Problem z kołem

[w79]

Mam zdjecie tablivzki znamionowej, właśnie ustalają reszte;)

[w79]

2 godziny temu, jacek00 napisał:

początku. Jaki masz nr katalogowy tego bębna czy piasty?

Mam tylko tabliczkę całej osi

[WojtexJanex7]

Najszybciej to podjedź do tych co sprzedają, serwisują przyczepy ale towarowe.. mają dużo więcej części i  zapewne szybciej to naprawia.. przecież to układ zawieszenia, hamulcowy więc niczym się nie różni od układu przyczepy kempingowej...

[Commander]

6 godzin temu, w79 napisał:

Mam zdjecie tablivzki znamionowej, właśnie ustalają reszte;)

Na końcu Wielickiej jest świetny serwis przyczep. Mają tam wszystko. Zadzwoń do nich. Ja tam serwisuje swoją budę. Goście są bardzo kumaci !

PRZYCZEPY - KRAKÓW S.C. - części, serwis, wypożyczalnia

 

ul, Nad Serafą 56b, 30-864 Kraków

12 288 14 08 https://g.co/kgs/PTLgiY

[PanSamochodzik]

 

16 godzin temu, w79 napisał:

W trakcie przeglądu okazało się, że gwint w piaście jest zerwany. Tak więc jedna z 5 śrub nie trzyma. Oczywiście nie ma szans na wymianę piasty do piątku

Tak, nie piasta a bęben. Ten zaś przykręcony jest do piasty.  Jak napiszę, że olej to, spokojnie  objedziesz, to zaraz pojawią się komentarze, że bzdury piszę, że bezpieczeństwo najważniejsze itp itd. A prawda taka, że w Twojej przyczepie, nawet na trzech śrubach spokojnie objedziesz - tak to jest policzone na etapie projektowania.

Z praktyki: mam towarówkę, DMC=1500 i cztery śruby na kole. Z jednej strony tylko trzy - podobny problem - od jakichś 10 lat.Przyczepę użytkuję regularnie, często przy maksymalnym załadunku (ze wstydem przyznam, że nieraz przekraczam, tfu! nie proponuję tego, i nikomu nie polecam)  ale żadnego problemu nie ma. Problem to chyba bardziej jest w głowie.

Oczywiście sprawę należy załatwić - jak będziesz miał czas.

Edytowane 23 Kwietnia 2022 przez PanSamochodzik (wyświetl historię edycji)

[w79]

7 godzin temu, PanSamochodzik napisał:

Jak napiszę, że olej to, spokojnie  objedziesz,

Tak, to stanowisko większości osób w tym speców od wymiany opon, mechaników samochodowych a i przedstawiciele Knausa wydają się mieć podobne stanowisko, skoro wydali przyczepę bez śruby:) (już wiem, że było to celowe bo wiedzieli że nie da się jej wkręcić) . Prawda jest taka, że musiałem już trochę jeździć z takim kołem. Nie wykluczam końcowo, że tak pojadę, ale wolałbym jednak wszystko mieć zrobione. Do tego chciałbym uniknąć dodatkowych uszkodzeń np. poprzez bicie koła w niedokręconym miejscu. 

[Robert72]

Może wystarczy gwintownik i narzynka  i poprawić gwint w otworze i na śrubie .

[w79]

3 godziny temu, Robert72 napisał:

Może wystarczy gwintownik i narzynka  i poprawić gwint w otworze i na śrubie .

Próbowali gwintować w serwisie, ponoć nie wyszlo

[PanSamochodzik]

14 godzin temu, w79 napisał:

Nie wykluczam końcowo, że tak pojadę, ale wolałbym jednak wszystko mieć zrobione.

Jasne, najlepiej mieć wszystko porobione, to dodaje trochę psychicznego komfortu. Jak to mówią, co z głowy to i z myśli, a na wyjeździe chciałoby się mieć spokój, a nie rozmyślać o tym, czy koło odpadnie czy nie (pomimo, że zagrożenia takiego nie ma). To zupełnie zrozumiałe.

14 godzin temu, w79 napisał:

Do tego chciałbym uniknąć dodatkowych uszkodzeń np. poprzez bicie koła w niedokręconym miejscu. 

