Zardzewiała kula haka

[Wojtek N]

Witam,

niedawno kupiłem samochód - z oryginalnym, fabrycznie montowanym hakiem. Niestety, przy zakupie nie zwróciłem uwagi na jego stan - jest zardzewiały. Posiadam przyczepę, która ma zaczep ze stabilizatorem jazdy.

Poradźcie, co z tym hakiem zrobić? Czy będzie stanowił problem dla zaczepu przyczepy?

 

Pozdrawiam,

Wojtek

[Marek4791]

Wyczyść papierem ściernym, pomaluj czarnym sprajem jak cię to razi, będzie dobrze.

[Tomii]

Oczyścić papierem ściernym o gramaturze zgodnej z tą jaką wpisał producent stabilizatora do instrukcji użytkowania .
 

1 minutę temu, Marek4791 napisał:

Wyczyść papierem ściernym, pomaluj czarnym sprajem jak cię to razi, będzie dobrze.

Kula przy stabilizatorze ma być "goła" bez farby. 

[Maras]

i bez smaru ...

[Tomii]

Z racji tego że w nowym aucie nie mogę używać kapturka na hak, kupiłem coś takiego:
https://www.forch.pl/chemia-warsztatowa/srodki-do-pielegnacji-pojazdu/ochrona-hamulcow-kol-oraz-komory-silnika/spray-ochronny-do-tarcz-hamulcowych-p321
tyle że jeszcze nie mogę powiedzieć czy działa . 

[Piotrekm13]

Gorzej jeśli zostaną wżery. Trzeba będzie więcej zebrać, a to już może być problematyczne ze względu na minimalne wymiary kuli. 

Zacznij po prosty szlifować papierem. Możesz zacząć od grubszego, np. 120-180, żeby się nie "zajeździć", tylko potem pamiętaj, że trzeba drobnym usunąć wszystkie rysy powstałe po grubszym.  Najlepiej stopniować do coraz drobniejszego. Ja kończyłem na gradacji 2000, ale to bardziej już w ramach zabawy.

Warto też zmierzyć średnicę kuli. 

50h13 to jest 50mm, +0, -0,39

Edytowane 3 Marca 2022 przez Piotrekm13 (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

8 minut temu, Tomii napisał:

Z racji tego że w nowym aucie nie mogę używać kapturka na hak, kupiłem coś takiego:
https://www.forch.pl/chemia-warsztatowa/srodki-do-pielegnacji-pojazdu/ochrona-hamulcow-kol-oraz-komory-silnika/spray-ochronny-do-tarcz-hamulcowych-p321
tyle że jeszcze nie mogę powiedzieć czy działa . 

Masz chowany hak pod podłogą? U mnie był z fabrycznym kapturkiem, w którym zbierała się woda. Kula po zimie wyglądała tragicznie 

[Tomii]

3 minuty temu, jacek00 napisał:

Masz chowany hak pod podłogą? U mnie był z fabrycznym kapturkiem, w którym zbierała się woda. Kula po zimie wyglądała tragicznie 

Tak - mam chowany pod podłogą. Nawet nie myślę o kapturku, dlatego kupiłem ten sprej. Tylko jeszcze jakoś nie było czasu użyć. 

[Helmut]

6 godzin temu, Wojtek N napisał:

Witam,

niedawno kupiłem samochód - z oryginalnym, fabrycznie montowanym hakiem. Niestety, przy zakupie nie zwróciłem uwagi na jego stan - jest zardzewiały. Posiadam przyczepę, która ma zaczep ze stabilizatorem jazdy.

Poradźcie, co z tym hakiem zrobić? Czy będzie stanowił problem dla zaczepu przyczepy?

 

Pozdrawiam,

Wojtek

Ta kula haka jest do wymiany. 

Długo nie używana ale są wżery.  Jestem za tym, aby ogólnie, kule haka holowniczego, popryskać sprayem ochronnym a w momencie użycia obmyć benzyną. Przynajmniej ja tak robię i zalecam moim klientom. Można stosować osłonę kuli haka.

 

[jacek00]

7 minut temu, Helmut napisał:

Można stosować osłonę kuli haka.

 

Przy tym haku, chowanym pod podłogą abolutnie nie wolno stosować kapturka ochronnego. Po schowaniu haka, kapturek będzie do góry nogami i będzie się w nim zbierać woda. Efekt będzie taki jak na zdjęciu powyżej właśnie. 

[Helmut]

Przykładowo tym smarem ochronnym, popryskać obficie kulę haka i kapturek na hak i za rok dalej będzie biała od smaru. Chroni nawet przed solą.

Edytowane 3 Marca 2022 przez Helmut (wyświetl historię edycji)

[Marek4791]

7 godzin temu, Tomii napisał:

Oczyścić papierem ściernym o gramaturze zgodnej z tą jaką wpisał producent stabilizatora do instrukcji użytkowania .
 

Kula przy stabilizatorze ma być "goła" bez farby. 

Ale fabrycznie jest pomalowana - przyznać się kto czyścił?

Aha, są wyjątki co do smarowania - zaczep bez stabilizacji.

Edytowane 3 Marca 2022 przez Marek4791 (wyświetl historię edycji)

[Tomii]

10 minut temu, Marek4791 napisał:

Ale fabrycznie jest pomalowana - przyznać się kto czyścił?

Każdy kto miał pojęcie o zasadzie działania stabilizatora i przeczytał instrukcję . Jako że 2 pierwsze przyczepy kempingowe miałem bez stabilizatora i dokupowałem w drugiej przyczepie fabrycznie nowy stabilizator, to o potrzebie wyczyszczenia wiedziałem. Zresztą to był często poruszany temat tu na forum i większość aktywnej społeczności była świadoma. 

[jacek00]

Ale fabrycznie jest pomalowana - przyznać się kto czyścił?
Aha, są wyjątki co do smarowania - zaczep bez stabilizacji.

Jeśli masz zaczep ze stabilizatorem to wyczyszczenie kulki to obowiązek. W przeciwnym wypadku farbę zedrze za Ciebie stabilizator, a resztki farby zostaną na okładzinach.

Natomiast jak ktoś jeździ z przyczepą bez stabilizatora to zdzierać farby nie trzeba. Wtedy tylko smar.

[jacekzoo]

34 minuty temu, Marek4791 napisał:

przyznać się kto czyścił?

Ja ???