RELACJA Ekipa Commandera znów rusza w Polskę w 2021 roku

[Commander]

Niestety, czas opuścić Puchły i ruszać w dalszą drogę. Kierunek... północny wschód. Ale musimy zboczyć z obranej drogi miejsce, które chciałem zobaczyć od bardzo dawna.

Powiem krótko. Strękowa Góra !

Miejsce wyjątkowe w historii Polski , któremu moim zdaniem nie ustępuje jedynie twiedza Hel. Nawet Westerplatte jest dla mnie miejscem które musi uznać jego wyższość. Nie będę się rozpisywać. Każdy kto zechce to poczyta... Zeszło nam tam długo, to miejsce oddaje swoją moc jeszcze dziś. Ciężko być tam obojętnym i ciężko odejść.

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Obrona_Wizny

 

 

 

Na miejsce można polną drogą dojechać samochodem. Jest mini parking na kilka aut. My zostawiliśmy zestaw na dole, tuż po zjeździe z asfaltu i to była dobra decyzja. Do przejścia jest jakieś 600 metrów. Idąc zaczyna się zbierać myśli....

Na dole jak widzicie zmieści się kilka zestawów.

 

 

 

 

Zapaliliśmy świeczkę i wracamy do auta. Jedziemy do Wizny, zobaczyć coś co znam z książek ... Po drodze, bo to mniej niż 10 km od Strekowej Góry, kusi przy drodze na Łomżę...Bar u Danusi. Stoją TIRy...to skręcamy ?

Edytowane 25 Stycznia 2022 przez Commander (wyświetl historię edycji)

[Commander]

To był strzał w 10. Kotlet mielony, ziemniaki polane sosem z prawdziwków zbieranych przez męża jak się dowiedziałem i surówką z czerwonej kapusty. Mniam. To miałem na talerzu ja. Reszta wzięła pizzę i Hamburgery ???. No i zaglądali mi do talerza ?. Więc polecam bo warto.

W końcu wjeżdżamy do Wizny. Stajemy w Rynku. Zaraz przy pomniku. Stamtąd na cmentarz n grób porucznika Brykalskiego. Potem szukamy tego jedynego muralu....

Cdn...

[Maras]

Jacku, zapomniałem się zameldować  , od początku siedzę z tyłu bo wiesz covid   i wszystko bardzo dobrze  widzę  .Czytam i czekam na następne odcinki . 

[Commander]

31 minut temu, Maras napisał:

Jacku, zapomniałem się zameldować  , od początku siedzę z tyłu bo wiesz covid   i wszystko bardzo dobrze  widzę  .Czytam i czekam na następne odcinki . 

Dzień dobry, cześć i czołem ?

[piotrowin]

3 godziny temu, Commander napisał:

W końcu wjeżdżamy do Wizny. [...] Potem szukamy tego jedynego muralu

Murali w Wiźnie jest więcej - http://wirtualnawizna.pl/murale.html , trzeba jednak trochę podreptać...

 

W dniu 24.01.2022 o 20:28, Commander napisał:

Piszemy wszyscy po to żeby w przyszłości ktoś mógł skorzystać i odwiedzić piękne rejony naszego kraju.

Jeśli tak, to cofnijmy się na chwilę do Studzianek Pancernych i Mniszewa.

W Anielinie (51.777725, 21.274739) jest ciekawy pomnik (wielki betonowy miecz leżący na wzniesieniu), upamiętniający powstańców styczniowych z oddziałów pułkownika Władysława Kononowicza.

Dalej, po trasie, Warka z muzeum im. Kazimierza Pułaskiego i kempingiem nad Pilicą (w 2018 był tam zlot CamperMajstrów)

[janekorka]

Commander, piękna relacja. Bardzo za nią dziękuję. Na pewno cześć informacji zostanie wykorzystana w okresie letnim??

[Commander]

Cześć, witajcie...

6 godzin temu, piotrowin napisał:

Murali w Wiźnie jest więcej - http://wirtualnawizna.pl/murale.html , trzeba jednak trochę podreptać...

 

Jeśli tak, to cofnijmy się na chwilę do Studzianek Pancernych i Mniszewa.

W Anielinie (51.777725, 21.274739) jest ciekawy pomnik (wielki betonowy miecz leżący na wzniesieniu), upamiętniający powstańców styczniowych z oddziałów pułkownika Władysława Kononowicza.

Dalej, po trasie, Warka z muzeum im. Kazimierza Pułaskiego i kempingiem nad Pilicą (w 2018 był tam zlot CamperMajstrów)

Wiemy, ale ten jest szczególny ponieważ jest kopią zdjęcia niemieckiego żołnierza wykonanego kilka godzin po zdobyciu Strękowej Góry. Zdjęcie to występuje też w podręcznikach historii dla młodzieży. W Anielinie istotnie nie byliśmy...

Warka i okolica była chyba dwa lata temu...

5 godzin temu, janekorka napisał:

Commander, piękna relacja. Bardzo za nią dziękuję. Na pewno cześć informacji zostanie wykorzystana w okresie letnim??

Cóż mogę powiedzieć. Polska jest piękna i nie ma skrawka terenu bez historii. 

Pozdrawiam

Edytowane 26 Stycznia 2022 przez Commander (wyświetl historię edycji)

[Arur]

Witam 

Ciekawa relacja nowe miejsca do odwiedzenia dodane czekam na cdn

Pozdrawiam???

