Skocz do zawartości

RELACJA Ekipa Commandera znów rusza w Polskę w 2021 roku


Commander

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 21.01.2022 o 22:25, Commander napisał:

No więc.... jedziemy do Ciechanowca...

Jacku, ja zza okna spoglądam bo miejsc siedzących już dawno zabrakło :D

Dzięki za to miejsce dla fana traktorów tych małych i dużych ;)

Opowiadaj dalej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 159
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Co do Danowskich to prawdą jest, że teren jest pagórkowaty i mało jest miejsc, gdzie można prosto ustawić przyczepę. Dodatkowo na lewo od wjazdu (tam, gdzie chyba stałeś) z tyłu przebiega droga. Natomiast właśnie ten teren mnie urzekł, ta przestrzeń. Fakt, że ja byłem poza sezonem w obostrzeniach Covidowych i byliśmy prawie sami, więc odbiór mogłem mieć zupełnie inny. Zgadzam się też co do brzegu, że słaby jest dostęp do wody, mimo tak długiej linii brzegowej.

Nie zmienia to faktu, że ja odebrałem to pole bardzo pozytywnie, z właścicielką także był bardzo dobry kontakt (nie braliśmy prądu ;) ).

Co do Suwałk to zachęciłeś :ok: Tym bardziej, że w okolicy są dwie z najładniejszych rzek, którymi spływałem - Czarna Hańcza i Rozpuda. Od dawna chcę nimi ponownie spłynąć. Problem w tym, że jedna z nich była wymagająca i z dzieciakami bym nie ryzykował :nono:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Mandrol napisał:

Jacku, ja zza okna spoglądam bo miejsc siedzących już dawno zabrakło :D

Dzięki za to miejsce dla fana traktorów tych małych i dużych ;)

Opowiadaj dalej :)

Zapraszam do pierwszego rzędu. Krzesło specjalnie dla Ciebie Marku ?.

 

lbuster... dokładnie tak. Przy drewnianych kiblach w lewo koleinami do końca.... 

5 godzin temu, lbuster napisał:

Co do Danowskich to prawdą jest, że teren jest pagórkowaty i mało jest miejsc, gdzie można prosto ustawić przyczepę. Dodatkowo na lewo od wjazdu (tam, gdzie chyba stałeś) z tyłu przebiega droga. Natomiast właśnie ten teren mnie urzekł

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, vrs napisał:

@Commander głaskałeś te krasnale po nosach? Co one mają takie świecące nosy ;)

Pewnie trzeba głaskać. Jest jakiś zwyczaj / przesąd z tym związany?

Nie, nie głaskałem. Nie słyszałem o takich zwyczajach. Konopnicką chciałem pogłaskać, ale żona mnie uprzedziła, że ona ponoć tęczowa, to się nie narzucałem ...?

5 godzin temu, lbuster napisał:

Też miałem takie skojarzenie ;) 

Chyba macie rację...

IMG_20190810_130118.jpg

Ale z tym mi się skojarzyło...

IMG_20180805_135806.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Commander.

Miło się czyta i wspomina. Gdybyś się rok wcześniej wybrał na taką objazdówkę, to była by szansa się spiknąć. Suwałki, Białystok, Warszawa - jechaliśmy podobną trasą, tylko w przeciwną stronę. Mieliśmy w planach przejechać od północy całą wschodnią granicę aż do Bieszczad ale nam czas się skończył w Białowieży. Za dużo fajnych miejsc po drodze napotkaliśmy. :-)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Heniekag napisał:

Hej Commander.

Miło się czyta i wspomina. Gdybyś się rok wcześniej wybrał na taką objazdówkę, to była by szansa się spiknąć. Suwałki, Białystok, Warszawa - jechaliśmy podobną trasą, tylko w przeciwną stronę. Mieliśmy w planach przejechać od północy całą wschodnią granicę aż do Bieszczad ale nam czas się skończył w Białowieży. Za dużo fajnych miejsc po drodze napotkaliśmy. :-)

Pozdrawiam

Witaj Heniu. Gdzieś Ty był jak Cię nie było...

No szkoda. Może w przyszłym roku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh... Suwałki Suwałki! To moje wspomnienia jeszcze z początku lat osiemdziesiątych kiedy byłem tam pierwszy raz :) Moja żona ma tam trochę rodziny, a mieszkają tuż obok kamienicy, w której żyła Konopnicka @CommanderPamiętam niesamowite dzikie biwaki nad jeziorem Gałęzistym (na północ odjez.Wigry) .Teraz  jest tam rezerwat...Piękne tereny, znane mi doskonale więc oglądam z ciekawością! 

P.S.Na Danowskim nigdy nie nocowaliśmy  ale obok w Tobołowie w sklepie byłem niezliczoną ilość razy:)

 

Edytowane przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to co? Jedziemy dalej....

Wczesna pobudka, szybkie śniadanie, obóz spakowany jeszcze wieczorem, bo plan napięty. Lecimy do .... Wilczego Szańca ?.

Cieszymy się bardzo bo zaczęło siąpić... zaoszczędzimy na wodzie mineralnej, której schodzą galony na upale ?. Cóż jakoś to będzie. Parasolki są...

Miejsce nas pozytywnie zaskakuje. Jest.... fajnie ! Jest gdzie zaparkować, jest camper park, jest prąd w latarniach. Bierzemy przewodnika (niestety była to jakaś zgorzkniała nauczycielka) i ruszamy. Zaczynamy od kina. Oprócz filmu, jak to w kinie...jest parę fajnych gablotek.

