Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Proszę o radę forumowych Krakusów.

Jak lepiej w piątek wieczorem przejechać przez Kraków?

Będę jechał od strony Warszawy i chcę wyjechać na Zakopiankę.

 

Jak patrzę na Google Maps do wyboru mam obwodnicę Krakowa lub przejazd przez miasto ulicami Al. 29 Listopada - Al. J. Słowackiego - Al. A. Mickiewicza - Al. Z. Krasińskiego - Most Dębnicki - M. Konopnickiej - Wadowicka - Zakopiańska

 

Oczywiście przejazd z przyczepą. Co radzicie? Obwodnicą robię spore koło, zaś jadąc przez miasto mogę wpaść w korek.

Opublikowano
Proszę o radę forumowych Krakusów.

Obwodnicą robię spore koło, zaś jadąc przez miasto mogę wpaść w korek.

 

hmm o której w piątek ?

aleje są zakorkowane do wieczora, w piątek jest masakra właściwie od torów (rejon dworca PKP) już wszystko stoi

wylot na Zakopane będzie nie lepszy

 

IMO przez miasto jest sens jechać ale po 20-21 ? jak nie później

 

Obwodnica też pewnie będzie załadowana, zwłaszcza zjazd na zakopane :look:

 

Nie wiem, czy nie lepiej zjechać gdzieś wcześniej :niewiem:

 

Z przyczepą nie pchał bym się przez miasto, masz co chwile światła

a obwodnicą nawet jak nadłożysz trochę km, to jedziesz w miarę jednostajnie

 

zakopiankę też masz rozgrzebaną

A4 Kraków, odcinek Opatkowice -ul. Kąpielowa -1,3 km, przebudowa drogi

jedna jezdnia autostrady jest zamknięta, ruch dwukierunkowy odbywa się drugą jezdnią z ograniczeniami

 

dk 7 Kraków -Myślenice -20,9 km, przebudowa drogi

na kilku odcinkach ruch dwukierunkowy odbywa się jedną jezdnią przy ograniczeniu prędkości do 70 km/h (na przełączkach do 40 km/h) oraz zakazie wyprzedzania

 

może ktoś podrzuci jak to objechać i czy warto :czacha:

Opublikowano

Kolego, z Warszawy, to ja nigdy nie jeżdżę do Zakopanego, ale od wielu osób już słyszałem, że mimo, że dalej to szybciej jedzie się "Gierkówką" na Śląsk. Wtedy już nie ma sensu wracać do Krakowa, tylko jechać dalej w kierunku na Pszczynę, w Pszczynie skręcasz z drogi nr 1 na Brzeszcze, w Brzeszczu kierujesz się na Kęty, z Kęt kierunek Andrychów, Wadowice. Będąc na drodze z Wadowic na Maków Podhalański i dalej tą drogą dojedziesz do Zakopianki. W Skomielnej Białej jest krzyżówka z zakopianką, gdzie jesteś już daleko za korkami. Ta droga ma jedno bardzo paskudne miejsce, gdzie jest odcinek kilkudziesięciometrowy o dużym nachyleniu. Jechałem tam z przyczepą i poradziłem sobie bez problemów, ale warto o tym wiedzieć, gdyby holownik miał jakieś trudności, to ten odcinek może być trudny. Poza tym droga nie jest zbyt obciążona i da się spokojnie przejeżdżać. Ja tamtędy jadę dopiero ze Śląska i na Zakopane nie jeżdżę inną drogą. Z Warszawy trochę nadkładasz, ale czasowo możesz wyjść na plus

Opublikowano

Piotrek jak nie robi Ci różnicy czas to śmigaj "1"- "Gierkówką" i tak jak kolega pisał post wyżej przelatujesz na B.Biała, dalej na Kęty itd jak kolega pisał , ja tak zawsze śmigam ( ale ja z Rybnika)do Zakopca w grudniu na weekend i jestem w Zakopcu w 1,50-2,5 godz. ( zima)

 

Ps.

... jest faktycznie jeden podjazd i jest tam ciekawie hehehe na łuku stoi jeszcze dom i nie raz jadac z górki ( droga powrotna) jest fajne doznanie jakbyś miał za chwile przelecieć autem przez ten dom...

Opublikowano

Sergiuszu drogi, mam na imię Paweł :niewiem:

 

Chodzi mi o dojazd do przejścia w Chyżnem, a nie do Zakopanego. Rozwiązanie z gierkówką jakieś jest, ale sporo km się nadkłada, dlatego chciałem jechać "7".