 

[lbuster]

20 godzin temu, Commander napisał:

Na miejsce można polną drogą dojechać samochodem. Jest mini parking na kilka aut. My zostawiliśmy zestaw na dole, tuż po zjeździe z asfaltu i to była dobra decyzja. Do przejścia jest jakieś 600 metrów.

Zgadzam się, z budą trzeba wjechać pod średnią górkę po wertepach, oczywiście droga gruntowa  Mi się udało z FWD, ale nie polecam, bo nie było przyjemnie  

@Commander, ja jak zwykle spóźniony, więc siadam w oślej ławce, jeżeli pozwolisz  

[Commander]

8 minut temu, lbuster napisał:

Zgadzam się, z budą trzeba wjechać pod średnią górkę po wertepach, oczywiście droga gruntowa  Mi się udało z FWD, ale nie polecam, bo nie było przyjemnie  

@Commander, ja jak zwykle spóźniony, więc siadam w oślej ławce, jeżeli pozwolisz  

Bardzo serdecznie zapraszam.

Myśmy byli po jakieś burzy i woda wyżłobiła ogromne bruzdy w całej drodze. 

[lbuster]

4 minuty temu, Commander napisał:

Myśmy byli po jakieś burzy i woda wyżłobiła ogromne bruzdy w całej drodze. 

My byliśmy w skwarne lato i w super pogodę, ale miejscami jechaliśmy właśnie jakby wyschniętym korytem strumyka - a był to rok 2018. Czyli nic się nie zmieniło  

Dodatkowo na początku po zjeździe z asfaltu błędnie skręciliśmy w lewo i w wiosce musieliśmy zawracać, wjeżdżając przyczepą na pole (za zgodą właściciela).

 

Super relacja  Mi też się podobało w Kozienicach, ale dzięki Twojej relacji wiem, że muszę tam wrócić w cieplejszym okresie  

[Commander]

No to jedziemy dalej. 

Opuszczamy w ciszy Wiznę i kierujemy się do Danowskich. Celem jest kemping w Zatoce. Miejscowość spokojna, kemping olbrzymi, ponoć ponad 5 ha. Prosimy o najcichsze miejsce na kempingu, co spotkało się z komentarzem że wskażą nam kącik emerytów. Hmm... dziwne. Rozbijamy się budząc  ciekawość u stałych bywalców.

 

Ostatnie zdjęcie to widok z przedsionka.

 

[Commander]

Kilka słów o kempingu.... niestety nieprzychylnych. Teren się bardzo bardzo nierówny. Pomimo tych 5 hektarów ciężko coś znaleźć. Najlepsze miejscówki są zajęte przez stałych bywalców, bo obiekt nie pobiera opłaty za pojazdy, tylko za osoby. Więc niektórzy zrobili tu sobie parking. Plaża ma szerokość 20 metrów. Jest tam mały pomost. Koniec atrakcji. Przed plażą jest wielka polana w miarę płaska, oczywiście zastawiona przyczepami. Jest miejsce na ognisko , które nigdy nie gaśnie. Co się z tym wiąże to wiemy wszyscy... Ogień piecze z zewnątrz i wewnątrz...

W budynku znajduje się wielgachne pomieszczenie, które służy jednocześnie za, kuchnie , bawialnie, kącik dla młodzieży, jadalnie i korytarz do łazienki. Porażka.... Ci co siedzą, patrzą na tych co się idą myć...

Linina brzegowa ma z kilometr, a nie ma jak spuścić pontonu na wodę. Kilka pomostów okupują wędkarze. Żeby przejść to jest jak w ławkach w kościele...?. Większość towarzystwa , albo łowi albo pije. Nikt się nie kąpie, nikt nie pływa.... Z pontonami wyglądaliśmy jak psychiczni, jak sądzę.

Na koniec, coś czego nie lubię.... Pani się pomyliły liczniki prądu i za 3 dni zużyłem tyle co przez miesiąc w domu. Dobrze że zrobiłem zdjęcie telefonem, jak nas podłączała do licznika. Teraz już wiem ile kilowatów zużywam na dobre... jedyny plus.

Więc generalnie nie polecam tego miejsca. No jedna ,,madka,, nie widziała nic w tym złego, że jej 6 letnia córka rzuca kamieniami do łabędzia z młodymi... Cyt. chciała je zwabić do brzegu, udając że je karmi. Oczywiście zrobiła się z tego draka i zostaliśmy zwyzywani za to że się przypier....my.

Ale cisza w nocy była pierwsza klasa. Przyznaję szczerze.

Dosyć narzekania... Jedziemy do Suwałk ?

Edytowane 26 Stycznia 2022 przez Commander (wyświetl historię edycji)

[Commander]

Miasteczko nas oczarowało od samego początku. Taka miniatura Białegostoku. Parkujemy w centrum przy placu Marii Konopnickiej, którą tętni całe miasto. Sami zobaczcie....

Figurki z bajek przypominają nam te z Torunia,...?

W mieście jest sporo tablic ukazujących jak wyglądało miasto kiedyś i dziś...

Idziemy na bulwary Czarnej Hańczy. Super miejsce. Mędrcy z Krakowa powinni tu przyjachać, żeby zobaczyć jak można zagospodarować rzekę...

 

Lecimy jeszcze na cmentarz 7 kultur... Rany...to jest olbrzymie, a nogi odpadły nam już nad Hańczą ?

 

[Commander]

Bardzo warto było tu przyjechać. Cicho, spokojne, kulturalnie, miło.... Chętnie tam jeszcze wrócimy.

Cdn.