Waga kampera - Hymer ma ciepło

[Gregor887]

4 minuty temu, filipert napisał:

Ale w papierach było co innego?

Miał mieć 1000 kg

[Zulos]

7 minut temu, kit napisał:

Czytając takie posty pozostaje się tylko cieszyć że się wzięli za wagi i oby tych kontroli było jak najwięcej ?

sami się ludzie nauczą ? tak jak od stycznia zaczęli dostrzegać predkosciomierz ?

OMG - tu nie chodzi o ludzi (klientów indywidualnych), tylko o producentów.

Natomiast zgoda co do:

20 minut temu, danielpoz napisał:

Zdajecie sobie sprawę że jak będzie limit np 5t to kampery nadal będą miały małą ładowność? Fantazja z wyposażeniem i z dodatkami nie zna granic. Znowu będzie płacz że 9 osób z walizkami słabo się mieści wagowo w kamperze?

 

 

Tyle, że tu już klient będzie to robił świadomie i będzie miał wybór - albo godzi się na min., niezbędne wyposażenie i tonę ładowności, albo dobiera wodotryski i 200 kg ładowności. To już wtedy jest wybór i wina klienta.

Tu chodzi o to, że coraz trudniej zrobić samochód (kampera) odpowiadający wszystkim wyśrubowanym normom i mający to co trzeba, żeby zmieścić się w tej wadze. I księgowi producentów będą kombinować, bo to na takich samochodach zarabiają najwięcej.

Zresztą nie tylko kampery - byle SUVy ważą już tyle, że z bagażem i np. 7 pasażerami już się robi gorąco.

Elektryki mogą wymusić zmianę regulacji i może tak będzie dla wszystkich.

To zresztą nie tylko elektryki, ale także hybrydy i inne wynalazki...

[danielpoz]

7 minut temu, Zulos napisał:

 

Tyle, że tu już klient będzie to robił świadomie i będzie miał wybór - albo godzi się na min., niezbędne wyposażenie i tonę ładowności, albo dobiera wodotryski i 200 kg ładowności. To już wtedy jest wybór i wina klienta.

 

Czyli dokładnie tak jak jest teraz.? Klient godzi się świadomie i dobrowolnie na wady i zalety kampera.

[Gość]

9 minut temu, Zulos napisał:

Tyle, że tu już klient będzie to robił świadomie i będzie miał wybór - albo godzi się na min., niezbędne wyposażenie i tonę ładowności, albo dobiera wodotryski i 200 kg ładowności. To już wtedy jest wybór i wina klienta.

 

Czy teraz klient nie ma wyboru, przecież może kupić 5m kampera i zmieści się w wadze i jeszcze mu zostanie, czy zaraz musi być 7.5m w górę

[filipert]

2 minuty temu, danielpoz napisał:

Czyli dokładnie tak jak jest teraz.? Klient godzi się świadomie i dobrowolnie na wady i zalety kampera.

Ale nie o tym jest wątek.

W sprawie Hymera podejrzenie jest o nieświadomość klienta.

[Zulos]

Teraz, filipert napisał:

Ale nie o tym jest wątek.

W sprawie Hymera podejrzenie jest o nieświadomość klienta.

Uff - dzięki!...

Zakładamy od początku jakieś kombinatorstwo po stronie producenta, a nie świadome działanie klienta.

Zresztą zdecydowana większość kamperów schodzi do wypożyczalni i świadomość/nieświadomość klienta, jako osoby fizycznej nie ma z tym nic wspólnego.

[danielpoz]

Teraz, filipert napisał:

Ale nie o tym jest wątek.

W sprawie Hymera podejrzenie jest o nieświadomość klienta.

Zgadza się. Klient jeśli został oszukany to sprawa jest poważna. Tu magiczne 3.5 nie ma znaczenia i nie ten parametr jest problemem.

 

 

5 minut temu, Zulos napisał:

 

Zakładamy od początku jakieś kombinatorstwo po stronie producenta, a nie świadome działanie klienta.

 

Cały czas do o tym jest rozmowa?

[jacek00]

49 minut temu, danielpoz napisał:

Zdajecie sobie sprawę że jak będzie limit np 5t to kampery nadal będą miały małą ładowność? Fantazja z wyposażeniem i z dodatkami nie zna granic. Znowu będzie płacz że 9 osób z walizkami słabo się mieści wagowo w kamperze?

Dokładnie tak by było. Współczesne kampery do 3,5t to są tak naprawdę pojazdy dla maks 2 osób. Bo 400-500 kg ładowności to jest śmieszna wartość dla kampera. Taka ładowność jest może dobra dla auta osobowego.

Jak ktoś kupuje kampera, który na pusto waży 3000-3100 i pakuje się tam z rodziną 2+2, gdzie te +2 to nie są jakieś malutkie dzieciaki, i jeszcze dorzuca rowery, skutery, bambetle, stoły, krzesłą, wodę na full itd to nie ma szans aby zmieścił się w 3500 kg. 

I pamiętajmy, że od nowego roku jazda z przekroczonym DMC to mandat nawet 3000 zł. Niech tylko ITD zwietrzy interes.Kwestią czasu jak zaczną się u nas polowania na kampery. 

