Opinia "czescidoprzyczep.com.pl"

[czyś]

Niestety jest wiele przypadków, kiedy zakup albo działanie sprzedawcy okazuje się niesatysfakconujący, ale też nie z każdym od razu wyskakujmyz dosyć daleko idącą oceną "nierzetelna firma". Tu akurat prosto ze zwrotem, zgłosić sytuację i zwrócić. To się każdemu zdarzyło, i założę się, że nie jeden raz, i to u renomowanych sprzedawców (kwestia częstotliwości zakupów dokonywanych w sieci - 80% potrzebnych rzeczy, poza żarciem i ciuchami, kupuję w necie, więc się przyzwyczaiłem, zdarzają się takie sytuacje). 

Owszem, w takiej sytuacji to oni powinni pokryć koszty zwrotu, zwykle nawet jeżeli faktycznie się coś zwraca, za przesyłkę trzeba zapłacić, ale pisze się maila, że prosisz o zwrtot ceny oraz kosztów odesłania, pokazujesz kwit od kuriera/z poczty i powinni to wrócić łącznie z kwotą ceny. Jeszcze nie każda firma ma tak dopracowane kwestie, że np. mają umowy z kurierami na zwroty (zgłaszasz zwrot, przyjeżdża kurier odebrać przesyłkę) - a to skądinąd dobre dla firm, bo mają przewidywalne i niższe koszty zwrotów, niż wysyłanie tego paczką za np. 18 zł przez PP.

Ostrzeganie przed nierzetelną firmą na forum - to rozumiem, gdy płacisz, a towaru ani widu, ani słychu przez parę miesięcy, zwrotu kasy też nie ma, czasem i firmy już nie ma, dzwonisz i piszesz "na Berdyczów". Jak należałoby w takich przypadkach tytułować wątki? Od razu "oszuści", "złodzieje"?

[Piotrekm13]

2 godziny temu, Maras napisał:

 

Proponuję zamawiać na allegro SMARTEM  a w razie wtopy to przysługuje darmowy zwrot towaru. Tyle tylko ,że trzeba jak dobrze pamiętam zwrócić  całość zamówienia a nie np. jedną cześć z całości zamówienia. Ale co za problem odesłać całość.

Jak kupujesz z kilku aukcji razem czyli w t.zw. koszyku, to możesz zwrócić z jednej. Przynajmniej tak miałem jakiś rok temu.  

[Cezarr]

Widać każda firma ma swojego adwokata aby bronił ich w razie ataku na forach internetowych ???

[czyś]

Godzinę temu, Cezarr napisał:

Widać każda firma ma swojego adwokata aby bronił ich w razie ataku na forach internetowych ???

Co do tego, to nie. Nie omieszkam wspomnieć o wpadkach itp., gdy jest okazja, ale nie zakładam z metra na forach tematów ostrzegających przed nierzetelną firmą, bo przy jednostkowym zakupie otrzymałem nie to, co zamówiłem. Kiedy były na tym forum dyskusje dotyczące jednej z firm, z którą w którymś momencie zrobił się problem (w przypadku niektórych otarło się o zawiadomienie na Policji, o ile pamiętam) - pisałem wprost, że też mam z nimi problem.

W przypadku pojedynczego zamówienia, przed zakończeniem sprawy (zwrot, dosłanie prawidłowego towaru, zwort ceny i kosztów odesłania) trochę za wcześnie na ferowanie wyroków "nierzetelna firma". Napiszesz, poszło w świat. A życie jest przewrotne - w firmie, która "na dzień dobry" zaliczyła ewidentną wtopę, podobnego sortu (zupełnie nie to, co zamówione, w dodatku uszkodzone), po załatwieniu reklamacji (bez żadnych gratisów czy stawania na głowie jak im jest przykro), ale w sumie sprawnie poszło, mimo - nie powiem - irytacji, kupowałem jeszcze wielokrotnie, już bez takich pierepałek. Po prostu jednostkowy zakup raczej nie daje powodów do zarzucania nierzetelności. Owszem, nie wywiązali się z zamówienia jak powinni, ale jeszcze piłka w grze.

Trafi się ludzki błąd, który czasem potoczy się lawiną. Jeden konsultant ma odhaczone że ma dzwonić, czy klient chce zamiennik, wypada ze stanu (teraz np. przez ostatnią falę covidową), ktoś inny przejmuje temat, ktoś coś pomiędzy źle odhacza "w systemie" i masz klops. Na usuwanie takich błędów są procedury, zwroty itp., i po to one są. Kupując w necie kupuje się taniej i wygodniej, ale jakiś % ryzyka pomyłki itp. w tym jednak jest wkalkulowany.

Gdyby przy każdej takiej sytuacji pisać o nierzetelności, byłby problem, bo na podstawie takich opinii w zasadzie każda firma byłaby podejrzana o nierzetelność, prędzej czy później.