 

A jak wygląda dojazd do przejścia w Korbielowie?

Opublikowano
A jak wygląda dojazd do przejścia w Korbielowie?

 

kilometry te same masz co na Chyżne a droga wydaje mi sie szybsza bo do samego Bielska dwupasmówka - jedynie moga być niewielkie zatory w Częstochowie i przed Siewierzem Co do dojazdu do samego przejścia to akurat nie wiem jaka droga :(

Opublikowano

Przejazd do Korbielowa jest OK - droga po remoncie ,wije się przez wioski , Ale jest szybciej niż przez Chyżne . Po stronie słowackiej też jest przyzwoicie. Ja jeśli jadę na Słowację to tylko przez Korbielów.

Opublikowano
Sergiuszu drogi, mam na imię Paweł :(

 

Chodzi mi o dojazd do przejścia w Chyżnem, a nie do Zakopanego. Rozwiązanie z gierkówką jakieś jest, ale sporo km się nadkłada, dlatego chciałem jechać "7".

 

A jak wygląda dojazd do przejścia w Korbielowie?

 

a czy do Chyżnego skończyli remont ?

bo tam na całym odcinku od zakopianki do granicy były wahadła

i korki straszne :)

 

więc może rzeczywiście lepiej ominąć krk i chyżne

Opublikowano

Zdecydowanie odradzam Ci jazdę 7. Polecam za to Gierkówkę i jak na Zakopane to jak pisali wyżej, a jak na SK to przez Korbielów.

Szkoda czasu i paliwa na jazdę przez Kielce

Opublikowano
jedynie moga być niewielkie zatory w Częstochowie i przed Siewierzem

 

Oj na pewno w Siewierzu postoisz ,ale jak już przejedziesz to dalej :( będzie bez przeszkód.

Zdecydowanie jedź na Korbielów .

 

Piotrek jak nie robi Ci różnicy czas to śmigaj "1"- "Gierkówką" i tak jak kolega pisał post wyżej przelatujesz na B.Biała, dalej na Kęty itd jak kolega pisał , ja tak zawsze śmigam ( ale ja z Rybnika)do Zakopca w grudniu na weekend i jestem w Zakopcu w 1,50-2,5 godz. ( zima)

 

Jak chcesz w stronę Zakopanego ,to nie odbijaj na Kęty ,Andrychów ,tylko jedź na Żywiec i z Żywca na Ślemień i do Suchej Beskidzkiej.

Będziesz miał bliżej i szybciej.

Opublikowano
Chodzi mi o dojazd do przejścia w Chyżnem, a nie do Zakopanego. Rozwiązanie z gierkówką jakieś jest, ale sporo km się nadkłada, dlatego chciałem jechać "7".

Nadkładasz niewiele bo jakieś 30km a zyskujesz czas i oszczędzasz nerwy i kase bo w korkach nie stoisz

Niema co się zastanawiać

optymalne rozwiązanie to trasa: Piotrków Tryb. , Częstochowa, Oświęcim, Wadowice, Sucha Beskidzka, Chyżne

Opublikowano
Jak chcesz w stronę Zakopanego ,to nie odbijaj na Kęty ,Andrychów ,tylko jedź na Żywiec i z Żywca na Ślemień i do Suchej Beskidzkiej.

Będziesz miał bliżej i szybciej.

 

Hmmm... jesteś pewien? Bo moim zdaniem, to dotrze do Bielska stojąc w korkach zaczynających się kawałek za Pszczyną. W Bielsku droga na Żwyiec w remoncie i znowu masa korków. Być może jest to droga krótsza, ale na pewno zapchana i zakorkowana. Dlatego zawsze jeżdżę przez Kęty i Andrychów

Opublikowano

Jedż przez środek miasta, jak napisałeś. To najszybnciej, najkrócej. Wymaga tylko doliczenia ok 45 min. do czasu przejazdu. Wszystkie opisywane korki przesówają się wolno do przodu. Spokojnie, bez nerwów, i tak będziesz najszybciej. :(

Pozdrawiam AdamH

Opublikowano
Dlatego zawsze jeżdżę przez Kęty i Andrychów

 

Może i racja ,ale Andrychów zanim przejedziesz to jesteś już za Żywcem.

Kolega ma jechać w Piątek popołudniu , a Bielsko w okresie wakacji , ok 18 godz jest puste.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.