Edytowane 31 Stycznia 2022 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Zulos]

42 minuty temu, jacek00 napisał:

Dokładnie tak by było. Współczesne kampery do 3,5t to są tak naprawdę pojazdy dla maks 2 osób. Bo 400-500 kg ładowności to jest śmieszna wartość dla kampera. Taka ładowność jest może dobra dla auta osobowego.

Jak ktoś kupuje kampera, który na pusto waży 3000-3100 i pakuje się tam z rodziną 2+2, gdzie te +2 to nie są jakieś malutkie dzieciaki, i jeszcze dorzuca rowery, skutery, bambetle, stoły, krzesłą, wodę na full itd to nie ma szans aby zmieścił się w 3500 kg. 

I pamiętajmy, że od nowego roku jazda z przekroczonym DMC to mandat nawet 3000 zł. Niech tylko ITD zwietrzy interes.Kwestią czasu jak zaczną się u nas polowania na kampery. 

Zgadza się. Dla rodziny 2+2 w kamperze musi być te 600 kg. Oczywiście problem jest też taki, że ta masa na sucho, czy też do jazdy podawana przez producenta dotyczy z reguły kompletnego golasa, a rzadko który kamper właśnie taki wyjeżdża z fabryki.

[mundek28]

Jak to jest? Po pierwsze nie każdy musi być furmanem.Dwa - Kat. B uprawnia do 3,5 tony. Auta są coraz  bardziej bezpieczne, mają lepsze hamulce ,wiele systemów bezpieczeństwa, asystentów wszelkiego rodzaju.Więc czy waga , oczywiście w granicach rozsądku ma tu tak wielkie znaczenie?Ja myślę że gabaryty pojazdu, jego długość, ilość osi powinna mieć większe znaczenie bo tu umiejętności a więc posiadana kategoria prawa jazdy są istotne. Dlatego czy 6-ścio metrowy blaszak waży 3,5 czy 4,5 tony ma chyba mniejsze znaczenie?

[Gość]

1 godzinę temu, filipert napisał:

 

 nieświadomość klienta.

Nie ma takiej możliwości, jak miałem zajawkę na kampera to w salonach zawszę rozmowa schodziła do jednego, wagi. Sugestie były różne, przeważnie pytali czy mam C, mówię że tak, to namawiali na wyższe DMC, może wszystkich salonów nie obdzwoniłem i nie byłem ale tam gdzie dzwoniłem i byłem takie sugestie były.

Edytowane 31 Stycznia 2022 przez peja76 (wyświetl historię edycji)

[Zulos]

Jak jest patodeweloperka to może być też patokamperka:-), czego najlepszym przykładem jest Affinity, choć ponoć ograniczyli jakoś tą masę (coś mi się obiło o uszy - nie wiem, czy to prawda).

A już najciekawsze są oferty wypożyczalni z kamperem z alkową dla 6 osób, doposażone i oczywiście też do 3,5 t.

[pawel1966]

Tak czytam i czytam...i jadę zaraz zważyć swojego małego Vana...bo że ITD już niedługo zabierze się za ważenie kamperów i blaszaków to pewne jak w banku. a można sobie faktycznie narobić i kłopotów i zbędnych wydatków...już wolę przelewy na konto POLMOSu niż płacenie za nadwagę:):)

[Marcin T]

Godzinę temu, mundek28 napisał:

Dlatego czy 6-ścio metrowy blaszak waży 3,5 czy 4,5 tony ma chyba mniejsze znaczenie?

Dobre pytanie.
Sam fakt, że posiadacze prawa jazdy kat. B będą mogli powozić np. elektrykiem do 4,25t ,może świadczyć, że dla ustawodawców masa nie grała roli w zwiększeniu wagi pojazdu przy tych samych uprawnieniach.

[filipert]

12 godzin temu, peja76 napisał:

14 godzin temu, filipert napisał:

 

 nieświadomość klienta.

Nie ma takiej możliwości, jak miałem zajawkę na kampera to w salonach zawszę rozmowa schodziła do jednego, wagi. Sugestie były różne, przeważnie pytali czy mam C, mówię że tak, to namawiali na wyższe DMC, może wszystkich salonów nie obdzwoniłem i nie byłem ale tam gdzie dzwoniłem i byłem takie sugestie były.

Dostałeś informację, że kamper będzie cięższy niż w papierach? Że MW nie będzie się zgadzała?

To, że Cię ostrzegali o niskiej ładowności, to dobrze świadczy, ale mówimy o kantowaniu na MW.

12 godzin temu, mundek28 napisał:

Więc czy waga , oczywiście w granicach rozsądku ma tu tak wielkie znaczenie?Ja myślę że gabaryty pojazdu, jego długość, ilość osi powinna mieć większe znaczenie bo tu umiejętności a więc posiadana kategoria prawa jazdy są istotne. Dlatego czy 6-ścio metrowy blaszak waży 3,5 czy 4,5 tony ma chyba mniejsze znaczenie?

Masą łatwiej zabić innych użytkowników niż gabarytem. 

Ale nie róbmy OT