Po prostu co innego w sytuacji, którą da się wyjaśnić błędem, nierzetelność w wyraźnym tonie ostrzeżenia przed konkretną firmą, i to jako temat na forum, to już trochę grubszy kaliber. Rozumiem, gdyby lawinowo wysyłali klientom nie to co było zamówione (a raczej byłoby o tym już wiadomo), odmówili możliwości zwrotu zakupionego towaru, czy po zwrocie długo nie oddawali kasy za zwrócony towar i kosztów jego odesłania, albo np. kolejne zamówienie wykonali w ten sposób że wysłaliby cokolwiek, czy to cegłę, czy na zasadzie a może klient zamiast oryginalnych części Al-ko zaakceptuje laleczkę z kolorowych słomek "Made in Bangladesh". 

Rozumiem irytację, bo jest oczywista i zrozumiała, natomiast nie do końca ospowiada mi robienie z forum narzędzia do potencjalnego obsmarowania tej czy innej firmy, zanim kwestia zakupu nie zostanie wyjaśniona w zwykłym, przewidzianym do tego trybie trybie. Na ten moment, walenie w tytule ostrzeżenia, bo tak to nalezy odczytać zarzut nierzetelności z nazwą firmy, a tak brzmi tytuł wątku, idzie trochę za daleko jak na tę chwilę. O takim przypadku można napisać informacyjnie, czy nawet ostrzegawczo, w bardziej stonowany sposób, bo chyba na tę chwilę chodzi o przekazanie innym użytkownikom informacji o tym, ze w działaniu tej formy coś takiego zostało zaobserwowane. Można to zrobić w inny sposób. 

I żeby nie było - u nich zdaje się nie kupowałem, więc staram sie oceniać to w sposób jak najbardziej obiektywny.   

Póki co efekt takiego świeżego wpisu na forum jest taki, że po wklepaniu w google-a adresu strony internetowej sklepu, tytuł tego wątku forumowego pojawia sie na drugim miejscu na liście wyszukiwania, co pokazuje siłę rażenia takiego wpisu. 

Za chwile skończy się to tym, że moderatorzy/admini forum będa mieli prawdziwych adwokatów na głowie, że nie przemoderowali forum, a wybronić będą się mogli tylko wykazując, że opisana sytuacja zdarzyła się naprawdę, i że taka ocena jak w tytule była zasadna. 

 

 

 

 

 

Edytowane 18 Lutego 2022 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[qbek]

to i ja dorzucę kamyczek firmie TA-NO: w październiku ubiegłego roku zadzwoniłem z zapytaniem o cenę za serwis stabilizatora, pani wzięła mój numer telefonu, zapewniła, że za 15 minut oddzwoni kolega, który tymi sprawami się zajmuje i... czekam 5 miesięcy  W marcu może przejadę się do nich  

[Piotrekm13]

A mnie dziwi to, że ktoś kto przez prawie dziesięć lat nie udzielał się na forum nagle wrzuca post o nierzetelnej firmie. Czyżby konkurencja?...

Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie takie ostrzeżenie nie ma żadnej mocy. Ale jak pisał @czyś jak ktoś szuka w Google, to już zostaje tam trwała rysa na wizerunku firmy. A nawet jak sytuacja się wyjaśni, a być może już się wyjaśniła bo od wpisu minęło kilka dni to mleko już się wylało...  Pytanie tylko czy ktokolwiek się dowie jak to się skończyło, czy pozostanie nam tylko "gdybać".

[Cathay]

31 minut temu, Piotrekm13 napisał:

A mnie dziwi to, że ktoś kto przez prawie dziesięć lat nie udzielał się na forum nagle wrzuca post o nierzetelnej firmie.

 

W dniu 18.02.2022 o 15:22, czyś napisał:

Niestety jest wiele przypadków, kiedy zakup albo działanie sprzedawcy okazuje się niesatysfakconujący, ale też nie z każdym od razu wyskakujmyz dosyć daleko idącą oceną "nierzetelna firma". Tu akurat prosto ze zwrotem, zgłosić sytuację i zwrócić. To się każdemu zdarzyło, i założę się, że nie jeden raz, i to u renomowanych sprzedawców (kwestia częstotliwości zakupów dokonywanych w sieci - 80% potrzebnych rzeczy, poza żarciem i ciuchami, kupuję w necie, więc się przyzwyczaiłem, zdarzają się takie sytuacje). 

A mnie dziwi że włodarze forum na to pozwalają. Na tą chwilę mamy jednostronne opluwanie. A dopóki nie usłyszymy opinii adwersarza nie powinniśmy nawet próbować bawić się w sąd. Przecież ktoś może napisać że kolega xxxxxxxx z naszego forum ukradł mu na kempingu to i tamto. Ba, można napisać że kolega YYYYYYY to dziecko dotykał w krzakach. I co wówczas?

Przecież to mogła być próba oszustwa, ale mogła być zwykła pomyłka, kiepski przepływ informacji. A z drugiej strony to może kolega B jest poszkodowany, ale może jest niezdecydowany i nie wie czego chce, a być może kolega B to tez ktoś mający problem z  z tak prostą rzeczą jak zwrot złego towaru?  My nic nie wiemy, a sądzimy! Tylko my zapomnimy za tydzień, a firma być może niesłusznie zostanie skrzywdzona.  

 

Panowie Moderatorzy zachęcam do działania.