnie rozlewająć obok:/ a najgorsze są pola tuż obok młodzieży namiotowej no tam to albo walna reko w przyczepe o 02 w nocy, albo robią sobie bibke na twoich ławkach przed przedsionkiem.... właśnie znalazłam w Łodzi niedaleko mnie jakiegoś magika od przeróbki przyczep. chyba sie tam wybiore Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jawor_ki Posted July 14, 2009 Author Share Posted July 14, 2009 http://www.zumi.pl/1363974,Naprawa_Przyczep_Campingowych._Piotr_Pruzynski,Lodz,firma.html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomii Posted July 14, 2009 Share Posted July 14, 2009 wejście do pompy ale o co chodzi ??? Po co do pompy wchodzić? tym niebieskim wężykiemi przymocowany on był do dużego zbiornika na kółeczkach Pompka jak jechaliście to ciągnęła się po ziemi czy jechała razem ze zbiorniczkiem na kółeczkach . Sorry ale totalnie nie rozumiem opisu. Staraj się pisać mniej chaotycznie . w sumie mało wygodnie będzie nosić wode w bańkach 5 L , podnosić siedzenia i wlewać wode do zbiornika-pewnie rozlewająć obok:/ Specjalny wlew i plastykowa konewka. Za każdym razem idąc do kibelka bierzesz konewkę co by pustych przebiegów nie mieć i przynosisz wodę. a najgorsze są pola tuż obok młodzieży namiotowej Dalej czekamy na odpowiedź na jakim polu dzieją się takie rzeczy!?!? no tam to albo walna reko w przyczepe o 02 w nocy, albo robią sobie bibke na twoich ławkach przed przedsionkiem.... Albo się idzie do gospodarza żeby szczeniaków za pysk wyrzucił albo się pakuje majdan i jedzie w przyjemniejsze miejsce. Jak nic nie zmienisz to nic się nie zmieni . Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.