Raczej nie ma takiej możliwości, żeby koło biło lub doszło do jakiegoś uszkodzenia.  Ew. możesz wymienić obecne śruby na jakieś lepsze (z lepszego materiału, trzeba by zrobić rozeznanie), no ale to chyba nie opłacalne półśrodki - lepiej już w wolnej chwili wymienić bęben. Nie wiem tylko czy tego nie trzeba będzie zrobić również z drugiej strony, bo te elementy wymienia się raczej parami.

Edytowane 24 Kwietnia 2022 przez PanSamochodzik (wyświetl historię edycji)

[AdamH]

10 godzin temu, w79 napisał:

Próbowali gwintować w serwisie, ponoć nie wyszlo

Co nie wyszło ????  Jak może to nie wyjść???

[Piotrekm13]

W dniu 24.04.2022 o 00:30, PanSamochodzik napisał:

 

Tak, nie piasta a bęben. Ten zaś przykręcony jest do piasty.  Jak napiszę, że olej to, spokojnie  objedziesz, to zaraz pojawią się komentarze, że bzdury piszę, że bezpieczeństwo najważniejsze itp itd. A prawda taka, że w Twojej przyczepie, nawet na trzech śrubach spokojnie objedziesz - tak to jest policzone na etapie projektowania.

Z praktyki: mam towarówkę, DMC=1500 i cztery śruby na kole. Z jednej strony tylko trzy - podobny problem - od jakichś 10 lat.Przyczepę użytkuję regularnie, często przy maksymalnym załadunku (ze wstydem przyznam, że nieraz przekraczam, tfu! nie proponuję tego, i nikomu nie polecam)  ale żadnego problemu nie ma. Problem to chyba bardziej jest w głowie.

Oczywiście sprawę należy załatwić - jak będziesz miał czas.

Co innego mieć takie stanowisko, a co innego oficjalnie to komuś doradzać. Teoretycznie się nic nie stanie, ale jednak koła czasami odpadają. Zawsze jest jakiś tam procent szans i komu wtedy ma być głupio. Jeden jak usłyszy takie coś to będzie wiedział o co chodzi, inny z kolei jak usłyszy, że bez jednej można spokojnie jeździć to sobie ubzdura że bez dwóch również śmiało da radę. Samemu mi się tez zdarzało jeździć bez tego czy tamtego. Ale wolałbym nie doradzać tego komuś. 

8 godzin temu, AdamH napisał:

Co nie wyszło ????  Jak może to nie wyjść???

Może. Żeby zrobić gwint musi być naddatek materiału. Jeśli śruba wielokrotnie była wkręcana, tak że zrywała kolejne zwoje...  I został praktycznie gładki, większy otwór bez śladu gwintu, to możesz sobie co najwyżej zrobić gwint o rozmiar większy. 

[w79]

20 minut temu, Piotrekm13 napisał:

Może. Żeby zrobić gwint musi być naddatek materiału. Jeśli śruba wielokrotnie była wkręcana, tak że zrywała kolejne zwoje...  I

Podejrzewam że to wada fabryczna, bo koła nie były odkręcane od nowości.

[PanSamochodzik]

Godzinę temu, Piotrekm13 napisał:

Co innego mieć takie stanowisko, a co innego oficjalnie to komuś doradzać. Teoretycznie się nic nie stanie, ale jednak koła czasami odpadają. Zawsze jest jakiś tam procent szans i komu wtedy ma być głupio. Jeden jak usłyszy takie coś to będzie wiedział o co chodzi, inny z kolei jak usłyszy, że bez jednej można spokojnie jeździć to sobie ubzdura że bez dwóch również śmiało da radę. Samemu mi się tez zdarzało jeździć bez tego czy tamtego. Ale wolałbym nie doradzać tego komuś. 

Tak, trochę się zgadzam.  Zresztą, kończąc moje wpisy dawałem do zrozumienia, że w wolnej chwili należy to naprawić, zgodnie ze sztuką.

[Cichy56]

Najprościej kupić zestaw do naprawy gwintów jak radził kol  Peja76. Zrobiłem tak w Berlingo jak zerwali mi gwint piasty w serwisie i trzyma super.

[Commander]

4 godziny temu, w79 napisał:

Podejrzewam że to wada fabryczna, bo koła nie były odkręcane od nowości.

Dzwoniłeś na Wielicką?