IMG_20210806_153528.thumb.jpg.23a8d70a303f9916ee766f430fe2607a.jpgIMG_20210806_153751.thumb.jpg.bbe750ddf3297eecd9f93c25683d1a0e.jpg

 

 

IMG_20210806_153850.jpg

IMG_20210806_155523.jpg

IMG_20210806_153909.jpg

IMG_20210806_155328.jpg

IMG_20210806_155416.jpg

IMG_20210806_155552.jpg

IMG_20210806_155301.jpg

Dalej prowadzi nas nadąsana wyrocznia tych okolic ?

IMG_20210806_172937.thumb.jpg.bc9cd63328a6a252bc6b095092426ae1.jpgIMG_20210806_161553.thumb.jpg.1dfec0d608bb3ced0a8014ad78858cdf.jpgIMG_20210806_173309.thumb.jpg.2515e0b847bae0c2af40779f7641824e.jpgIMG_20210806_173332.thumb.jpg.ec679c17345c7fe09e0fb560e6f6f95d.jpgIMG_20210806_161906.thumb.jpg.4e42feb57936f3129eadedc55ad62bf1.jpgIMG_20210806_162754.thumb.jpg.6af9542c5996e01258b90ab48605f4f2.jpgIMG_20210806_161027.thumb.jpg.fe29fe68e9d45762477cce7293669bc4.jpgIMG_20210806_173055.thumb.jpg.15e6ce8abfcc155a331b6d48fefdce9b.jpgIMG_20210806_164730.thumb.jpg.9f48ff59653c80c21f40863fb7e1c5ae.jpgIMG_20210806_164651.thumb.jpg.8456b7a067fa705c9b0f3c12cb83f3ee.jpgIMG_20210806_164603.thumb.jpg.deb12a8b2806ddbd97993141d2e55c8b.jpgIMG_20210806_161553.thumb.jpg.1dfec0d608bb3ced0a8014ad78858cdf.jpg

IMG_20210806_171324.jpg

IMG_20210806_171235.jpg

IMG_20210806_171611.jpg

IMG_20210806_171209.jpg

IMG_20210806_161647.jpg

IMG_20210806_161001.jpg

IMG_20210806_161637.jpg

IMG_20210806_171443.jpg

IMG_20210806_171447.jpg

IMG_20210806_171248.jpg

Ludzi więcej niż sporo pomimo pogody po kotem, lub psem...co kto lubi. Miejsce ponoć bardzo zyskało od momentu, kiedy obiekt przejęły Lasy Państwowe rok czy dwa temu. Są chodniki, alejki, oświetlenie. Bardzo dużo tablic edukacyjnych. Sporo czasu zaplanujcie... Jest co robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracamy wieczorem do samochodu...a tu Zonk. Pilot w kluczyku nie działa... Hmm. Ciekawe, pewnie słaba bateria ?. Auto otworzyło z bliska tylko drzwi kierowcy ?. Hmm... O k...ka już wiemy , nie wyłączyłem lodówki. Halo Houston jesteśmy w duxxie. Idę do budy, jasne że tak. O żesz ty ... Czuję się jak kapitan Titanica, bo się wszyscy na mnie patrzą oczami kota ze Szreka.... Jesteśmy mokrzy, jesteśmy głodni, bolą nas nogi.... Ok. Gruby ze mnie cwaniak, jak to kapitan Titanica, 140 w pasie ?. Mam ładowarkę z Juli i słup obok z 230 kiloherców. Dumny jak paw ciągnę moje 30 km kabla (przydało się 2 raz na 10 lat wyjazdów) i zapinam cudo z Chin do accu. Działa juppii ! Brawa proszę...tym bardziej że za minutę naładowało ?

Nie uwierzycie. To gówno z Chin rozpoznało accu jako 6 V i ni Wacka nie chce inaczej współpracować. Mogę sobie wybrać jedynie ładownie w porze zimowej. W myślach śpiewam Rotę dodając sobie odwagi.... Jasne, skoro mam żabę, kompresor , wkrętarkę...to mam i kable rozruchowe... Jupii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zonk numer dwa... Nikt nie chce pomóc. Cóż, czekamy na dobrą duszyczkę. Widzę na parkingu wyprawowego Land Rover Discovery. Na czeskiej rejestracji.... Nadzieja rośnie... Po kilkudziesięciu minutach miła rodzina typu offroad wraca do auta. Biegnę skamleć o łaskę. Zostałem z uśmiechem wysłuchany. Po 2 minutach V8 mruczy, my skaczemy , a nasi wybawcy się śmieją... Po wymianie informacji, uprzejmości typu ...skąd jesteście, coście widzieli i gdzie jedziecie, żegnamy Czechów wrzucając do auta dobre wino, bo wziąć nie chcieli łapówki ?.

No dobra, robi się późno a nam dopiero nogi z d.... widać. Jedziemy na michę do Kętrzyna. Polak głodny to zły, a złość piękności szkodzi. Mamy ograniczone możliwości, bo boję się zgasić auto. Wybór pada na kebab pod Stadionem. Wiecie co kosmos.... Zjedliśmy najlepszy kebab w życiu. W tortilli, przyrządzony ze starannością. Pyszne mięso i sosy. Bardzo polecam !!!!

Robi się ciemno i sypie się nasza trasa. Jutro trzeba się zająć sprzętem ekwipunkiem i sobą. Odpuszczamy Ostródę, a co za tym idzie...rejs kanałem w stronę Buczyńca. Szkoda, ale tak wyszło. Lecimy do Elbląga, w znane nam miejsce. Uzgadniamy przyjazd z właścicielem, bo będziemy chyba po 22. Zostaniemy wpuszczeni. Cieszymy się z tego ?

Cdn.

Edytowane przez Commander (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.